Jak się orientuje platforma ta jest gdzieś na północ od Łeby - tak ?
Czy ten rejon jest zamknięty dla żeglugi turystycznej ?
Czy możną ją sobie opłynąć i obejrzeć ?

_________________
Pozdrawiam
Tomek

Jak przestawiali w 2007 platformę, to na Navtexie nadany został taki komunikat dotyczący jej nowej pozycji:

A jeśli chodzi o kwestie podpływania, to na Bałtyku obowiązują strefy ochronne o promieniu jednej mili.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Dzięki dużo Polska ma takich platform na Bałytku czy tylko narazie to złoże ekplorują ?

_________________
Pozdrawiam
Tomek

Tylko to...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Podplywanie do platform, tankowcow, zbiornikowcow, innych urzadzen pracujacych na morzu...


Stojacy w morzu, olbrzymi zbiornikowiec/tankowiec, ktory zasadniczo nie plywa,tylko transferuje urobek z platformy do dokujacych do neigo statkow jest statkiem przepompownia, taki duuuuzy zaklad pracy. Produkcja petrochemiczna.

Platforma jest kopalnia, wydobywa urobek i magazynuje.

Na ladzie taki teren bylby z daleka ogrodzony.
Na morzu plotu postawic sie tak latwo nie da. Za to jest podana strefa ochronna (na przyklad 1Mm.

To sa zaklady pracy. Chyba nikt normalny nie poszedlby od tak sobie na teren kopalni lazic i zwiedzac?

I dokladnei to samo obowiazuje nas na morzu... Nie podplywamy, tam sie pracuje. Co prawda nikt nie wezmie Was za terrorystow, ale porzadek musi byc, bo platforma nie ucieknie, zbiornikowiec tez silnika nie zapusci zeby uniknac kolizji. A jak cos idzie kursem na nich to musza sie odezwac zebyscie poszli gdzie indziej. Naprawde maja ciekawsze zajecia

Zanim wiec wogole sie zblizycie to dajcie im znac przez vhf prosbe o wejscie w strefe, zasadniczo odmowia.

Chodzi o to ze wkolo platformy jest syf straszny, wkolo zbiornikowca tez (to nie klinika, to fabryka). A oszolomy z green peacu tylko by chcialy foty strzelac jakie to straszne zanieczyszczenie.

Konkluzja:
Nie wpier... sie w robote ludziom pracujacym na morzu, plywasz rekreacyjnie-plyn ogladac walace sie walenie.

Z ciekawostek:
Na paltformach bardzo czesto cwiczenia maja rozne jednostki (w Polsce czesto na Petrobalticu jest Taiwan czy jak to sie ta wyspa tam nazywala), chlopaki dla czystej radochy przetrenowania przechwycenia terrorystow pogonia was pontonem

_________________
Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym - Razorblade

Gdzies wyżej podawałem pozycję platformy. Na koniec marca została przesunięta i pojawiło się takie ostrzeżenie nawigacyjne:



A poza tym:
A słyszałeś o akcji 'dni otwartych drzwi'? Ja bardzo chętnie zwiedziłbym kopalnie

To właśnie strefa ochronna pełni rolę płotu.

Nie wiem, co masz na myśli pisząc ,nie podpływajmy'? Do granicy strefy ochronnej jak najbardziej można, natomiast po jej przekroczeniu możemy być uznani za terrorystów i potraktowani jako terroryści (z zatopieniem włącznie).
Na polach Północnego 'defendery' chroniące platformy są uzbrojone (i podobno - nie wiem ile w tym prawdy, słyszałem od człowieka pracującego na bunkierce a nie w security) mają w programach szkolenia 'zatapianie małych jednostek poprzez ich rozjeżdżanie'.

A i jeszcze jedno - gdy wyraźnie płyniesz w kierunku platformy (bo akurat tak Ci hals wypada) to zanim się do niej zbliżysz na rzeczoną jedną milę, zostaniesz przez jeich ochronę wywołany i zapytany o intencje.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Ja to znam od strony pracy na platformie i zbiornikowcu (remoncik).
Radiowiec w messie pozniej narzeka ze sie szweda jakies stado turystow. I musi wszystko zapisywac.

O przypadku rozjechania nie slyszalem, te patrolowce to tam plywaja zeby sie szkolic, a nie zeby czegos realnie pilnowac, ostatni terrorysci jacy tam byli to wozili transparenty i robili zdjecia.
Nasze wojska sa szkolone w tlumieniu rozruchow zeby sie rozpedzic na ulicy na tlum czolgiem i zablokwoac jedna gassiennice (widowiskowy slizg bokiem po tlumie, czesto kilkaset metrow, na you tubie byly filmiki szkoleniowe z Chin), wiec wojskowi zawsze ucza sie dziwnych i niepotrzebnych rzeczy. Takie maja hobby.

Sam jednak na teren kopalni nawet w dniu otwartym nie wleziesz, przez brame trzeba, nie przez plot

Jednostki dozorujace co najwyzej Cie odeskortuja poza strefe, ostatecznie jak im sie nudzi to zrobia inspekcje (ale musi byc ladna pogoda).

Podplywanie do strefy ochronnej, zanim sie tam zblizymy to juz ktos sie na nas gapi, strefa ochronna jest dla nas "gdzie nie wolno" oni tam jeszcze maja swoje strefy alarmowe.

Po prostu-nie krecic sie tam, to sa wazne instalacje, tam sie pracuje, plotu, ktory jest idiotoodporny nie ma. A radio dziala z wiekszej odleglosci, mozna sobie do nich nadac i zapytac czy dzis mozna podplynac i popatrzec i czy nikogo to nie bedzie stresowac. Jak amen w pacierzu bedzie wtedy pytanie o moc silnika...

_________________
Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym - Razorblade

Dokładnie tak, w 2008 płynąłem w kierunku platformy i chciałem przejść koło niej ok 1 Mm, ale wcześniej mnie wywołano i poproszono o zmianę kursu. Była to platforma Petrobalticu

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Platforma jest na polnocy-TAK
Rejon jest zamkniety dla turystow-TAK
NIE podplywac, NIE ogladac-to jest zaklad pracy, a nie akwen godowy waleni;

_________________
Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym - Razorblade

....jejku - jak by co najmniej tam jakaś sekta tajemna była ...pracuje na terenie Orlenu .... i tylu instalacji to Ty na oczy nie widziałeś i tylu zakładów pracy, wiec nierób z tej platformy wielkiego halo Jest strefa ochronna i wszytko dla mnie jasne.

_________________
Pozdrawiam
Tomek

Tylko, że ta platforma nie była naniesiona na nowiutką mapę British Admiralty
Podaję jej pozycję 55 25 8 N 018 42 5 E, 25,5 Mm na NNE

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Banan-sekta nie sekta, ale dziadkow, co za dlugo na tym pracowali to bym z pokoju bez klamek nie wypuszczal, a musze z nimi pracowac;

Cape-mapa jak mapa, platforme da sie zauwazyc w nocy obwieszona jak choinka, w dzien rzuca sie w oczy

_________________
Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym - Razorblade

Khem? Od czego te 25 i pół mili?

BTW o poprawki, nawet na farbą drukarską pachnących mapach, to trzeba samemu dbać niestety (lub zlecać ich zrobienie)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Zapomniałem napisać, od Rozewia
Platforma rzuca się w oczy....szczególnie we mgle.
A co do poprawek, hmmm lepiej pływać z mapą bez poprawek, niż ... bez mapy.

Jeszcze jedno, rozumiem, że pozycja platformy 55 02 5 N i 017 44 8 E z marca, chodzi o marzec 2009 ???

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Cape-jak jest mgla to musi slabo z wiatrem, wiec i strachu z naszej strony nie ma

_________________
Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym - Razorblade