Witam , mam pytanie co i jak jeżeli bym chciał oblaminować ołowiany kil ? czy to zda egzamin ? czy ma to sens ? jezeli tak to jakie materiały ?
Pozdrawiam

Nie.

A widzisz, kil ołowiany oblaminowany - wygląda tak
(lekko uzywany )

A u mnie tak to wygląda :

Zrób test używając szpachli epoksydowej, np https://www.youtube.com/watch?v=QfE26ncn3IM

Szpachlówka epoksydowa przeznaczona do głębokich wypełnień, klejenia dużych uszkodzeń pod i nad linią wody.
www.sea-line.eu

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

..ale przed szpachlówką wyszlifuj do "gołego", czystego ołowiu i pomaluj dwukrotnie podkładem epoksydowym na metal.

Tak mam zamiar zrobić , szpachla epoksydowa zbrojona plus podklad epoksydowy.Niestety szlifując nie jestem w stanie wyczyścić tego doszczętnie , wciąż nowe ogniska wyskakują spod warstwy czystego ołowiu . Miejscami mam dziury na 3-4 cm i dalej utlenienia !!!! . Po konsultacjach z bardziej doswiadczonym kolegą ( w branży od lat ) Postanowilem to podgrzać palnikiem i wrtopic te brudy równocześnie dolać nieco ołowiu w miejscach największych ubytków . Potem uszczelnienie łaczenia kilu i gadłuba no i szpachlówka . Zastanawiam się czy zaszpachlować kil z kadłubem na gładko ( tak bym chciał ) czy pozostawic to jako dwa osobne elementy z uszczelniaczem na łączeniu ?

O ile jeszcze kojarze co opowiadali anglicy, gdy powierzchnia wątpliwa (tlenki itepe) po oczyszczeniu (i nie znaczy to szlifowanie drobnym, bo ołów się topi i zatyka ino drapać grubym lub szczotą) kłąść podkład epokcy i na mokro pojechać go szczotką drucianą, coby mieszający z podłożem mieć przyczepność, nawet na brudnem. Ponoc skuteczne.
W głębokie dziury można wręćz przykręcić zbrojenie z wełny stalowej (nierdzewnej ) na wkręty.
Ogólnie biorąc mozna takie rzeczy zalaminować epoksym - ale nigdy płótnem/rowingiem bo to leci (znaczy odleci ) warstwami; mata lub luźne włókno, a do żywicy dodać wypełnienie, choćby odrobinę krzemionki. Idzie to o to by masa trzymała siem sama w masie.

A, styk można szpachlą tak samo, tak normalnie robią. Pęknie tylko gdy kil się rusza, a to w sumie dobrze, bo wszak warto wiedzieć