Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 kwi 2024, o 10:46




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 9 sty 2018, o 20:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Przymierzamy się do wykonania lekkiej przyczepy ciężarowej DMC 750kg, która w razie potrzeby mogła by pełnić rolę podłodziowej, lub jakiejkolwiek innej.
Czy ktoś ma jakieś plany, pomysły, sugestie, którymi chciałby się podzielić?
:)
Z góry dziękuję
Anka

_________________
Wiosna



Za ten post autor taka_jedna otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sty 2018, o 21:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Kiedyś zbudowałem taką przyczepę, rama z ceowników do której była przymocowana oś z kołami, błotniki i oświetlenie. W zależności od potrzeb na tą ramę była mocowana albo "skrzynka" albo łoże do łódki. Dyszel miał regulowaną długość.
Nie wiem jak teraz wygląda sprawa rejestracji, bo wtedy nie było problemu.

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sty 2018, o 21:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Jurmak napisał(a):
Nie wiem jak teraz wygląda sprawa rejestracji, bo wtedy nie było problemu.

Kilka lat temu kupiliśmy małą regatówkę w komplecie z lekką przyczepką typu SAM. Łódka stacjonowała nad jeziorem u gospodarza, a nieużywana przyczepka pod chmurką. W ubiegłym roku, kiedy podpięliśmy ją do haka, praktycznie się nam rozpadła. Zżarła ją rdza. W stalowych profilach, z których była wykonana zbierała się deszczówka, a że nie było otworów odpływowych, no to taki efekt. W idealnym stanie zachował się dyszel, a właściwie jego fragment z wybitymi numerami, tabliczka znamionowa i ośka.
Teraz chcemy jedno z drugim połączyć tak by znowu się dało przewozić łódkę, a może i coś więcej.
:)

_________________
Wiosna


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sty 2018, o 22:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
A co z rejestracją mi powiedz lepiej, bo zbudowanie przyczepki to raptem chwila.
przeciez nie przebije numerów ze zwykłej bagażówki.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sty 2018, o 22:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Jurmak napisał(a):
Nie wiem jak teraz wygląda sprawa rejestracji, bo wtedy nie było problemu.
A teraz problemy oraz koszty związane z rejestracją przyczepki zbudowanej samodzielnie są takie, że skórka kompletnie przestała być warta wyprawki...
Od czerwca 2013 każdy nowo wykonany pojazd, nawet najprostszy i nawet wykonany w jednej sztuce, powinien w Polsce uzyskać homologację - to warunek "być albo nie być" rejestracji.
Zdobycie homologacji to droga przez mękę, potrzebny jest projekt, certyfikaty na wszystkie materiały i elementy z których pojazd został wyprodukowany, sama opłata homologacyjna to kilkaset złotych (najmniej bodaj 8 stówek), etc, etc. Trzeba też pojazd - na lawecie - dostarczyć do jednej z dwu bodaj w Polsce "jednostek akredytowanych do wykonania procedury homologacji" i zapłacić jej osobno - za badania...
Suma wszystkich wydatków związanych z homologacją i rejestracją "SAM-a" w Polsce sięga kilku tysięcy złotych...

BTW - Ciekawe, że w np. w Czachach, gdzie również wprowadzono unijną dyrektywę, owocującą w Polsce takimi szykanami, nadal można zarejestrować przyczepki "SAM"... bez potrzeby przeprowadzania procedury homologacji.
Jeżeli więc ktoś mieszka niedaleko granicy... :roll:

Inną metodą - tym razem całkowicie nielegalną - jest wykorzystanie "papierów" i tabliczki znamionowej jakiejś starej, nawet nieistniejącej już przyczepy. Po wprowadzeniu opisanych wyżej regulacji "rozkwitł" nawet rynek na takie kwity...Ale tanio nie jest:
http://gorzow-wielkopolski.oglaszamy24. ... zepki.html
http://poznan.oglaszamy24.pl/ogloszenie ... zepki.html

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

taka_jedna napisał(a):
W idealnym stanie zachował się dyszel, a właściwie jego fragment z wybitymi numerami, tabliczka znamionowa i ośka.
Teraz chcemy jedno z drugim połączyć tak by znowu się dało przewozić łódkę, a może i coś więcej.
No to już wiesz, jak ominąć przepis.
Tylko się tym lepiej tak głośno nie chwal....

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sty 2018, o 23:18 

Dołączył(a): 6 lut 2013, o 17:39
Posty: 266
Lokalizacja: Sligo
Podziękował : 72
Otrzymał podziękowań: 82
Uprawnienia żeglarskie: wystarczajace ;)
Też chcę zrobić przyczepke pod łódkę i mam zamiar wykorzystać do tego celu ramę przyczepy kempingowej. Może to i dla Ciebie rozwiązanie?
Od strony formalnej się nie wypowiadam, bo u nas podczepiam i jadę.

Radek Wrodarczyk

_________________
Radek Wrodarczyk
www.wrodarczyk.ie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sty 2018, o 23:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Jaromir napisał(a):
No to już wiesz, jak ominąć przepis.
Tylko się tym lepiej tak głośno nie chwal....


Naprawa uszkodzonych fragmentów ramy, jaką jest wymiana ich na nowe, nie jest działaniem bezprawnym, zwłaszcza że nie zamierzamy ingerować w pole numerowe.

Tak na marginesie, moja firma posiada zezwolenie zarówno na naprawy tego rodzaju pojazdów, jak i nadanie im, lub pozbawienie cech klasyfikujących je jako np. samochody specjalne, bądź ciężarowe. Jesteśmy uprawnieni do wystawiania odpowiednich zaświadczeń honorowanych przez stacje diagnostyczne.
Anka

_________________
Wiosna


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sty 2018, o 23:44 

Dołączył(a): 25 mar 2012, o 00:41
Posty: 108
Podziękował : 107
Otrzymał podziękowań: 31
Uprawnienia żeglarskie: zeglarz
Tak to jest w tej naszej Polsce.Trochę zbyt gorliwie wprowadzane są przepisy unijne.
Ja w Irlandii,prywatnie mogę sobie co chce zapiąć na hak holowniczy (zresztą już kiedyś Moniia o tym wspominała i na "mojej" wyspie jest podobnie).Hak mogę sobie też sam zamontować i nie muszę tego nigdzie zgłaszać ani przechodzić dodatkowych badań technicznych.Jedynym wymogiem jest posiadanie na przyczepce tablicy rejestracyjnej z numerami auta,które ją ciągnie.Nie ma znaczenia jaka to przyczepka,może być towarowa,pod łodziowa a nawet kempingowa.
I nikomu to nie przeszkadza.

Co do pomysłów lub sugestii to w swojej przyczepce (drugiej już zresztą)wywaliłem resory i zamontowałem tylną belkę od peugeota 206.Nośność tej belki to 850 kg (takie dane znalazłem kiedyś przez wujka google) ale gdyby potrzeba było więcej to można zaadoptować z berlingo.Komfort jazdy nieporównywalny.Przyczepka "płynie"a nie jedzie.
Jedyną wadą jest to,że po wymianie zawieszenia na pusto przyczepka jest wyższa o jakieś 10-12 cm niż na resorach ale mi to nie przeszkadza.
Do niewątpliwych zalet należą amortyzatory oraz hamulec,który można przerobić na najazdowy lub postojowy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 sty 2018, o 07:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
U nas tak było w latach 80 tych, ze na przyczepce typu sam wieszało sie tabliczke z rej samochodu. Widocznie komuś to przeszkadzało. A pasy zapinało się za miastem.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 sty 2018, o 08:39 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2404
Podziękował : 556
Otrzymał podziękowań: 528
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
O trudnościach z zarejestrowaniem SAM-a nie będę pisał bo było to wałkowane wieloktotnie. Najlepiej jest mieć papiery na przyczepkę lekką i już. A sensowny projekt przyczepki jest tu:
http://www.szkutnikamator.pl/index.php/ ... przyczepka

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi



Za ten post autor Waldi_L_N otrzymał podziękowanie od: taka_jedna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 sty 2018, o 09:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Waldi_L_N napisał(a):
A sensowny projekt przyczepki jest tu:http://www.szkutnikamator.pl/index.php/ ... przyczepka


I mnie wyręczyłeś:-)))) Ktoś skopiował mój projekt:-) "skopiował" bo ja według tych założeń zbudowałem swoją przyczepkę na początku lat osiemdziesiątych.
Wtedy wszystko trzeba było zrobić samemu, oś to była rura grubościenna Ø 50 z wspawanymi czopami kół, resorowanie to dwa resory od "malucha"...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła



Za ten post autor Jurmak otrzymał podziękowanie od: taka_jedna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 sty 2018, o 11:05 

Dołączył(a): 3 wrz 2007, o 18:09
Posty: 151
Lokalizacja: Salinko
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 69
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jaromir napisał(a):
BTW - Ciekawe, że w np. w Czachach, gdzie również wprowadzono unijną dyrektywę, owocującą w Polsce takimi szykanami, nadal można zarejestrować przyczepki "SAM"... bez potrzeby przeprowadzania procedury homologacji.
Jeżeli więc ktoś mieszka niedaleko granicy... :roll:


Urzędnicy belgijscy oraz brytyjscy również nie wyczytali w dyrektywie, tego co nasi. A któż z nas nie ma dziś kogoś w tych krajach. Podpisujemy umowę kupna od niego i....

_________________
Szkutnictwo tradycyjne - projekty, usługi, materiały



Za ten post autor PioBia otrzymał podziękowanie od: taka_jedna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 123 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL