Szan.Kol.
Każda z wymienionych technologii będzie dobra a nawet doskonała Bo Twój problem to nie problem technologii a problem ""zapowietrzonej"" żywicy. Szukaj żywic samo/szybko odpowietrzających lub znajdź sposób ich odpowietrzenia.

Przykłady:

Żywica zawsze jest bardziej lepka (gęściejsza) od wody więc pęcherzyki trudno wypływają na powierzchnię. Zastosowanie obniżonego ciśnienia powoduje że pęcherzyki rosną, dlatego łatwiej wypływają. Im niższe ciśnienie tym drobniejszych pęcherzyków można się pozbyć. Dlatego klosz i dobra pompa próżniowa daje najlepsze wyniki. Małą ilość żywicy rzędu 15 cm sześć. można odpowietrzyć strzykawką jednorazówką o pojemności 20 cm sześć. Należy nabrać żywicy do strzykawki, obrócić ją dziobkiem do góry, wycisnąć z powrotem zgromadzone na górze powietrze, zatkać wylot strzykawki (palcem) i maksymalnie wyciągnąć tłoczek. Nad żywicą wytworzy się obszar obniżonego ciśnienia a uwięzione w niej pęcherzyki urosną i będą wypływać do góry. Po chwili znowu wcisnąć tłoczek żeby wyszło ze strzykawki uwolnione już powietrze i powtórzyć taki zabieg kilka razy aż do zadowalającego stanu żywicy. Jeżeli trzeba odpowietrzać większą ilość żywicy jednocześnie to należałoby wykonać w tym celu większą "strzykawkę" albo odlewać porcjami. To taka metoda Mac`Gyvera
-----------------
Chodzi Ci pewnie o te bąbelki powietrza, które się robią po wymieszaniu z utwardzaczem...
Fakt - robi ich się mnóstwo, ale mozna ich praktycznie się pozbyć i to bez podciśnienia.
Po wymieszaniu odstawiasz żywicę pod żarówki, tak żeby złapała temperaturę ok 40-50 stopni. Po 15 minutach nie dość że masz rzadką żywicę która idealnie przesącza tkaninę, to jeszcze masz jednolitą konsystencję bez żadnych bąbli.

Reszta działań...kombinacyjnie

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

dziękuję !

pod zwykłą żarówkę która da mi ciepło ?

oki, mój problem twki w mikro bąbelkach, których gołym okiem nie widać... zaczynam je widzieć podczas polerowania żywicy, jest szansa na usunięcie mikro ? jutro postaram się spróbować

Tak dla ciekawości jak inni robią. Linki może i nieaktualne ale trop...jest. Szukaj
http://www.entomo.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=23735

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Witam,

zrobiłem próbkę z żarówką...średnio poszło, tzn efekt nie był zadowalający,
dziś zrobiłem próbę z odpowietrzaniem żywicy pompą

Dlaczego nie mam tu opcji dodania załącznika ?

w jednym słoiku pojemnik z żywicą ( żywicy 40 g + 16 utwardzacza ) przewód wychodzi do drugiego słoika, a z drugiego osobny do pompy, podciśnienie udało się osiągnać max jakie jest na pompie czyli -1 bar. coś się zaczęło dziać, powietrze zaczęło uchodzić do góry, widać było po uchodzących bąblach, i niestety to wszystko....nie zaczęło to wrzeć ( ciasto nie urosło ) i nie pękła bańka....przez 50 min pompa cały czas trzymała -1 i po 50 minutach odpuściłem....
wiecie gdzie może leżeć przyczyna ?

Nie wiemy ale podejrzewamy
1. Jeżeli podcisnieniem nie możesz się pozbyć mikropęcherzyków to znaczyć może że gęstość/lepkość żywicy jest za duża. Ergo, szukaj żywicy rzadkiej z której bąbelki szybko uchodzą same bądź wspomagane podciśnieniem.
2. Może problemem nie jest ""odpowietrzanie"" żywicy lecz jej ""nienapowietrzenie"" w czasie mieszania z utwardzaczem. Wniosek: szukać sposobu wymieszania bez ""napowietrzania"".
Zamknięte (bez powietrza) naczynie ze składnikami???Stół wibracyjny taki jak do mieszania farb????

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Uwaga. Spokojna ręka. Wyczucie. Praktyka czyni.

Jest ale dopiero po wciśnięciu <Podgląd>. Nie wiem czemu tak.

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

I cieplejsza żywica.
Laminować da się E-5 bez żadnego rozcieńczania gdy ma ~~50*C

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Hej,

dzięki ! załączam foto, dziś wykonałem próbkę bez słoika filtrującego i jest to samo, bąbelki uchodzą idą do góry i tam zostają....

czy możliwe, że moja instalacja jest nieszczelna, mimo że na pompie jest -1bar ?
może pompa jest za słaba ? - 1 bar to za mało ?

Sądzę, że tych bąbelków możesz się pozbyć ... - tylko przez odessanie ich w całości poza pojemnik. Czyli żywica musi zapełnić całą formę z lekkim nadmiarem.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Tzn odgazowywanie już w gotowej formie ? w jaki sposób ?

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Nie masz manometru więc nie wiesz czy w słoiku z żywicą jest dobra próżnia. Bąbelki powinny pęknąć. Na zdjęciach masz dwa słoiki. Jeden z żywica i drugi co robi za bufor. Ale gdyby do bufora zassana została żywica to od razu wessało by ją do pompy. Rurka w buforze biegnąca do pompy musi sie zaczynać przy zakrętce a nie przy dnie. Widzę że masz już szybkowar Idea infuzji jest taka, że żywica płynąc pod folią wypiera wszystkie powietrze chyba, że gdzieś ono się zamknie i zostanie. Trzeba zrozumieć istotę tego procesu i próbować, próbować, próbować, aż sie uda. A czemu żywica sie pieni? Może nie taki utwardzacz. To epidian 5. Wg mnie nie nadaje sie do tego. Jak chcesz osiągnąć lusterko to sa specjalne żywice których nazyw nie umiem powiedzieć a co dopiero napisać ale cene maja cos chyba około 200zł/ kg ale sa przezroczyste jak szkło i służą do wylewania nawet grubych blatów. Są żywice akrylowe takie jak do zalewania np jakiś pająków czy innych takich. Ale na epoksydzie powinno dać sie to zrobić tylko odpowiednio trzeba to zrobić. Wylanie żywicy na element i odsysanie powietrza to nie infuzja tylko Vacum. Wymagany jest pell pley albo folia dziurkowana i kocyk do odsysania. inaczej powietrza nie usuniesz. Z kolei przy infuzji żywica musi z jednej strony wpływać a z drugiej być odsysana. Wtedy powietrze będzie przez nią
wypychane.

_________________
Pozdrawiam
Darek

Witam,

udało mi się z pęcherzykami tak na 90 % !! po zalaniu formy nie wygrzewam od razu ! tylko czekam az żywice zwiąże, potem wygrzewam.

potrzebuję wyfrezować formę strikte pod zasysanie żywicy, ktoś pomoże ? albo ją wykona $$ oczywiście, pilny temat bardzo

German - w czym masz problem z formą?
To dość prosta sprawa jest.
Z jednej strony dopływ żywicy a zdrugiej strony odsysanie powietrza. Zamontuj końcówki na wąż (od strony formy wkręcane na gwint)
Dobrze uszczelnij formę. Na wyjściu słoik jako pułapka na żywicę i do pompy. Tak jak Dixi napisał - wyjście z pułapki musi być na samej górze.

Jakoś zdalnie mogę spróbować Ci pomóc.
Z jakiego miasta plumkasz?

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Adam
sklep żeglarski: http://www.sztormiaki.pl
Szkutnia: www .adamboats.pl
Amatorskie remonty i budowy łodzi i jachtów: www. szkutnikamator.pl

Jestem z WWa, dziękuję za pomoc, napiszę do Ciebie.