Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Pomocy! Jakie wałki do malowania?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=29053
Strona 1 z 1

Autor:  kokop [ 7 sie 2018, o 21:24 ]
Tytuł:  Pomocy! Jakie wałki do malowania?

Właśnie, cholerne wałki :evil:
Dzisiaj z palcem w d...... pomalowałbym dno łódki farbą epoksydową gdyby mi się sprzęt malarski nie rozpuszczał. Farba Jotun- świetnie się maluje wałkiem jakie 3 minuty i gąbkę szlag trafia. Próbowałem pędzlem ale ja się chyba na tym nie znam bo za chiny mi to nie wychodzi. Wypróbowałem wałek taki kudłaty i to dopiero lipa wyszła. Ta farba to taki klej że wszystkie kudły z tego wałka wyrwała i przylepiła mi do łódki. Jutro chyba trzeba będzie golić :roll:
Czy ktoś ma jakąś wiedzę jakim wałkiem to malować? Ew. jakiej firmy itp. żeby gąbka nie wymiękała tak szybko.

Autor:  cors [ 7 sie 2018, o 21:37 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

Wałek fi 20 "welurowy" (taki żółty). Farbę należy rozcieńczyć Thinerem ok. 10%. Gąbkowy służy do malowania farbami wodo-rozcieńczalnymi.

Autor:  Bombel [ 7 sie 2018, o 21:38 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

kokop napisał(a):
Czy ktoś ma jakąś wiedzę jakim wałkiem to malować?

Jak sam pisałeś wałki z gąbki nie nadają się. Po kilku minutach z gąbki robi się flak lub odkleja się ona od rolki. Do malowania używam wyłącznie wałków welurowych z krótkim włosem. Kryją dobrze i równo co nie oznacza że są wieczne. Taki wałek ( a w zasadzie wałeczek) wystarcza na ca 6-8 m kwadratowych i....następny.
Przy ich cenie mogę sobie pozwolić na częste wymiany.
https://foltape.pl/walki-welurowe-nylonowe,p,
Przykładowe stosowanie różnych wałków w zależności od rodzaju farby:
https://glospsb.pl/wydanie/nr-2-74-2013 ... nikow.html
Kombinuj który najlepszy :mrgreen:

Autor:  kokop [ 7 sie 2018, o 21:54 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

Dzięki :mrgreen:
Jutro powtórka z rozrywki po uprzednim zakupieniu żółtych welurowych wałeczków.
Chyba takie będą mieli w jakim B&Q u mnie na wiosce ?
:roll:

Autor:  Ryś [ 7 sie 2018, o 22:16 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

Aj, nie przypominam sobie porządnych w B&Q, ale to juz całkiem na prowincji :roll:
Pytaj o wałki do lakieru, epoxy/poliuretanu. Dla budowlańców. Do podłogi :lol: Żółty oznacza Solvent resistant.
Do ładnego wykończenia można też z mikrofibry.

Autor:  kokop [ 7 sie 2018, o 22:23 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

Ryś napisał(a):
Pytaj o wałki do lakieru, epoxy/poliuretanu


:rotfl:
Zapytać mogę ale nie spodziewałbym się odpowiedzi.
To za trudne pytanie dla przeciętnego pracownika B&Q
:lol:

Autor:  piotr6 [ 8 sie 2018, o 08:48 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

Walki sea-line są ok.Niw kupuj tych najtańszych z marketów budowlanych bo te ż kolei zostawiają włosie

Autor:  kokop [ 8 sie 2018, o 08:59 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

Dobra panowie. Innego sklepu niż B&Q to ja w okolicy nie znajdę coby kupić jaki wałek. Mam za rogiem wprawdzie sklepik z farbami ale nawet nie ma co podchodzić bo tam wałki i pędzle z poundlanda z nałożoną 1000% marżą :lol:
Co będzie to będzie- najwyżej malowanie przeciągnie się do czasu aż namierzę jakiś sklep w stolicy który wyśle mi jakiś zakichany wałek - odpowiedni do zastosowania >marine<

Autor:  piotr6 [ 8 sie 2018, o 09:06 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

Kup po prostu dobry walek :D

Autor:  Rolfok [ 8 sie 2018, o 22:36 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

Wałek - Schuller Velvet, ja takie stosuję.

Autor:  boSmann [ 8 sie 2018, o 22:39 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

kokop napisał(a):
aż namierzę jakiś sklep w stolicy który wyśle mi jakiś zakichany wałek - odpowiedni do zastosowania >marine<

oddział na Wilanowskiej https://www.noxan.pl/narzedzia/walek-ma ... tanow.html

Autor:  kokop [ 8 sie 2018, o 23:00 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

Żartowałem z tym namierzaniem :D Przecie bym nie czekał aż mi z Polski wyślą jakiś wałeczek.
Polazłem do B&Q - kupiłem trzy rodzaje żółtych i jeden z nich okazał się odporny na tą cholerną farbę.
Dałem radę pomalować zużywając dwa wałki :mrgreen:

Autor:  kokop [ 10 sie 2018, o 10:03 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

No wszystko pięknie ładnie ale:

Mam świra, to nie ulega wątpliwości. Zamiast tak jak wszystcy dookoła lekko skrobnąć z co większych muszelek dno w łódce i ławkowcem namazać tonę nowej farby- robiąc tym samym remont łódki w dwa dni. To ja nie :-(
Szlifowanie- szpachlowanie itp.... I piernicze się z tym w tempie ślimaka.
No więc przed malowaniem tą antyosmozą to wyszlifowałem dno do gołego- poprawiłem tu i ówdzie- parę łatek dorzuciłem z epoksydu i maty itp....
No nie powiem- całkiem ładne dno mi wyszło :rotfl:
(jak pupcia anioła normalnie- regatowa łódka by się nie powstydziła :rotfl: )

Tyle że ta farba ujawniła pewną sprawę.

Otóż- podczas malowania okazało się że jest trochę malutkich dziurek- jakby igłą powybijane- o średnicy :roll: z pół milimetra? Może max 1 mm te największe.
Myślę że to bardzo dobrze bo widać zdaje się teraz , ujście pustych miejsc które są w laminacie.
Eksperyment z wciśnięciem farby w te dziureczki kończył się jak erupcja miniwulkanu. Czyli te banieczki tam w środku mają jakąś pojemność znaczącą (w stosunku do rozmiarów dziurek)
Mam tych takich wulkanów na dnie jakie z 40 sztuk, gdyby to policzyć.

Co z tym zrobić?

zakołkować czymś cienkim na epoksyd czy może jakoś postarać się wypełnić ? Typu igła i wtłoczyć epoxy do środka :roll:

Zostawić tego chyba nie można bo antyporost tego raczej nie zalepi a miejsce dla początku osmozy jak znalazł. Tak mi sie zdaje :roll:

Autor:  Bombel [ 10 sie 2018, o 12:42 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

kokop napisał(a):
Co z tym zrobić?

Szpachla epoksydowa, delikatne przetarcie, farba podkładowa (tez epoksyd) i antyporost i

Autor:  piotr6 [ 10 sie 2018, o 15:23 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

Jeśli jest płyn to by trzeba zeszlifowac i wysuszyć potem epoxyd.

Autor:  jgrz [ 11 sie 2018, o 09:42 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

Wygląda na to że masz osmozę!!! Poważny problem, którego nie załatwisz tak od ręki. Poczytaj tutaj. http://www.jachtowe.com.pl/przyczyny-po ... smozy.html i popatrz tutaj https://www.youtube.com/watch?v=IY7jepDVisQ
Zresztą na hasło osmoza na tym forum znajdziesz wiele informacji. Pozdrawiam. janusz

Autor:  kokop [ 11 sie 2018, o 10:12 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

Nie, nie ma żadnej osmozy i zdaje się że szanse na nią marne. Ponawiercałem trochę te dziureczki z ciekawości i są to zwykłe małe bąbelki w których było tylko powietrze. Jest to w pierwszej zewnętrznej warstwie poszycia- bez jakiegokolwiek zbrojenia- gruba na ok 5 mm i wyraźnie różniąca się od reszty.
Jest to chyba słój epoksydowego :roll: twardego jak skała >żelkotu < barwy niebieskiej (wygląda znaczy jak szkło i kruszy podobnie przy dziobaniu czyms ostrym) a dopiero pod tą warstwą zaczyna się normalne GRP koloru miodowego.
Chyba niepotrzebnie wydałem kasę na farbę antyosmozową.
(szkoda że po szlifowaniu tych dziureczek nie zauważyłem)

Wyglada to tak jakby najpierw formę opryskiwali tym epoksydem a dopiero potem laminowali resztę warstw. Poszycie na mojej łódce w najcieńszym miejscu - już w burcie ponad linią wodną (odpływ z kuchni) ma ok 15-16 mm grubości.
W dnie- gdzie np. szpile od anody to ok 22mm grubości.

W sumie to czy nowe łódki z plastiku mają zabezpieczenie anodami to ja nie wiem. Moja ma po prostu sporo żelaza w dnie :mrgreen: Typu- ster- jego mocowananie itp...
Uziemienie też przykręcone jest z drugiej strony do szpilek na anodę

(jeżeli idzie o osmozę i jak to wygląda to miałem okazję już to przerobić. Tak więc o to jestem absolutnie spokojny)

Autor:  kokop [ 13 sie 2018, o 13:34 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

Jest fajnie, właśnie urlop się skończył i trzeba wracać do pracy :evil: . Malowanie kadłuba na błysk przeniesione na sobotę. Licze na dalszy ciąg lata :D
Mam małe pytanie:

Czy farbę poliuretanową można ew. polerować?
Zachciało mi się lustra na burtach
(a podkładu jak i farb mam za dużo. Pokićkało mi się i zamówiłem metrów kwadratowych tyle ile na cały kadłub i ew. mogę poeksperymentować)
:mrgreen:

Autor:  Ryś [ 13 sie 2018, o 13:44 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

Da się. Ale dobry poliuretan winien dać lustro sam. Kwestia ręki, pędzla i techniki. Guglnij rolling and tipping.
I nie zapominaj że to na lustro musisz wyprowadzić burty przed malowaniem. Bo dopieroż na błyszczącem lakierze będzie widać...
A potem nie zapomnij ubrać odbijaczy w miękkie frotte, każdorazowo na nowo zakładane świeżo wyprane, i broń boże nie zamoczone w słone :-P

Autor:  Bombel [ 13 sie 2018, o 18:23 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

kokop napisał(a):
Zachciało mi się lustra na burtach

Chcesz mieć kredens czy jacht. Reszta według Ryśia

Autor:  kokop [ 13 sie 2018, o 19:18 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

:rotfl: Już tyle czasu wsadzilem w tą łódkę że może zalatywać na kredens. Tym bardziej że kotwy do olinowania mam na zewnątrz kadłuba i żeby były lepiej widoczne to ich nie pomaluję. Są z nierdzewnej stali oczywiście

Autor:  Sławek Sea-Line [ 14 sie 2018, o 07:28 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

kokop napisał(a):
Mam małe pytanie:

Czy farbę poliuretanową można ew. polerować?
Zachciało mi się lustra na burtach
:mrgreen:


Cześć

Nie każda farba 2K poliuretanowa może być polerowana, a 1K nawet nie próbuj polerować. Warto wykonać próbę tam gdzie nie będzie za bardzo widać, gdyby okazało się że polerowanie spowoduje "zamglenie / zamleczenie" lub powstanie różnicy odcieni koloru w postaci chmurek na powierzchni.

Autor:  kokop [ 14 sie 2018, o 08:44 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

Dziękuję wam za rady :D
Gdybym nie zapytał i zrobił >tak jak mnie się zdaje< To zapewne spieprzyłbym malowanie po całości.
Ja tam święcie przekonany byłem że po wałku będzie najlepiej. I cóż ja pół nocy robiłem? A no oglądałem filmy z tropu który Ryś mi podsunął.
Naprawdę- w życiu by mi nie przyszło do głowy że wałek służy do nałożenia równej warstwy a pędzel do tego żeby było > Lustro

Co do farby to kupiłem SML - dwuskładnikowe z ich linii Premium. Podkład również SML- zalecany przez nich epoksydowy dwuskładnikowy w tym samym kolorze co poliuretanowa zewnętrzna. Skoro uważają że tak właśnie ma być to ja z tym dyskutować nie będę.
Niestety nauka mnie czeka- zabiorę się najpierw za rufę żeby w razie czego nie trzeba było zbyt dużej powierzchni szlifować na nowo
:rotfl:

Autor:  kokop [ 19 sie 2018, o 21:47 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

:roll:

Znowu ja chcę o coś zapytać.

Dzisiaj obmalowałem mój okręt- niszczyciel :rotfl:
Mnie niszczy ma się rozumieć.
W barwach podkładowych wyglądał ze 3 godziny temu tak:

Obrazek Obrazek
A sama farba jeszcze nie całkiem wyschnięta wygląda tak jak pokazuję palcem. Czyli taka pomarańczowa trochę skórka jakby. Tak jak to po wałku- przynajmniej mnie tak wychodzi zawsze :roll:

Czy przed malowaniem na wyjściowo szlifować lekko ten podkład? Czy zostawić jak jest, zakładając że farba poliuretanowa to wyrówna.
Wyrówna?

Tak swoją drogą to nigdy więcej. Następnym razem gdy zechce mi się jachtu to najpierw wygram w lotto i kupię nówke błyszczącego gotowca :lol: Zamiast bawić się z jakimiś wrakami wydobytymi z dna.
Malowaniem to ja bankowo na życie bym nie zarobił, bo idzie mi to wolno jak cholera. Cackam się pewno za dużo.

Poza tym dzisiaj stałem się współwłaścicielem tego poniżej :mrgreen:

Obrazek

Szefowa naszej stoczni remontowej chciała zrobić ognisko z niej. No ale dzisiaj zleciało nas się tam kilku czubów, każdy coś tam dłubał przy swojej utce. W takcie przerwy na piwo urodziła nam się idea że może trochę odszykować mały kredensik, albo raczej szafeczkę na buty. Tak żeby sobie czasem popływać po okolicy. Poleźlim we czterech do kierowniczki i staliśmy się szczęśliwymi armatorami :mrgreen: Całość nas wyniosła 20 kwitów - czyli po pięć na łeb.
Ja ofiarowałem się że mogę ją wyszlifować - ale malować nie będę :twisted:
Bo sprzętu do swojej i tak już natargałem.
Znaczy każdy zrobi coś i będziemy sobie łowić ryby :mrgreen:

Autor:  Ryś [ 20 sie 2018, o 19:15 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

O holender - widać już Cię wciąga, nie? ;)

Autor:  kokop [ 21 sie 2018, o 14:33 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

Oj, wciąga a koła ratunkowego nie widać.
Przyjdzie się brzytwy chwytać :lol:

Autor:  kokop [ 22 wrz 2018, o 20:09 ]
Tytuł:  Re: Pomocy! Jakie wałki do malowania?

Jeżeli ktoś myślał że malowanie wałkiem i pędzlem mi wyszło to jest w błędzie.
To nie dla mnie :-x Skończyło się na szlifowaniu i w ruch poszedł kompresor z pistoletem.
Coś wam powiem- jeżeli jeszcze kiedykolwiek mam coś malować to nawet nie pomyślę o jakichś wałkach itp. Tylko pistolet :roll:
Nie jest taki straszny jak go malują :mrgreen:

Obrazek Obrazek

Dzisiaj podjechałem obejrzeć szkody po huraganie lokalnym. Plandekę nad kokpitem szlag trafił ale farba się trzyma.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/