Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 kwi 2024, o 06:47




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 4 mar 2010, o 12:21 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
Zgrzyb napisał(a):
To tak jakby nad Nidzkim puścić autostradę powiedzmy koło Czapli . Zgroza.

Dla kogo zgroza dla tego zgroza, gdyby ta autostrada umożliwiła warszawce weekendowy dojazd do Karwicy w niecałe 2 godziny bez zdejmowania nogi z gazu - głowę dam że jej zwolennicy by przeważyli! Co tam dwudziestoczterogodzinny rumor nad wodami Nidzkiego, jeszcze pojawiłby się dodatkowy argument za likwidacją strefy ciszy dzięki czemu dotychczas stacjonujące tam jachty żaglowe szybko zostałyby wyparte przez usilnie lansowane na łamach żeglarskich(!) czasopism (ponoć zgodnie z ogólnoświatowymi tryndami) pękate motorówy obecnie znane głównie z Wierzby, zdolne dopłynąć w 5 minut do gigantcznego motelu który stanie oczywiście w Leśniczówce Pranie... :evil:


Ostatnio edytowano 4 mar 2010, o 12:36 przez Tomek Janiszewski, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 mar 2010, o 12:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
starypraktyk napisał(a):
Drogi "carlo": - poproszę o jeden przykład / udokumentowany !/ gdzie "wataha wilków zaatakowała człowieka. Oczywiście mówimy o czasach historycznych.........! :-)
Pozdrawiam,
Andrzej P.


Drogi stary praktyku - najbliższy - mojego dziadka odprowadziły pod sam dom - spalił paczkę papierochów po drodze. Historycznych przykładów stanięcia na drodze ludziom przez watahę wilków jest mnóstwo - porozmawiaj z ludźmi np. w Bieszczadach, a najlepiej z myśliwymi! Ja się historii nasłuchałem od miejscowych. A Ty jakie masz dane kwestionując to co mówię? Chyba nie statystyki policji :lol: ! A może pochodzisz z Bieszczadów, że wiesz o czym mówisz?

a tu kilka udokumentowanych przypadków -
Cytuj:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wilk#Ataki_na_ludzi


Ostatnio edytowano 5 mar 2010, o 12:43 przez Carlo, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 mar 2010, o 12:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17304
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2170
Otrzymał podziękowań: 3592
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Tomek Janiszewski napisał(a):
zorganizować rozklad jazdy tak jak za dawnych czasów
Tomek, czy Ty nie pamiętasz jak w tamtych dawnych, "wspaniałych" czasach jeździło się pociągami na Mazury?
Najpierw wsiadanie przez okno, bo w drzwiach tłum mogący wyrządzić krzywdę, później stanie 10 godzin w przejściu między wagonami, bo tylko tam było akurat miejsce i radosne HUUUURRRRAAA przy wysiadaniu po 12 godz. podróży na dworcu w Rucianym.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 mar 2010, o 13:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16804
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4108
Otrzymał podziękowań: 3971
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Maar napisał(a):
Najpierw wsiadanie przez okno, bo w drzwiach tłum mogący wyrządzić krzywdę, później stanie 10 godzin w przejściu między wagonami, bo tylko tam było akurat miejsce i radosne HUUUURRRRAAA przy wysiadaniu po 12 godz. podróży na dworcu w Rucianym.


Dobrze, że ktoś jeszcze to pamięta (nie tylko pociągi na Mazury*, bo w góry, nad morze i w każdym innym kierunku było podobnie), bo niedługo będzie jak z bajką o Żelaznym Wilku ;)

*) To było w grudniu 1976... pociąg na trasie Olsztyn-Giżycko składał się z wagonu motorowego i jeszcze jednego, tłum na stacji w Biskupcu przeogromny, a śnieg i mróz, który znamy z tej zimy, więc załapać się trzeba, bo do rana przyjdzie zamarznąć... Udało się wsiąść, ale dziwne, że nie mieliśmy (z dziewczyną, z którą wybrałem się w tamtą podróż) połamanych żeber itd. Potem w Olsztynie ogłoszenie stanu klęski żywiołowej, z powodu śnieżyc i powrót do Warszawy trwał... nie pamiętam już dokładnie ile godzin...

PS: Rozwój transportu zbiorowego tak, ale nie według wzorca z PRL - please!!!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 mar 2010, o 13:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17304
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2170
Otrzymał podziękowań: 3592
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
robhosailor napisał(a):
Rozwój transportu zbiorowego tak, ale nie według wzorca z PRL - please!!!
Jak widać na przykładzie postów Tomjaniego, są w Najjaśniejszej ludzie, którym tamte rozwiązania się podobały (i podobają nadal) :-)

ps. Oftopicznie strasznie się robi a ja mam pomysł na fajny wątek :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 mar 2010, o 13:31 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
Maar napisał(a):
Tomek, czy Ty nie pamiętasz jak w tamtych dawnych, "wspaniałych" czasach jeździło się pociągami na Mazury?

Tak, wyobraź sobie że pamiętam, ponieważ przesławną nocną rzeźnią Warszawa - Działdowo - Olsztyn - Ruciane - Ełk jeździłem nie tylko w latach szkolnych na obozy harcerskie na Szerokim, nie tylko na studencki rajd rowerowy z Ełku do Quidzyna, ale i pod koniec lat 80-tych prakttycznie co tydzień do Szczytna, gdyż pełniłem służbę na pododdziele w pobliskm Lipowcu.
Cytuj:
Najpierw wsiadanie przez okno, bo w drzwiach tłum mogący wyrządzić krzywdę, później stanie 10 godzin w przejściu między wagonami, bo tylko tam było akurat miejsce i radosne HUUUURRRRAAA przy wysiadaniu po 12 godz. podróży na dworcu w Rucianym

Rzeźnia była dokładnie taka jak opisywałeś, i to bynajmniej nie tylko w wakacje ale przez okrągły rok - ale pekape potrafiła nawet tak obłożony pociąg uwalić zamiast wykorzystać koniunkturę na tej trasie: puścić dodatkowy pociąg kończący bieg w Olsztynie aby masakrę na odcinku Warszawa - Olsztyn rozładować, dołączyć wagony bezpośrednie przełączane w Olsztynie do innych pociągów aby zapewnić dojazd bez przesiadki nie tylko do Rucianego i Pisza ale także Mikołajek, Orzysza, Wilkas i Giżycka, wreszcie dla potrzeb komunikacyjnych Rucianego i Pisza wykorzystać nie tylko okrężną trasę przez Olsztyn ale i o niemal 100km krótszą trasę przez Ostrołękę i Wielbark. Z tej ostatniej trasy korzystalem z niej nieraz w drodze na przepustkę godząc się na przesiadki w Ostrołęce oraz Wyszkowie ale także co było o wiele gorsze - na jazdę kiblami fullplastic jakie w tamtych czasach niepodzielnie panowały na Mazowszu (dziś w Kolejach Mazowieckich uchowało się tych odgniataczy siedzeń i obijaczy czach stosunkowo niewiele). Obecnie na torach między Ostrołęką a Szczytnem rosną drzewka - pekapa zdążyła osiągnąć swój cel rozmyślnego niszczenia kolei w Polsce zanim stworzono KM i oczyszczono je z najbardziej szkodliwych pekapiarskich naleciałości. I tak z jednej skrajności (urągająca ludzkiej godności rzeźnia) przeszliśmy od razu do drugiej: puste pociągi dla kulejoszy kursujące 2 razy na dobę. Jeszcze póki co takie obrazki jak oisywałeś miałem okazję osobiście przeżyć w sławetnym Szmonciaku z Krupówek - reprezentacyjnym pociągu spółki PKP PIC gdy przesiadałem się w Iławie wracajac z mazurskich Targów na pocątku września ub. roku. To kolejny argument na rzecz kolejności bezwzględnego zniszczenia PKP. A jak wygląda komunikacja kolejowa tam gdzie rolę PKP udało się ograniczyć na maxa - niech zaświadczy Cape, o ile tylko miał okazję przejechać się szynobusem Kolei Dolnośląskich z Wrocławia do Trzebnicy. Na tamtej trasie też drzewka rosły - a jednak zamiast poprowadzić tamtędy ścieżkę rowerową z kostki Bauma a resztę pokolejowych terenów spieniężyć developerom odbudowano szlak, i dziś ludzie jeżdżą koleją, nawet w wilgotny jak stara szmata lutowy dzień poprzedzający Walne Zebranie jedynie słusznego stowarzyszenia żeglarskiego, do którego obecnie należę...

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski

*** Dodano -- mniej niż minutę temu ***

robhosailor napisał(a):
To było w grudniu 1976... pociąg na trasie Olsztyn-Giżycko składał się z wagonu motorowego i jeszcze jednego, tłum na stacji w Biskupcu przeogromny

Oj coś jednak skopaleś - bo przez Biskupiec Reszelski jeździły pociągi z Olsztyna nie do Gizycka lecz do Mikołajek.
Niestety obecnie ów wzorzec z PRL ma szansę powrocić - tyle że już nie na linii drugorzędnej Czerwonka - Biskupiec - Mikołajki - Ełk, lecz na głównej magistrali Mazur przez Korsze i Gizycko. W roli dawnego wagonu motorowego SN61 tzw ganza wystąpi szynobus SA106 z doczepioną bonanzą jaki do września ub. roku kursował do Mikołajek. Kulejorski beton uwalił tę ostatnią linię, zatem można się spodziewać że wygospodarowany w ten sposób tabor będzie na siłę wciskał tam gdzie obecnie jest frekwencja nie na jeden czy dwa, ale nawet na 4 wagony (jeszcze 2-3 lata temu standartowy skład osobowy przez Giżycko liczył 5 wagonów 2kl + SUka) Kto raz zostanie na peronie pójdzie na busa - a PKP będzie miała pretext do uwalenia kolejnej linii. To unikalna na skalę światową firma działająca na własną szkodę i dążąca do samolikwidacji, ściślej mówiąc - utrzymania się jedynie pod postacią kilku prestiżowych pociągów EIC na trasach Kraków - Warszawa - Gdynia, Przemyśl - Kraków - Wrocław - Szczecin, oraz Warszawa - Poznań - Berlin.

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 mar 2010, o 14:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16804
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4108
Otrzymał podziękowań: 3971
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Tomek Janiszewski napisał(a):
robhosailor napisał(a):
To było w grudniu 1976... pociąg na trasie Olsztyn-Giżycko składał się z wagonu motorowego i jeszcze jednego, tłum na stacji w Biskupcu przeogromny

Oj coś jednak skopaleś - bo przez Biskupiec Reszelski jeździły pociągi z Olsztyna nie do Gizycka lecz do Mikołajek.


Zapewne masz rację, pewnie i do Mikołajek (a nie Giżycka), co w niczym nie zmienia innych faktów z tamtej opowieści, a było o uciążliwościach owej podróży.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 mar 2010, o 14:53 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
robhosailor napisał(a):
było o uciążliwościach owej podróży.

Tymczasem pekapa zamiast sprawić aby na jeden wagon przypadło nie 500 a 50 pasażerów - przez dołożenie dodatkowych pociągów lub wagonów do pociągów istniejących - wolała poprzez celowo prowadzoną politykę wygaszania popytu :przesuwanie pociągów na niedogodne dla pasażerów godziny, dopuszczanie do popadania infrastruktury w ruinę czego odczuwalnym dla pasażerów skutkiem była jazda z irytującą prędkością 30km/h, świadome i zamierzone zrywanie skomunikowań na stacjach węzłowych doprowadziła do tego że liczba osób w każdym wagonie zmalała od razu do 5 po czym można już było spokojnie linię zamknąć... :x


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 mar 2010, o 14:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17304
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2170
Otrzymał podziękowań: 3592
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Tomek, to nie jest forum kolejowe - racz zauważyć.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 mar 2010, o 15:26 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
Maar napisał(a):
Tomek, to nie jest forum kolejowe - racz zauważyć.

Już od dawna oczekiwałem że przeniesiesz co nie pasuje do Hyde Parku, przynajmniej tak rozumiałem Twoje pomysły na ciekawy wątek. Ale akurat uwalenie ruchu pociągów na linii Mrągowo - Mikołajki - Ełk ma chyba jakiś związek z presją na budową nowej drogi choćby i po trupach - byle tylko szybciej?

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 mar 2010, o 17:05 
Cyt. "Zwrot "zwisa mi to" oznacza tu, że jest mi obojętne, ale nie oznacza, że nie powoduje to jakichś emocji."
Dobre. Umieszczę to w swoim zbiorze złotych myśłi zaraz koło "Żadne krzyki nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne".

Proszę, nie wkładaj mnie do jednego worka z Tomkiem Janiszewskim. Dla mnnie konieczność budowy drogi jest rzeczą normalną a ochrona przyrody na Mazurach winna być realizowana w inny sposób niż przez sztuczne ogranczenie do nich dostępu.
Ba, wręcz uważam że powinna powstać szybka i wygodna droga z Warszawy na Mazury. Tak samo zresztą jak z Warszawy do Gdańska, albo z Katowic do Poznania. Dla ludzi, bo tam jeżdżą.
Omawiana trasa nr 16 z tym akurat niewiele ma wspólnego. Powstaje nowa, bo zdaniem fachowców stara nie nadaje się do rozbudowy.
Problem na który chciałem zwrócić uwagę, a co najwyraźnie nie wyszło mi najlepiej, jest następujący:
Spośród welu wariantów wybrano jako wiodący ten, który moim (i chyba nie tylko moim) zdaniem jest, mówiąc oględnie, nienajlepszy. Ingeruje w tzw. środowisko naturalne w stopniu porównywalnym do pozostałych. I z tego punktu widzenia nie ma znaczenia czy sarenki i inne płazy będą się przyzwyczajać do obecności samochodów w tym czy nnym miejscu.
Różnica w mojej ocenie polega na tym, że dodatkowo degradacji ulegnie jeden z wyjąkowych zakątków Mazur. Co znamienne, że nie tylko "turysty" życzyły by sobie aby droga szła blisko Mikołajek. Mieszkańcy też nie chcą być skazani na życie w skansenie i wolą mieć, nową wygodną i co najważniejsze bezpieczną drogę, blisko garażu, nie w środku odległego lasu.
Tak więc, być może po raz pierwszy, interes turystów pragnących aby ocalić miejsce w którym da się jeszcze wypoczywać w ciszy, jest zgodny z interesem mieszkańców, którzy chcą drogi dla siebie, nie dla saren.

W mojej ocenie nie został wybrany wariant "lepszy", tylko "łatwiejszy" do przepchnięcia. Zamiast wielu właściceli działek, w tym (o ile informacje z www.:forum_o_mazurach: są wiarygodne) miejscowych notabli z Burmistrzem Mikołajek na czele, wszystko jest do załatwienia li tylko i wyłącznie z Lasami Państwowymi. A te chyba raczej do Strassburga nie pójdą, nieprwdaż?
Podkreślam jeszcze raz - w mojej ocenie. Ale, choć bez wątpienia "banalne" były moje argumenty, nie zasługują one na zaszufladkowanie i oreślenie ich jedynie "politycznym podejściem do tematu - (...) taką "świętą wojną" opartą na aksjomatach, w której argumenty nie przekonują żadnej ze stron." Przynajmnej przed zapoznaniem się z problemem.

Pozdrawiam emocjonalnie.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lis 2019, o 23:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13717
Podziękował : 10188
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Zadam niedyskretne pytanie: Kto to jest formel i dlaczego nie ma danych pod nickiem ,ani stopki, ani nie można się z nim skomunikować (np przez priv)?

A poza tym to się z Wami zgadzam ;-)

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojtek Bartoszyński i 169 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL