jeśli ten kanał powstanie jakimś cudem , to rozumiem ,że będziecie w ramach protestu nadal pływać Szkarpawą?

Religia Kanałowa???

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

nie znam się na religiach , ot taki marzyciel jestem...
Ale dowiem się dla Ciebie, czy jakaś sekta wyznawców ciągłości mierzei już się zawiązała

O ewentualnych cudach i innych objawieniach pisz tu na forum.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Nie - nadal nie będę - przynajmniej ja - tam pływać bo po co ?
Bo czy muszę pływać tam gdzie jest tak cholernie płytko a pływać można (jak można) praktycznie jedynie po farwaterze ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Zalewajka to akwen wymarzony dla motorowodniaków.

Tia... jak ktoś lubi czyścić śrubę z wodorostów...
No dobra, da się pływać aczkolwiek wodorosty są upierdliwe:-(

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Niby dlaczego? przecież jeśli to powstanie to równiez za moje pieniądze.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Na dworcu w Wąchocku postanowiono ustawić maszynę do golenia. Gdy odezwały się głosy powątpiewania w pomysł, że to Panie niebezpieczne, że tam brzytwy latają a przecież każdy ma inną twarz odpowiedziano: ale tylko za pierwszym razem.

Chyba gdzieś w okolicach Fromborka obserwowaliśmy jak jakieś pół kilometra od brzegu motorówka ciągała człowieka w pontonie czy oponie. Gdy po jednej z ewolucji spadł z tego pływadła wstał i podszedł do nawracającej motorówki. Szklana w połowie pełna czy pusta?

Bardzo mnie zaskoczyło gdy dowiedziałem się że o przekopie myślał już Eugeniusz Kwiatkowski
http://ekonom.ug.edu.pl/web/znani/index ... s&IdNews=7
Cytat:
Był On jednocześnie zwolennikiem budowy kanałów łączących Odrę z Wisłą, linii kolejowych łączących północ i południe kraju, dalej prowadzących do państw bałkańskich, a jednocześnie zwolennikiem przeprowadzenia przekopu Mierzei Wiślanej i połączenia Elbląga z Bałtykiem. Projekt taki został opracowany na Politechnice Gdańskiej w 1945 roku na zlecenie Eugeniusza Kwiatkowskiego.
Ciekawe czy gdzieś zachował się ten projekt?

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński

Bo mógłby być lepszy niż to co dziś ewentualnie stworzą..?
A mam silne podejrzenie, że wykonany został o wiele szybciej niż tworzy się jego odpowiedniki obecnie i nieporównanie taniej...

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Chyba nie on jeden.
Na dowód - obrazek "przekopu" i... polderyzacji Zalewu Wiślanego - pochodzący z powojennego opracowania polskiego (lata 40-te) - z wykorzystaniem planów niemieckich z 1932 roku.
O taki:



Hmmm, wcale mnie nie martwi, że kiedyś tam, w latach 40-tych, zwyciężył pragmatyzm i rozsądek.
Martwi mnie, że dziś pragmatyzm i rozsądek wydają się mieć mniejsze niż wówczas szanse....

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Czasy stalinizmu były wprost ostoją pragmatyzmu i rozsądku.
Gdzie tam dzisiejszym rządom do światłych (nomen omen, zważywszy na nieocenioną rolę Światły) decyzji Bieruta i jego pomocników...

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Jakie tam czasy stalinizmu - plany przekopu mierzei są prawie 5 wieków starsze, I wtedy też miały podłoże polityczne.

"Pierwsza znana próba przekopania Mierzei miała miejsce w 1557 roku, kiedy to zbuntowany Gdańsk nie uznał wyboru Stefana Batorego na króla Polski. Aby pokonać Gdańsk król postanowił utworzyć flotę wojenną. Do tego celu delegował kasztelana wiślickiego Mikołaja Firleja, który miał rozpoznać możliwość przekopania Mierzei Wiślanej. Wkrótce jednak Gdańsk uznał nowego króla i inwestycja upadła."

