Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

osmoza (lub inne pęcherzyki)
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=31556
Strona 1 z 1

Autor:  pm2z [ 10 kwi 2020, o 21:31 ]
Tytuł:  osmoza (lub inne pęcherzyki)

Szwedzki jacht morski z lat 70,
kadłub drewniany, u dołu dokręcony żelazny (???) długi kil, całość oblana plastikiem (epoxy?) i dalej pomalowana farbą ścierną antyporostową.

Tak łódkę kupiliśmy kilka sezonów temu. Na jesieni 2019, po wyciągnięciu łódki na brzeg zauważyłem pęcherzyki pod farbą na powierzchni kadłuba poniżej linii wody. Pęcherzyków jest sporo, ich średnica nie przekracza 10mm, zwykle mniejsze. Nie dam sobie głowy uciąć, że ich nie było tam zawsze ;) ale raczej jednak chyba nie ;)

Domyślam się, że to początek osmozy. Zresztą widać na zdjęciu.

Napiszę, jak sobie wyobrażam naprawę, a szanowne grono proszę o porady.

Przy pomocy stosownej chemii i skrobaczki zamierzam usunąć starą farbę, a następnie szlifować kadłub papierem ściernym poczynając od gradacji 40 a na 200 kończąc celem usunięcia wszystkich bąbli.

Odczekać do wyschnięcia materiału, odparowania wilgoci (???). Dodam, że nie mam hangaru (!) i będę pracował pod chmurką licząc na sprzyjającą aurę. Jakie są optymalne warunki, tj. min-max temp. powietrza, wilgotność i czas schnięcia kadłuba nim można przystąpić do dalszych prac?

Jeśli ubytki będą duże zaszpachluję je gelcotem.

Potem całość zamierzam malować "specjalną" farbą ochronną, która ma również być dobrym podkładem pod właściwe, końcowe malowanie ścierną farbą antyporostową.

P.S. Nie podaję nazw preparatów, pochodzą z działu marine z budżetowego sklepu w Szwecji, nie ma ich na runku polskim, ale gdyby ktoś był zainteresowany, to chętnie zalinkuję.

Załączniki:
Komentarz: Suwmiarka na foto ustawiona na 10mm dla porównania.
osmoza.jpg
osmoza.jpg [ 349.07 KiB | Przeglądane 4896 razy ]

Autor:  cors [ 11 kwi 2020, o 07:47 ]
Tytuł:  Re: osmoza (lub inne pęcherzyki)

pm2z napisał(a):
ubytki będą duże zaszpachluję je gelcotem.


Drewniany kadłub, polaminowany "epoksydem", poszpachlowany żelkotem "poliestrowym".
Umysł ludzki ma nieograniczone możliwości, wymyśli co chce, każdą bzdurę!

Autor:  Kurczak [ 11 kwi 2020, o 08:32 ]
Tytuł:  Re: osmoza (lub inne pęcherzyki)

Jeżeli faktycznie kadłub był laminowany epoksydem, a powinien w przypadku laminatu kładzionego na drewno, nie jest to osmoza. Ona nie "chwyta się" epoksydu.

Otwórz jeden lub kilka pęcherzy, jeśli to osmoza powinien wyciekać kwaśny płyn o zapachu octu.

Nie pamiętam już jak, ale można domowym sposobem sprawdzić przy pomocy zapalniczki i własnego nosa czy to laminat poliestrowy czy epoksydowy. Pewno ktoś mądrzejszy podpowie.

Zasadniczo laminat poliestrowy nie nadaje się do laminowania drewna, z kolei nie laminuje się laminatu epoksydowego żywicą poliestrową. Więc jeśli jest to faktycznie laminat epoksydowy, wszelkie naprawy tylko materiałami (np. szpachtlówkami, żelkotami ) epoksydowymi.

Żeby było ciekawiej w drugą stronę to nie działa, czyli laminat poliestrowy można naprawiać epoksydami.

Więc na początek ustaliłbym czym jest kadłub polaminowany.

Autor:  pm2z [ 11 kwi 2020, o 09:39 ]
Tytuł:  Re: osmoza (lub inne pęcherzyki)

Dzięki cors za wykazanie mi mojej niewiedzy ;) W dobrym tonie byłoby również poprawienie moich błędów ;)

Oczywiście, brak mi wiedzy, jak również fachowej terminologii. Nie odróżniam gelkotu od epoxy, laminatu i czego tam jeszcze. Dlatego zajrzałem na forum i pytam.

Kurczak, przeglądam dokumentację mojej łodzi i w jednym miejscu piszą, że łódź jest oblana plastikiem, w innym że to laminat (rozumiem, że w obu przypadkach są to określenia nazbyt ogólne), w innym jeszcze miejscu jest napisane, że kadłub i pokład są wykonane z laminatu z włókna szklanego (glasfiberlaminat).

Jak to się ma do epoxydu i poliestru to już nie wiem.

Autor:  cors [ 11 kwi 2020, o 09:49 ]
Tytuł:  Re: osmoza (lub inne pęcherzyki)

Kurczak napisał(a):
nosa czy to laminat poliestrowy czy epoksydowy


Słusznie prawi. Technika taka. Papier ścierny ok. 120, 3 cm2 na paluszek,szybkie pocieranie w jednym miejscu, aż ciepło poczuje paluszek. Następnie nos do miejsca pocierania. Wynik:
-jak zmysł węchu rozpozna styren- to poliester
- jak wyczuje "myszy" - epoksyd.
Howk, rzekłem. :kiss:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

pm2z napisał(a):
przeglądam dokumentację mojej łodzi i w jednym miejscu piszą, że łódź jest oblana plastikiem,

Jak już rzekłem. "piszą" najwięcej ci co się najmniej znają. Fachowych określeń nie rozumieją :kiss:

Autor:  Marian J. [ 11 kwi 2020, o 09:55 ]
Tytuł:  Re: osmoza (lub inne pęcherzyki)

pm2z napisał(a):
kadłub drewniany, u dołu dokręcony żelazny (???) długi kil, całość oblana plastikiem (epoxy?) i dalej pomalowana farbą ścierną antyporostową.

Jeżeli jesteś pewien tego co pogrubiłem a jacht budowali fachowcy to:
pm2z napisał(a):
Jak to się ma do epoxydu i poliestru to już nie wiem.
To powinien on być pokryty laminatem epoksydowym. A to co piszesz:
pm2z napisał(a):
przeglądam dokumentację mojej łodzi i w jednym miejscu piszą, że łódź jest oblana plastikiem, w innym że to laminat (rozumiem, że w obu przypadkach są to określenia nazbyt ogólne), w innym jeszcze miejscu jest napisane, że kadłub i pokład są wykonane z laminatu z włókna szklanego (glasfiberlaminat).
może dotyczyć możliwych różnych wariantów wykonania tego typu jachtu a niekoniecznie tego egzemplarza. Ja na swojej łódce amatorsko budowanej przeze mnie ze sklejki i pokrytej laminatem epoksydowym też miewałem czasami pęcherze na powierzchni farby przeciwporostowej i według mnie to było być może spowodowane lokalnym złym przyleganiem farby w tym miejscu a nie jakąś osmozą.

Autor:  Kurczak [ 11 kwi 2020, o 13:07 ]
Tytuł:  Re: osmoza (lub inne pęcherzyki)

Glasfiber - to po naszemu laminat szklany czyli jakaś żywica + włókno/tkanina szklana.

Może to być jednak zarówno laminat epoksydowy jak i poliestrowy albo winyloestrowy, może są jeszcze inne kombinacje. :)

Najczęściej występuje laminat poliestrowy ponieważ jest najtańszy i chyba najłatwiejszy w produkcji.
Większość laminatowych łódek, jachtów od lat 70 - tych jest z niego wykonana.

Z kolei drewniane kadłuby powinno się pokrywać laminatem epoksydowym, który jest wielokrotnie droższy.

Zaprawdę powiadam, aby cokolwiek zrobić musisz najpierw ustalić z jakim laminatem masz do czynienia. :)

A dzięki cors-owi już wiesz jak.

Autor:  pm2z [ 11 kwi 2020, o 15:26 ]
Tytuł:  Re: osmoza (lub inne pęcherzyki)

Nie wiem, skąd wytrzasnąłem, że to drewniany kadłub. Przeglądam internet plus całą masę różnych papierów, które dostałem do łodzi i nie mogę znaleźć tej informacji, więc może pamięć spłatała mi figla.

Byłem dzisiaj przy łódce, zdarłem wierzchnią warstwę farby antyporostowej i zacząłem skrobać materiał pod spodem. kolega powiedział, że to mu pachnie jak włókno szklane, więc uznajmy, że z tego jest właśnie wykonany kadłub, tym bardziej, że jedyna konkretna informacja (pośród wielu ogólnikowych) jakie znalazłem w sieci o modelu tej łodzi też mówi o włóknie szklanym.

Dalej: podłubaliśmy trochę w pęcherzu i ukazała się wilgoć o zapachu octu. A więc kolejna sprawa wyjaśniona, jest to na 100% osmoza, prawda?

Autor:  Kurczak [ 11 kwi 2020, o 16:30 ]
Tytuł:  Re: osmoza (lub inne pęcherzyki)

Niestety tak. :-o

Technologie napraw takich bąbli znajdziesz na Forum. Jest to czaso i pracochłonne i nie zawsze skórka za wyprawkę się opłaca. Wszystko zależy od tego czy bąbli jest 10, 100, 1000 czy jeszcze więcej.

Autor:  M@rek [ 11 kwi 2020, o 16:35 ]
Tytuł:  Re: osmoza (lub inne pęcherzyki)

pm2z napisał(a):
Nie wiem, skąd wytrzasnąłem, że to drewniany kadłub. Przeglądam internet plus całą masę różnych papierów, które dostałem do łodzi i nie mogę znaleźć tej informacji,


Gdybys wpadl na pomysl napisania jaki totyp i rocznik jachtu byloby fajnie :)
Swoja droga po latach plywania nie wiedziec na czym sie plywa ? dla mnie rewelacja :)

Autor:  pm2z [ 11 kwi 2020, o 16:57 ]
Tytuł:  Re: osmoza (lub inne pęcherzyki)

model łodzi to amigo 23, nie chwaliłem się, bo z rozmów w PL wiem, że ludzie w kraju nie kojarzą tego modelu. w sieci jest trochę o niej, ale głównie lub tylko po szwedzku. np. tu jest trochę danych: https://www.sailguide.com/batfakta/amigo-23

co do braków w wiedzy, to owszem, jestem początkujący, to mój pierwszy jacht, wcześniej na niczym nie pływałem. wszystkiego uczę się od podstaw. zakładam jednak, że pływa się podobnie niezależnie od techniki wykonania kadłuba, ale zaraz pewnie okaże się, że i tu się mylę ;)

Autor:  M@rek [ 11 kwi 2020, o 18:26 ]
Tytuł:  Re: osmoza (lub inne pęcherzyki)

Widac rozmawiasz z nieodpowiednimi ludzmi :) Tu masz po polsku :)

http://www.udkik.dk/app/yyshow.jsp?id=AMIGO23&pr=1338

Technika wykonania kadluba na samo plywanie ma niewielkie znaczenie jesli mowimy o konkretnym typie. Zeby otrzymac wlasciwa odpowiedz nalezy zadac konkretne pytanie.

Autor:  Catz [ 11 kwi 2020, o 18:46 ]
Tytuł:  Re: osmoza (lub inne pęcherzyki)

pm2z napisał(a):
Nie wiem, skąd wytrzasnąłem, że to drewniany kadłub.

Niebanalne.
Catz

Autor:  pm2z [ 11 kwi 2020, o 19:50 ]
Tytuł:  Re: osmoza (lub inne pęcherzyki)

fajnie, że humor towarzystwu dopisuje, warto jednak zauważyć i wbrew zadufaniu w sobie przyznać, że każdy kiedyś był początkujący,
żagle to dla mnie nowe zainteresowanie i tylko jedno z wielu
nie sposób wszystkiego ogarnąć z miejsca, więc może wykażcie się odrobiną zrozumienia ;)

Kurczak napisał(a):
Technologie napraw takich bąbli znajdziesz na Forum.
Spędziłem trochę czasu na opcji szukaj i jakoś nie znalazłem generalnego wątku o usuwaniu osmozy, a jedynie masa napomknień, odwołań, zapytań i odpowiedzi na kwestie bardzo szczegółowe.
W sieci znalazłem jednak coś takiego:
https://www.jachtserwis.pl/ciekawostki/ ... /48-osmoza
właściwy tekst zaczyna się od słów "Co zrobić kiedy na dnie naszego jachtu pojawiły się pierwsze oznaki (pęcherzyki) osmozy."
Czy szacowne grono przyklaśnie temu opisowi?

I jeszcze: wiem, że zaleca się pracę w suchym hangarze i długie schnięcie.
Czy praca na powietrzu, ew. pod plandeką ma w ogóle sens? Na ten moment nie mam innej możliwości.

Autor:  Catz [ 11 kwi 2020, o 20:09 ]
Tytuł:  Re: osmoza (lub inne pęcherzyki)

pm2z napisał(a):
może wykażcie się odrobiną zrozumienia

Wszak juz sie nią wykazano bardzo serio, konstruktywnie i merytorycznie. Dziwisz sie, ze jestem jednak zdziwiony?
Powodzenia,
Catz Zadufany

Autor:  Marian J. [ 11 kwi 2020, o 20:18 ]
Tytuł:  Re: osmoza (lub inne pęcherzyki)

Tu masz jeszcze jeden opis jak to zrobić:
http://www.jachtowe.com.pl/usuwanie-osmozy-czyli-przygotowania-przygody.html

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Marian J. napisał(a):
według mnie to było być może spowodowane lokalnym złym przyleganiem farby w tym miejscu a nie jakąś osmozą.
Uściślę u mnie to na pewno nie była osmoza.

Autor:  Kurczak [ 12 kwi 2020, o 06:48 ]
Tytuł:  Re: osmoza (lub inne pęcherzyki)

W Twoim przypadku to nie mogła być osmoza, raczej jakiś błąd przy laminowaniu sklejki. Na mojej "Setce" za moich czasów nie było ani bąbelka, co nie znaczy, że coś nie wylazło później.

Z naprawą bąbli osmozowych jest jak z leczeniem zęba. Najlepszymi fachowcami od osmozy powinni więc być dentyści. :lol:

Trzeba każdy otworzyć, wyczyścić do zdrowego laminatu i faktycznie dokładnie wysuszyć.
Dopiero później zaczyna się leczenie chorego laminatu przy pomocy chemii, uzupełnianie ubytków i szlifowanie.

Zlekceważenie problemu grozi poważnymi konsekwencjami. Widziałem w Kamieniu jacht, którego kadłub został dosłownie zeżarty przez osmozę. Dla mnie nie do naprawienia.

Autor:  M@rek [ 12 kwi 2020, o 08:19 ]
Tytuł:  Re: osmoza (lub inne pęcherzyki)

Jakiej sklejki jak jacht jest z laminatu ? :)

Autor:  M@rek [ 12 kwi 2020, o 08:27 ]
Tytuł:  Re: osmoza (lub inne pęcherzyki)

Jesli chodzi o usuwanie skutkow osmozy to polecam informator szczecinskiej firmy "Farby jachtowe"
https://www.farbyjachtowe.pl/?gclid=Cj0 ... 8wEALw_wcB

w ktorym jest to opisane dosc dokladnie. Jesli chodzi o czas na prace to mysle ze jesli nie ma sie odpowiednich warunkow to lepiej zabrac sie za prace po sezonie zeby lodka mogla schnac przez zimowe miesiace.

Autor:  Marian J. [ 12 kwi 2020, o 09:17 ]
Tytuł:  Re: osmoza (lub inne pęcherzyki)

M@rek napisał(a):
Jakiej sklejki jak jacht jest z laminatu ? :)
To było do mnie i o moim jachcie wspomniałem o tym tu:
Marian J. napisał(a):
Ja na swojej łódce amatorsko budowanej przeze mnie ze sklejki i pokrytej laminatem epoksydowym też miewałem czasami pęcherze na powierzchni farby przeciwporostowej i według mnie to było być może spowodowane lokalnym złym przyleganiem farby w tym miejscu a nie jakąś osmozą.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/