Szukałem w sieci ale nie znalazłem cennika portu we Władysławowie. Czy ktoś może orientuje się jakie ceny i jakie wygody oferuje w tym sezonie ww. port?

_________________
marchew
ready2sail.pl

W zeszłym roku "wygoda" była oddzielnie płatna u babci klozetowej (w nocy u ciecia w bramie) Bardzo mało pojemna. Cen, niestety, nie zapamiętałem, natomiast bosman portu (nie mariny) domaga się szczegółowych informacji o jachcie i załodze przez radio.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Cena za sam postój - J-80 - ZTCP około 50 zł ( ale to dwa lata temu)

Nic sie nie zmieniło. Prąd i woda na kei. Internet najbliżej w jednym z hoteli (Velaves, przy barze). Sanitariat jak pisze Wieloryb w budynku na przeciwko stacji SAR, w nocy płatny o strażnika na bramie w dzień na miejscu, bodajże WC 2 i prysznic 7 złotych.
Cennika postoju na stornie "Szkunera" brak ale ceny nigdy nie były wysokie na tle otoczenia, po za tym podczas sztormów postój jest bezpłatny.
Namiary do "Szkunera" Tel. +48 58 674 00 66
Fax +48 58 674 12 94
e-mail: szkuner@szkuner.pl

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Kibelek każdorazowo, od każdego chętnego 2 zł!
Tam jest dziwna struktura zarządzania opłatami.
Raz wpłynęliśmy do Władysławowa na 3-4 godziny. Oficer po przypłynięciu poszedł wypełnić druk z danymi jachtu, po czym dowiedział się że po opłatę ktoś przyjdzie.
Przy wypływaniu zapytałem się uprzejmie ochroniarza, który pełnił również funkcję kierownika toalety, o to co z opłatą. On w bardzo niemiły sposób kazał mi po całym porcie szukać osoby której powinienem zapłacić, bo jeżeli wypłyniemy i nie zapłacimy to oni popłyną za nami i nie dadzą nam wyjść z portu. Po 10 minutach zirytowany poszukiwaniami i odpowiedzią ochroniarza wróciłem na jacht. Wywołałem grzecznie Władysławowo przez radio i zapytałem się co zrobić w takiej sytuacji. Tutaj miły Pan odpowiedział, że skoro nie przyszli na jacht po opłatę to najwidoczniej jej nie chcą i możemy sobie płynąć

Jaki druk? Gdzie?
Oczywiście, że przyjda, a jak nie przyjdą to znaczy nie chcą. Może być np. "sztormowa bezpłatność" - opierają się na prognozie IMGW, nie wiem od jakiej siły wiatru przestają brać.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Hmmm... formalnie zmienił się od nowego roku zarządzający portem i "mariną" we Władkowie.
Może ktoś tam postanowił zabłysnąć i udowodnić jak bardzo jest potrzebny? I teraz będziemy wypełniali "druk z danymi jachtu", będziemy po niego chodzili do jakiejś kanciapy w budynku chłodni i inne takie...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Ja tego na oczy nie widziałem, ale z tego co mówili to podobne rubryczki do druku z Mariny Gdyni.
Słabo wiało.