Jak widzimy, wrogość gdańszczan wobec Elbląga i torpedowanie idei przekopu ma tradycje sięgające odległych wieków. Tu ich perfidia posunęła się do tego stopnia, że woleli raczej poddać się, niż do znienawidzonej przez siebie inwestycji dopuścić.
Nic się nie zmieniło, nawet dziś ludzie związani z Gdańskiem robią wszystko, aby wyzwalająca Elbląg z zależności od Gdańska budowa przekopu nie doszła do skutku.
Nie wahają się używać do tego nawet argumentów ekonomicznych!

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Zwyrodniałe bydlaki

Ciekawe, że zarówno 500 lat temu jak i dziś jedynymi powodami takich pomysłów były względy polityczne, a nie ekonomiczne

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Taa a sami zrobili az dwa przekopy!

No dobra ten pierwszy (Wisla Smiala) zrobila sama natura....

Wy sobie tu plumkacie, a są już nowe lepsze pomysły. Przygotowuje większy tekst do Kulińskiego na ten temat. Do weekendu powinien się ukazać.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Plumkacie to mało powiedziane, 41 stron wątku czczej paplaniny cały czas o tym samym.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Bo widzisz jedni patrzą na przekop z nadzieją a inni z obawą.

oj tam oj tam, jedno jest pewne,że już po paru stronach się dowiedziałem, że oproćz chcenia nie ma żadnego argumentu za

_________________
pozdrowienia piotr

A jeszcze inni z zabawą.
A co nie mogę się zabawić za własne pieniądze?

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Piotrze, zobaczysz argumentu, wysłałem tekst do publikacji.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Ale argumenty za czy przeciw?

_________________
pozdrowienia piotr

Dla mnie liczą się "za", innych nie przyjmuję do wiadomości.
Bo tak!

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Rzondam pszekopu.
Hcem pżekopu.

A co. Nie mogiem????
Za moje dutki wszak on będzie.
Pszekop, pszekop, pszekop.
Na złość tym wrednym hanseatyckogdańskim zaprzańcom.
A z ziemi z przekopu i pogłębiania toru wodnego do Elbląga usypać jako groblę "po granicy" z sąsiadem.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

...i ukazał się:

http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2934&page=0

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

O budowie portu rybackiego w Wielkiej Wsi od strony zatoki myślano już w latach 70-tych ubiegłego wieku, kiedy to potężny sztorm przerwał półwysep i podzielił go na dwie części, odcinając mieszkańców Helu od reszty kraju. Jednakże, wtedy miał on być tylko portem rybackim dla 150 kutrów bałtyckich (ludowa władza jachtami się nie interesowała i słusznie!). Obecnie pomysłem budowy portu w Wielkiej Wsi zainteresowani są tylko lokalni politycy, którzy "aż zacierają rączki" na myśl o wielkich środkach, którymi będzie można zarządzać. A koszty budowy portu w Wielkiej Wsi porównywalne są do kosztów przywrócenia III klasy żeglowności Wisły na odcinku Tczew-Warszawa. Przeciwko budowie portu w Wielkiej Wsi przemawiają:
1. Gigantyczne koszty
2. Bliskie położenie portów Jastarnia, Hel, Władysławowo
3. Brak w Polsce kutrów bałtyckich
4. Niewielka ilość jachtów morskich
4. Wysokie koszty utrzymania
5. Inwestycja nigdy się nie zwróci

Poza tym uważam, że jak ktoś chce budować sobie przystań żeglarską, bo mu w sąsiednich marinach za ciasno, to niech to robi za własne pieniądze, a nie za pieniądze z moich podatków. Ogólnie, pomysł uważam z poroniony. Są ważniejsze potrzeby!!!

^^

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Rozwaliłeś mnie

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski