Witam!
Pierwszy raz na forum. Zastanawiam się, czy ktoś budował małą żaglówkę technologią szycia i klejenia, ale nie ze sklejki, tylko z płatów laminatu ps. Po moich doświadczeniach wiem, że sklejkowa łódka intensywnie użytkowana powinna być z zewnątrz oblaminowana laminatem. Wpadłem na pomysł aby płaty poszycia wykonać nie ze sklejki, a z laminatu oszczędzając na czasie i trwałości konstrukcji. Poza tym dobra sklejka jest w cenie, laminat będzie tańszy. według mnie wystarczy prosta podłoga, płyty mdf i listewki wyznaczające kształt płatów poszycia żaglówki. Co Wy na to? Wiem, wiem, laminat jest najczęściej stosowany w konstrukcjach gdzie jest większość powierzchni zbliżonych do sferycznych, ale w konstrukcjach prostokreślnych też był stosowany.

Oszczędzisz też na sztywności tej konstrukcji...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

O mniejszej sztywności konstrukcji prostokreslnych w stosunku do obłych zdaję sobie sprawę. Jednak sporo pływa "kanciatych" jachtów zarówno małych, jak i większych, zwłaszcza starszych. Można stosować przekładkę, tak jak w płaskich pokładach, są też inne metody usztywnień.
Moje pytanie brzmi: Czy ktoś próbował budować jacht metodą szycia i klejenia z płatów laminatu ps? Jakie na mnie mogą czekać "niespodzianki" stosując tą technologię?

_________________
Grzegorz Bartczak