Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Zalew Zegrzyński dla nowicjusza?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=27&t=17217
Strona 1 z 1

Autor:  Marian J. [ 18 lis 2013, o 11:33 ]
Tytuł:  Zalew Zegrzyński dla nowicjusza?

Chociaż na przyszły sezon mam już plany żeglarskie to chodzi mi po głowie taki pomysł, żeby przywieźć kiedyś łódkę nad Zalew Zegrzyński i popłynąć Narwią i Pisą na Mazury. Żeby płynąć na Mazury musiałbym wziąć co najmniej 4 tygodnie urlopu a nie zawsze mi się to udaje z uwagi na urlopy 9 kolegów którzy wszyscy pracujemy na równorzędnych stanowiskach i musimy to jakoś pogodzić żeby każdy z nas mógł w sezonie wziąć jakiś urlop. Ale mam starą mapę ZŻ Wydawnictwa kartograficznego Globus z 1989 roku i tak sobie myślę na ile atrakcyjny byłby sam zalew i okolice dla nowicjusza na okres tak około 2 tygodni? Zdając sobie sprawę, że w weekendy będzie nad Zalewem duży ruch to można by przyjechać w sobotę lub w niedzielę, otaklować łódkę a dopiero od poniedziałku wyruszyć na wodę. I teraz zastanawia mnie to, czy w portach nad zalewem mają miejsca gościnne, czy też wszystkie są zajęte przez rezydentów? Które miejsca i porty warto odwiedzić? Czy położyć maszt i popłynąć w stronę zapory? W kolejny weekend popłynąć może w górę Bugu czy też do Pułtuska, a w kolejny po dwóch tygodniach wyslipować się i wracać. A może na Zalewem Zegrzyńskim i w okolicy nie ma co robić przez takie dwa tygodnie i lepiej zorganizować się i realizować wariant płynięcia na Mazury?

Autor:  robhosailor [ 18 lis 2013, o 11:46 ]
Tytuł:  Re: Zalew Zegrzyński dla nowicjusza?

Marian J. napisał(a):
/.../na ile atrakcyjny byłby sam zalew i okolice dla nowicjusza na okres tak około 2 tygodni?/.../A może na Zalewem Zegrzyńskim i w okolicy nie ma co robić przez takie dwa tygodnie i lepiej zorganizować się i realizować wariant płynięcia na Mazury?

Znam takich, co spędzają na ZZ Lake całe wakacje, albo żeglują co weekend przez cały sezon, więc atrakcyjny dla nich jest. Zależy czego oczekujesz i na co się nastawiasz. Zalew, to spore jezioro, nadaje się do biwakowania na dziko, warto wpłynąć w Bug na "Krowią Wyspę" i pożeglować w kierunku zapory, a także powyżej mostu w Wierzbicy na Narew ... bo jest tam bardziej dziko i malowniczo. Z gościnnymi kejami bywa chyba kiepsko, a np. do takiej przystani Jachtklubu Politechniki Warszawskiej w ujściu Rządzy nie wpuszczają nikogo obcego, a wręcz obcych wyganiają, więc tę przystań, kiedyś moją, dziś szczerze odradzam!!! Na szczęście blisko, po obu brzegach, jak i na pobliskiej wyspie Euzebii można znaleźć miejsca na dziki biwak.

Autor:  Narjess [ 18 lis 2013, o 12:03 ]
Tytuł:  Re: Zalew Zegrzyński dla nowicjusza?

Zalewajka za czysta nie jest. Całość da radę zwiedzić dosyć dokładnie w max 3-4 dni. Porty nie są mocno ciekawe - atrakcją może być popłynięcie do zapory i stanięcie np przy plaży wieliszewskiej. To jeden dzień na eksplorację Zalewu za mostem. Kolejny na popływanie po głównej patelni i jakiś port z rybką. Następny dzień w kierunku Serocka, można zwiedzić też okolice rzeki Rządzy, ew wpłynąć na Bug (sławetna Cow Island, gdzie był nocleg po forumowych regatach). Do tak zwanego zwiedzania raczej nie ma nic, także rozczarujesz się jak zechcesz pływać tutaj 2 tygodnie. To co wyżej opisałam to plan na 4 dni - jeśli naprawdę będziesz dociekliwy, to przedłuż to na max tydzień. Dłużej nie ma sensu. Lepiej spędzić ten czas na Narwi, a najlepiej Pisie. Serio serio.

Autor:  Marian J. [ 18 lis 2013, o 12:03 ]
Tytuł:  Re: Zalew Zegrzyński dla nowicjusza?

robhosailor napisał(a):
Zależy czego oczekujesz i na co się nastawiasz.
To są na razie luźne rozważania.
robhosailor napisał(a):
Z gościnnymi kejami bywa chyba kiepsko
Gościna keja byłaby mi potrzebna na tyle żeby sobie uzupełnić zapas wody czy też mieć możliwość zrobienia zakupów w pobliskim sklepie. Ale też jeżeli w pobliżu byłoby coś ciekawego do zobaczenia na stałym lądzie. Istotne w tym wszystkim byłoby miejsce gdzie można by się zwodować, zostawić samochód z przyczepą i tam rozpocząć i zakończyć taką wyprawę.

Autor:  Narjess [ 18 lis 2013, o 12:07 ]
Tytuł:  Re: Zalew Zegrzyński dla nowicjusza?

Aha! No i wizyta pod Zegrzem - tam są pozostałości mostu. A co do wodowania - zapytaj forumowego AIKIego. Jest bosmanem w Jachrance (port blisko zapory w Dębem). Wiem że nie jest drogi, a i dźwiga nawet mają. :D

Autor:  Marian J. [ 18 lis 2013, o 12:08 ]
Tytuł:  Re: Zalew Zegrzyński dla nowicjusza?

Narjess napisał(a):
Całość da radę zwiedzić dosyć dokładnie w max 3-4 dni.
Z tego sobie zdaję sprawę. Dlatego myślał bym o zapuszczenie się w górę Bugu najdalej jak się da i to w okresie kiedy jest wysoki stan wody.

Autor:  Narjess [ 18 lis 2013, o 12:20 ]
Tytuł:  Re: Zalew Zegrzyński dla nowicjusza?

Pod zaporą jest ładnie. Plaża wieliszewska fajnym miejscem na nocleg. Okolice Zegrza z tymi pozostałościami mostu też fajne. Tu: http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/51,34860,14300410.html?i=7. Po Bugu w górę ładne okolice, ale Pisa mnie bardziej pasuje. Także ja bym za wysoko nie płynęła. Narew chyba lepsza. Tam polecam miejscowość Gnojno ze zbiornikiem po żwirowni i wyznaczonym łowiskiem PZW. Rybek duuużo, a i jak ci się nie uda dużo nałapać, to miejscowi wędkarze za flaszkę odsprzedają co nałapali. No i Narew chyba bardziej malownicza.

Autor:  Michal [ 18 lis 2013, o 14:12 ]
Tytuł:  Re: Zalew Zegrzyński dla nowicjusza?

Sam Zalew Zegrzyński na dwa tygodnie to był łódki nie przywoził bo się Zawiedziesz. Najładniejszy odcinek to od mostu w Wierzbicy do Pułtuska, pełno wysp, prąd jeszcze mały. Jak Łapiesz ryby to warto tu trafić. W lato w każdym porcie bosman da jakieś miejsce na noc. Raczej warto zwiedzanie zalewu połączyć z płynięciem na Mazury.

Autor:  Marian J. [ 18 lis 2013, o 16:44 ]
Tytuł:  Re: Zalew Zegrzyński dla nowicjusza?

szkodnik napisał(a):
Raczej warto zwiedzanie zalewu połączyć z płynięciem na Mazury.
Właśnie o tym wariancie myślę jako najwłaściwszym. A założony temat miał rozpatrzyć wariant przy krótszym urlopie. Jeżeli na sam zalew i najbliższe okolice 2 tygodnie to za dużo to jeszcze można by pomyśleć o celu wodnej wędrówki np. odbyć rejs do Łomży i z powrotem. Łomża od tego roku ma marinę.
http://www.mosir.lomza.pl/?wiad=600

Autor:  Stara Zientara [ 18 lis 2013, o 18:14 ]
Tytuł:  Re: Zalew Zegrzyński dla nowicjusza?

Kiedyś koło schroniska PTTK w Zegrzynku stał domek Szaniawskiego. Niestety, jakieś :cenzura: go podpalili i tylko fundamenty można obejrzeć. Ale wąwóz Szaniawskiego prowadzący na płaskowyż jest wart spaceru.

Autor:  Michal [ 18 lis 2013, o 18:26 ]
Tytuł:  Re: Zalew Zegrzyński dla nowicjusza?

Jeśli Chcesz płynąć do Łomży to polecam dalszy odcinek Narwi do ujścia Biebrzy bo jest ładniejszy widokowo. Tylko maszt Zostaw w domu... bo czasu na Mazury zabraknie. Można dopłynąć za ujście Biebrzy do jazu Strękowa Góra a dalej to dla kajaków.

Załączniki:
Strękowa Góra.jpg
Strękowa Góra.jpg [ 44.34 KiB | Przeglądane 4579 razy ]
Łomża.jpg
Łomża.jpg [ 70.67 KiB | Przeglądane 4579 razy ]

Autor:  Marian Strzelecki [ 18 lis 2013, o 21:58 ]
Tytuł:  Re: Zalew Zegrzyński dla nowicjusza?

Przez wiele lat pływałem Mamutem: w kierunku Mazur.
Pływało jaszcze przed erą maszyn, i długie trasy pod prąd na żaglach były urokliwe.
Do Gnojna bywało, że i tydzień się płynęło.
Tyle, że Mamut to nie regatówa. :D
A po drodze mnóstwo małych wysepek zakoli itp.
MJS

Autor:  Zbieraj [ 19 lis 2013, o 08:47 ]
Tytuł:  Re: Zalew Zegrzyński dla nowicjusza?

Narjess napisał(a):
zapytaj forumowego AIKIego. Jest bosmanem w Jachrance
Tak, tak, AIKI-ego wezwali do Komitetu Gminnego w Jachrance i powiedzieli:
- Słuchajcie, no, AIKI, wicie-rozumicie, od dzisiaj już nie będziecie prezesem klubu, ale nie damy wam zginąć, powierzymy wam odpowiedzialną funkcję bosmana. :rotfl:
Oj, Cyzia, Cyzia! Masz u AIKI-ego przerąbane :rotfl:

Autor:  Zbieraj [ 19 lis 2013, o 09:05 ]
Tytuł:  Re: Zalew Zegrzyński dla nowicjusza?

Stara Zientara napisał(a):
Kiedyś koło schroniska PTTK w Zegrzynku stał domek Szaniawskiego.
Tylko dodaj, że Jerzego, bo czasy takie, że bardziej popularny jest pełnomocnik Kuklińskiego. :-(

Autor:  Stara Zientara [ 19 lis 2013, o 09:51 ]
Tytuł:  Re: Zalew Zegrzyński dla nowicjusza?

Zbieraj napisał(a):
pełnomocnik Kuklińskiego.
Dziwny jestem jakiś, bo nie słyszałem.

Domek kiedyś wyglądał tak:
http://www.teatralia.com.pl/archiwum/fo ... jmil_2.jpg

Stan obecny można obejrzeć tu:
http://picasaweb.google.com/11646073532 ... zxbyrW1l8w

Autor:  Narjess [ 19 lis 2013, o 11:53 ]
Tytuł:  Re: Zalew Zegrzyński dla nowicjusza?

Zbieraj napisał(a):
Oj, Cyzia, Cyzia! Masz u AIKI-ego przerąbane

Bosman, prezes.. A czy to nie wsio rawno? Jakiś tam kerownik, czy inna szyszka, ważne ,że ważny.. Wiedziałam ale zapomniałam. AIKIego przepraszam za degradację, była nieumyślna, nie miałam na celu go ukrzywdzić oraz pozbawiać belek czy innych pagonów.
Na żaglowcu też som te, co jadają w "tej lepszej mesie", i żeby nie to że mi Tati co jakiś czas przypomina że jeden taki mały z alternatywną grzywką co tam zasiaduje to kapitan ("Zabieraj tego swojego kapitana, ale już!") to bym nawet nie wiedziała który to kapitan. Jak jego nie ma, to wiem że jest tam derektor jachtu, ale nie wiem dokładnie który. Na wszelki wypadek robię wygląd lichy i durnowaty wobec wszystkich co tamuj zasiadają. Naczalstwo i tyle. :mrgreen:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/