Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
3 tygodnie na mazurach przełom lipiec/sierpień pytania https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=27&t=5034 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | cd_romek [ 26 maja 2010, o 22:25 ] |
Tytuł: | 3 tygodnie na mazurach przełom lipiec/sierpień pytania |
Witam na przełomie lipca i sierpnia wybieram się na 3 tygodnie urlopowania na Wielkich jeziorach mazurskich ![]() nie będe ukrywał że to będzie mój pierwszy raz kiedy pojadę tam w charakterze sternika. obiecałem sobie rejs na Śniardwy, ponieważ nigdy w życiu tam nie byłem, napewno muszę zachaczyć o Mikołajki, Giżycko i Sztynort, ponieważ tam mam się spotkać ze znajomymi ![]() 1) gdzie warto zwodować jacht MAK 626 na samym początku (opcja bez parkingu, ponieważ kierowca z przyczepą wraca do trójmiasta) 2) jakie jeszcze miejsca możecie mi polecić, abym w przeciągu tych 3 tygodni nie zdążył się znudzić, dodam jeszcze że z wielką chęcią spędzam noce na dziko, ponieważ lubię spokój i ciszę ![]() 3) w jakie mapy / przewodniki powiniennem się zaopatrzyć, aby bezproblemowo spędzić urlop, ewentualnie jakie mapy wgrać do netbooka z GPS 4) jeżeli podacie jakieś lokalizacje (przystanie) to prosił bym również o orientacyjne ceny, abym mógł mniejwięcej przygotować się finansowo, poniewaz nie lubię mieć zbyt dużo gotówki przy sobie, a niestety z bankomatami miałem w zeszłym roku problemy ![]() 5) co warto zabrać na jacht na 3 tygodniowe pływanie (jedzenie, napoje, odzież, i ...) 6) jak jest z paliwem - bo wiem że jest napewno stacja w Mikołajkach i Sztynorcie bo tam zawsze kupowaliśmy paliwo do silnika) 7) czy jest jakiś problem z nabiciem butli gazowej - przyznam się szczerze że tym tematem akurat się nigdy nie interesowałem na mazurach i jestem zielony. Z góry dziękuję za odpowiedzi P.S. jeżeli administrator uzna że mój post powinien być w innym dziale to proszę o przeniesienie ![]() Pozdrawiam Jasiek |
Autor: | Maar [ 26 maja 2010, o 22:33 ] |
Tytuł: | Re: 3 tygodnie na mazurach przełom lipiec/sierpień pytania |
cd_romek napisał(a): 2) jakie jeszcze miejsca możecie mi polecić, abym w przeciągu tych 3 tygodni nie zdążył się znudzić, dodam jeszcze że z wielką chęcią spędzam noce na dziko, ponieważ lubię spokój i ciszę Myślę, że nie zawiedziesz się gdy skierujesz dziób na południe i pójdziesz na Nidzkie, odwiedzisz Ruciane, Nidę (np. przystań "Pod Dębem"), leśniczówkę Pranie, zjesz rybkę w Krzyżach i placki ziemniaczane ze śmietaną w Karwicy a następnie popłyniesz dalej w kierunku Wiartla - końca jeziora. ![]() Ciszę i spokój masz prawie gwarantowane! ![]() |
Autor: | Batiar [ 27 maja 2010, o 07:46 ] |
Tytuł: | Re: 3 tygodnie na mazurach przełom lipiec/sierpień pytania |
cd_romek napisał(a): Witam na przełomie lipca i sierpnia wybieram się na 3 tygodnie urlopowania na Wielkich jeziorach mazurskich ![]() nie będe ukrywał że to będzie mój pierwszy raz kiedy pojadę tam w charakterze sternika. obiecałem sobie rejs na Śniardwy, ponieważ nigdy w życiu tam nie byłem, napewno muszę zachaczyć o Mikołajki, Giżycko i Sztynort, ponieważ tam mam się spotkać ze znajomymi ![]() Pozdrawiam Jasiek Jest taki sobie, nieskromnie powiem, dobry przewodnik za małe pieniądze, napisał go niejaki Batiar dla właśnie początkujących. Nie mogę uprawiać kryptoreklamy więc poszukaj w internecie lub napisz do mnie. |
Autor: | Macieq [ 27 maja 2010, o 12:04 ] |
Tytuł: | Re: 3 tygodnie na mazurach przełom lipiec/sierpień pytania |
Pod linkiem poniżej masz cyfrową batymetryczną mapę Śniardw - jest bardzo dobra, używałem jej wielokrotnie: http://www.kgsin.pl//content/view/47/42/ |
Autor: | cd_romek [ 29 maja 2010, o 11:39 ] |
Tytuł: | Re: 3 tygodnie na mazurach przełom lipiec/sierpień pytania |
Dzięki za odpowiedzi ![]() zapewne odwiedzę rejon wskazany przez Marka ![]() Przewodnik polecony przez Zbyszka już zlokalizowałem i na dniach zamówię ![]() Mapa polecona przez Skiera wygląda na porządną i na 100% skorzystam ![]() Jeszcze raz wielkie dzięki Panowie, jeżeli macie jeszcze jakieś koncepcje to czekam ![]() Pozdrawiam |
Autor: | tarsus [ 1 cze 2010, o 15:01 ] |
Tytuł: | Re: 3 tygodnie na mazurach przełom lipiec/sierpień pytania |
Az mi sie przypomnialo jak bralo sie plecak z menazkami, puszkami z pasztetem i keczup, na miejscu kupowalo gumowy sztormiak za 20pln, wsiadalo na wczesniej ustawiona (choc czesto nie) lajbe i plynelo. Paliwo zazwyczaj od chlopa, albo w jakims Gizycku z buta sie szlo na CPN. Pierwsza mapa na jakiej plywalem na mazurach to byla ulotka reklamowa kampanii reklamowej Zywca i dala rade ![]() Ogolnie to naprawde nie trzeba sie spinac i przygotowywac jak na przekraczanie Pacyfiku, szczegolnie w tym sielankowym okresie... Ale fakt - dobra laminowana mapa to jedyny powazniejszy atrybut jaki zabieralem ze soba na jeziora. Nie raz zwialo, zalalo woda, piwskiem mam ja do dzisiaj i dobrze sie trzyma. PS: nie wiedzialem ze uzywa sie GPSu na Mazurach ![]() |
Autor: | Maar [ 1 cze 2010, o 15:09 ] |
Tytuł: | Re: 3 tygodnie na mazurach przełom lipiec/sierpień pytania |
tarsus napisał(a): Pierwsza mapa na jakiej plywalem na mazurach to byla ulotka reklamowa kampanii reklamowej Zywca i dala rade Czy może to była akcja "Wypij piwo w iluśtam knajpach to będziesz mógł wygrać silnik Suzuki?"![]() Jeśli tak, to czy pamiętasz, który rok to był? |
Autor: | tarsus [ 1 cze 2010, o 15:16 ] |
Tytuł: | Re: 3 tygodnie na mazurach przełom lipiec/sierpień pytania |
Pamietam byla taka akcja ale nie pamietam roku - Zywiec rzadzil na mazurach przez kupe lat, wczesniej EB, wczesniej nie wiem ![]() A co, wpiles, wygrales tera sie zdupcylo i chcesz reklamowac? ![]() |
Autor: | Maar [ 1 cze 2010, o 15:47 ] |
Tytuł: | Re: 3 tygodnie na mazurach przełom lipiec/sierpień pytania |
tarsus napisał(a): A co, wpiles, wygrales tera sie zdupcylo i chcesz reklamowac? Nie zupełnie, ale blisko ![]() ![]() Fajne wakacje wtedy były i pamiętam, że ta akcja to była silna motywacja dla mojego dziecka do nauki czytania. Wstawała rano, brała tę mapke i dukając nazwę miejscowości oznajmiała rodzicom, że dziś piwko pijemy w Harszu, Nidzie, Piszu czy gdziekolwiek ![]() |
Autor: | tarsus [ 1 cze 2010, o 20:46 ] |
Tytuł: | Re: 3 tygodnie na mazurach przełom lipiec/sierpień pytania |
Mowisz o tej mapce co sie tak skladala troche jak stare mapy PeTeTeku? Kolorowa na papierze kredowym bez izobat, z portami zaznaczonymi takimi duzymi kropami? Trzymalem ja na pamiatke przez kupe czasu potem gdzies przy przeprowadzce mi zniknela... ale chyba moj ówczesny "pierwszy" powinien jeszcze miec swoja - jak co to zeskanuje i wlepie ![]() |
Autor: | Rafal_Nef [ 7 cze 2010, o 14:32 ] |
Tytuł: | Re: 3 tygodnie na mazurach przełom lipiec/sierpień pytania |
W 100 % podpisuję się pod tym, co napisał Maar o Nidzkim... Koniecznie tam płyńcie. Jezioro jest wyjątkowe, po prostu najwspanialsze:) |
Autor: | robhosailor [ 7 cze 2010, o 14:43 ] |
Tytuł: | Re: 3 tygodnie na mazurach przełom lipiec/sierpień pytania |
Rafal_Nef napisał(a): W 100 % podpisuję się pod tym, co napisał Maar o Nidzkim... Koniecznie tam płyńcie. Jezioro jest wyjątkowe, po prostu najwspanialsze:) A jest tam jeszcze trochę miejsca, czy już wszystko zajęte? ![]() ![]() ![]() |
Autor: | waalky [ 7 cze 2010, o 21:08 ] |
Tytuł: | Re: 3 tygodnie na mazurach przełom lipiec/sierpień pytania |
robhosailor napisał(a): A jest tam jeszcze trochę miejsca, czy już wszystko zajęte? ![]() ![]() ![]() Ja się tam wybieram w ostatnim tygodniu czerwca i wiem, że wtedy miejsca będzie dość. Hmm, ale na przełomie lipca i sierpnia, to w ogóle na WJM ciężko o ciszę i spokój. Chyba, że płyniemy czymś niskim, wąskim i o maleńkim zanurzeniu. Wtedy nie ma problemu. |
Autor: | Maar [ 7 cze 2010, o 22:39 ] |
Tytuł: | Re: 3 tygodnie na mazurach przełom lipiec/sierpień pytania |
robhosailor napisał(a): A jest tam jeszcze trochę miejsca, czy już wszystko zajęte? Wiem, że pytanie jest żartem, ale... odpowiem ![]() ![]() ![]() ![]() Teraz nie wiem, dawno na Mazurach nie byłem, ale jeszcze kilka lat temu dawało zauważyć się pewna prawidłowość - na jeziorach objętych zakazem używania silników spalinowych jest zdecydowanie luźniej. Na Nidzkim za Zamordejami było całkiem luźno, a za "Fastami" to już dzicz i odludzie było jeszcze dwa lata temu. |
Autor: | Batiar [ 8 cze 2010, o 14:28 ] |
Tytuł: | Re: 3 tygodnie na mazurach przełom lipiec/sierpień pytania |
Maar napisał(a): Na Nidzkim za Zamordejami było całkiem luźno, a za "Fastami" to już dzicz i odludzie było jeszcze dwa lata temu. Masz rację... i sięgnąłem pod wpływem wspomnień do tego fragmentu mojej książki: Jeśli uda się nam pokonać ten odcinek, (dopisuję teraz, chodzi o ten S za Zamordejami) to wpływamy na szerszą wodę i po lewej ręce, kilkaset metrów przed nami, widzimy jedną z najstarszych stanic wodnych PTTK na WJM, Stanicę Czaple. Stanica ma tyle chyba lat co ja. Zawsze tam było cicho i dziko. Trudny i pozbawiony rozrywek szlak, weryfikuje w sposób naturalny gości tej stanicy. Jest czysto, kulturalnie i po prostu pełny relaks dla spragnionych wypoczynku i kontaktu z przyrodą. Na stronie internetowej http://czaple.republika.pl/ gospodarza stanicy, Pani Stanisławy Serafin czytamy: można spotkać pięknego jelenia, a nawet całe stado może wam przebiec drogę. Warunkiem jest jednak zachowanie bezwzględnej ciszy ! Las towarzyszy wam również na Stanicy. Wielokrotnie widziałem czaple latające cyklicznie na swoje łowiska i miejsce. Las jest tu piękny. Prezentuje na ogół urokliwe siedliska boru świeżego, miejscami, bliżej jeziora, podmokły, dawniej w tej okolicy bogaty w zastoiska, w których jeśli wierzyć relacjom świadków, ryby się spotykało. Uważać należy na dzika i nie wchodzić mu w drogę. A wczesnym rankiem na łąkach przed rogatkami Zamordeje-Czaple-Wiartelgniazdowania tuż przed przystanią stanicy. Przystań odwiedza również rodzina łabędzia niemego. Puszcza Piska jest miejscem gdzie można znaleźć dużo różnych grzybów. Prawdziwki, koźlaki, podgrzybki, kurki, maślaki, kanie; tak wiele gatunków że trudno wszystkie wymieniać. Dość że jest tu ich bardzo dużo, nawet w połowie lata. Jagód i poziomek nie policzycie! Całe połacie pól jagodowych ciągną się wzdłuż drogi z Rucianego do Czapli. Nic tak nie smakuje jak sosz kurek własnoręcznie zebranych podczas spaceru. Również jagódki podane z bitą śmietaną nie są do pogardzenia. Należy jednak pamiętać o możliwości okresowego zakazu wstępu do lasu - najczęściej w okresach posusznych. Wybacz drogi czytelniku, że tyle miejsca poświęcam temu zakątkowi, ale jeśli jeszcze gdzieś jest miejsce podobne do WJM sprzed 50 lat, to właśnie tu. Aby zrozumieć czym ten zakątek Polski był kiedyś i jak go nasza „cywilizacja” zniszczyła, trzeba spędzić kilka dni w tej części jeziora Nidzkiego. Naprawdę zachęcam. I teraz także, choć minęło trochę latek. Tak ,tak, silniki wprowadzają selekcję. Ten esik też dla niektórych potrafił być nie do pokonania bez uzycia pagaji ![]() |
Autor: | robhosailor [ 8 cze 2010, o 17:36 ] |
Tytuł: | Re: 3 tygodnie na mazurach przełom lipiec/sierpień pytania |
waalky napisał(a): na przełomie lipca i sierpnia, to w ogóle na WJM ciężko o ciszę i spokój. Chyba, że płyniemy czymś niskim, wąskim i o maleńkim zanurzeniu. Wtedy nie ma problemu. Taką może być? ![]() ![]() Hmmm... Nawet możnaby Wiartelnicą do Wiartla (kiedyś byłem tam Inką), tylko dobry płyn na komary potrzebny... Przemyślę sprawę i może się tam wybiorę, jak powódź minie... |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |