Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 kwi 2024, o 10:33




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 976 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 33  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 18 gru 2021, o 18:02 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1427
Podziękował : 520
Otrzymał podziękowań: 651
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Wojciech napisał(a):
Ile kg musiałbyś podnieść zatem?

...te 350, zatem :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 gru 2021, o 18:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Zle sie wyraziłem, wez pod uwagę dzwignik 1:1 chociażby, przy bezposrednim podhaczeniu masy podnosimy np 40 kg, jesli zastosujemy zblocze mozemy podniesc 80 kg, liny jest x2 do przemieszczenia, a siła potrzebna x2 maleje. Czyli jak zaczniemy mnożyc ilość zbloczy i ilosc liny i ilośc czasu to tak własnie wyjdzie. Trzeba dodac dwie odległosci do siebie dla kazdego zblocza, inaczej przekładnia nie miałaby sensu.
Wojtek, ale my tu o zupełnie innych przypadkach rozmawiamy, ja mowie o zbloczach a nie o nawijaniu liny na bęben, od którego srednicy zalezy szybkośc ponoszenia miecza i siła włozona.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 gru 2021, o 19:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8773
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1745
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Bębnowa winda miecza, którą czasem da się zmieścić w skrzyni szybrowej:
Załącznik:
winda miecza.jpg
winda miecza.jpg [ 218.55 KiB | Przeglądane 3913 razy ]

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 gru 2021, o 19:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
A przełożenie D/d?

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 gru 2021, o 19:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
bartuss1nowy napisał(a):
A przełożenie D/d?

Jakie zrobisz takie będzie ;-)

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 gru 2021, o 19:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 09:33
Posty: 1316
Podziękował : 166
Otrzymał podziękowań: 212
Uprawnienia żeglarskie: zeglarz
bartuss1nowy napisał(a):
A przełożenie D/d?


Powiększ ostatnie zdjęcie to zobaczysz D i d

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 gru 2021, o 19:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Masz przelicznik
Przykładowo wałek na kory nawija sie linka ciagbąca miecz ma srednice 5 cm, a koło z ktorego ręcznie odwijasz linę ma fi 50 cm
to jeden nawiniety obwód małego walka = jednemu obwodowi duego koła
tyle ze pi d = 3.14 x5 = około 15,5 cm, a duzego koła 3,14 x 50 = 1,5m, czyli naiwnąłeś połtora metra liny zeby wciągnąć pietnascie cm. Miecz wazy 250 kg ale prełozenie mamy 1:10 czyli potrzebujemy siły 25kG, ale musimy na jeden obrót wyciągnąc więcej liny.
Tyle na temat.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 gru 2021, o 22:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13380
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1524
Otrzymał podziękowań: 2214
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
bartuss1nowy napisał(a):
No to chyba oczywiste ze jest wolna z uwagi na duże "i", podstawowa zaleta przekładni ślimakowej to samohamowność.

Samohamowność przekładni ślimakowych

Jak już powiedziano, w przypadkach gdy kąt wzniosu linii zęba jest mniejszy od kąta tarcia, przekładnia staje się samohamowna. Z ostatnich rozważań wynika jednak, że współczynnik tarcia, a tym samym i kąt. tarcia, nie są wartościami stałymi dla danej przekładni. Wraz ze zmianą prędkości ruchu przekładni zmienia się współczynnik tarcia międzyzębnego. Współczynnik ten maleje wraz ze wzrostem prędkości przekładni i rośnie wraz ze spadkiem tej prędkości. Może się więc zdarzyć, że jakaś przekładnia będąc przekładnią samohamowną w spoczynku, nie jest nią w czasie ruchu. Wciągarka z przekładnią ślimakową może na przykład, dzięki samohamowności jej przekładni ślimakowej, utrzymać ciężar na jednej i tej samej wysokości, ale tylko w spoczynku. W czasie opuszczania ciężaru, to znaczy w czasie ruchu wciągarki, ciężar może sam zacząć przyspieszać ruch do dołu na skutek utraty przez przekładnię ślimakową cechy samohamowności. Na skutek ruchu współczynnik tarcia t zmienił po prostu swoją wartość. Im szybciej opada ciężar, tym sprawniejsza staje się przekładnia, pomimo że w stanie spoczynku mogła być nawet urządzeniem samohamownym.

Na ogół przyjmuje się, że przekładnia ślimakowa ze ślimakiem o kącie wzniosu linii zęba mniejszym od 5° jest już przekładnią samohamowną. Zdarzają się jednak przypadki, że nawet ślimaki o kącie wzniosu 3° nie zapewniają pełnej samohamowności. Jeżeli więc samohamowność przekładni trzeba zapewnić ze względów bezpieczeństwa, to jako granicę kąta wzniosu linii zęba y należy przyjąć raczej kąt 2°30'.

Sprawność przekładni samohamownej jest bardzo niska. Jak łatwo ' dowieść jest ona zawsze mniejsza od 50%. Dlatego też na ogół przekładni samohamownych się unika, zaopatrując je raczej w odpowiednie hamulce lub innego rodzaju zabezpieczenia.

W napędach ślimakowych, o jednym kierunku obrotów, rolę takiego zabezpieczenia może na przykład spełnić urządzenie zapadkowe. Na końcu wału ślimaka zaklinowana jest tarcza z dwoma zapadkami. Przy nieruchomym ślimaku zapadki wchodzą we wręby koła zapadkowego. Koło zapadkowe jest zawsze nieruchome. Zęby koła zapadkowego są bowiem nacięte na stalowej obsadzie łożyska, przymocowanej do korpusu przekładni. Na zapadki działa siła widocznych na rysunku sprężyn oraz siła odśrodkowa, wywołana obrotem ślimaka. Po uruchomieniu silnika i przekroczeniu pewnej określonej liczby obrotów (w konkretnym przykładzie 200 obr/min) zęby zapadki na skutek siły bezwładności wychodzą całkowicie z zazębienia. Ślimak może obracać się zupełnie swobodnie. Natomiast po zatrzymaniu silnika obrót ślimaka w kierunku przeciwnym do jego normalnego ruchu jest niemożliwy. Uniemożliwiają go zęby zapadek, które wejdą we wręby nieruchomego koła zapadkowego. Jeżeli ślimacznica obciążona jest momentem starającym się ją obrócić w kierunku przeciwnym do kierunku obrotów w czasie pracy, to obrót taki jest możliwy tylko w granicach bardzo niewielkiego kąta, odpowiadającego maksymalnie jednej podziałce koła zapadkowego. Rzeczywista wielkość kąta o jaki może obrócić się ślimacznica zależy od położenia zapadki względem wrębu koła zapadkowego w chwili zatrzymania silnika.

Warto przy tym dodać, że opisane wyżej urządzenie zapadkowe umieszcza się z reguły na wale ślimaka. Dzieje się tak z dwóch powodów. Po pierwsze przy tej samej mocy przenoszonej przez przekładnię na wale ślimaka występuje mniejszy moment, dzięki czemu zarówno zęby koła zapadkowego, jak i same zapadki mogą być mniejsze. Po drugie przy tej samej podziałce koła zapadkowego, kąt o jaki obrócić się może wał ślimacznicy jest wielokrotnie mniejszy.


http://www.motoreduktory.eu/przekladnie ... owych.html

https://pl.wikipedia.org/wiki/Przek%C5% ... 9Blimakowa

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...



Za ten post autor Wojciech otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2021, o 08:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
A teraz pierwsza z brzegu wciągarka ręczna, taka stosowana w jachtach utkach czy innych prostych pracach. Gdzie są te zabezpieczenia ślimaka przed samoistnym rozbieganiem? Ni ma, bo kąt wzniosu linii śrubowej ślimaka jest własnie samohamowny.
Także mędrkowanie na temat samohamownosci przekładni w przemysłowych zastosowaniach to wisz, zazwyczaj ta samohamownośc jest potrzebna i żadna inna przekładnia Ci jej nie zagwarantuje.
a "i" to jest przełożenie.
https://allegro.pl/oferta/wyciagarka-sl ... 9984186832

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2021, o 12:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13380
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1524
Otrzymał podziękowań: 2214
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Bartosz przedstaw choć jeden jacht z mieczem obrotowym produkcji stoczniowej w którym zastosowano windę miecza z przekładnią ślimakową oraz podaj nazwy klas jachtów na których żeglowałeś gdzie było kilkanaście metrów fału miecza do wybierania, ewentualnie jeżeli nie żeglowałeś na jachtach żaglowych, to może wiesz które jachty mają kilkunastometrowe fały miecza?

Wyobrażasz sobie żeglugę jachtem, który jest wyposażony w windę mieczową z przekładnią ślimakową, gdzie w razie konieczności należało by z kilkadziesiąt razy kręcić korbą aby podnieść miecz, a następnie tyleż samo razy obrócić korbą aby miecz opuścić?

Nie znajduję żadnej pozytywnej cechy zastosowania przekładni ślimakowej do windy miecza.

Żeby rozwiać Twoje wątpliwości co do znajomości tematu dodam, że przez kilka lat zajmowałem się remontami i handlem przekładniami kątowymi, walcowymi, planetarnymi, ślimakowymi wielu producentów.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2021, o 18:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Dobrze wiesz że nie mam sie czym pochwalić. Stachu rzucił temat z przekładnią slimakową, stąd wywiązała sie taka a nie inna dyskusja.
Ja zajmowałem sie budową maszyn, ale to chyba wszyscy wiedzą, tak czy siak różne pomysły się tam stosowało, takze teoria teorią, a praktyka swoje. Jedni chcą tak a inni inaczej "po swojemu" bo taniej szybciej, łatwiej itd.
Ja pisalem kiedyś pracę dyplomową z tribologii :D W maszynach często stosowało się przekladnie obiegowe, ale ślimakowa od czasu do czasu się zdarzyła. I masa przedstawicieli handlowych mi wciskała przekładnie, ciekawe czy nie wydzwaniałes :d

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2021, o 19:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16799
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4106
Otrzymał podziękowań: 3971
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Ciężki, kilkaset kg, miecz, a w zasadzie szybrowy, lub obrotowo podnoszony balast, podnosi się głównie do transportu. Wtedy liczba obrotów korbą, nie ma większego znaczenia. Tak ciężkiego miecza, i tak nie da się podnieść równie szybko, jak lekki.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: bartuss1nowy
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2021, o 19:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
I wniosek z tego taki ze wyciagamy to przekladnią jakąs tam która wymaga od nas wyciagniecia duzej ilosci liny, lub ta amatorska slimakowa SAMOHAMOWNA.
Nie ma sie tu co spinać czyja babka z piasku lepsza. :P

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2021, o 20:13 

Dołączył(a): 27 lip 2010, o 19:45
Posty: 1047
Podziękował : 224
Otrzymał podziękowań: 372
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Jeśli pozwolicie, to przypomnę parę rzeczy, o których wcześniej pisałem. Miecz ciężki, profilowany jak szyber, tylko obrotowy powieszony na "wąsach". To wymaga sporej siły , a że nie chcę zbyt komplikować systemu i robić zblocza, to jedynym sensownym wyborem jest wciągarka ślimakowa , a jej samohamowność to dodatkowy bonus i bezpieczeństwo przy opuszczaniu. Fał będzie sprowadzony do kokpitu, więc kręcenie korbą będzie dość wygodne. Nie będzie też napinki np. przy zbyt szybkim podejściu do brzegu, bo w nic nie przywalę jak szybrem, tylko miecz się sam złoży .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2021, o 20:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16799
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4106
Otrzymał podziękowań: 3971
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Kod:
Nie będzie też napinki np. przy zbyt szybkim podejściu do brzegu, bo w nic nie przywalę jak szybrem, tylko miecz się sam złoży .
Akurat na to bym zbytnio nie liczył. Będzie łagodnej, niż szybrem, ale samoczynnie, się tak łatwo, nie złoży. To kwestia masy miecza i reszty jachtu.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2021, o 20:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13380
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1524
Otrzymał podziękowań: 2214
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
robhosailor napisał(a):
Ciężki, kilkaset kg, miecz, a w zasadzie szybrowy, lub obrotowo podnoszony balast, podnosi się głównie do transportu. Wtedy liczba obrotów korbą, nie ma większego znaczenia. Tak ciężkiego miecza, i tak nie da się podnieść równie szybko, jak lekki.

Kilka lat obsługiwałem regaty na jachtach klasy Skippi 650, które mają szybrowe miecze o wadze 220 kg. Bywało, że stan wody przy pomoście nie był na tyle wysoki aby miecz mógł być opuszczony maksymalnie. Dopiero po odejściu od pomostu na większej głębokości miecz opuszczano. Winda do miecza była na 4- krotnym wielobloku. Nie było problemu z szybkim opuszczeniem czy podniesieniem miecza. To samo przy wyciąganiu jachtów i wodowaniu z przyczep podłodziowych. Czynność obsługi miecza szybrowego na Skippi 650 dla załogi, to w sekundach można policzyć jak w stajni Maclarena ;)

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...



Za ten post autor Wojciech otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2021, o 21:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16799
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4106
Otrzymał podziękowań: 3971
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
220 kg dzielone przez 4, to 55 kg plus opory ruchu. Ja bym sam nie podniósł. A zawałowiec Staś?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2021, o 21:16 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Wojciech napisał(a):
Kilka lat obsługiwałem regaty na jachtach klasy Skippi 650, które mają szybrowe miecze o wadze 220 kg. Bywało, że stan wody przy pomoście nie był na tyle wysoki aby miecz mógł być opuszczony maksymalnie. Dopiero po odejściu od pomostu na większej głębokości miecz opuszczano. Winda do miecza była na 4- krotnym wielobloku. Nie było problemu z szybkim opuszczeniem czy podniesieniem miecza. To samo przy wyciąganiu jachtów i wodowaniu z przyczep podłodziowych. Czynność obsługi miecza szybrowego na Skippi 650 dla załogi, to w sekundach można policzyć jak w stajni Maclarena ;)


Podnosiłem, potwierdzam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2021, o 21:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13380
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1524
Otrzymał podziękowań: 2214
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
robhosailor napisał(a):
Kod:
Nie będzie też napinki np. przy zbyt szybkim podejściu do brzegu, bo w nic nie przywalę jak szybrem, tylko miecz się sam złoży .
Akurat na to bym zbytnio nie liczył. Będzie łagodnej, niż szybrem, ale samoczynnie, się tak łatwo, nie złoży. To kwestia masy miecza i reszty jachtu.

Unieruchomiłem przez przypadek na Jezioraku płetwę mieczową na Micro Spark wpływając na płyciznę w Siemianach. Pomiędzy miecz, a skrzynię mieczową wszedł mi dekiel ze słoika. Miecz wybiłem rurą ze znaku drogowego, którego wyrwałem przed pola kempingowego :lol:
Brałem wówczas udział w regatach i jeden wyścig musiałem opuścić. Zajęliśmy wtedy w swojej klasie II miejsce, gdyby nie dekiel może było by i pierwsze :mrgreen:

Przy założeniu, że wszystko pójdzie dobrze gdy wchodzimy jachtem sztrandując na brzeg można się zdziwić gdy nie wybrany fał miecza zaklinuje miecz w skrzyni mieczowej.


Załączniki:
Siemiany.jpg
Siemiany.jpg [ 286.95 KiB | Przeglądane 3696 razy ]

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2021, o 21:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10301
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1232
Otrzymał podziękowań: 2361
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Wszyscy macie racje i wszyscy mieszacie waluty.
Na niewielkich jachtach regatowych korba jest kiepska, nawet z bardzo umiesnionym i zmotywowanym zalogantem. A jak sie sciga samotnie?
Catz ma beben... i te dlugie metry liny wyliczone slusznie przez Bartuss w niczym nie przeszkadzaja, bo w kokpicie jest na nie przewidziane bardzo dyskretne miejsce. W kokpicie... Nie musze krecic korba w kabinie.
Luzne skojarzenie: byly kiedys dobre samoloty, bodaj Potapov, znane z wojny hiszpanskiej. Pilot musial krecic ze 200 obrotow, zeby schowac podwozie. Ja po takim wyczynie bylbym niezdolny do walki, a do regat to juz na bank! Male First'y tez tak mialy. Niektore Micro tez.
Catz O Korbowaniu.

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2021, o 21:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10301
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1232
Otrzymał podziękowań: 2361
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Dopisze, ze korbuje sie albo mnostwo razy lekko, albo mniej mnostwo, ale ciezej...
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2021, o 21:42 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1427
Podziękował : 520
Otrzymał podziękowań: 651
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Wojciech napisał(a):
Skippi 650, które mają szybrowe miecze o wadze 220 kg


I ważyłeś je wszystkie? Jako mierniczy klasy Skippi 650 zważyłem 26 mieczy na MP w Węgorzewie. Najlżejszy miał 80 kg a najcięższy 140 kg. Tak była "monotypowość". O masie trymu pomiarowego nie wspomnę.



Za ten post autor cors otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2021, o 21:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16799
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4106
Otrzymał podziękowań: 3971
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Kod:
Niektore Micro tez.
M in z powodu trudności z podnoszeniem ciężkiego szybra, na swoim Micro zrezygnowałem z balastu w mieczu - podnosilem lekki miecz jedna ręką. Zwykle na łódce byłem sam.

Ale dobra, i tak wolę kołowrót 1/12 z liną, niż korbę.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2021, o 21:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13380
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1524
Otrzymał podziękowań: 2214
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
cors napisał(a):
Wojciech napisał(a):
Skippi 650, które mają szybrowe miecze o wadze 220 kg


I ważyłeś je wszystkie? Jako mierniczy klasy Skippi 650 zważyłem 26 mieczy na MP w Węgorzewie. Najlżejszy miał 80 kg a najcięższy 140 kg. Tak była "monotypowość". O masie trymu pomiarowego nie wspomnę.

Nie absolutnie. Odczytałem wagę ze specyfikacji. Nie jestem pewien czy mogło być to 220 kg, aczkolwiek zmuszony byłem w jednym przypadku wyciągać miecz do remontu skrzyni mieczowej i miecza wyciągarką łańcuchową przez pokład i demontaż w czterech chłopa musiał być robiony... taki to ciężar :)

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2021, o 21:55 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1427
Podziękował : 520
Otrzymał podziękowań: 651
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Wojciech napisał(a):
Odczytałem wagę ze specyfikacji.

Pewnie z "wikipedii". To po co podajesz fałszywe informacje? Nie podawaj również masy trymu pomiarowego z danych internetowych bo nijak mają się masy zważonej na regatach.


Załączniki:
2006_05_13_regaty swiecajty_0231_o.jpg
2006_05_13_regaty swiecajty_0231_o.jpg [ 339.21 KiB | Przeglądane 3671 razy ]


Ostatnio edytowano 19 gru 2021, o 22:01 przez cors, łącznie edytowano 1 raz

Za ten post autor cors otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2021, o 21:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10301
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1232
Otrzymał podziękowań: 2361
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Catz napisał(a):
bodaj Potapov,

Polikarpov/ff. Sorry!

_________________
W hamaku na huśtawce


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2021, o 22:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13380
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1524
Otrzymał podziękowań: 2214
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
cors napisał(a):
Wojciech napisał(a):
Odczytałem wagę ze specyfikacji.

Pewnie z "wikipedii". To po co podajesz fałszywe informacje? Nie podawaj również masy trymu pomiarowego z danych internetowych bo nijak mają się masy zważonej na regatach.


Może posiadasz dane z czterech jachtów Skippi 650 od Maćka Cylupy, to proszę podaj ile ważą miecze z tych jachtów.

Jeżeli w żadnym przypadku nie możesz uznać, że były monotypowe, czy nie można uznać, że ważyły więcej jak 140 kg?


Ze strony J. Pieśniewskiego czy można uznać podaną masę balastu za właściwą https://www.piesniewski.pl/?a=skippi650

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2021, o 22:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16799
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4106
Otrzymał podziękowań: 3971
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Kod:
czterech chłopa musiał być robiony
GIS waży około stówki plus ze 30 kg na omasztowanie itp. plandeka i te rzeczy jeszcze z 10. No i czterech chłopa go niosło:
https://photos.app.goo.gl/1vhX4seFt8YJxTmc8

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2021, o 22:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10301
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1232
Otrzymał podziękowań: 2361
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
"Gdzie te chlopy, orly, sokoly, junaki, wuefemki..."
Ale korbowym nie bede!
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce


Ostatnio edytowano 19 gru 2021, o 22:15 przez Catz, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2021, o 22:14 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1427
Podziękował : 520
Otrzymał podziękowań: 651
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Wojciech napisał(a):
Maćka Cylupy, to proszę podaj ile ważą miecze z tych jachtów.

Jeżeli w żadnym przypadku nie możesz uznać, że były monotypowe, czy nie można uznać, że ważyły więcej jak 140 kg?


Nie mogę podać bo ich nie ważyłem.

Nie mogły ważyć więcej niż 140 kg:
- nie zmieściłby się ołów tej masy w profilu
- i widziałem jak się je "produkuje"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 976 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 33  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 82 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL