Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 29 mar 2024, o 15:31




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 1 paź 2018, o 09:09 

Dołączył(a): 1 paź 2018, o 08:32
Posty: 138
Lokalizacja: GB
Podziękował : 129
Otrzymał podziękowań: 16
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Cześć,
Jestem całkiem nowy na forum i mam niewielkie doświadczenie w żeglowaniu jachtem ( dotychczas katamaran od młodości windsurfing ) . Kupiłem Sportinę 595 ( moje marzenie z czasów studenckich - minęło 40 lat). Oczywiście wymaga remontu. Jesli sie uda przeprowadzę go samodzielnie ( ręce mam na miejscu i nie boję się wyzwań). Od kilku dni śledzę uwagi dotyczące tematyki malowania pokładu i trudno mi wyciągnąć jakieś sensowne wnioski. Jedni krytykuję topkot inni wręcz nie widzą innego rozwiązania. Zrobiłem kilka próbek na sklejkach, topkotem za pomoca pędzla i i wałka - wygląda całkiem fajnie. Wcale nie oczekuję, że pokład będzie lśnił jak lustro - faltura po malowaniu ma też swój urok. Moje pytania to:
1.Pokład pomalowany jest jakąś farbą, która juz miejscami została starta. Czy musżę tę farbę uzunąć mechanicznie do poprzednbiej warstwy, czy wystarczy zmatowić papierem?
2.Czy w przypadku zastosowania topkotu mogę malować fragmentami, czy też muszę oblecieć całość zadania na jednej sesji?
3. Czy uszkodzony w przyszłości topkot mozna naprawiać topkotem czy można ponownie nim malować po uprzednim zmatowieniu?
4. Czy przed topkotem położyć jakąś warstwę epksydową podkładową np.Oliva Epinox, która będzie zapobiegać korozji.
5. Podajcie proszę wszystkie za i przeciw zastosowania topkotu
6. Cymoże ktoś z was zna Sportinę o nazwie "Nina" pomalowaną na niebiesko z malowniczo umieszczonymi na obu burtach delfinami. Wiem tylko, że własciciel zmarł kilka lat temu. Może w ten sposób uda mi się ustalić czym była malowana dotychczas?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 paź 2018, o 18:50 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8017
Podziękował : 1870
Otrzymał podziękowań: 2411
Uprawnienia żeglarskie: -
cjedra napisał(a):
Oczywiście wymaga remontu.
Znaczy jest nadzieja że coś wyremontujesz zanim omalujesz? ;)
Bo odnawianie pokładu inaczej wygląda, dajmy na to, jesli go rozbroisz, odkręcisz wszelkie okucia, i jest wolne pole do działania. A jak tu kłaść topkot wokół knagi?
Daruj sobie ten topkot. Ma sens jako naprawa żelkotu na jakimś kawałku jeśli reszta dobra - żeby było tym samym. Względnie dla zawodowca z warsztatem i wprawą, który machnie natryskiem po całym.
A w tym przypadku, skoro pokład stary, a i tak już malowany, prościej malować.
Czym sobie pokład polakierować to już według gustu. To w sumie tylko dla wyglądu ;)
Starą farbę, skoro i tak schodzi i nieznana, lepiej usunąć. Gdyby jednak trzymała się dobrze na większości pokładu to by można obadać co to jest, i, przeszlifowawszy, położyć nową warstwę tego samego, najlepiej także tegoż koloru. Oszczędzi roboty. To już sam sprawdzisz, szlifując.

Wiele zależy czy chcesz błyszczeć, czy pływać, i na co czas spędzić. Malunki kosmetyce służą, ale niewiele przydają sprawności żeglarskiej. Ciekawosć czemuż wszyscy tak na sam początek pytają o farby, a nie np. o szczelność, konstrukcję, trym takielunku... :roll:



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: cjedra
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2018, o 12:15 

Dołączył(a): 1 paź 2018, o 08:32
Posty: 138
Lokalizacja: GB
Podziękował : 129
Otrzymał podziękowań: 16
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dzęki za bardzo sensowne wskazówki. Oczywiście wybebeszyłem już wszystko ze środka, szczelność, na razie krótkotereminowa, kadłuba została sprawdzona. Sukcesywnie wymieniam również takielunek zwłaszcza ten, który został już nadgryziony zębem czasu. Zmieniam zabudowę wnętrza usuwając materiał i zamieniając go na sklejkę wodoodporną. Wzmocniłem też pokład, zmieniłem sposób mocowania i odciągania wantowników bo moim zdaniem nie był zbyt wytrzymały, wymieniam wszystko co jest zardzewiałe. Zdemontowałem i ponownie zamocowałem nowe nierdzewne mocowanie przegubów patentu do podnoszenia masztu. Do wiosny zmienię wszystkie stalówki i olinowanie.
Dlaczego malowanie pokładu? Odpowiedź jest prosta, jak zdemontuje wszystkie elementy z pokładu będzie możliwość porządnego pomalowania. Wprawdzie przewiduje zabudowę umożliwiającą dostęp od strony kabiny do wszystkich mocowań pokładowych ale pewne decyzje dotyczące malowania chce podjąć wcześniej aby po remontach podstawowych elementów być gotowy na wiosnę do malowania. Dobrze mieć świadomość, ze malowanie pokładu to raczej formalność ale z drugiej strony nie chcę mieć przyjemności powtarzania tej czynności co roku. Oczywiście nowa farba to wymóg zdefiniowany przez żonę, a z tym się nie dyskutuje. Rozważam farbę z zestawu Oliva, najpierw podkład epoksydowy później farba poliuretanowa. Mam nadzieje, ze to sensowny wybór. Jesli robię błąd prosze dajcie znać.

Mam pewien problem z mieczem, odciągany jest za pomoca windy bloczkowej. Bez problemu podnosi się do góry natomiast kiepsko na sucho zjeżdża w dół wymaga delikatnego nacisku nogą. Może ktoś może coś doradzić?

Nie bardzo wiem jaka jest koncepcja działania windy do miecza szybrowego. Na planach Pana Skarzata widnieje 10 liny miękkiej i dodatkowo 10 m linki stalowej. Na mojej Sportinie jest tylko linka stalowa 2mm nawinięta na kabestan z korbką - system działa ale rozważam dołożenie klasycznej nierdzewnej wyciągarki, która będzie pełniła tą rolę. Czy może ktoś ma jakąś sprawdzoną koncepcję?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2018, o 17:02 

Dołączył(a): 27 sie 2018, o 17:57
Posty: 223
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz
cjedra napisał(a):
Cześć,
Jestem całkiem nowy na forum ... Kupiłem ... Oczywiście wymaga remontu... Jesli sie uda przeprowadzę go samodzielnie ( ręce mam na miejscu i nie boję się wyzwań).

No skąd ja to znam :D
cjedra napisał(a):
1.Pokład pomalowany jest jakąś farbą, która juz miejscami została starta. Czy musżę tę farbę uzunąć mechanicznie do poprzednbiej warstwy, czy wystarczy zmatowić papierem?
Może ... uda mi się ustalić czym była malowana dotychczas?


U mnie był problem z różną przyczepnością starej farby, na jednej burcie odchodziła szpachelką od podkładu, na drugiej z trudem dawało się dłutkiem zrywać :/ W dodatku okazało się, że resztka farby położonej bezpośrednio na żelkocie która gdzieniegdzie została pozostawiona {pod później położonym podkładem i farbą} rozpuszcza się w acetonie. Skutek był taki, że zdecydowałem się zedrzeć wszystko do żelkotu aby mieć pewność, że nałożona przezemnie farba nie zacznie łatami odpadać z powodu niepewnego podłoża.

Pozdrawiam
Darek



Za ten post autor drek_z otrzymał podziękowanie od: cjedra
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 maja 2019, o 19:58 

Dołączył(a): 1 paź 2018, o 08:32
Posty: 138
Lokalizacja: GB
Podziękował : 129
Otrzymał podziękowań: 16
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Cześć,
Zgodnie z poradami zrezygnowałem z topkotu i zastosowałem podkład epoksydowy" sea - line". Maluję wałkiem idzie całkiem sprawnie. Położyłem cztery warstwy podkładu, pewnie to zbyteczne ale chciałem zamaskować poprzednią kolorystykę. Jak widać na zdjęciu wybebeszyłem cały osprzęt i wszystko co trzeba zaszpachlowałem szpachlą "Sea-line" z dodatkowym włóknem. W międzyczasie wzmocniłem zasadniczo wszystko co będzie w przyszłości pracowało albo co uginało się podczas przemieszczania się po pokładzie. Wyrezałem wszystkie pajączki ( nie było tego zbyt duzo) aż do samego epoksydu i zakleiłem wspomnianą szpachlą epoksydową. Jak kupię rozpuszczalnik to jutro zacznę kłaść pouliretan "Sea-line"( planuję trzy warstwy).

Mam pytanie czy to jest normalne, że warstwa podkładowa farby łatrwo ulega ścieraniu i diabelnie szybko się brudzi. Mam nadzieję , ze pouliretan będzie twardszy i troch chociaż będzie przpominał topkot ?

Pozdrawiam
Cezary


Załączniki:
MalowaniePodkladem.jpg
MalowaniePodkladem.jpg [ 107.07 KiB | Przeglądane 3924 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 maja 2019, o 22:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8759
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1741
Otrzymał podziękowań: 2016
Uprawnienia żeglarskie: sternik
cjedra napisał(a):
czy to jest normalne, że warstwa podkładowa farby łatrwo ulega ścieraniu

A, przeszlifowałeś pokład papierem wodnym? Bo skorupa wychodzi z formy z warstwą rozdzielacza np. wosku..., który nie klei się z żadnym lakierem czy farbą.
ps. Przydałoby się siknąć kompresorem. ;)

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie



Za ten post autor Mir otrzymał podziękowanie od: cjedra
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2019, o 11:16 

Dołączył(a): 27 sie 2018, o 17:57
Posty: 223
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz
cjedra napisał(a):
Mam pytanie czy to jest normalne, że warstwa podkładowa farby łatrwo ulega ścieraniu i diabelnie szybko się brudzi. Mam nadzieję , ze pouliretan będzie twardszy i troch chociaż będzie przpominał topkot?


Hej,
Podkład nie jest tak twardy jak farba, ale żeby "łatwo ulegał ścieraniu" to nie powiem, nie zauważyłem też tendencji do brudzenia, powierzchnia jest szkilista ale daje się szlifować papierem ściernym.

Masz temperaturę powyżej 10 stopni? Może podkład nie spolimeryzował?

Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2019, o 13:34 

Dołączył(a): 1 paź 2018, o 08:32
Posty: 138
Lokalizacja: GB
Podziękował : 129
Otrzymał podziękowań: 16
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
drek_z napisał(a):
powierzchnia jest szkilista ale daje się szlifować papierem ściernym.

Podkład Sea-line jest raczej matowy dopiero jak nałożyłem pouliretan to uzyskałem powierzchnię szklistą. Malowałem w temperaturach powyżej 15 stC więc chyba nie powinno być problemu z polimeryzacją, dziękuję za uwagi.
Wieczorem przykryłem powierzchnię plandeką. W nocy był wiatr i na narożach ruch plandeki zeszlifował nałożone warstwy, musiałem powtarzać malowanie.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Mir napisał(a):
A, przeszlifowałeś pokład papierem wodnym

Tak całą powierzchnię pokładu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2019, o 19:48 

Dołączył(a): 1 paź 2018, o 08:32
Posty: 138
Lokalizacja: GB
Podziękował : 129
Otrzymał podziękowań: 16
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Cześć
Pokład zyskał pierwszą warstwę poliuretanu " Sea Line". Wygląda w tej chwili jak lodowisko.
Trzeba będzie przykleić coś przeciwślizgowego.
Szukałem takich mat na Aliexpress. Można w całkiem przyzwoitej cenie zamówić to co w sklepach jachtowych sprzedają dziesięć razy drożej ale muszę poczekać na przesyłkę ponad 2 miesiące. Robiłem próby poślizgowe z matą do Yoga, producent deklaruje, że jest anty poślizgowa co w praktyce potwierdziłem. Nie mozna się pośliznąć nawet po wylaniu kubła wody. Kosztuje jakieś śmieszne pieniądze, można wymieniać choćby co miesiąc jeśli się uszkodzi.

Czy może ktoś ma doświadczenia z tego typu wyklejkami jakie rozwiązania polecacie i dlaczego?

Pozdrawiam


Załączniki:
Poliuretan pierwsza warstwa.jpg
Poliuretan pierwsza warstwa.jpg [ 113.34 KiB | Przeglądane 3813 razy ]
59517708_2133955613349213_6783631102905942016_n.jpg
59517708_2133955613349213_6783631102905942016_n.jpg [ 64.77 KiB | Przeglądane 3813 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 maja 2019, o 12:18 

Dołączył(a): 27 sie 2018, o 17:57
Posty: 223
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz
cjedra napisał(a):
Cześć
Pokład zyskał pierwszą warstwę poliuretanu " Sea Line". Wygląda w tej chwili jak lodowisko.
Trzeba będzie przykleić coś przeciwślizgowego.
Szukałem takich mat na Aliexpress.
Czy może ktoś ma doświadczenia z tego typu wyklejkami jakie rozwiązania polecacie i dlaczego?

W tamtym sezonie zrobiłem sobie wycieczkę po marinie i patrzyłem na różne rozwiązania antypoślizgowe. Maty mają tendencję do odklejania się, głównie na krawędziach, co wygląda słabo. Owszem, można co miesiąc naklejać nową, ale trzeba najpierw zerwać starą, która w niektórych miejscach może trzymać lepiej niż się wydaje.
Mnie maty nie przekonały, będę robił antypoślizgi z proszku Sea-Line.



Za ten post autor drek_z otrzymał podziękowanie od: cjedra
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 maja 2019, o 06:57 

Dołączył(a): 1 paź 2018, o 08:32
Posty: 138
Lokalizacja: GB
Podziękował : 129
Otrzymał podziękowań: 16
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
drek_z napisał(a):
Mnie maty nie przekonały, będę robił antypoślizgi z proszku Sea-Line


Czesć,

1. Jak wykonujesz antypoślizg za pomocą proszku?. Masz jakieś wycięte formatki , które obmalowujesz farbą z proszkiem czy poprostu kładzież na całą powierzchnie pokładu ?

3. Ile zakładasz warstw farby z proszkiem?

4. Czy nałożona warstwa proszku wytrzymuję kilka sezonów, czy też trzeba to powtarzać co sezon?

Pozdrawiam
Cezary


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 maja 2019, o 07:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2785
Podziękował : 411
Otrzymał podziękowań: 698
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
cjedra napisał(a):
1. Jak wykonujesz antypoślizg za pomocą proszku?. Masz jakieś wycięte formatki , które obmalowujesz farbą z proszkiem czy poprostu kładzież na całą powierzchnie pokładu ?
Taśmą lakierniczą wydziela się fragmenty pokładu które później malujemy farbą przeciwpoślizgową. Taka powierzchnia wytrzymuje kilka sezonów.



Za ten post autor Marian J. otrzymał podziękowanie od: cjedra
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 maja 2019, o 13:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8759
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1741
Otrzymał podziękowań: 2016
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Czasami wystarczy piasek przesiany przez drobne sitko, posypany na warstwę mokrego lakieru i przykryty drugą warstwą po wyschnięciu. Potem możesz zastanowić się czy machnąć to na czerwono, ale pola antypoślizgowe muszą być precyzyjnie ułożone, z zaokrąglonymi narożnikami, żeby nie było obciachu, bo kontrast jest ogromny.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie



Za ten post autor Mir otrzymał podziękowanie od: cjedra
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 maja 2019, o 14:15 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1419
Podziękował : 516
Otrzymał podziękowań: 643
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Deckantyslip i gotowe. Trasowanie z oklejaniem 5 godzin, malowanie 1 godz. schło 1 godz., 9 sezonów i jest ok.


Załączniki:
Po.JPG
Po.JPG [ 120.44 KiB | Przeglądane 3672 razy ]
Przed.JPG
Przed.JPG [ 138.71 KiB | Przeglądane 3672 razy ]

Za ten post autor cors otrzymał podziękowania - 3: cjedra, M@rek, Vlad
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 maja 2019, o 07:34 

Dołączył(a): 1 paź 2018, o 08:32
Posty: 138
Lokalizacja: GB
Podziękował : 129
Otrzymał podziękowań: 16
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
cors napisał(a):
9 sezonów i jest ok


Pięknie i solidnie zrobiona, dziękuję za poradę i pozdrawiam.
Cezary


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2019, o 17:24 

Dołączył(a): 1 paź 2018, o 08:32
Posty: 138
Lokalizacja: GB
Podziękował : 129
Otrzymał podziękowań: 16
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Cześć,
Ważna uwaga dla osób, które samodzielnie malują pędzlem czy wałkiem farbą Sea-Line!!!

Zdawałem pytanie co może być przyczyną matowej powierzchni farby, niestety nikt nie znalazł prawidłowej odpowiedzi. Wczoraj położona czwarta warstawa poulireatanu ponownie zmatowiała - przyczyna jest prosta po ztwardnieniu farby ( około 24 h) przykryłem całość plandeką zabezpieczjąc przed tym co zostawiają fruwające ptaszki. I to okazało się fatalne dla powierzchni farby. Prawdopodobnie rozpuszczalniki nie miały możliwości należytego odparowania i spowodowały takie zamatowienie. W miejscach. których nie przykryłem farba ptrzepięknie świeci. Cóż czeka mnie ponowne zmatowienie pokładu i położenie piątej warstwy.
Szkoda, że nikt nie miał tych praktycznych doświadczeń a książka o żeglarstwie, która tak polecaliście nadaje się do tego aby poznać nazwy poszczególnych elementów jachtu a nie do tego aby praktycznie coś zbudować, szkoda na nią kasy.

Pozdrawiam
Cezary


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2019, o 22:57 

Dołączył(a): 27 sie 2018, o 17:57
Posty: 223
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz
cjedra napisał(a):
Zdawałem pytanie co może być przyczyną matowej powierzchni farby, niestety nikt nie znalazł prawidłowej odpowiedzi... Szkoda, że nikt nie miał tych praktycznych doświadczeń...


Przeczytałeś data sheet do wyrobów Sea-Line i zastosowałeś się do niego? Czyli odstępy między nakładaniem kolejnych warstw, temperatura i wilgotność?
Przy podkładzie napisałem Ci, że powierzchnia nie powinna być matowa i miękka, tylko lekko szklista i to powinno dać Ci do myślenia. Tylko Ty wiesz co naprawdę zrobiłeś, my wiemy tylko tyle ile napiszesz.
Farby dwuskładnikowe nie odparowuja rozpuszczalnika, tylko polimeryzują. Przypuszczam, ze pod plandeką była zbyt wysoka wilgotność - stąd zmatowiała powierzchnia.

Szczerze mówiąc, ja tam nie żałuję, że mi malowanie wychodzi bezproblemowo ;)



Za ten post autor drek_z otrzymał podziękowania - 2: cjedra, jedrek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2019, o 23:47 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9897
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
cors napisał(a):
Deckantyslip

a co to jest, możesz więcej szczegółów?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2019, o 07:45 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1419
Podziękował : 516
Otrzymał podziękowań: 643
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
piotr6 napisał(a):
cors napisał(a):
Deckantyslip

a co to jest, możesz więcej szczegółów?

To pokładowa farba przeciwślizgowa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2019, o 09:33 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9897
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Ok,jakiej używałeś

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2019, o 09:50 

Dołączył(a): 1 paź 2018, o 08:32
Posty: 138
Lokalizacja: GB
Podziękował : 129
Otrzymał podziękowań: 16
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
drek_z napisał(a):
Farby dwuskładnikowe nie odparowuja rozpuszczalnika, tylko polimeryzują. Przypuszczam, ze pod plandeką była zbyt wysoka wilgotność - stąd zmatowiała powierzchnia.


Cześć Piotrze,
Warunki pogodowe były idealne zgodne z instrukcją SeaLine, teraz będę musiał odczekać aż się obniży wilgotność powietrza po deszczach.

Czy matowa powierzchnia może mieć wpływ na jakość powłoki.

Sprawdzałem jej twardość i jest ok. Wszystkie trzy dotychczas położone warstwy były idealnie szkliste problem pojawił się dopiero na czwartej.
Palnuję ją lekko przeszlifować ( tak zaleca Sealine po przekroczeniu 24 godzin) i ponownie położyć jeszcze jedną warstwę. Tym razem odpuszczę sobie zabezpieczenie plandeką.

Czy masz może jakieś inne praktyczne uwagi, które powinienem zastosować ?

Czy powinienem coś jeszcze zrobić z tą ostatnią warstwą jeśli uda się tym razem uzyskać szklistą powierzchnię?

Jeszcze jedna istotna informacja: do farby dodaję dedykowanego rozpuszczalnika około 10%- 15%

Pozdrawiam
Cezary


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2019, o 15:27 

Dołączył(a): 27 sie 2018, o 17:57
Posty: 223
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz
cjedra napisał(a):
drek_z napisał(a):
Farby dwuskładnikowe nie odparowuja rozpuszczalnika, tylko polimeryzują. Przypuszczam, ze pod plandeką była zbyt wysoka wilgotność - stąd zmatowiała powierzchnia.

Czy matowa powierzchnia może mieć wpływ na jakość powłoki.

To pytanie do fachowców z Sea-line, odpowiadają na każde pytanie :)
cjedra napisał(a):
Sprawdzałem jej twardość i jest ok. Wszystkie trzy dotychczas położone warstwy były idealnie szkliste problem pojawił się dopiero na czwartej.

Hmm, tak samo jak i przy czwartej warstwi podkładu? Ciekawe.
cjedra napisał(a):
... jeszcze jedną warstwę. Tym razem odpuszczę sobie zabezpieczenie plandeką.

Plandeka sama z siebie nie jest zła, tylko musi być pod nią przepływ powietrza.
Zanim jeszcze weźmiesz się za malowanie, spróbuj lekko przepolerować matową powierzchnię.

Pozdrawiam
Darek ;)



Za ten post autor drek_z otrzymał podziękowanie od: cjedra
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2019, o 18:28 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1419
Podziękował : 516
Otrzymał podziękowań: 643
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
piotr6 napisał(a):
jakiej używałeś


Seajet. Holenderska firma, która prawdopodobnie "skorzystała" z receptury Sikkensa Yacht Paint. W 1985 "takim Sikkensem" malowałem pokład i ta obecna jest "identyczno superancka".



Za ten post autor cors otrzymał podziękowanie od: piotr6
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2019, o 20:33 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9897
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Czy taką farbę można położyć na oryginalne antyposlizgi z formy?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2019, o 20:49 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1419
Podziękował : 516
Otrzymał podziękowań: 643
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
piotr6 napisał(a):
Czy taką farbę można położyć na oryginalne antyposlizgi z formy?


Teoretycznie tak. Problem będzie ze zmatowieniem lub przeciwślizgu w żelkocie. Jak masz "głębokie" romby lib inny wzór to jedynie szczotka druciana. Potem podkład epoksydowy i na to antypoślizg.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2019, o 20:56 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9897
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Czy musi być podkład epoxydowy?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2019, o 21:32 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1419
Podziękował : 516
Otrzymał podziękowań: 643
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
piotr6 napisał(a):
Czy musi być podkład epoxydowy?


Tak, obowiązkowo.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2019, o 21:50 

Dołączył(a): 27 sie 2018, o 17:57
Posty: 223
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz
piotr6 napisał(a):
Czy taką farbę można położyć na oryginalne antyposlizgi z formy?


Zrobić możesz wszystko ;) ale nie doczyścisz "piramidek" przy podstawach i farba będzie systematycznie odpadać w zagłębieniach, na szczytach piramidek będzie za to ścierana przez użycie {farba to nie żelkot} i w końcu zostaniesz z fatalnie wyglądającą, łapiącą każdy brud powierznią.
Jedyna rozsądna rada to zedrzeć oryginalne antypoślizgi i zrobić nowe - ale jeśli nie musisz, to raczej tego nie rób, więcej czasu poświęciłem na zdzieranie antypoślizgów niż na całą resztę kadłuba i pokładu :(


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2019, o 06:36 

Dołączył(a): 1 paź 2018, o 08:32
Posty: 138
Lokalizacja: GB
Podziękował : 129
Otrzymał podziękowań: 16
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
drek_z napisał(a):
Hmm, tak samo jak i przy czwartej warstwi podkładu? Ciekawe.


Warstwa czwarta podkładu była ostatnią warstwą podkłądu i chciałem aby n ie było na niej ptasich odchodów ( które jakoś reagują zarówno z podkłądem jak i pouliretanem) stad załozyłem plandekę. Wszystko się więc zgadza, konieczne jest przewietrzanie po pomalowaniu.

Pozdrawiam
Cezary


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2019, o 17:14 

Dołączył(a): 1 paź 2018, o 08:32
Posty: 138
Lokalizacja: GB
Podziękował : 129
Otrzymał podziękowań: 16
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Piąta warstwa pouliretanu zawitała na pokładzie. Teraz należy odczekać 10 dni i mozna rozpocząć kolejne dziłąnia.
Pozdrawiam
Cezary


Załączniki:
imgonline-com-ua-CompressToSize-xhkqeW9ZIfzjc0j.jpg
imgonline-com-ua-CompressToSize-xhkqeW9ZIfzjc0j.jpg [ 95.56 KiB | Przeglądane 3263 razy ]
imgonline-com-ua-CompressToSize-SbHzJDLSnkiB1f9S.jpg
imgonline-com-ua-CompressToSize-SbHzJDLSnkiB1f9S.jpg [ 94.54 KiB | Przeglądane 3263 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 102 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL