Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 13:26




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 196 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7
Autor Wiadomość
PostNapisane: 18 paź 2020, o 11:15 

Dołączył(a): 2 wrz 2014, o 21:12
Posty: 200
Podziękował : 182
Otrzymał podziękowań: 83
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Po prawie 3 miesiącach wytężonej (he he) pracy udało mi się mniej więcej osiągnąć cel jakim było wzmocnienie dachu kabiny. Powiem szczerze, że pomysł z przyklejaniem pianki "Herex" aczkolwiek rozsądny i logiczny, ma parę niewątpliwych minusów. Pierwszym z nich jest konieczność usunięcia tapicerki, co w sumie nie zabiera zbyt wiele czasu. Gorzej jest z usunięciem resztek kleju: testowałem rozpuszczalnik uniwersalny, benzynę ekstrakcyjną i aceton. Najlepsze efekty dawał aceton + ręczniki papierowe. Największym problemem było jednak to, że musiałem to robić nad głową, co w istotny sposób zmniejszało wydajność pracy, bo po parunastu minutach ręce jednak są coraz słabsze. Po miesiącu (a mogłem pracować tylko po powrocie z pracy i w kilka wolnych sobót) dach został wyczyszczony z kleju. Mały krok dla ludzkości ale wielki krok dla człowieka. Uznałem jednak, że przyklejanie pianki nad głową może być zbyt utrudnione, więc za pomocą sąsiadów wyniosłem łódkę z garażu i odwróciłem do góry dnem, dzięki czemu wprawdzie na kolanach ale jednak powierzchnię roboczą miałem na dole a nie nad głową. Duża sprawa! Kupiłem piankę, Epidian 5, utwardzacz IDA i mikrobalony. Piankę ciąłem na kawałki (nóż tapicerski + metalowa linijka) i tak dzień po dniu przyklejałem po kawałku. Kupiłem też parę 5-litrowych butelek z wodą, które służyły za obciążniki. W pierwotnej wersji zamierzałem przykleić piankę aż do koi + ścianki kokpitu ale realnie oceniając swoje umiejętności skończyło się na ściankach i dachu. Zanim jednak zacząłem przyklejać piankę na przetłoczenie kabiny na którym w Bezie zamocowany jest stopa masztu przykleiłem kawałek blachy nierdzewnej (od wewnątrz) i wywierciłem otwory do okucia mocującego stopę masztu. Gdy już zakończyłem przyklejanie pianki (nie jest to proste, bo jednak dach nie jest prostą i równą powierzchnią) zaopatrzyłem się w tkaninę szklaną (200 g), żywicę Epidian53, utwardzacz PAC, 3 rodzaje szpachlówek SeaLine i przystąpiłem do laminowania swego dzieła. Efekt końcowy jest taki, że dach i ścianki kokpitu stanowią monolityczną całość i ostukiwane wydają całkiem przyjemny dźwięk. Oczywiście, mając takie a nie inne umiejętności zużyłem zapewne ze dwa razy więcej żywic niż ktoś inny ale cóż zrobić? Jedni mają lepsze połączenie między mózgiem a rękami a inni gorsze. Ci drudzy zużywają po prostu więcej materiału. I potrzebują więcej czasu... Na chwilę obecną, łódka czeka na wniesienie do garażu w pozycji do góry dnem, celem zakończenia "drobnych" prac w rodzaju szpachlowanie i szlifowanie. I takie tam, co zabierze z miesiąc. Przy okazji zważyłem miecz (5,6 kg), wymieniłem sworzeń i fał. Mała rzecz a cieszy.


Załączniki:
20200917-182904.jpg
20200917-182904.jpg [ 207.54 KiB | Przeglądane 3531 razy ]
20200822-174105.jpg
20200822-174105.jpg [ 268.4 KiB | Przeglądane 3531 razy ]
20200830-095106.jpg
20200830-095106.jpg [ 254.63 KiB | Przeglądane 3531 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2022, o 13:59 

Dołączył(a): 2 wrz 2014, o 21:12
Posty: 200
Podziękował : 182
Otrzymał podziękowań: 83
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dawno nic nie pisałem, ale, że sezon zbliża się wielkimi krokami to w końcu wypadałoby wreszcie wszystkie rozwiązania sprawdzić w praktyce i remont zakończyć, bo rodzina się zaczyna śmiać... W ramach kontynuowania zabawy "co jeszcze bardziej sobie skomplikować" zrobiłem sobie nowy miecz z blachy kwasoodpornej, który waży 22.6 kg. Jako, że poprzedni ważył 4 razy mniej uznałem - korzystając z zasobów forum - że dla zabezpieczenia przed niekontrolowanym uderzeniem wskazane będzie zabezpieczyć przednią ściankę skrzynki mieczowej przez wklejenie płaskownika z "nierdzewki", by ewentualne niekontrolowane opuszczenie miecza nie zaczęło powiększać skrzynki mieczowej aż do dziobu. Pomyślałem jednak, że jeszcze lepszym (???) rozwiązaniem byłoby przyklejenie do tego płaskownika gumy i dopiero wtedy wklejenie całości. Jako, że internet pełen jest reklam wszelkiego rodzaju klejów, to mam pytanie, czy ktoś korzystał z kleju MultiBond MS? I czy ten klej spełni moje oczekiwania?



Za ten post autor Beskidnik otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2022, o 10:59 

Dołączył(a): 2 wrz 2014, o 21:12
Posty: 200
Podziękował : 182
Otrzymał podziękowań: 83
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Łódka na wodzie, więc można to i owo podsumować... Powiększenie powierzchni sypialnej pozwala na spokojny sen dwóch osób. Pewnie byłby on jeszcze bardziej spokojny, gdyby nie konieczność przykrywania się ręcznikami (bo zapomniałem wziąć kocyki) i gdyby nie nadmierne opalanie się... Rolfok Trimet działa i pozwala na sprawne zwinięcie foka, co - w porównaniu z tym, co było wcześniej - daje naprawdę zauważalną różnicę. Miecz, mimo tego, że waży ponad 20 kg daje się spokojnie podnieść. O wpływie skegu na stateczność kursową nic nie mogę powiedzieć, bo wybrałem się w stronę Zawozu i w jedną stronę płynęło się bardzo przyjemnie (nawet z żaglami "na motyla") ale z powrotem przy wietrze ponad 5,1 m/s prosto w buzię musiałem wykorzystywać silnik, by w ogóle moc poruszać się do przodu. Silnik o mocy 45Lbs dawał sobie radę dopiero na 3 biegu (na 2 odrzucało mi dziób), a dopiero na 4 płynięcie było przyjemnością. Pianka EVA, którą pokryłem wszystkie powierzchnie antypoślizgowe - na razie - trzyma się dobrze i nic się odkleja. Nie nagrzewa się też nadmiernie. A jak będzie dalej to się zobaczy...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lip 2022, o 23:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Beskidnik napisał(a):
Silnik o mocy 45Lbs dawał sobie radę dopiero na 3 biegu (na 2 odrzucało mi dziób), a dopiero na 4 płynięcie było przyjemnością.


Ciekawe rozwiązanie jak na BEZ-a 2 :-P ...

A powiedz jak zmieniasz te biegi ?

Jakieś sprzęgło masz zamontowane do tego ?

Możesz zamieścić jakąś fotkę tej przekładni ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: Beskidnik
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lip 2022, o 05:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Włodku :)
Z tego, że Kolega pływał w okolicach Zawozu, wnioskuję, że używał silnika elektrycznego.
A owe "biegi" to po prostu położenia jakiegoś regulatora obrotów tego silnika.
Czyli, szukając analogii w układach spalinowych napędów samochodowych, "dodawanie gazu" ;)
Tak przypuszczam... Ale jeśli rzeczywiście Kolega zastosował jakąś mechaniczną przekładnię stopniową, to też byłbym ciekaw tego rozwiązania.
Wydaje mi się, że takie układy ( skrzynia biegów ) w napędach łodziowych nie są często stosowane. I jeśli już zachodziłaby taka konieczność, użyto by tych samych rozwiązań co w
samolotach... Śmigło ( w tym przypadku śruba napędowa ) o zmiennym skoku...
Nigdy się nad tym nie zastanawiałem jakoś specjalnie i ciekaw jestem czy mam rację
( czy moje wyobrażenia mają odzwierciedlenie w rzeczywistości ) ?



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: Beskidnik
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lip 2022, o 09:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
MarekSCO napisał(a):
Ale jeśli rzeczywiście Kolega zastosował jakąś mechaniczną przekładnię stopniową,


M@rku - ja jedynie czytam to napisał Kolega - a napisał wyraźnie o biegach.

Stąd moje pytanie.

Pzdr z Helsingoru spod Zamku Hamleta :D
Wł.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowania - 2: Beskidnik, MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lip 2022, o 11:55 

Dołączył(a): 2 wrz 2014, o 21:12
Posty: 200
Podziękował : 182
Otrzymał podziękowań: 83
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Fakt! Powinienem napisać nie o "biegach" a raczej o "przełożeniach" za pomocą których ustawia się obroty w zależności od potrzeb...

Użytkuję taki silnik:

https://mc-sklep.pl/silnik-haswing-osap ... -1034.html



Za ten post autor Beskidnik otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lip 2022, o 13:16 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1084
Podziękował : 402
Otrzymał podziękowań: 387
Uprawnienia żeglarskie:
bury_kocur napisał(a):
Beskidnik napisał(a):
Silnik o mocy 45Lbs dawał sobie radę dopiero na 3 biegu (na 2 odrzucało mi dziób), a dopiero na 4 płynięcie było przyjemnością.



Zaciekawiło mnie, co to za jednostka mocy ten Lbs.
Jest pewne podobieństwo do nazwy, ale nie symbolu, do funta brytyjskiego, oczywiście nie funta monetarnego ale ciężarowego.

Jednak funt ciężarowy ma symbol pisany małymi literami "lb" i odpowiada, w jednostkach metrycznych, ciężarowi 454 gramów.
Naturalnie powyższe nie tłumaczy w żadnym stopniu pojęcia mocy, jako że moc to praca w jednostce czasu, a tu mamy napisane wyraźnie "silnik o mocy 45 Lbs".

Czy Kolega mógłby wyjaśnić tę sprawę ?

______________________________________

Pozdrawiam
tomasz



Za ten post autor tomasz piasecki otrzymał podziękowanie od: Beskidnik
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lip 2022, o 14:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
Zapewne chodzi o uciąg. Uciąg silnika w wodzie. A Lbs czy lbs - radosna twórczość producenta czy marketingowca na etykiecie, opakowaniu.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.



Za ten post autor Ognisty Szkwał otrzymał podziękowanie od: Beskidnik
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lip 2022, o 16:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
tomasz piasecki napisał(a):
Czy Kolega mógłby wyjaśnić tę sprawę ?

Koleżanka Wikipedia wyjaśnia tak:
"Obecnie w państwach anglosaskich jest przyjęty międzynarodowy funt równy 0,453 592 37 kg oraz stosowany jest skrót lb (od libra, liczba mnoga w jęz. angielskim: lbs)."
https://pl.wikipedia.org/wiki/Funt_(masa)



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: Beskidnik
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lip 2022, o 18:25 

Dołączył(a): 2 wrz 2014, o 21:12
Posty: 200
Podziękował : 182
Otrzymał podziękowań: 83
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Hmm... Oczywiście, że chodziło o "uciąg" a nie o "moc" jak napisałem... :oops: A jaka jest moc takiego silnika to się nie wypowiem, bo po prostu nie wiem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lip 2022, o 19:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
I pewnie dlatego się utarło również, że przy silnikach spalinowych wciąż tradycyjnie podaje się moc jako czynnik wiodący, a przy silnikach elektrycznych wiodącą wartością przyjęto uciąg. Być może legło tu u podstaw że są inne charakterystyki oddawania mocy i momentu, które mają wpływ na inne czasy rozpędzanie pływadeł i osiąganie przez nie prędkości maksymalnych.
Tu trochę o doborach uciągów silników elektrycznych:
https://mc-sklep.pl/dobor-silnika-porady-pm-42.html?gclid=Cj0KCQjwzqSWBhDPARIsAK38LY-1O3YbZDEX0PLW4V2PkhHx7WA_bPhnlmBCug8ojiVvqh_Dk3uPMB0aArc-EALw_wcB

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.



Za ten post autor Ognisty Szkwał otrzymał podziękowanie od: Beskidnik
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lip 2022, o 20:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Ognisty Szkwał napisał(a):
Tu trochę o doborach uciągów silników elektrycznych:


I mała Paweł życiowa mądrość:
"Pamiętaj „Wszystko się w życiu psuje, nawet najlepsze małżeństwa” :-P

Niemniej dzięki za link - dużo trochę nieznanej wiedzy.

zpdr
Wł.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lip 2022, o 20:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
bury_kocur napisał(a):
Wszystko się w życiu psuje,

Mła siem nie psuje, tylko zmienia stan skupienia na niepojęty dla mła. :rotfl:
bury_kocur napisał(a):
nawet najlepsze małżeństwa

O psia kostka, skąd masz dostęp do moich tajnych teczek? :-P

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.



Za ten post autor Ognisty Szkwał otrzymał podziękowanie od: Beskidnik
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lip 2022, o 21:37 

Dołączył(a): 2 wrz 2014, o 21:12
Posty: 200
Podziękował : 182
Otrzymał podziękowań: 83
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Nie znam się to się wypowiem! Oprócz silnika wożę z sobą wiosło, chociaż mam problem z jego zasztauowaniem... A na Solinie - podobno - panuje taka zasada: masz silnik elektryczny + spalinowy na wszelki wypadek. Bo to, co sprawdza się na Bezie niekoniecznie sprawdzi się na łódce cokolwiek większej... :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2022, o 11:44 

Dołączył(a): 2 wrz 2014, o 21:12
Posty: 200
Podziękował : 182
Otrzymał podziękowań: 83
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jako, że sezon powoli zmierza do końca, pora zacząć przymiarki do nowych zakupów... :D Z pewnością trzeba zamontować drabinkę na rufie by była możliwość wejścia na pokład z wody. Jako, że swego czasu w jednym z najsłynniejszych wątków na tutejszym forum twierdziłem, że można wejść na Beza, postanowiłem sprawdzić to w sposób doświadczalny. I owszem, korzystając z silnika jako stopnia można to zrobić, ale lepiej i wygodniej (i bezpieczniej dla silnika) wchodzić po drabince, więc łódka dostanie ten element. Chiński "flexiteek" po paru miesiącach wygląda na nieco poszarzały (powiedzmy, że nabiera szlachetnego odcienia) ale pozostawia ślady na spodenkach. Bez dostanie też lazy jacka, bo ściąganie grota i jego marlowanie na bomie jest niewygodne oraz zestaw solarny z akumulatorem, by była możliwość ładowania tabletu.


Załączniki:
bzu.jpg
bzu.jpg [ 111.09 KiB | Przeglądane 1968 razy ]
bez 22.jpg
bez 22.jpg [ 134.91 KiB | Przeglądane 1968 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 196 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 123 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL