Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Szlak wielkich jezior - miejsce na ... weselicho
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=27&t=27168
Strona 1 z 1

Autor:  pawe3 [ 28 sie 2017, o 16:24 ]
Tytuł:  Szlak wielkich jezior - miejsce na ... weselicho

Witam wszystkich.

Mam nietypową sprawę.

Nie zliczę ile razy byłem pod żaglami na Mazurach. To jest naprwdę przeurocze miejsce (choć niestety nie przez wszystkich traktowane z odpowiednim szacunkiem, chociażby załatwianie swoich potrzeb „gdzie popadnie”, a i coraz częściej można się tam spotkać po prostu ze zwykłym chamstwem i nieuprzejmością. Niemniej jednak nic nie odbiera uroku Mazur a i w końcu kulturalnych i uprzejmych żeglarzy spotyka się tam całkiem niemało).

I wlaśnie magia tego miejsca skłoniła mnie do pewnego przedsięwzięcia, powiedzmy sobie natury życiowej, tak życiowej, że aż na całe życie:)

Otoż postanowiłem, że w przyszłym roku, gdzieś tam na szlaku wielkich jezior, wychodząc na pomost z jachtu, zapytam swoją wybrankę życiową o coś, na co w odpowiedzi mam nadzieję usłyszeć „TAK”. Mało tego, po usłyszeniu tego magicznego „TAK” chciałbym od razu wtargnąć do odpowiedniego urzędu, na przykład w Gizycku i oczywiście w obecności świadków, „całkowicie przypadkiem napodkanych znajomych”, podpisać stosowne dokumanty:)
Następnie poprowadzić panią młodą do salonu fryzjerskiego i kosmetycznego, po czym, po wiadomych rytuałach dać jej czas na przebranie się w suknię ślubną (uprzednio wybraną przez jej najbardziej zaufaną przyjaciółkę). Następnie, wyobrażam sobie poprowadzić moją wybrankę ponownie na keję, wsiąść ponownie na jacht i udać się w miejsce, gdzie „całkiem przypadkowo” spotkamy gości weselnych wraz z którymi przy „zupelnie przypadkowej kapeli” (najlepiej szantującej) będziemy bawić się do białego rana:)

Kolejność wydarzen (fryzjer, przebieranka, urzędnik etc)jak i wybór miejsc, może ulec zmodyfikowaniu. Modyfikacji nie będzie jednak podlegacć słowo „TAK”. Mam na to swoje sposoby:)
Problem polega na tym, że jedyną niewtajemniczoną osobą będzie właśnie moja wybranka:) Ale to jest jeszcze do ogarnięcia.

Na dzień dzisiejszy mam do was wszystkich proźbę; Gdzie takie wydarzenie mogłoby znaleść miejsce? Gołębiewski odpada z przyczyn prozaicznych-na obrączki pójdzie większość moich oszczędnosci:)
Będziemy w trzy załogi, okolo 15 osób , do tego goście „lądowi”, okolo 75 osób. Towarzycho mieszane, od starych zaprawionych „namiotowiczów”,poprzez „campingerów” aż do „hotelowiczów”.
Jednym słowem - przystań, camping, skromny hotelik, prywatne kwatery, tawerna, sala bankietowa (nie koniecznie dla high society) w jednym kawałku.
Kto z was ma jakiś dobry pomysł?

Pozdrawiam
Pawe3

Autor:  666 [ 28 sie 2017, o 20:35 ]
Tytuł:  Re: Szlak wielkich jezior - miejsce na ... weselicho

Wredny suweren nie pozwala w tym dzikim kraju - konieczny pisemny podpis nie mniej niż 30 dni wcześniej.
No chyba, że wojna...


-----
pawe3 napisał(a):
zapytam swoją wybrankę życiową o coś, na co w odpowiedzi mam nadzieję usłyszeć „TAK”. Mało tego, po usłyszeniu tego magicznego „TAK” chciałbym od razu wtargnąć do odpowiedniego urzędu

Autor:  Kurczak [ 28 sie 2017, o 20:37 ]
Tytuł:  Re: Szlak wielkich jezior - miejsce na ... weselicho

np. "Pod Dębem" w Rucianym.
Masz na miejscu wszystko z polem namiotowym włącznie.
I USC na miejscu.
O rekę możesz poprosić u Faryja albo po drugiej stronie Guzianki w NBP :D

Ale za pomysła masz u mnie "+" jak stąd do Mrągowa i curyk.

Autor:  pawe3 [ 29 sie 2017, o 06:07 ]
Tytuł:  Re: Szlak wielkich jezior - miejsce na ... weselicho

666 napisał(a):
Wredny suweren nie pozwala w tym dzikim kraju - konieczny pisemny podpis nie mniej niż 30 dni wcześniej.
No chyba, że wojna...


Czyli co? Znaczy, że mój pomyslł spalił na panewce? :(
Spróbuję ,go jakaś zmodyfikować, ale obawiam się, że nie uda się osiągnoć elementu "zaskoczenia". A wiesz, jak ją "wezmę z nienacka" to ponieważ jest ona spontaniczna, to na pewno powie "TAK". A jak jej dam czas do namysłu, to jeszcze się rozmyśli :)

Dzięki za podpowiedź. Bedę musiał wziąść to pod uwagę, ale koncepcja weselicha "prosto z kei" się nie zmienia:)

pozdrówka
pawe3

Autor:  plitkin [ 29 sie 2017, o 07:27 ]
Tytuł:  Re: Szlak wielkich jezior - miejsce na ... weselicho

W USC można dogadać się na ślub poza urzędem. Na północnych Mazurach dobrym miejscem będzie Ognisty Ptak. Ośrodek Róży Wiatrów też ok, choć to nieco inny standard. W Giżycku jest głośno i tłoczno. Ale USC w Mikołajkach (o ile jest), a impreza w Wierzbie- to też super rozwiązanie.

Autor:  qbalon [ 29 sie 2017, o 12:04 ]
Tytuł:  Re: Szlak wielkich jezior - miejsce na ... weselicho

W ostatni weekend byłem na weselu w Ognistym Ptaku. Super miejsce i impreza. Polecam!
Po ślubie w Węgorzewie para młoda na imprezę dotarła wodą :)

Wiem że przy wyborze miejsca był też brany pod uwagę Piękny Brzeg - tutaj standard trochę niższy, ale opcja warta sprawdzenia.

Autor:  AJC [ 30 sie 2017, o 14:21 ]
Tytuł:  Re: Szlak wielkich jezior - miejsce na ... weselicho

Ciezko bedzie, bo jaki urzednik bez 30 dniowego terminu oczekiwania na slub lub zmiane zdania , bedzie bez Kobiety podpisu i wyrazonej checi zawarcia zwiazku ryzykowal wylanie
z roboty ?
Pomysl z oswiadczynami i caly dalszy plan jest oki.

Andrzej

Autor:  Kapitan Kwak [ 30 sie 2017, o 14:48 ]
Tytuł:  Re: Szlak wielkich jezior - miejsce na ... weselicho

A może Galindia na Bełdanach? Miejsce magiczne i bardzo oryginalne.

Autor:  taka_jedna [ 30 sie 2017, o 15:09 ]
Tytuł:  Re: Szlak wielkich jezior - miejsce na ... weselicho

Kapitan Kwak napisał(a):
A może Galindia na Bełdanach? Miejsce magiczne i bardzo oryginalne.


Łojojoj Galindia?!!!!
Toż to najdroższe i najbardziej kiczowate miejsce na całych Mazurach !!!!\
Pawle !!!
Nie idź w tę stronę

Autor:  gwidon [ 30 sie 2017, o 17:08 ]
Tytuł:  Re: Szlak wielkich jezior - miejsce na ... weselicho

Mam to za sobą. Pani urzędnik z Giżycka dała się namówić na opuszczenie miejsca pracy (ślub był na statku) pod warunkiem, że bezpośrednio po się ją odstawi na brzeg. Trzeba było tylko podanie napisać, że sala urzędu się nie nadaje bo są schody a gośćmi będą dzieci w wózkach/niepełnosprawni. Zresztą Pani sama dyktowała :mrgreen:
Wesele było w hotelu Tajty i wyszła z tego naprawdę fajna impreza.

Autor:  kraken [ 5 paź 2017, o 19:26 ]
Tytuł:  Re: Szlak wielkich jezior - miejsce na ... weselicho

Może trochę po czasie ale dawno nie zaglądałem. Kietlice, Kamień, Łabędzi ostrów

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/