Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 29 mar 2024, o 09:56




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4159 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137 ... 139  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 24 wrz 2022, o 10:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 paź 2021, o 20:26
Posty: 26
Podziękował : 20
Otrzymał podziękowań: 10
Uprawnienia żeglarskie: .--- ... --
Życie i robienie czegokolwiek w stanie permanentnej winy (na zasadzie ze urzędnik z dobroci nie karze), jest dla mnie czymś nieakceptowalnym. Na razie te przepisy portowe mogą być po prostu babolem wynikłym z pośpiechu, ale jak się wkrótce (no powiedzmy do przyszłego sezonu bo idzie jesień i zima i ruch turystyczny będzie zamierał) to nie zmieni, to będę zmuszony uznać, że po prostu żeglarze nie są tam mile widziani.

I kilka przypadków udanej bohaterszczyzny nie zmienia sytuacji, bo to że urzędnik/pracownik portu/śluzy pozwolił im złamać przepisy portowe nie zmienia faktu, że je złamali.

_________________
Adam O.



Za ten post autor a_o otrzymał podziękowanie od: Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2022, o 10:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 paź 2021, o 20:26
Posty: 26
Podziękował : 20
Otrzymał podziękowań: 10
Uprawnienia żeglarskie: .--- ... --
To się trochę łączy z innymi kwestiami, bo to tak samo jak dla mnie dotyczy kwestii zgłaszania się i nie zgłaszania na zatoce Gdańskiej chociażby przy wejściu z/do Górek, albo przekraczaniu rut. Wiem że może operator kładzie na to często laskę, ale to też jest życie w stanie permanentnego łamania regulacji. Wiem że się na to godzimy z powiedzmy potrzeby swobody, ale to nie jest dobry układ. Jak ktoś kiedyś będzie chciał na kogoś ukręcić bat, to ma gotową podstawę, albo przyjdzie kiedyś jakiś ogłupiały populista i wykorzysta to przeciw nam.

Taki stan jest na dłuższą metę nie do zaakceptowania i uważam, że z czystej potrzeby praworządności (a nie na przykład strajku włoskiego) powinniśmy za każdym razem dla własnego dobra wypełniać to prawo, mimo ze jest upierdliwe. Tym bardziej że jak tego nie robimy to nikt nie ma motywacji do zmiany tej sytuacji.

_________________
Adam O.



Za ten post autor a_o otrzymał podziękowanie od: Bombel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2022, o 10:37 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Czekaj, zaraz jak to "na granicy"?

Ognisty Szkwał napisał(a):
Zaraz, zaraz, zaraz...

Dowcipnisie :mrgreen:
No dobrze, dla was specjalnie uściślę : granica na stałym lądzie. Bo to, że nie chodziło mi o 12-mlową strefę morza terytorialnego to chyba nietrudno się domyśleć. Chociaż... :oops:
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Tam nawet przejścia granicznego nie ma z tego co wiem

A obecnie jest taka potrzeba? Z tego co wiem, przejście graniczne ma być otwarte dopiero po zakończeniu inwestycji.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Tak z ciekawości pytam: Czy byłeś kiedyś w jakimś porcie szwedzkim, duńskim czy niemieckim?

W niemieckim owszem. Poza tym, w paru innych od Lagos, po Aberdeen. Ale to bardzo dawne czasy.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Może powinniśmy bronować plaże (jest sporo bliższych granicy) i zamykać port na łańcuch.

Zbędna ironia. Plaże nadal bronujemy
https://www.youtube.com/watch?v=pB-lbZWMU5I łańcucha w Gdyni nie widziałem. Pamiętam natomiast WOP-ika przy wyjściu, na główce wschodniego falochronu.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
nie chodzi o śluzowanie, ale o wejście do portu (w celu schronienia, odpoczynku, usunięcia usterki... czegokolwiek). Póki co: nielzija! Nawet mając awarię wejście do NŚ naraża Cię na karę - wszystko zależy od "przychylności" urzędnika...

Sprawdziłes? Mam informację, że schronienia nie odmówią ( ba, nawet nocny specdyżur mają), przyjemniaczkom owszem, nie pozwolą zostać na noc. Przyczyny już wyjaśniałem.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Słyszałeś o trwałości prowizorek?

Już było. i mimo Twego czarnowidztwa wszystko rozwiązywano/regulowano na czas.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Hm?

Ano, Hm!

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2022, o 10:58 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
a_o napisał(a):
To się trochę łączy z innymi kwestiami, bo to tak samo jak dla mnie dotyczy kwestii zgłaszania się i nie zgłaszania na zatoce Gdańskiej chociażby przy wejściu z/do Górek, albo przekraczaniu rut. Wiem że może operator kładzie na to często laskę, ale to też jest życie w stanie permanentnego łamania regulacji. Wiem że się na to godzimy z powiedzmy potrzeby swobody, ale to nie jest dobry układ. Jak ktoś kiedyś będzie chciał na kogoś ukręcić bat, to ma gotową podstawę, albo przyjdzie kiedyś jakiś ogłupiały populista i wykorzysta to przeciw nam.

Taki stan jest na dłuższą metę nie do zaakceptowania i uważam, że z czystej potrzeby praworządności (a nie na przykład strajku włoskiego) powinniśmy za każdym razem dla własnego dobra wypełniać to prawo, mimo ze jest upierdliwe. Tym bardziej że jak tego nie robimy to nikt nie ma motywacji do zmiany tej sytuacji.

O to, to. Ale niektórym wydaje się że żyją w kurniku. Wg zasady: Daj kurze grzędę....... :oops:

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2022, o 11:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
Bombel napisał(a):
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Czekaj, zaraz jak to "na granicy"?

Ognisty Szkwał napisał(a):
Zaraz, zaraz, zaraz...

Dowcipnisie
No dobrze, dla was specjalnie uściślę : granica na stałym lądzie. Bo to, że nie chodziło mi o 12-mlową strefę morza terytorialnego to chyba nietrudno się domyśleć. Chociaż...

Wiesiek.
Czy ja czegoś nie kumam?
Granica a pas przygraniczny to to samo???
Przejście graniczne to to samo co granica na stałym lądzie???
Most, śluza, tunel czy co tam jeszcze w pasie granicznym nie będące przejściem między sąsiednimi krajami tylko na terenie danego kraju to granica, przejście graniczne???
Czy tylko kolejny obiekt, a że w pasie przygranicznym, to powód żeby w romowie zaginać czasoprzestrzeń na korzyść swoich teorii?

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2022, o 12:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4447
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 754
Otrzymał podziękowań: 1514
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Bombel napisał(a):
uściślę : granica na stałym lądzie.
Nie udało Ci się... posługujesz jakimś dziwnym pojęciem, co to jest "granica na stałym lądzie"? o ochronie granicy
Bombel napisał(a):
wszystko rozwiązywano/regulowano na czas
Doprawdy? Wskażesz akt prawny ustanawiającego port Nowy Świat (to to miejsce, gdzie obowiązują przepisy portowe) :rotfl: (patrz art 2. p. 2) ustawy o portach morskich)
Bombel napisał(a):
W niemieckim owszem. Poza tym, w paru innych od Lagos, po Aberdeen. Ale to bardzo dawne czasy.
No właśnie, szkoda. Może zobaczyłbyś różnicę...
Bombel napisał(a):
Mam informację, że schronienia nie odmówią
Mówiłem, że to pargraf 22. Nie mogą "nie odmówić", skoro nie ma z "nimi" kontaktu (przynajmniej tak UM kazał napisać w pomocach)... :-? A wejście bez zezwolenia jest zagrożone karą - ciągle więc jesteś "na łasce" urzędnika. :evil:
Bombel napisał(a):
Plaże nadal bronujemy
cel - zupełnie inny.
Bombel napisał(a):
Pamiętam natomiast WOP-ika przy wyjściu, na główce wschodniego falochronu.
A "GPK-falochron" i jego wkład w "poprawę" bezpieczeństwa pamiętasz? BTW: wschodniego?

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2022, o 13:00 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Ognisty Szkwał napisał(a):
Wiesiek.
Czy ja czegoś nie kumam?

Ależ skąd. Nigdy Cie o to nie podejrzewałem i nie podejrzewam.
Ale skoro chcesz prowadzić spór akademicki o ilość diabłów na czubku szpilki........
Tak. Przyznaję, niefortunnie użyłem potocznego rozumienia słowa granica. Zadowolony?
Wynikło to z mniej lub bardziej przyziemnego odniesienia do zapisów ustawy:
https://www.infor.pl/akt-prawny/DZU.202 ... wowej.html
Art. 8. W celu ochrony granicy państwowej ustanawia się pas drogi granicznej....
Art. 9. 1. Pasem drogi granicznej jest obszar o szerokości 15 metrów, licząc w głąb kraju od linii granicy państwowej lub od brzegu wód granicznych albo brzegu morskiego.
Atr. 9.1. 2. W pasie drogi granicznej umieszcza się w dobrze widocznych miejscach tablice z napisem:
"Granica państwa przekraczanie zabronione" - na granicy państwowej stanowiącej granicę zewnętrzną w rozumieniu przepisów kodeksu granicznego Schengen.

Ognisty Szkwał napisał(a):
Granica a pas przygraniczny to to samo???

Jak już tak dyskutujemy akademicko, to nie istnieje określenie "pas przygraniczny" :-P . Jest to określenie potoczne, takie samo jak użyta przeze mnie granica w odniesieniu do granicy morskiej.
W celu uścislenia pojęć i obopólnego nieużywania określeń potocznych proponuję przestudiowanie prawnych pojęć. Ja to już zrobiłem.
Gdy - po przeczytaniu - będziesz nadal chciał podyskutować... służę swą skromną osobą.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2022, o 14:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4447
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 754
Otrzymał podziękowań: 1514
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Bombel napisał(a):
Przyznaję, niefortunnie użyłem potocznego rozumienia słowa granica.
OK, wróćmy zatem do tego co chciałeś wtedy napisać. Jakie zasady "ochronne"*) wynikają z tego, że port leży (na razie tego nie wiem - brak rozporządzenia :-P ) w pasie drogi granicznej?
Przykładowo: czy taką "zasadą" jest brak możliwości wchodzenia do niego w nocy? Zwracam uwagę, że nie wprowadzono na tym odcinku pasa drogi granicznej zakazu przebywania!

--
*)
Bombel napisał(a):
Z tego położenia wynikają pewne zasady, nazwijmy umownie "ochronne"

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2022, o 14:47 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Bombel napisał(a):
uściślę : granica na stałym lądzie.
Nie udało Ci się... posługujesz jakimś dziwnym pojęciem, co to jest "granica na stałym lądzie"? o ochronie g

Torquemada?????
Wyjasnłem w poście do Pawła.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Bombel napisał(a):
wszystko rozwiązywano/regulowano na czas
Doprawdy? Wskażesz akt prawny ustanawiającego port Nowy Świat (to to miejsce, gdzie obowiązują przepisy portowe) (na art 2. p. 2) ustawy o portach morskich)

Proste. Myk prawny, zawieszający dopracowanie szczegółów i inszych aspektów do czasu zakończenia całości inwestycji. Na dzień dzisiejszy, jako jeden z trzech etapów, formalnie nie istnieje. Dla nieformalnych trudno o docelowe przepisy. Trza spokojnie czekać.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Bombel napisał(a):
Mam informację, że schronienia nie odmówią
Mówiłem, że to pargraf 22. Nie mogą "nie odmówić", skoro nie ma z "nimi" kontaktu (przynajmniej tak UM kazał napisać w pomocach)... A wejście bez zezwolenia jest zagrożone karą - ciągle więc jesteś "na łasce" urzędnika.

Już wyjaśniałem "nocną" obsługę i ochronę.. Poza tym sytuacje zagrożenia życia rozpatrywane są inaczej.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
A "GPK-falochron" i jego wkład w "poprawę" bezpieczeństwa pamiętasz?

Sorry, to już nie moje czasy.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
BTW: wschodniego?

Za moich czasów ( lata 60-e) Basen Zaruskiego wyglądał nieco inaczej niż obecnie. Wschodnim nazywam krótszy falochron, graniczący z plażą.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Ostatnio edytowano 24 wrz 2022, o 14:50 przez Bombel, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2022, o 14:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17288
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2165
Otrzymał podziękowań: 3581
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
waliant napisał(a):
Nie byłem na miejscu po otwarciu, nie spacerowałem po nabrzeżach
Podjedź i obejrzyj charakterystyczną dla pisowskich inwestycji bylejakość.
Wymiotować się chce, gdy się widzi te wszelkie objawy bezmyślności.

Przykład, który mnie rozśmieszył najbardziej - betonowy chodnik i betonowe schody, i brak połączenia jednego z drugim. :-)


Załączniki:
IMG_0174.JPEG
IMG_0174.JPEG [ 1.84 MiB | Przeglądane 6238 razy ]

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2022, o 15:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4447
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 754
Otrzymał podziękowań: 1514
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Bombel napisał(a):
Proste. Myk prawny, zawieszający dopracowanie szczegółów i inszych aspektów do czasu zakończenia całości inwestycji. Na dzień dzisiejszy, jako jeden z trzech etapów, formalnie nie istnieje. Dla nieformalnych trudno o docelowe przepisy.
Nie "myk prawny" tylko "burdel prawny". Zdajesz sobie sprawę, że np. przepisy portowe (ta stajnia Augiasza) obowiązują jedynie na terenie portu? Gdy nie ma określonego terenu - one nie obowiązują. :rotfl: Konsekwencje tego zaniedbania mogą być ciekawe. Zapewne niedługo rozporządzenia się ukaże, ale... Czy ten port zbudowali kosmici? I to znienacka? Czy nie można było przygotować prawodawstwa z odpowiednim wyprzedzeniem (nawet półrocznym). Vacatio legis to Yeti? Wszystko pisane na kolanie, byle jak, poprawiane na ostatnią chwilę, otwieranie nieistniejącego formalnie portu... a Ty piszesz, że to zamierzone jest? Gratuluję, ale to IMHO zwykła niekompetencja jest.
Bombel napisał(a):
Poza tym sytuacje zagrożenia życia rozpatrywane są inaczej.
A kto mówi o zagrożeniu życia. Zmęczenie zwykłe, obawa przed prognozowaną zmianą pogody, awaria, choroba... cokolwiek.
Bombel napisał(a):
Za moich czasów ( lata 60-e) Basen Zaruskiego wyglądał nieco inaczej niż obecnie. Wschodnim nazywam krótszy falochron, graniczący z plażą.
No, tu to mnie zdumiałeś, pierwotnie myślałem że przejęzyczenie po prostu... "wschodni" to dla Ciebie falochron położony na zachód od.. tego drugiego (czyżby "zachodniego"?)... :geek:

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2022, o 15:37 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
czy taką "zasadą" jest brak możliwości wchodzenia do niego w nocy?

Drążysz???/
Zgodnie z zapisami przepisów portowych, statek może wejść do portu, po uzyskaniu zgody Kapitanatu. Jasnym więc jest, że w sytuacji gdy Kapitanat dyżuruje w określonych godzinach, to poza tymi godzinami nie wyda zezwolenia. Ergo, w godzinach nocnych statek nie wejdzie,. Jesli wejdzie samodzielnie bo nikto nie je doma naraża się na określone konsekwencje.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Zwracam uwagę, że nie wprowadzono na tym odcinku pasa drogi granicznej zakazu przebywania!

A se zwracaj. Zakazu, o którym mowa w ust. 3, nie wprowadza się na oznakowanych szlakach turystycznych, brzegu morskim i w kąpieliskach.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2022, o 16:17 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Nie "myk prawny" tylko "burdel prawny"

Można to i tak nazwać. :lol:
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
przepisy portowe (ta stajnia Augiasza) obowiązują jedynie na terenie portu? Gdy nie ma określonego terenu - one nie obowiązują.

Jeśli nie obowiązują, to o czym dyskutujemy, o nieobowiązujących przepisach?
Przelewanie z pustego w próżne.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
No, tu to mnie zdumiałeś, pierwotnie myślałem że przejęzyczenie po prostu... "wschodni" to dla Ciebie falochron położony na zachód od.. tego drugiego (czyżby "zachodniego"?)...

Od "zawsze" używalismy określenia wschodni. Niezaleznie od usytuowania względem kierunków rzeczywistych. Tak się określało i już. Co na to poradzisz. Podobnie jak z Kanałem Panamskim, którego wschodnie wejście leży na zachód od zachodniego i nikt nie wnosi o to pretensji.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
A kto mówi o zagrożeniu życia. Zmęczenie zwykłe, obawa przed prognozowaną zmianą pogody, awaria, choroba... cokolwiek.

Żeglarstwo uznawane jest za sport wysokiego ryzyka. Czyli, jest fun, jest zabawa. Po cóż zeglarz miałby się chronić w porcie którego nie ma.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2022, o 16:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4447
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 754
Otrzymał podziękowań: 1514
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Bombel napisał(a):
Zgodnie z zapisami przepisów portowych, statek może wejść do portu, po uzyskaniu zgody Kapitanatu. Jasnym więc jest, że w sytuacji gdy Kapitanat dyżuruje w określonych godzinach, to poza tymi godzinami nie wyda zezwolenia. Ergo, w godzinach nocnych statek nie wejdzie,. Jesli wejdzie samodzielnie bo nikto nie je doma naraża się na określone konsekwencje.
No, właśnie o to chodzi. Naprawdę nie widzisz stosunku aparatu państwa do obywatela: W głębokim poważaniu mamy obywatela. Niech się buja do rana, a jak wejdzie to mu się karę dopierniczy.
Bombel napisał(a):
Zakazu
mniej istotne jest dlaczego nie ma zakazu, ale nie ma.

Jeszcze do "myku prawnego" wrócę: Ciekawie będzie gdy ubezpieczyciel odmówi wypłaty odszkodowania za wypadek zaistniały w "porcie Nowy świat" (cudzysłów zamierzony). Albo gdy statki się zderzą, bo jeden stosował się do regulacji mającej obowiązywać w porcie, a drugi będzie się bronił, że to nie port... to będzie dopiero "myk"... :-?
Bombel napisał(a):
Jeśli nie obowiązują, to o czym dyskutujemy, o nieobowiązujących przepisach?
Udowadniałeś, że wszystko jest OK i że zdążyli... :roll:
Bombel napisał(a):
Żeglarstwo uznawane jest za sport wysokiego ryzyka. Czyli, jest fun, jest zabawa. Po cóż zeglarz miałby się chronić w porcie którego nie ma.
Portu "nie ma" bo ktoś jest niekompetentny. Pozostałe pytania... cóż... po nich stwierdzam, że dalsza dyskusja nie ma sensu.

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2022, o 17:38 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Naprawdę nie widzisz stosunku aparatu państwa do obywatela:

Widzę, widzę również również stosunek obywatela do aparatu państwa. I co Ty na to?
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
W głębokim poważaniu mamy obywatela. Niech się buja do rana, a jak wejdzie to mu się karę dopierniczy.

Tak per analogiam. Właściciel zamknął na noc jedyną w okolicy knajpę, a ja jestem głodny. Czy to upoważnia mnie do samowolnego wejścia do knajpy (nikto nie je doma) i przyrzadzenia sobie posiłku????Bez widma obaw o odpowiedzialność???
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
mniej istotne jest dlaczego nie ma zakazu, ale nie ma.
No tak, gdyby SG zakaz postawiła, udowadniałbyś, że postawiła bezprawnie.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Jeszcze do "myku prawnego" wrócę: Ciekawie będzie gdy ubezpieczyciel odmówi wypłaty odszkodowania za wypadek zaistniały w "porcie Nowy świat" (cudzysłów zamierzony). Albo gdy statki się zderzą, bo jeden stosował się do regulacji mającej obowiązywać w porcie, a drugi będzie się bronił, że to nie port... to będzie dopiero "myk"

Dlatego wymagana jest zgoda Kapitanatu na wejście i podporządkowanie się jego decyzjom. Jeśli bez zgody.. jest zabawa, jest ryzyko.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Udowadniałeś, że wszystko jest OK i że zdążyli...

Zostaw tego kota. Mówiłem o Twoich obawach dotyczących stref zamknietych dla żeglugi i rybołówstwa. Zdążyli otworzyć???. Zdążyli. Teraz wyciągnąłeś coś co nie było do tej pory poruszane.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Portu "nie ma" bo ktoś jest niekompetentny.

Co już przyznałem. Nawet zgodziłem sie na okreslenie "burdel".
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
stwierdzam, że dalsza dyskusja nie ma sensu.

Jeśli ma przebiegać jak np. o nazewnictwo falochronów to ... zgadzam się.
PS. Ani moją rolą, ani chęcią nie jest obrona żle konstruowanych przepisów, lub ich braku. Przeciwstawiam się jednak zaliczaniu w czambuł wszystkiego do rzeczy nieudanych .
Podkreslam również, że "przekop" był/jest w zamyśle realizowany jako droga dla statków "towarowych". Co przy dotychczasowym "zainteresowaniu" się żeglarzy skutkowało/mogło skutkować brakiem jakichkolwiek ułatwień dla "małych". Przy sensownym współdziałaniu i lobbowaniu bardzo wiele rzeczy może być dostosowanych do zmieniających się potrzeb. Dlatego cały czas powtarzam. Spokojnie. Przed nami martwy , zimowy czas. Coś tam da się unormować, coś tam poprawić.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2022, o 23:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8759
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1740
Otrzymał podziękowań: 2016
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Prace remontowe trwają...
https://www.youtube.com/watch?v=o6QQZm7v7Vw
Prace budowlane trwają...
https://www.youtube.com/watch?v=SYoXZL7FLwM
https://www.youtube.com/watch?v=Ubjl-KKE5-M
Ale kanał funkcjonuje - i to cieszy.


_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2022, o 23:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
Bombel napisał(a):
Ależ skąd. Nigdy Cie o to nie podejrzewałem i nie podejrzewam.
Ale skoro chcesz prowadzić spór akademicki o ilość diabłów na czubku szpilki........
Tak. Przyznaję, niefortunnie użyłem potocznego rozumienia słowa granica. Zadowolony?

Ja nie chcę niczego drążyć, lecz nie bardzo mi się czyta między wierszami, jeśli idzie konkretna polemika na konkretne tematy (My maluczcy kontra państwo, te państwo).
Dobrze że instnieją ludzie pokroju Wojtka w tym kraju.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 wrz 2022, o 12:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4447
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 754
Otrzymał podziękowań: 1514
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Bombel napisał(a):
widzę również również stosunek obywatela do aparatu państwa. I co Ty na to?
Moim zdaniem tu nie ma i nigdy nie będzie symetrii. Gdyby tak było - wystarczyłby kodeks cywilny. Z jakiegoś powodu powstał Kodeks Postępowania Administracyjnego: zasada określona w art. 8 k.p.a., tak jak i szereg innych zasad i przepisów szczegółowych k.p.a., ma na celu wyrównanie z natury nierównych pozycji obywatela i organu.
Tak więc Twój
Bombel napisał(a):
Tak per analogiam. Właściciel zamknął na noc jedyną w okolicy knajpę
jest zupełnie nietrafiony (nie ma tu żadnej analogii). :-(
Bombel napisał(a):
Dlatego wymagana jest zgoda Kapitanatu na wejście i podporządkowanie się jego decyzjom.
Widzę, że jednak nie złapałeś formalno-prawnych konsekwencji burdelu: Zgoda jest wymagana gdy jest port (rozporządzenie), gdy nie ma portu - nie można wymagać zgody... :-? Sytuacja mnie wbrew pozorom nie śmieszy i mam nadzieję, że rozporządzenie ukaże się szybko...

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 wrz 2022, o 15:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10285
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1228
Otrzymał podziękowań: 2341
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Bombel napisał(a):
Plaże nadal bronujemy
cel - zupełnie inny.

Sorry za OT, ale jaki jest ten cel?
Catz Zaciekawiony Szczerze.

_________________
Wszyscy jestesmy winni - jak od zawsze pouczal Winniczek Slimak



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 wrz 2022, o 15:41 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Bombel napisał(a):
widzę również również stosunek obywatela do aparatu państwa. I co Ty na to?
Moim zdaniem tu nie ma i nigdy nie będzie symetrii.

Żyję już wystarczająco długo i pod różnymi rządami, by móc stwierdzić: przeciętnemu Kowalskiemu nie pasuje żaden rząd. Każdy rząd jest widziany jako wróg i ciemięzca. Zastanawiałes się kiedyś dlaczego tak jest?
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
ma na celu wyrównanie z natury nierównych pozycji obywatela i organu.

A organ w codziennych kontaktach reprezentuje kto? Jakiś cybernetyczny robot, czy normalny Kowalski. Ten sam Kowalski który raz nadużywa swojej urzędniczej pozycji, by następnego dnia , jako petent innego organu żądać przestrzegania jego praw.
Przypomnieć nie tak dawne sytuacje np. sędziego, który jednego dnia skazuje złodzieja na karę więzienia, by nastepnego dnia samemu stać się złodziejem w sklepie?
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Bombel napisał(a):
Tak per analogiam. Właściciel zamknął na noc jedyną w okolicy knajpę
jest zupełnie nietrafiony (nie ma tu żadnej analogii).

Trafiony jak najbardzej.
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Widzę, że jednak nie złapałeś formalno-prawnych konsekwencji burdelu: Zgoda jest wymagana gdy jest port (rozporządzenie), gdy nie ma portu - nie można wymagać zgody...

Za daleko idące. Port fizycznie jest. Jeszcze nie całkowicie udostepniony. Gdyby port był wyłącznie na papierku ( rozporządzenie) nie byłoby problemu z wchodzeniem... do czego??? Fikcji papierkowej???
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Sytuacja mnie wbrew pozorom nie śmieszy i mam nadzieję, że rozporządzenie ukaże się szybko...

O tym samym mówimy, tylko innym językiem. Wszak pisałem. Poczekajmy. I patrzmy na rączki. Może za biurkiem siedzi Kowalski-despota???
Ognisty Szkwał napisał(a):
Ja nie chcę niczego drążyć, lecz nie bardzo mi się czyta między wierszami, jeśli idzie konkretna polemika na konkretne tematy (My maluczcy kontra państwo, te państwo).

Paweł, nie rozwalaj mnie :lol: . Ale po kolei
Państwo – forma organizacji społeczeństwa mająca monopol na stanowienie i wykonywanie prawa na określonym terytorium.
Organizacja - celowa grupa społeczna, która funkcjonuje według pewnych reguł i zasad, współpracująca ze sobą – by osiągnąć określony cel.
Społeczeństwo - ludność, ludzie, naród, ogół, populacja, społeczność, wspólnota, współcześni, zbiorowość, elektorat
To my jako zbiorowość wybieramy przedstawicielstwo państwa zwane potem rządem, dając mu monopol na stanowienie prawa.
My, czyli Ty, ja, Wojtek, ciocia Frania i wujek Olek.
Przeciw komu więc ci maluczcy stoją w kontrze?
Jak ciocia Frania wybrała tak Ty masz. I odwrotnie. Jak Ty wybrałeś, tak mam ja, wujek Olek i Wojtek.
Inną stroną jest to kogo wybieramy i jak on sprawuje swoje funkcje. Ale to już polityka, a ta na forum jest zakazana :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Ostatnio edytowano 25 wrz 2022, o 15:44 przez Bombel, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 wrz 2022, o 15:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Bombel napisał(a):
Plaże nadal bronujemy
cel - zupełnie inny.

Sorry za OT, ale jaki jest ten cel?
Catz Zaciekawiony Szczerze.
W ten sposób są zbierane z plaż śmieci.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: Catz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 wrz 2022, o 15:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
"przedstawicielstwo państwa zwane potem rządem, dając mu monopol na stanowienie prawa."

Poebał Ci się rzund z parlamentem? Wszystko tak Ci się?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 wrz 2022, o 15:46 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
robhosailor napisał(a):
"przedstawicielstwo państwa zwane potem rządem, dając mu monopol na stanowienie prawa."

Poebał Ci się rzund z parlamentem? Wszystko tak Ci się?

Czytaj ze zrozumieniem.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 wrz 2022, o 15:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Cytaty nie kłamią.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 wrz 2022, o 16:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10285
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1228
Otrzymał podziękowań: 2341
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
W ten sposób są zbierane z plaż śmieci.

Moglem na to wpasc, ale za moich czasow tego nie bylo i bronowano w innym celu...
Wszyscy znaja ten dowcip: Pijaczyna budzi sie na plazy o zmierzchu, widzi dzielnie bronujacych wopistow i pyta: "Panowie, myslicie, ze cos wam tu wyrosnie?"
Catz

_________________
Wszyscy jestesmy winni - jak od zawsze pouczal Winniczek Slimak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 wrz 2022, o 20:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Bombel napisał(a):
Żyję już wystarczająco długo i pod różnymi rządami, by móc stwierdzić: przeciętnemu Kowalskiemu nie pasuje żaden rząd.

To skąd takie poparcie dla PISu ? Od nieprzeciętnych Kowalskich ? :-P
Nie Bomblu. Przeciętnemu Kowalskiemu pasuje każdy rząd, który mu coś da.
Przed wyborami obieca a zaraz po wyborach sformuje się i da...
( Każdy rząd, który okaże sie dla niego - przeciętnego Kowalskiego - przydatnym )

Jakby kto pytał, moja cena pięć tysi. I bez żadnych pierdółek typu "na dziecko", "na krowę" itd... Pięć tysi dla mnie i bedzie git :rotfl:



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: Kurczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 wrz 2022, o 07:08 

Dołączył(a): 3 lis 2021, o 10:02
Posty: 212
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 53
Uprawnienia żeglarskie: szuwarowe lekko posolone
MarekSCO napisał(a):
Bombel napisał(a):
Żyję już wystarczająco długo i pod różnymi rządami, by móc stwierdzić: przeciętnemu Kowalskiemu nie pasuje żaden rząd.

To skąd takie poparcie dla PISu ? Od nieprzeciętnych Kowalskich ? :-P
Nie Bomblu. Przeciętnemu Kowalskiemu pasuje każdy rząd, który mu coś da.
Przed wyborami obieca a zaraz po wyborach sformuje się i da...
( Każdy rząd, który okaże sie dla niego - przeciętnego Kowalskiego - przydatnym )
;)
Przecież zabrali... już nie dożyjesz 140 lat, nie dostaniesz w cenie 500+ kamienicy w Warszawie, podwykonawcom trzeba płacić, nie zapłacą za niewybudowanie autostrady, eksport to nie puste faktury z drukarki za które otrzymujemy zwrot VAT, już nie da się wywalić z roboty celnika pytającego co to za paliwo...
MarekSCO napisał(a):
Jakby kto pytał, moja cena pięć tysi. I bez żadnych pierdółek typu "na dziecko", "na krowę" itd... Pięć tysi dla mnie i bedzie git :rotfl:

A na serio to policzyłeś ile zostanie ci w kieszeni przez zmianę progu dochodowego? Płacisz podatek dochodowy czy lecisz na stratach? ;)


Dobra, koniec polityki wracamy do tematu.

Dziękując Wojtkowi za zaangażowanie w rozkminianie zarządzeń GUM dochodzę do wniosku, że powoli zaczyna samemu robić to z czym tak od lat walczy. Zachowuje się jak urzędnik, który argumentuje słynne "a kto za to odpowie?" lub stosuje Barejowskie: "a gdyby tu było przedszkole w przyszłości".

Gdybym szukał analogii to przekop jest jak wiadukt na drodze krajowej, która później ma być przebudowana na autostradę. Wiadukt z pompą otworzono a bramek wjazdowych i MOP-ów nie ma a pasy jeszcze nie wymalowane o ogrodzeniu zapobiegającemu wtargnięcia na autostradę zwierząt nie wspominając. Rozumiem, że zakończenie w terminie inwestycji (nieudacznicy wybudowali a światli pokazali swoje kompetencje budując autostrady na Euro 2012) jest nie w smak fanatykom spod znaku 8* ale taki urok demokracji tym bardziej, że ich przywódcy zmienili narrację i mówią, że to Oni przygotowali wszystkie plany tak potrzebnego Polsce przekopu.
Krytykom proponuję przeanalizować dobór kolorów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 wrz 2022, o 08:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
Wawrzek napisał(a):
Rozumiem, że zakończenie w terminie inwestycji (nieudacznicy wybudowali a światli pokazali swoje kompetencje budując autostrady na Euro 2012) jest nie w smak fanatykom spod znaku 8* ale taki urok demokracji tym bardziej, że ich przywódcy zmienili narrację i mówią, że to Oni przygotowali wszystkie plany tak potrzebnego Polsce przekopu.
Krytykom proponuję przeanalizować dobór kolorów.

Miałem coś napisać w odpowiedzi, ale ile można się powtarzać. Tak wszyscy nie fanatycy 8* są super i hiper - świetlana przyszłość, a reszta czyli zwolennicy 8* to dno i szlam.
Ostatnio obserwując co się dzieje w kraju przypomniało mi się jak uczyłem się w szkole, mojego ziomala:
"Kiedy przyjdą podpalić...".
Będę już tylko czytał.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 wrz 2022, o 09:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4447
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 754
Otrzymał podziękowań: 1514
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Ognisty Szkwał napisał(a):
Miałem coś napisać w odpowiedzi, ale ile można się powtarzać. Tak wszyscy nie fanatycy 8* są super i hiper - świetlana przyszłość, a reszta czyli zwolennicy 8* to dno i szlam.
Do tego stopnia, że nawet zwrócenie uwagi na ewidentne wtopy przy tworzeniu i wdrażaniu przepisów powodują zaliczenie do jednej z grupy. Bez merytorycznej analizy, na zasadzie: jeśli ktoś ośmiela się wskazywać błędy - nie jest "z nami". A kto nie jest z nami - jest przeciwko nam! :oops:

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 wrz 2022, o 11:51 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
MarekSCO napisał(a):
Przeciętnemu Kowalskiemu pasuje każdy rząd, który mu coś da.

Mówimy to samo tylko inaczej. :mrgreen:
Przeciętny Kowalski, to taki typ, który biorąc jedną ręką, drugą musi coś dac. Dopóki "branie" przewyższa "dawanie" jest OK. Jak nastepuje zmiana proporcji, Kowalski automatem przestaje kochać rząd. :-P
I tak w kółko Macieju
MarekSCO napisał(a):
Jakby kto pytał, moja cena pięć tysi. I bez żadnych pierdółek typu "na dziecko", "na krowę" itd... Pięć tysi dla mnie i bedzie git

Krótkowzroczne. Dostaniesz je i bedziesz zadowolony. Do czasu gdy te 5 koła bedzie za mało. A rząd powie "chała, chciałes 5, masz 5. więcej nie damy." Kowalskiemu nadal będzie rząd pasował???.
Wawrzek napisał(a):
już nie dożyjesz 140 lat, nie dostaniesz w cenie 500+ kamienicy w Warszawie, podwykonawcom trzeba płacić,

W tym ból. A przecież tak było dobrze :rotfl:
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Do tego stopnia, że nawet zwrócenie uwagi na ewidentne wtopy przy tworzeniu i wdrażaniu przepisów powodują zaliczenie do jednej z grupy. Bez merytorycznej analizy, na zasadzie: jeśli ktoś ośmiela się wskazywać błędy - nie jest "z nami". A kto nie jest z nami - jest przeciwko nam!

Nie szalej. Wskazanie, że działasz niekiedy zbyt pośpiesznie, lub zbyt wybiórczo czy jednokierunkowo, nie oznacza klasyfikowania Cię do jakiejkolwiek grupy. Zwykły spór o punkt widzenia..
Wawrzek napisał(a):
Dziękując Wojtkowi za zaangażowanie w rozkminianie zarządzeń GUM dochodzę do wniosku, że powoli zaczyna samemu robić to z czym tak od lat walczy. Zachowuje się jak urzędnik, który argumentuje słynne "a kto za to odpowie?" lub stosuje Barejowskie: "a gdyby tu było przedszkole w przyszłości".

Wojtek wykonał kawał roboty. Szkoda, że niepełnej. IMHO, pośpieszył się. Przed nami martwy sezon żeglarski, w niedługim??? czasie nastapi kolejna zmiana przepisów czy wydania nowych uzupełnień. Czyli ...znów będzie potrzebna nowa kompilacja.
Co innego, gdyby tą swoją kompilację opatrzył wskazaniem: to zbędne, to powtórzone, to do ujednolicenia, to bez podania podstawy prawnej. Opracowanie takie mogło by być podstawą do wspólnych ( wodniaków i UM) uzgodnień kompletnych przepisów rzeczywiście służących żeglarstwu.
Chętnie bym się do takiej pracy dołożył. Niestety, nie mam profesjonalnego programu korektorskiego pozwalającego na "czytelne" skreślanie, nadpisywanie tekstu, wstawianie odnośników, uzasadnień, itp. W zwykłym Wordzie to paranoiczna robota.
Cieszmy się zatem z tego co uczynił Wojtek, choć skierowane do niewłaściwej widowni. Dobre i to.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4159 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137 ... 139  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL