Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=30088
Strona 3 z 4

Autor:  cjedra [ 28 mar 2019, o 19:41 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

tomasz piasecki napisał(a):
Jeżeli nie chcesz się bawić w staranne wykonanie obłej, nieniszczącej żagla, końcówki - możesz zrobić najprostsze widełki, zamocowane w rurce salingu, podobne do np. opisanych i narysowanych przez Mariana Strzeleckiego.
W takich widełkach można śrubką zacisnąć wantę i końcówka jest gotowa.



No i nareszcie temat noku salingu uważam za wyczerpany - to jest konkret.

Autor:  Bombel [ 28 mar 2019, o 20:15 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

cjedra napisał(a):
nareszcie temat noku salingu uważam za wyczerpany

Hi, hi, hi. Poczekamy, przeczytamy :-P

Autor:  01_Anna [ 28 mar 2019, o 20:24 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

Skoro była mowa o piłkach tenisowych to proszę:
https://images89.fotosik.pl/151/abe426a11f1bad6dmed.jpg"
A mój wygląda tak:
https://images91.fotosik.pl/151/7e47344daaff1a6cmed.jpg

I od dołu; zbliżenie:

https://images90.fotosik.pl/150/647d9e824ae730a2med.jpg

Autor:  cjedra [ 29 mar 2019, o 08:35 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

cors napisał(a):
cjedra napisał(a):
przeżyłem rakietowy atak amerykańskiego Fantoma

O byłeś w "Alkajdzie"?

w Iraqu

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Dzięki Anno,
Mam nadzieje , że dzielnie przezyłaś działania dentysty

Pozdrawiam
Cezary

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

cors napisał(a):
cjedra napisał(a):
przeżyłem rakietowy atak amerykańskiego Fantoma

O byłeś w "Alkajdzie"?


Nie ale byłem w Iraqu

Autor:  01_Anna [ 29 mar 2019, o 08:48 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

cjedra napisał(a):
cors napisał(a):
cjedra napisał(a):
przeżyłem rakietowy atak amerykańskiego Fantoma
Dzięki Anno,
Mam nadzieje , że dzielnie przezyłaś działania dentysty
Pozdrawiam
Cezary

Dentysta wczoraj to dopiero poczatek. Dzis powtorka z "rozrywki".
Mam coś jeszcze obfotografowac?
Pozdrawiam,
Anna

PS
A ja przezylam...trzesienie ziemii. We wlasnym domu. Moze to nic nadzwyczajnego, gdyby nie potomstwo, ktore dzien wczedniej wrocilo do domu, i opowiadalo, ze pani na lekcji geografii, opowiadala o takich strasznie niebezpiecznych regionach swiata, w ktorych co chwila wystepuja tajfuny, huragany i inne katastrofy,jak i wstrzasy tektoniczne. "A my drogie dzieci , mieszkamy jak u pana Boga za piecem..."
Nastepnego dnia, nami wszystkimi -mocno- wstrzasnelo.
I jest to historia prawdziwa
... :-?

Autor:  cjedra [ 29 mar 2019, o 08:58 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

01_Anna napisał(a):
A ja przezylam...trzesienie ziemii.


W Polsce to chyba mało prawdopodobne ale może .... Mam kilka tego typu doświadczeń bo mieszkałem parę lat na obszarach aktywnych tektonicznie. Znałem nawet miasto, którego dzisiaj już nie ma.
Za zdjęcia na razie dziękuję chyba mam już pełny wybór rozwiązań. Pewnie się do Was szczerze uśmiechnę bo cały czas doprowadzam do ładu tę stareńką Sportinę. Swoją drogą to chyba był kiepski wybór aby kupić coś starego ale zadziałał sentyment do czasów studenckich kiedy to były prawdziwe ślizgacze ( w/g moich kolegów bo ja bawiłem się wtedy w windsurfing)

Pozdrawiam
Cezary

Autor:  cjedra [ 29 mar 2019, o 09:53 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

Cześć,

Podczas zdejmowania osprzetu z pokładu natrafiłem na wózki szotowe umieszczone zaraz przed kabestanem. Nie ma ich w orginalnej dokumentacji Sportiny 595.

Pytanie brzmi do czego mogły być wykorzystywane, czy je zachować ( wymienić na nowe) czy usunąć bo się do niczego nie przydadzą ?

Załączniki:
Wózek szotowy_Easy-Resize.com (1).jpg
Wózek szotowy_Easy-Resize.com (1).jpg [ 97.43 KiB | Przeglądane 3842 razy ]

Autor:  Bombel [ 29 mar 2019, o 10:27 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

cjedra napisał(a):
Podczas zdejmowania osprzetu z pokładu natrafiłem na wózki szotowe umieszczone zaraz przed kabestanem. Nie ma ich w orginalnej dokumentacji Sportiny 595.

Pytanie brzmi do czego mogły być wykorzystywane, czy je zachować ( wymienić na nowe) czy usunąć bo się do niczego nie przydadzą ?
Dawniej tam wiązany był pies chroniący łódkę przed złodziejami. A że łańcuch był za krótki to założyli szynę tak aby pies miał trochę luzu. Jak nie masz dziamgacza to odkręć i wyrzuć. :shock:

Autor:  cjedra [ 29 mar 2019, o 11:17 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

Cześć,
Kolejne pytanie, wiem, że być może baksztagi są zbędne ale sa na planach Sportiny 595.
(Na planach jest dopisek autora, że przy braku baksztagów i wietrze powyżej 3B grozi złamaniem masztu). Na desce od trójki dopiero wchodzi się w ślizg ale domyślam się, że dla jachtu to już pewnie granice możliwości.

Nie mam doświadczeń i nie wiem co lepiej się sprawdza w praniu. Chodzi o rodzaj knagowania dla odciągu baksztagów. Jaką knagę zastosować.
Ewentualnie inne uwagi ?

Załączniki:
Baksztag Bloczki 2.jpg
Baksztag Bloczki 2.jpg [ 116.77 KiB | Przeglądane 3816 razy ]
Baksztag Bloczki 1.jpg
Baksztag Bloczki 1.jpg [ 117.82 KiB | Przeglądane 3816 razy ]

Autor:  Bombel [ 29 mar 2019, o 12:11 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

Wiadomości o jachtach żaglowych
Jerzy W. Dziewulski
Wydawnictwo: Alma-Press

Kategoria: Sporty wodne

Opis
Obszerna monografia na temat budowy jachtów. Omawia typy i rodzaje jachtów oraz wszystkie elementy kadłuba, instalacji, wyposażenia i osprzętu żaglowego. Ponadto 500 rysunków, wiele tabel i załączników. Książka przydatna tym, którzy chcą się szkolić na wyższe stopnie żeglarskie, bądź tylko pogłębić swą wiedzę.

Autor:  cjedra [ 29 mar 2019, o 12:21 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

Bombel napisał(a):
Obszerna monografia na temat budowy jachtów.


Już kupione czekam na dostawę. A co Ty byś doradził ?
Pozdrawiam
Cezary

Autor:  Bombel [ 29 mar 2019, o 12:27 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

cjedra napisał(a):
Bombel napisał(a):
Obszerna monografia na temat budowy jachtów.


Już kupione czekam na dostawę. A co Ty byś doradził ?

Poczekać na dostawę :rotfl:
Potem przeczytać interesujący temat, pomysleć, znów przeczytać, znów przemyśleć, znów..... aż do zrozumienia sprawy :-P

Autor:  Bombel [ 29 mar 2019, o 12:39 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

cjedra napisał(a):
(Na planach jest dopisek autora, że przy braku baksztagów i wietrze powyżej 3B grozi złamaniem masztu).

poglądowa skala :)

0 (cisza) Żagle zwisają swobodnie, ster radzi sobie sam.
1 (słaby powiew) Żagle zaczynają lekko ciągnąć. Jeżeli poluzujemy wszystkie szoty, ster w dalszym ciągu da sobie sam radę.
2 (słaby wiatr) Żagle żywo łopoczą i łódka dryfuje bokiem na zawietrzną. Szoty trzeba niestety wybrać i złapać za ster. Wypełnianie się żagli powoduje przechył łódki, tak więc skrzynkę z piwem należy schować do kokpitu.
3 (łagodny wiatr) Piwo nie chce już stać samodzielnie, należy je podeprzeć lub trzymać w ręku.
4 (umiarkowany wiatr) Puste butelki taczają się w kokpicie, należy je zablokować na jednej z burt.
5 (żywszy wiatr) Wszystkie piwa chłodzone za burtą należy wybrać na pokład.
6 (silny wiatr) Nikt nie powinien być odpowiedzialny za więcej niż jedno piwo (jednocześnie).
7 (bardzo silny wiatr) Skrzynka z piwem nabiera tendencji do skakania po kokpicie. Należy oddelegować osobnika do siedzenia na niej.
8 (gwałtowny wiatr) W dalszym ciągu butelkę może otworzyć pojedyncza osoba. Pojawiają się trudności z trafieniem butelką do ust.
9 (wichura) Butelkę należy trzymać obiema rękami. Tylko wyćwiczone osobniki potrafią samodzielnie zdjąć kapsel.
10 (silna wichura) Do odkapslowania potrzebne są dwie osoby. Ciężko trafić butelką do ust. Przypadki wybijania pojedynczych zębów.
11 (gwałtowna wichura) Piwo ma tendencję do wypieniania się z butelki. Bardzo trudno pić ze względu na łopotanie warg i zębów.
12 (huragan) Wszystkie otwarte butelki wypieniają się. Picie niemożliwe. Zakaz otwierania butelek (tymczasowy).

Autor:  cjedra [ 29 mar 2019, o 12:56 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

Bombel napisał(a):
3 (łagodny wiatr) Piwo nie chce już stać samodzielnie, należy je podeprzeć lub trzymać w ręku.


Fajne ale nie planuję tych z górnej skali. Ciekawe bo kiedy ja się wybierałem z deską na wodę to większość jachtów wracała do portu. Przy trójce na desce klasy Formuła potrzeba tak z 10 m2 pędnika przy szóstce max to 5 m2. Przy wyższych zostaje jakieś 2,5 m2 ale z takimi to już sobie nie radziłem ( są najczęściej szkwałami o zmiennym kierunku przynajmniej na Helu). Co do piwa to przy trójce na trapezie da sieę pić z butelki ale dalej to już może być horor bo prędkości sięgaja 30 weżłów i więcej.
Pozdrawiam
Cezary

Autor:  01_Anna [ 29 mar 2019, o 13:13 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

Cezary,
przede mna jeszcze dwie wizyty u dentysty, jak sie wlasnie ze zgroza dowiedzialam (zlamany zab, i duzy problem...); wiec mozesz na mnie liczyc. Wizyty w marinie gwarantowane ;)
Ad rem,
Sportina chyba (?) miala byc z zalozenia lodka sportowa nie tylko z nazwy, niewykluczone, ze trafil Ci sie egzemplarz ze sportowym, tj. regulowanym masztem. No a w wtedy, bedziesz mial sporo "linek" z tylu...

U nas wyglada to tak:
Obrazek
target="_blank"><img src="Obrazek" border="0" alt="" /></a>
To nie Sportina, ale ezg. lodki z regulowanym baksztagiem. Troche moze
z tym regulowaniem... przesadzonym.

Mam nadzieje ze sie wklei, z mobilnego internetu czasami nie wychodzi.

Autor:  Marian J. [ 29 mar 2019, o 14:44 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

01_Anna napisał(a):
ale ezg. lodki z regulowanym baksztagiem.
Na zdjęciu pokazanym przez Ciebie to tylko regulowany achtersztag. Baksztagi jak są stosowany to są dwa i kiedy jeden się wybiera (nawietrzny) to drugi luzuje (zawietrzny).

Autor:  Marian Strzelecki [ 29 mar 2019, o 15:15 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

Podobne zastrzeżenie miałem w planach PIP;a, tyle , że tam było kilka wersji kila kilka wersji profilu masztowego i kilka wersji ożaglowania: MICRO; OKTR600 itp.
Przy niektórych zastrzeżenie brzmiało: dla masztu o profilu A oraz ożaglowaniu powyżej 18,5m2 (MICRO) stosować baksztagi.
Podejrzewam, że nie doczytałeś całych planów Sportiny, stąd pytania.

MJS

PS
Tak swoją drogą: na prototypie w.w były baksztagi, (bo mieliśmy pierwszy w PRL* toperowany maszt) ale nigdy ich nie użyliśmy, na śródlądziu nie było potrzeby.

* tak wiem (to do M@rka) wy byliście - pierwsi ... jak zwykle. ;)

Autor:  01_Anna [ 29 mar 2019, o 17:27 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

Marian J. napisał(a):
01_Anna napisał(a):
ale ezg. lodki z regulowanym baksztagiem.
Na zdjęciu pokazanym przez Ciebie to tylko regulowany achtersztag. Baksztagi jak są stosowany to są dwa i kiedy jeden się wybiera (nawietrzny) to drugi luzuje (zawietrzny).


Mozesz mieć całkowitą rację, nie wiem. :-(

Ale wiem, jak się tym posługiwać,niezależnie od terminologiii :mrgreen:

Tubylcy na to mowią: "backstay". Na górze jest jeszcze jeden bloczek, którego nie widac na fotografii. Reguluje się, wybierajac na prawo/ lewo, przechodzi przez przelotówki (? nie wiem czy to dobra nazwa),
i potem samozaciskowe knagi na danej burcie.
To jest taki system, ten na ostatnim* schemacie:
http://www.ronstan.com/marine/backstay_systems.asp
(Tylko nie z "wire" a z linami z dyneemy).
Jak sie to nazywa po polsku?

*Na schemacie, powyżej, jest jedna lina do regulacji, u mnie sa dwie.

Autor:  cjedra [ 29 mar 2019, o 18:13 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

01_Anna napisał(a):
Na schemacie, powyżej, jest jedna lina do regulacji, u mnie sa dwie

U mnie też są dwie liny po obydwu burtach, jeśli to masz na myśli , ale wygląda na to, że siedzisz obok knagi takiej zwykłej owijanej i tego dotyczyło moje pytanie.

Pozdrawiam
Cezary

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Marian J. napisał(a):
Na zdjęciu pokazanym przez Ciebie to tylko regulowany achtersztag

Wiesz, na łódce mam dwa po przeciwnych stronach burty i po środku jest achter.
Na wszystkich trzech jest podobny system trzech bloczków wiolinowych plus jeden dodatkowy na linę stalową.

Pozdrawiam
Cezary

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Marian Strzelecki napisał(a):
Przy niektórych zastrzeżenie brzmiało: dla masztu o profilu A oraz ożaglowaniu powyżej 18,5m2 (MICRO) stosować baksztagi.


Masz Rację Marian, według Pana Skrzata sprawa dotyczy położenia want a właściwie miejsca ich połączenia z pokładem. Mogą być dwa sposoby jeśli są umieszczone za linią środka masztu to konieczne są dodatkowe baksztagi przy silniejszym wietrze grozi złamaniem masztu ( to jest mój przypadek).

Pozdrawiam
Cezary

Autor:  01_Anna [ 29 mar 2019, o 18:47 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

To nie ja tam jestem...to moje potomstwo!
Chciałabym, chciała...ale to się nie wróci :cry:

Knaga jest tam przypadkiem*, czytaj: nie ma nic wspolnego ze sztagiem, jakkolwiek go nie nazwiemy. ;)
Mam gdzieś zdjęcie od rufy,ale na nim nic nie widać, te dyneemowo-vectranowe linki na fotografii stają praktycznie zupełnie niewidoczne. W sumie to nie mam za dużo zdjęć,więcej wolę pływać, niż fotografować. A czasu na wszystko stale brak...Eh...
Serdecznie pozdrawiam,
Anna
* do założenia cum/szpringów.

Autor:  Bombel [ 29 mar 2019, o 19:57 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

cjedra napisał(a):
Marian Strzelecki napisał(a):
Przy niektórych zastrzeżenie brzmiało: dla masztu o profilu A oraz ożaglowaniu powyżej 18,5m2 (MICRO) stosować baksztagi.


Masz Rację Marian, według Pana Skrzata sprawa dotyczy położenia want a właściwie miejsca ich połączenia z pokładem. Mogą być dwa sposoby jeśli są umieszczone za linią środka masztu to konieczne są dodatkowe baksztagi przy silniejszym wietrze grozi złamaniem masztu ( to jest mój przypadek).

Jako że się nie ścigasz a powyżej 3B nie wypływasz to całe ustrojstwo baksztagowe weź...wywal.
Wczesniej poszukaj jakiejś pływającej Sportiny, pogadaj z włascicielem, zobacz jak ma umiejscowione podwięzia wantowe i zrób tak samo. Równie dobrze można zapytać konstruktora.
możesz też pogadać z którymś z ""naszych speców"' ktory umiejscowi Ci nowe punkty zaczepienia want.
W takiej sytuacji bezprzedmiotowe staje się pytanie o rodzaj knagi.
Baksztagi na turystycznej łódce to dziecko diabła z prostytutką. Kolejne linki plączące się w kokpicie. A i tak - zanim nie nabierzesz ( dużej) wprawy - nie zdążysz wyczepić właściwego baksztagu przy zwrocie :-P oraz wybrać następny :-P

Autor:  Marian J. [ 29 mar 2019, o 20:14 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

Bombel napisał(a):
Baksztagi na turystycznej łódce to dziecko diabła z prostytutką. Kolejne linki plączące się w kokpicie.
U mnie dwoje "takich dzieci" zrobione są ze stalowej linki nierdzewnej 2mm i przedłużone miękką linką w odpowiednim kolorze jedna zielona a druga czerwona i zwinięte w kłębek grzecznie sobie leżą w tapczanie w pojemniku na pościel z innymi duperelami. I dzięki temu nie plączą mi się w kokpicie.

Autor:  cors [ 29 mar 2019, o 21:00 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

01_Anna napisał(a):
Tubylcy na to mowią: "backstay"


I dobrze mówią. Backstay po "ichnemu" a po "naszemu" achtersztag.

Natomiast "baksztag" po "naszemu" to RUNNER po "ichnemu".

Autor:  cjedra [ 31 mar 2019, o 16:46 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

Cześć,
Dzisiaj za pomocą bloczków wyciągnąłem miecz do renowacji. Oczywiście mam pytanie.
Czy mogę zaklajstrowć otwór w dnie miecza, który widać na zdjęciu?

Pozdrawiam
Cezary

Załączniki:
Miecz.jpg
Miecz.jpg [ 95.36 KiB | Przeglądane 3598 razy ]

Autor:  M@rek [ 31 mar 2019, o 17:17 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

cjedra napisał(a):
Przy trójce na desce klasy Formuła potrzeba tak z 10 m2 pędnika przy szóstce max to 5 m2.
Cezary


Chyba mamy rozne doswiadczenia z windsurfingiem, moze s powodu roznych gabarytow :)
Ja przy 10 wezlach wiatru bez problemu odpalam duza slalomowke z zaglem 7,5 a do formuly nigdy nie zalkadalem mniejszego prdnika niz 8,5 bo to po prostu sesu nie ma :)

Autor:  M@rek [ 31 mar 2019, o 17:23 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

Marian Strzelecki napisał(a):

* tak wiem (to do M@rka) wy byliście - pierwsi ... jak zwykle. ;)


Podaj date to potwierdze lub zaprzecze :) nasz aluminiowy maszt pospawany z blach w spoldzielni "metaloport" oczywiscie taperowany powsyal w 1973 roku :) To byl maszt na morski blisko 12 metrowy jacht.

Autor:  cjedra [ 31 mar 2019, o 18:56 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

M@rek napisał(a):
cjedra napisał(a):
Przy trójce na desce klasy Formuła potrzeba tak z 10 m2 pędnika przy szóstce max to 5 m2.
Cezary


Chyba mamy rozne doswiadczenia z windsurfingiem, moze s powodu roznych gabarytow :)
Ja przy 10 wezlach wiatru bez problemu odpalam duza slalomowke z zaglem 7,5 a do formuly nigdy nie zalkadalem mniejszego prdnika niz 8,5 bo to po prostu sesu nie ma :)

Masz rację, ja mam Dropsa i pływam w zakresie pędników 7,5 - 11 m2 bo takie posiadam. Mniejsze zakładam na Bee

Pozdrawiam
Cezary

Autor:  cjedra [ 16 sty 2020, o 13:50 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

cjedra napisał(a):
Kontynuuję prace przy Sportinie. Na próbę wykonałem nowy saling z nowym sposobem przejscia wanty. Mocowanie wykonane jest na kółku 25 mm ślizgającym sie na tulejce.


Rozwiązanie zostało przetestowane przez cały sezon. Uważam, że się sprawdziło. Pozwalało na prostą adjustację siły naciągu want. Topenanty, sprawnie stabilizowały położenie sailingów.

Załączniki:
optimized-2eqh.jpg
optimized-2eqh.jpg [ 321.35 KiB | Przeglądane 3077 razy ]
Saling 2.jpg
Saling 2.jpg [ 28.82 KiB | Przeglądane 3077 razy ]
2020-01-16_13-37-37.jpg
2020-01-16_13-37-37.jpg [ 222.45 KiB | Przeglądane 3077 razy ]
top.jpg
top.jpg [ 378.08 KiB | Przeglądane 3078 razy ]
Saling 1.jpg
Saling 1.jpg [ 24.59 KiB | Przeglądane 3080 razy ]

Autor:  Ryś [ 16 sty 2020, o 18:00 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

I nie złamałeś salingu w dół? :roll:
Albowiem jakoś na tej fotce cuś on w dół wygląda.
Acz jeszcze nic straconego ;)

A ilość patentów antyprzecieraniowych iście podziw budzi, niekłamany :D

Autor:  Marian Strzelecki [ 16 sty 2020, o 22:19 ]
Tytuł:  Re: Mocowanie liny do salingu podejście 2- prośba o uwagi

Ja wiedziałem, że tak będzie... ja wiedziałem. :rotfl:

Strona 3 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/