Dla mnie może sobie postawić i ze 20m kwadratowych. Po prostu uważam, że to nie ma sensu. Pływam GIS-em i wiem, jak się zachowuje pod żaglem, a porównanie z nim dory wypada, pod względem przewidywanej stateczności, raczej słabo. Ale generalnie, mam to w ... poważaniu.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Zapomniał wół jak cielęciem był Według wielu pływanie Beth to samobójstwo. Ja sam, przy moich umiejętnościach, raczej nie odważyłbym się do niej wsiąść. Ważne żeby Wierzejski miał świadomość konsekwencji takiej powierzchni żagla. A może posiada umiejętności, żeby nad tym zapanować? W najgorszym wypadku będzie szył drugi żagiel

No właśnie Robercie, jak porównujesz Beth z GISem ? powierzchnia żagla i szerokość większa GISie , a łatwosc wybalastowania?, chodzenie na wiatr przy silnym wietrze ? ( z moim Drakkarem który miał ledwie 4,5 m2 jak przywiało to toczyłem prawdziwa walkę, tak przyostrzał )

Robert zeglowac potrafi.

O to chodzi.
... i lubie snuc sie bezszelestnie po wodzie gladkiej, jak...
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

"Możesz się uprzeć. Tylko po co?"
"Wszystko to prawda."
GIS "porównywalny jest parametrami do Finna".
Zgadzam sie z powyzszym, nie oponuje. Rozsadnym bylaby powierzchnia w obrebie 7m².
Ja porownywuje ta dory do OK (mialem i plywalem, ale nie w ekstremalnych warunkach).
Hull weight 72 kg (159 lb)
LOA 4.00 m (13.12 ft)
Beam 1.42 m (4 ft 8 in)
Sails
Mainsail area 8.95 m2 (96.3 sq ft)
Racing
D-PN 96.5[1]
RYA PN 1100[2]
"uprzeć" to autosarkazm, lub autoironia.
"ma iść lekko na wiosłach z ładunkiem dorsza", albo halibuta i taka jest pierwotna idea tej lodzi, ale nie wytrzymalem i zrobilem ze skrzynka na miecz obrotowy. Musze wiec i zagiel do niej dobrac tu patrz post pierwszy.
Drzewca sa do nie juz gotowe, skrocic zawsze mozna.
Broniac wiekszej powierzni powiedzial bym, ze srodek oz. jest nisko, na silniejsze wiatry mam zagiel 6 m², w jakich warunkach bede zeglowal i jak czesto, ciekawosc, moze pozycze go jakiemus GIS-owi .
Przemysle to.
Presupozycja z wypowiedzi Catza:
da sie zeglowac przezaglowana lodzia, nalezy myslec .

dzieki temat jeszcze otwarty

Andrzej

Zupełnie nie tak! BETH jest łódką o parametrach regatowych z założenia, czyli dokładnie wiedziałem, co mnie czeka, zresztą wybagrowałem tylko raz. Ma 7,5m² żagla, ale na niej żegluje się tak, jak na regatówce. Przy dobrej dwójce, zwykle, mialem już założony pierwszy ref, przy trójce drugi. Gdyby ktoś chciał żeglować bez refów, to powinien być jak Dominik Życki - silny, sprawny i oblatany na Laserach i Finnach.

Ten "żaglowy" współczynnik na BETH jest, mniej więcej, następujący:
4.7x0.8/7.5=0,5

Laser:
4x1.1/7=0,57

GIS:
4.7x1.5/9.75=0.72 - czyli jest wyższy, czyli łódka stateczniejsza od BETH, ale i tak łódka jest przeżaglowana w typie regatowym.

Finn :
4.5x1.5/10=0.675 - pomiędzy BETH i GIS-em, ale bliżej GIS-a

Omega :
6.2x1.8/15=0.74 - podobnie do GIS-a - też w końcu łódka regatowa

Pirat:
5x1.6/10=0.8 - im wyższy, tym łódka mniej przeżaglowana!

Słonka (przed modernizacją klasy, teraz ma więcej żagla):
4.63x1.53/10.5=0.67 - podobnie jak Finn!!!

***
To są oczywiście bardzo przybliżone współczynniki, nie uwzględniają masy, załogi, balastu, kształtu kadłuba, dają jednak obraz ewentualnego przeżaglowania.

Można liczyć je w drugą stronę, żeby wychodzić z wymiarów w kierunku powierzchni ożaglowania, jak to jest w "Sam zbuduj łódź", ale tutaj łatwiej porównywać.

***
A tutaj sylwetka Banks dory:


Tutaj dory budowana specjalnie pod żagiel - ma szersze dno i półpokłady:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Wychodzi na to, że BETH jest bardziej przeżaglowana od OK Dinghy

BETH:
4.7x0.8/7.5=0,5

OK:
4x1.42/8.95=0,63

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Ten drugi mnoznik to co to jest ? Szerokosc dna ?

Szerokość kadłuba. Dlaczego? Bo nie mamy danych nt. kształtów kadłuba, a długość i szerokość zwykle jest podawana, dla każdej łódki.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

To drakkar mial : 2.9 x 0.9 ÷ 4.5 = 0.58

Nieźle!

Porównajmy np. do INKI Patalasa (małej kabinówki)
3.9x1.75/7=0.98

Albo klasa Micro:
5.5x2,45/18,5=0,73 - o, podobnie jak GIS

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

No tak, wspolnie dopracowalismy sie 8 m².
4x1,2/8= 0,6
Po pierwszym refie 0,8.
Mysle, ze mozna z tym zyc.
I jedno jeszcze pytanie Robert, jesli mozna: ile waza drzewca w GIS-ie ?

Andrzej

Ważyłem tylko maszt, zdaje się, że 11.5kg. Rejki i bomu nie ważyłem, ale to dość cienkie patyki - średnice rzędu 45mm w połowie długości i 35mm na końcach.

***
Fajny żagielek!

***
Jeszcze jedno!
4m długości i 1.2 szerokości ma Twoja dory???
To mniej więcej tyle, co Light Dory Bolgera???
Gdzieś czytałem, że ktoś użył do Light Dory żagiel do Optymista (3,5m²?) i walnął bagra w tri miga.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Gloucester Gull - Light Dory Phila Bolgera:









***
Żagiel miała (~4m²???) Doris the Dory Gavina Atkina, ale ona miała jednak szersze dno ...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Maszt do Haike 520 cm max grubosc 75x75 stopa 60x60 top 35x35 .
Maxymalna grubosc scianki masztu 24 mm. Maszt prostokatny zaoblony.
Bom o ile pamietam 1,2 kg , a rejka nieco wiecej. Drzewca sa puste. 3,4 m i 3,0 m.
Licze w lini wodnej dlugosc 4,2 1,1 do 1,2 szerokosc w zaleznosci od dociazenia. Ma spore nawisy dziobowy i rufowy.
Calkowita dlugosc to 5,4 m i 1,4 m szerokosc.
Ja sie dosc czesto kladlem na Europie, ale to w mig sie stawia.

Andrzej

To jednak ciut większa od Light Dory. Ufff!!!

To spodziewaj się powyżej 10kg, albo i ze 14... Od GIS-a jest krótszy (~470mm) i ma o połowę cieńsze ścianki!

Ale dory nie ma bocznych komór, ani półpokładów, jak przechyli się o 20°, to złapie burtą wodę i bęc, tyle, że z drewnianym pustym masztem grzyba nie zrobi, ale jak nawet postawisz, to pełną wody...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Na dzis koniec.

Andrzej

Fajna! Lubię dory i chciałem kiedyś budować. Są dobre na wiosła i chodzą dzielnie na fali. Pod żagiel wymagają większej szerokości dna, jak pokazana wyżej Cape Ann dory, albo szerokości ogólnie, jak dory Swampscott z obłym zarysem burt. Pomóc w stateczności może balast ułożony na dnie! Pewnie ze 100kg dorsza, czy halibuta imitowane przez zamocowane worki z piaskiem. Banks dory chodziły pod malym żaglem typu udo baranie, rozprzowym albo lugrowym, właśnie z ładunkiem!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Bardzo to lubię, bo przypomina mi o Smigłym i tak samo wszyscy mówią o wywracaniu. Wystarczy dodać tych dorszy opss; balastu i już nie będzie się wywracać:https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=14857&start=30#p312118

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Bawie sie tym zaglem dalej.
Wracam do koncepcji 170 g/ m².

Andrzej

Z sasiedniego watku: dlaczego Polacy nie pływają na sharpie???? (oprócz Rhobosailera, ale on jest jeden)
to trzeba zmienić!
_ bo lubia mydelniczki z wysokoscia stania w kabinie.
zgadzam sie, zmieniamy.

Ale tu inna sprawa mnie meczy: jaka farbe polozyc na dno i burty na zywice epoksydowa.
Bedzie kladl lakiernik.
Drugi temat: poleci mi Ktos solidny warsztat szyjacy zagle?
Dlubie drobiazgi i staram sie by ta sharpie w lecie poplywala.
W nowym roku zdrowia.
Andrzej Wierzejski

Polecam Grzegorza Myszkowskiego z Kiekrza: mysza@mysza.pl

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

[*]
Zagiel gotowy.
W czerwcu zaczynam dalej i lodz ma pojsc do wody. Dlubie ster, jarzmo steru, miecz.
Robie zawiasy i osie obrotow, bloki.
Pozdrawiam Roberta, ktory jak widze juz z garazu wyszedl.
Jakimi przyczepami wozicie Panowie swoje GIS`y?


Pozdrawiam
Andrzej

"Uitwaaien" jeździ najczęściej zwykłą towarową, po zdjeciu tylnej burty i podłożeniu opon. Jechał już też na platformie i we wnętrzu vana.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Jeszcze fotki. (link do zdjęcia i zdjęcie osadzone - wstawiam na dwa sposoby, bo czasami gugle coś pieprzą)
Na zwykłej przyczepie towarowej (długość skrzyni około 3,5m) w drodze do Osłonina w sierpniu 2018:
https://photos.app.goo.gl/MTmzG5gt1wgZyXLu7


https://photos.app.goo.gl/nDDVvbkSgeko9qD46


We wnętrzu vana:
https://photos.app.goo.gl/yxgNBED9Nw1LURKa7


Na przyczepie - platformie:
https://photos.app.goo.gl/GPUF34BXTDrzniU4A

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A dziekuje.
Pytam, bo szukam nie za drogiego sposobu na transport mej dory.
Auto z hakiem mam. Urlop w czerwcu spedzam w Swieciu, ale i do Otwocka zawitac musze
i tak mi sie widzi by na Zalew Z. choc na dwa dni skoczyc.
Nie znam realiow krajowych (przyczepki podlodziowe), w "guglach widze" niewiadow,
ale to teoria. Mam ladna mala podlodziowa do OK, ale bez papierow.
Powoli rozwazam ten problem.

Andrzej

Za każdym razem korzystałem z wypożyczalni i uprzejmości. Do Osłonina jechaliśmy pożyczonym od znajomego samochodem z hakiem (mam bez haka) i przyczepą z wypożyczalni (50zł/dobę) i jakoś przeżyliśmy. Własna przyczepa, to może komfort, ale też problemy np. właśnie papiery, ubezpieczenie OC i miejsce postojowe, kiedy nie jest w użyciu.
Pojechaliśmy na tydzień, po powrocie zapłaciłem 350zł i miałem przyczepę z bańki. Oczywiście, to prawie tyle, ile za kwaterę w Osłoninie.

***
Aha! Jeszcze nasz GIS jechał razem z proa, ponad nimi, na wspornikach do przewożenia masztów i rejek:
https://photos.app.goo.gl/8XpgfLd2Nicptg577

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

"każdym razem korzystałem z wypożyczalni i uprzejmości"
-tego wlasnie chcialbym uniknac. Krece sie miedzy W-wa a Swieciem, a i morze kusi.
Moze tym razem cos pokombinuje, ale przyczepka tak, czy siak bedzie mi potrzebna.
No i 2020 emerytura jak dotrwam.
Troche mi wydatek blokuje koniecznosc pchania wiekszej budowy (drewniane 27 foot),
ale to juz inny temat.

Andrzej

Dorobilem troche drobiazgow i chce sie pochwalic tymi zabawkami.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

I jarzmo steru, gdzie jeszcze prawidlowo otwory pod oske rumpla zrobic musze, bo ja blednie w pospiechu po zlej stronie wlaminowalem.
pozdrawiam

i nie zanudzam dalej
Andrzej

Ładne te drobiazgi. Podziwiam szczerze - zarówno efekty, jak i umiejętności i chęci!!! Super!!!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/