Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 21:08




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 24 sty 2018, o 10:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Bardzo proszę bywalcow greckich o podpowiedzi o fantastycznych miejscach, przyjaznych kotwicowiskach, klimatycznych porcikach, atrakcjach turystycznych na trasie Ateny - Santorini - Ateny.
Rejs tygodniowy.Będę wdzieczny za każdą podpowiedź.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2018, o 11:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2011, o 20:33
Posty: 2015
Podziękował : 308
Otrzymał podziękowań: 933
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie, plastikowe, ze zdjęciem
Ja bym płynął Ateny - Hydra - Milos - Santorini. Na Hydrze polecam zatokę, nad którą leży wioska Mandraki, na wschód od miasta Hydra, pół godziny marszem do rzeczonego. Po takim marszu zimne piwo smakuje najlepej na świecie. Przed marszem i po powrocie - koniecznie kąpiel w zatoczce. Jest tam też maleńka tawerna, wszystko domowe, świeże i niedrogie (przynajmniej takie było w 2014 roku).
Na Milos, zamiast stawać w zatłoczonym Adamas, można stanąć na kotwicy obok miejscowości Apollonia (Pollonia), wschodni kraniec wyspy. Sama miejscowość - nic ciekawego - oprócz fajnych tawern - ale można stamtąd wziąć auto i jechać zwiedzić miejsce, w którym nie ma Wenus z Milo i inne atrakcje ;)
Wracając wpadnijcie na Ios, koniecznie w porze zachodu słońca. Trzeba się co prawda wystrymać na Chorę, ale widok nieoceniony. Za powrotem można spędzić miłe chwile w którejś z kawiarenek lub tawern.
O Santorini napisano tu już tyle, że się nie wypowiadam.
PS. Jeśli dobrze pamiętam - ciepło o Folegandros wypowiadał się nasz forumowy Grek Zorba. A to też po drodze.

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." Bertrand Russell
"Propaganda u ruskich jest bardzo potrzebna. bo jak im wyłączycie TV to się zorientują, że są głodni." Internet



Za ten post autor damit otrzymał podziękowania - 2: nauaag, Sajmon
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2018, o 13:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 wrz 2010, o 21:45
Posty: 340
Lokalizacja: 3City
Podziękował : 666
Otrzymał podziękowań: 19
Uprawnienia żeglarskie: som
damit napisał(a):
Ja bym płynął Ateny - Hydra - Milos - Santorini. Na Hydrze polecam zatokę, nad którą leży wioska Mandraki, na wschód od miasta Hydra, pół godziny marszem do rzeczonego. Po takim marszu zimne piwo smakuje najlepej na świecie. Przed marszem i po powrocie - koniecznie kąpiel w zatoczce. Jest tam też maleńka tawerna, wszystko domowe, świeże i niedrogie (przynajmniej takie było w 2014 roku).
Na Milos, zamiast stawać w zatłoczonym Adamas, można stanąć na kotwicy obok miejscowości Apollonia (Pollonia), wschodni kraniec wyspy. Sama miejscowość - nic ciekawego - oprócz fajnych tawern - ale można stamtąd wziąć auto i jechać zwiedzić miejsce, w którym nie ma Wenus z Milo i inne atrakcje ;)
Wracając wpadnijcie na Ios, koniecznie w porze zachodu słońca. Trzeba się co prawda wystrymać na Chorę, ale widok nieoceniony. Za powrotem można spędzić miłe chwile w którejś z kawiarenek lub tawern.
O Santorini napisano tu już tyle, że się nie wypowiadam.
PS. Jeśli dobrze pamiętam - ciepło o Folegandros wypowiadał się nasz forumowy Grek Zorba. A to też po drodze.
podłącze sie pod watek Sajmona: czy ta trasa jest do zrobienia na spokojnie w 6 dni czy raczej ja sobie odpuścić w tygodniowym czarterze?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2018, o 13:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Kea, Serifos, Milos, Folengandros, Ios, Thira
nauaag napisał(a):
czy ta trasa jest do zrobienia na spokojnie w 6 dni czy raczej ja sobie odpuścić w tygodniowym czarterze?

Jeżeli trzeba wrócić, to odpuścić.
PS Thira jest przreklamowana

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak



Za ten post autor Cape otrzymał podziękowania - 2: nauaag, Sajmon
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2018, o 13:46 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
nauaag napisał(a):
czy ta trasa jest do zrobienia na spokojnie w 6 dni czy raczej ja sobie odpuścić w tygodniowym czarterze?
A to zależy m.in. od tego, czy chcecie i możecie pływać w nocy (i w dzień odsypiać - pomiędzy wyspami przeszkód nawigacyjnych tak generalnie nie ma).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2018, o 14:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2011, o 20:33
Posty: 2015
Podziękował : 308
Otrzymał podziękowań: 933
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie, plastikowe, ze zdjęciem
Ateny - Santorini - Ateny na czarterowy tydzień jest faktycznie planem - nie wie wiem, jak napisać, bo zaraz się ktoś przyczepi - czasowo ryzykownym, ambitnym? Ale zakładając pływanie nocami - moim zdaniem do zrealizowania (jeśli, rzecz jasna, pogoda na to pozwoli).
No i - zawsze można podkulić ogon i zawrócić ;)
Cape - Thira jest przereklamowana, to fakt. Ale koniecznie trzeba się samemu o tym przekonać :D

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." Bertrand Russell
"Propaganda u ruskich jest bardzo potrzebna. bo jak im wyłączycie TV to się zorientują, że są głodni." Internet


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2018, o 16:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
damit napisał(a):
Ale koniecznie trzeba się samemu o tym przekonać

Ja się już przekonywałem z dziesięć razy buuu :evil:

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2018, o 19:20 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
Sajmon napisał(a):
Ateny - Santorini - Ateny.


A kiedy płyniesz ??

BTW pamiętasz o mnie ??

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 14:36 

Dołączył(a): 24 lip 2011, o 20:41
Posty: 224
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Sajmon napisał(a):
Ateny - Santorini - Ateny.

Cześć, moja propozycja.
Kalamaki (Alimos) - Milos ca 83 mile, poszedł bym na noc z soboty na niedzielę. W Adamos wcale nie tak tłoczno, można stanąć wcześniej przy betonie koło plaży przed keją promową. Jak stałem to byłem sam, chociaż duże promy trochę stresowały manewrując. Wyspę masz opisaną w forumowych locyjkach zresztą jak większość innych i tak kopalnia wwiedzy ;-). Koniecznie do Marianny bo Wam poopowiada po polsku o wszystkim co ma w garach i jak trzeba to dobrą cenę wynegocjuje na samochód. Ciekawa plaża Sarakiniko, Katakumby, Amfiteatr i pewnie dużo więcej.
Milos - Thira ca 75 mil, słaby punkt i czasowo i "w ogóle". Pewnie wypłynął bym grubo przed świtem w poniedziałek aby zdążyć na zachód na Thirę. Ten zachód słońca z Chory to chyba jedyne na co warto tam płynąć ;-). Faktycznie przereklamowana i nie ma gdzie stanąć. Też masz mocno opisane na forum. Chyba bym wybrał bujanie się na beczce w kalderze.
Thira - Folegandros port Karavostasis ca 27 mil wtorek. Tu nie byłem ale z opisów które czytałem cisza i spokój. Na pewno tam w końcu trafię ;-).
Folegandros - Sifnos ca 23 mile środa. Stałem w zatokach Platos Gyalos (jest port ale zabity kutrami, w zatoce zdarzają się wolne bojki) oraz Faros. Przy Faros bardzo ładny Monastyr (można z buta ok godziny z Gyalos). w płytszej odnodze Faros fajna knajpa ale próbują naciągać na drogie wino nie daj się namówić na butelkowane - tylko na kilo z dzbanka ;-).
Sifnos - Kythnos albo port Merichas albo zatoka Kolna. Zatoka i kotwicowisko super ale może być kłopot z tawerną. Nie wiem czy tylko ja miałem problem ale raz w ciągu dnia było ok ale jak spłynąłem o zmierzchu to była zamknięta. Pech albo wcześnie zamykają. W Merichas fajna tawerna w SW rogu zatoki.
Kythnos - Sounion - Kalamaki (Alimos) ca 2x24mile piątek lub z noclegiem pod Sounion i rano sobota. Na Sounion świątynia Posejdona i kotwicowisko.
Generalnie plan napięty jak bycze jaja, ale da się przy sprzyjających warunkach lub dodatkowej nocce. Robiłem podobną trasę w 2 tygodnie, ale z postojem i zwiedzaniem co 2-gi dzień.
Pozdrawiam
Jacek



Za ten post autor Jaca_33 otrzymał podziękowanie od: Sajmon
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2018, o 17:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lip 2012, o 14:25
Posty: 32
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 6
Uprawnienia żeglarskie: JSM
Kea bym odpuścił jeśli nie byłoby potrzeby.

Fajne miejsce na kotwicę do Fikiada na Kithnos.
Jeśli chodzi o port i knajpki to Loutra na Kithnos.

Serifos jeśli logistycznie to nie konieczne to też bym odpuścił.

Sifnos - Kamares - fajna zatoczka i port (ciepła woda w zatoce przez mierzeję) - market, paliwo dowożą, woda na kei - całkiem niezła, prąd jest.
(można wypożyczyć quada i pojechać na Chorę).
Jeśli kotwica to polecam Apokfto Beach - dwie knajpy na plaży. Dobry ruster.

O rzut beretem jest port zatoczka/plaża Platis Gialos, tylko mam wrażenie, że w oryginale falochron jest dłuższy niż na GoogleMaps. Jest woda. Paliwo pewnie na telefon. Postój z wodą - ok. 15E.

Folegandros jak dla mnie przebija Thirę. Piękna malowniczo położona na klifie Chora.
Dobra Musaka, Ruster czy królik. W jedną stronę można pojechać autobusem a np. z powrotem na piechotkę ok. 30 min schodzenia w dół.
W porcie sporo miejsca, woda (nie brałem - podobno niezbyt dobra była), Paliwo z cysterny, woda i prąd z tego co pamiętam tak jak na IOS po zapłacie lub zakupie takiego tokena. 2E niestety nie wystarczy na całą noc zasilania do lodówki, ładowarek, prysznica na jachcie. Jeśli potrzeba to co najmniej 5E wykupić. Bardzo łady widok na północny wschód i jak się wdrapiemy pod Church of Panagia to pewnie i zachód zobaczymy :).

Stąd już na Thirę dość blisko.

Ios - warto odwiedzić po aprowizację - porządnie zaopatrzony market przy samym porcie, bankomat dobra piekarnia. Woda i prąd na tokeny, ale bez problemu można kupić w agencji turystycznej koło ichniego PKSu. Za 5E+5E można zatankować wodę i starczy jeszcze na zasilanie na kilka godzin (5E kaucja). (Chora taka sobie - można wejść na samą górę - widoki całkiem ładne - blisko z portu, nie opłaca się jechać nawet autobusem - bo są schody na skróty, może 15min z buta), duża plaża z portu najszybciej pontonem.


Byłem na Thira - ostatecznie udało nam się zacumować na Nea Kameni - do betonowego pirsu przy wejściu do Volcanic Park (Tak po 17 odpłynął ostatni statek wycieczkowy, nikt nas nie przegonił), przy okazji poszliśmy na zachód słońca na wulkan - ładnie było. W maju sporo prosiaków jeszcze stało zacumowanych, nie chcę wiedzieć jak tam wygląda ruch w pełnym sezonie. Niestety spora martwa fala i trzeba wszystkie odbijacze wyłożyć, bo co jakiś czas potrafiło potrząsnąć - pewnie jak jakiś prom przepływał. Do Oia poszliśmy na desancie rano, ale przyznam szczerze, poza zdjęciami jak na widokówkach i jednej ładnej promenadzie to już na drugiej równoległej ulicy syf i brud.

Widziałem, że ktoś stał na długich cumach dziub do takiej ogromnej beczki a rufa do betonowego pirsu przy samej Oia (pirs gdzie osły chodzą z Niemcami i pewnie nie tylko nimi na grzbiecie- Residence Resorts Road). Nie wiem czy i jak często tam statki wycieczkowe dopływają. Widziałem, że wszystkie katamarany i jachty wycieczkowe podchodziły do Ammoudi i tam był duży ruch.

Kotwicowisko pod świątynią posejdona, dość tłoczne i spora martwa fala.
Może jak przypłynie się wcześniej i stanie bliżej świątyni, jest spokojniej.

Polecam przewodnik kolegi Piotra Kasperaszka, nam się bardzo przydał.

Czyli w zależności od wiatru: spróbowałbym

1. Sobota Ateny aprowizacja (taxi do Marketu ok 10E) i jak najdalej w stronę cyklad - np. świątynia posejdona - kotwica.
2. Niedziela nad ranem/lub rano - do - Fikiada na Kithnos. (jeśli to rejs z załogą - zarobkowy - bardzo się załodze spodoba) - kąpiel obiad i spróbowałbym jeśli by wiało popłynąć dalej do Fikiada - Kamares na Sifnos
3. Poniedziałek - rano plażing i koło południa ruszyłbym z Kamares do Ios - port Ios
4. Wtorek - Ios - Tira (wypłynąłbym z samego rana lub nad ranem)
5. Środe - Tira - Folegandros Karavostasi (kolacja na Chorze).
6. Czwartek - jak najbardziej na północ. Spróbowałbym dotrzeć do Loutra na Kithnos (choć może być pod wiatr).
7. Piątek - Loutra - Alimos (trzeba by wypłynąć bardzo rano)
8. Wyokrętowanie

W tym miejscu uświadomiłem sobie, że bez nocnego pływania ciężko będzie wrócić na piątek wieczorem do Aten. Nie nacieszycie się też klimatem wysp cykladzkich.

Zawsze można z Thira popłynąć na Milos, a później Milos - Hydra, Hydra -Ateny (jakby wiało Maltemi).

W każdym razie Folegandros Karavostasi i wycieczka na kolację na Chorę przed zachodem słońca to coś co wg. mnie (subiektywnie) jest przyjemniejsze, piękniejsze i bardziej klimatyczne niż Greckie Krupówki na Santorini.

W każdym razie życzę udanego wypadu.

My w tym roku zaplanowaliśmy rejs od 2 czerwca z Aten. Ale nie robimy póki co żadnych punktów must be. Zobaczymy jak będzie wiało i w którą stronę.

Kolega planuje na Wrzesień rejs i jak się można domyślać załoganci celebryci gdzie chcą płynąć? .... Santorini.

_________________
Pozdrawiam
Dariusz



Za ten post autor siedar otrzymał podziękowania - 3: nauaag, Piotr Kasperaszek, Sajmon
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lut 2018, o 20:54 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 837
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
Panie Tomku Drogi (nie w sensie finansowym oczywiście;-)
Czyżby zdrada? Małżonka Chorwacja się nie obrazi na taki skok w bok?;-)
Ja w zeszłym roku na takim planie poległem.
Wyruszyłem zgodnie z planem w sobotę wieczór, całą noc męczyłem się na flaucie, a "nad ranem był sztorm, cholerny sztorm, przed nami rosły ściany z fal...";-)
Odpuściłem Milos i Thirę i sztormowałem się na Sifnos.
Dopłynąłbym do Milos, ale prognozy były nieciekawe na dalsze dwa dni w rejonie poniżej linii Milos-Thira, więc zmieniliśmy plany i odpuściliśmy Thirę.
Na powrót najlepiej - IMHO - zaplanować zameldowanie się w czwartek na zachód słońca (tudzież wcześniej) do zatoki Fikiada na Kithnos - z dwóch powodów.
Po pierwsze stamtąd jest dość bezpieczny powrót z wystarczającym zapasem do Aten - przy dobrej pogodzie można pozostać w piątek spokojnie tam dłużej na plażing dla załogi, albo w drodze powrotnej odwiedzić świątynię Posejdona (niektórzy powiedzą: kupa kamieni, jak wszystkie antyczne ruiny, ale widoki...).
Po drugie jest tam dość duże kotwicowisko, a dlaczego nietypowe i urodziwe to już wystarczy spytać wujka Gugla.
Kotwicować można z obu stron mierzei - w zależności od wiatru. Przy wiatrach z W i NW może być niepewnie, ale i przed takim wiatrem można się schować pod warunkiem, że nie będzie tłoczno. Apropopopopos: tłoczno - w sezonie na pewno będzie.
Jedyna tawerna - Kolona - czynna jest od 1 czerwca do końca września, ale w przypadku Greków nie ma się co przywiązywać do dat i godzin;-) Ale konsumpcja na tarasie o zachodzie słońca...
I jeszcze jedna porada z gatunku tips&tricks - poza tym, co już zapewne wiesz, że mariny są za 1/3 ceny Chorwackich ACI, oferując oczywiście odpowiednio niższy standard (bywało, że nasze Damy bały się brać prysznic, a działające stanowiska elektryczne szukać trzeba było ze świeczką;-), etc. - jeśli wpłyniesz do mariny popołudniem i nikomu nie będzie się chciało Was obsłużyć, to jeśli jesteś rannym ptaszkiem i wypływasz wcześnie, to pies z kulawą nogą nie pojawi się o kasę. Oczywiście nie wszędzie i pewnie nie w szczycie sezonu i nie ma co na to liczyć, bo można dostać ponoć później niespodziankę od armatora w postaci wezwania do zapłaty (jeśli obecność była odnotowana w annałach portu np. poprzez monitoring), ale ponoć zawiera się ono w cenie opłaty za marinę.
Oczywiście nie namawiam do kombinowania - ja tak spędziłem jedną noc w marinie w Naousa. Mimo, że przypłynęliśmy wcale nie późno i szukaliśmy możliwości zameldowania się, to się nam to po prostu nie udało. Może wynikało to z tego, że przypłynęliśmy i szukaliśmy w czasie sjesty, a później jak poszliśmy w miasteczko, tak wróciliśmy za późno, a rano musieliśmy wypłynąć za wcześnie...
Ale w większości mniejszych portów zawsze jakiś "bosman" się kręcił i za katamaran kasował cirka ebaut 12-20 EUR, co przy Chorwackim marinach (zwłaszcza ACI) jest stawką śmieszną i absolutnie nie wymagającą kombinacji z celowym unikaniem płacenia...
I ostatni tip na powrót - jeśli będziecie wracać w piątkowe popołudnie do Aten to natraficie zapewne na spory ruch w przeciwną stronę i to zwłaszcza jednostek generujących spore fale. My w trakcie sztormu nie stłukliśmy nic, a w trakcie powrotu do Aten właśnie zredukowaliśmy zastawę szklaną o jakieś 80%;-)

_________________
Mirek



Za ten post autor miros76 otrzymał podziękowanie od: Sajmon
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 mar 2018, o 21:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 mar 2018, o 21:43
Posty: 1
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: Mors
Witam , wybieram sie w maju na rejs z Lavrio santorini i pewnie po drodze jakies inne wyspy, mozecie polecić ksiazke ? locje , porty opisy cos co moze pomoc Dzieki


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 mar 2018, o 08:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
junak73 napisał(a):
Sajmon napisał(a):
Ateny - Santorini - Ateny.


A kiedy płyniesz ??

BTW pamiętasz o mnie ??


26 V - 09VI. Dwa rejsy tygodniowe

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 mar 2018, o 10:18 

Dołączył(a): 24 lip 2011, o 20:41
Posty: 224
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Sajmon napisał(a):
26 V - 09VI. Dwa rejsy tygodniowe


Jak masz dwa rejsy tygodniowe to spróbuj pogadać z załogami.
Może lepszą opcją jest zrobienie wymiany załóg gdzieś na Cykladach.
Ja ostatnio brałem łódkę na Paros a we wrześniu już zamówiona na Mykonos.
Dodatkowy transfer promowy z Aten na Cyklady nie wychodzi bardzo drogo a zyskuje się sporo czasu na samych Cykladach.
Nagle się okazuje, że w tygodniowym czarterze osiągalne są te bardziej wschodnie wyspy ;-).
Tam jest tak "piknie", że szkoda czasu na przeloty jachtem z/do Aten.
Pozdrawiam
Jacek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 mar 2018, o 14:41 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 837
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
Jaca_33 - święta racja.
Rzeczywiście z Aten robi się "puste" przebiegi na Cyklady.
Można jeszcze rozważyć lot z Aten na Paros albo Mykonos - tyle, że to jest dodatkowo po min. 50 EUR w jedną stronę od łebka, czyli dla każdego uczestnika rejsu koszt wzrasta o min. 400,- zł (a raczej więcej jeśli chce się lecieć w sobotę i wracać w niedzielę).

_________________
Mirek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 mar 2018, o 14:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2011, o 20:33
Posty: 2015
Podziękował : 308
Otrzymał podziękowań: 933
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie, plastikowe, ze zdjęciem
Gafel napisał(a):
Witam , wybieram sie w maju na rejs z Lavrio santorini i pewnie po drodze jakies inne wyspy, mozecie polecić ksiazke ? locje , porty opisy cos co moze pomoc Dzieki

Przede wszystkim "Greek Waters Pilot" Heikella, raczej powinien być na jachcie, zapytaj o to czarterodawcę. Ponieważ najczęściej są starsze wydania, ściągnij sobie suplement ze strony https://www.imray.com/publications/Imray+Pilots/IB0211/.
Ponadto - poszukaj w AlmaPressie wydawnictw autorstwa Piotra Kasperaszka, naszego forumowego Greka Zorby.
Dobrze też mieć na jachcie jakiś przewodnik turystyczny po greckich wyspach, np. "Wyspy greckie" wydawnictwa Baedeker (lub inny) - żeby po prostu wiedzieć co warto zwiedzić.

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." Bertrand Russell
"Propaganda u ruskich jest bardzo potrzebna. bo jak im wyłączycie TV to się zorientują, że są głodni." Internet


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 mar 2018, o 20:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 sty 2010, o 22:16
Posty: 509
Lokalizacja: raz tu, raz tam
Podziękował : 35
Otrzymał podziękowań: 95
Uprawnienia żeglarskie: mam
Tomek
A jak by Ciebie ktoś zapytał czy można w tydzień zrobić rejs z Sibenika do Dubrownika i z powrotem to co byś odpowiedział?
Odległość w linii prostej prawie identyczna.
W maju Meltemi jeszcze nie wieje, co nie znaczy, że silny wiatr się nie trafi i to nie koniecznie z północnych kierunków.

_________________
Grzegorz
S/Y Sail La Vie
https://facebook.com/sysaillavie



Uwaga: post może zawierać śladowe ilości błędów i nieścisłości ;-)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 mar 2018, o 09:23 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 837
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
Gregs napisał(a):
Tomek
W maju Meltemi jeszcze nie wieje, co nie znaczy, że silny wiatr się nie trafi i to nie koniecznie z północnych kierunków.

Potwierdzam - ja w maju przy prognozach wiatru 4-5 max w porywach 6 miałem przez kilkanaście godzin powyżej 30w, a przez kilka godzin powyżej 35w, przy czym w kulminacji przez ok. godzinę/półtorej może, wiało powyżej 40w.
Więc zaskoczenie może być zawsze.

_________________
Mirek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 mar 2018, o 21:30 

Dołączył(a): 10 wrz 2013, o 13:28
Posty: 69
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jeśli chodzi o maj to potrafi zaskoczyć. Parę lat temu byłem prawie cały miesiąc na Cykladach, z czego wiatr z północy był może w sumie przez 4-5 dni, parę dni flauty, a reszta to wiatr z południa, z maksem około 45 w, a że było to w czwartek to dużo jachtów "zaskoczył" w drodze w kierunku Aten (z info jaką dostałem od szefa firmy czarterowej z Aten, tego dnia było 13 mayday i parę jachtów nie wróciło:( )

_________________
Pozdrawiam
Mirek Minicki


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 kwi 2018, o 20:46 

Dołączył(a): 4 lip 2012, o 15:20
Posty: 7
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 7
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Witam Wszystkich,
Andrzej - do tej pory raczej bierny czytelnik forum ;)

Właśnie wróciłem z takiego rejsu o jakim myśli Sajmon.
Tydzień z Aten (Kalamaki) w stronę Santorini.
Podzielę się więc z Wami wrażeniami.

Były nas 4 jachty. Odebraliśmy łódki w sobotę 7.04 około 14:00 bo jeszcze nie ma sezonu i dało się wcześniej. Przejęcie zupełnie bez problemowe. Potem zakupy.

Tu jedna uwaga, o której wszyscy wspominają. Można skorzystać z dowozu do supermarketu przez ludzi z mariny, ale nie ma ani szału cenowego, ani specjalnego wyboru towaru w ich sklepach. Lepiej podjechać 2km np. do Lidla (ok 5 EUR) i tam zrobić sobie zakupy samemu. Są też bliższe markeciki.
Nas goście z mariny strasznie naciskali, że tylko u nich możemy zrobić zakupy bo to sobota wielkanocna i wszystko zamknięte. Oczywiście kłamali. Markety były otwarte do 19:00-20:00...

Po zakupach ształowanie i wyszliśmy na noc.
Wiatr w ciągu dnia wiejący dość mocno wkrótce siadł i początkowo wlekliśmy się niemiłosiernie. W środku nocy rozwiało się solidnie i potem było 6-7B z północnego zachodu. Dzięki temu szybko dotarliśmy w pobliże Milos (90Mm).
Koło 14:00 próbowaliśmy stanąć na ślicznym kotwicowisku na Polyagos, ale wiatr strasznie wywiewał i finalnie rzuciliśmy kotwicę na Kolimos przy plaży Pirgonisia. Okazało się, że właśnie kilkunastu miejscowych urządza sobie ucztę świąteczną , na którą nas zaproszają (!)
Pieczona koza, baran, jakieś inne frykasy, których nie pomnę, beczki z winem, tańce do nocy i wspólne śpiewanie greckich i polskich piosenek. Oj, działo się :).

Rankiem popłynęliśmy wzdłuż południowego brzegu Milos do plaży Kleftiko. Kto nie był powinien koniecznie zobaczyć te fantastyczne klify, wspiąć się na szczyt góry i popływać pontonikiem po jaskiniach.
Stąd popołudniem ruszyliśmy w stronę Satorini. Niestety wiatr zdechł i całą noc człapaliśmy się ledwo, ledwo, a jako, że nie nadużywamy silnika zdecydowaliśmy się zamiast na Santorini popłynąć na Folegandros.

Kolejny poranek zastał nas więc w porcie Karavostasi. Tu dowiedzieliśmy się, że, Święta Wielkanocne trwają w najlepsze, a do tego wszyscy na wyspie biorą udział w jakieś lokalnej procesji z Chory, daleko przez góry do portu, a potem łodziami rybackimi po morzu.
Zanim więc procesja dotarła do celu postanowiliśmy zwiedzić Chorę i uzupełnić, o ile to możliwe prowiant. Z portu do Chory wiedzie 3 km droga górska. Trochę dreptania jest - zwłaszcza pod górkę, zdecydowaliśmy się więc na wynajęcie samochodu.
Punto, Panda - 20 EUR za dzień (do godz. 20:00), skutery po 10 EUR. Zrobiliśmy puntem kilka kursów zawożąc załogi do góry. Na dół zjechali nieliczni - z zakupami. Reszta zrobiła sobie spacer.
Chora, zupełnie opustoszała o tej porze jest prześliczna - zdecydowanie warta odwiedzenia. Kilka otwartych knajpek i ze dwa sklepiki. Zaopatrzenie słabe z uwagi na święta.
Opłata za port to 10EUR + 5EUR limit za prąd

Niestety wiatr osłabł więc trochę na żaglach, trochę na silniku ruszyliśmy na Sifnos do zatoki Vathi na pd-zach brzegu. Bardzo dobre i świetnie osłonięte miejsce do kotwiczenia, ze dwie tawerny i mikro sklepik. Na pytanie kiedy będzie jakieś pieczywo usłyszeliśmy, że za tydzień :).

Kolejna zaliczona wyspa to Kithnos oraz miejsce, które koniecznie trzeba odwiedzić – Loutra.
Po pierwsze dlatego, że obok portu znajdują się gorące (bardzo) żródła, których woda wpływa do zatoki. Tu można solidnie wygrzać swoje kości i w pełni się zrelaksować np. po odwiedzinach w tawernie Cavo D'oro . A dlaczego właśnie Cavo ? Bo można posmakować wszelkich morskich frykasów i być obsłużonym przez pracującą tam Polkę - Kasię, która doradzi i podpowie co warto wrzucić na ząb. A na koniec wraz z gospodarzem tawerny dorzuci nieco gratisowego wina na drogę :)
Koniecznie pozdrówcie gospodarzy ode mnie.

Z ciekawostek Loutry należy jeszcze wymienić biuro portowe, w którym toaleta i prysznic znajdują się tuż za biurkiem (!) urzędnika portowego, a muszla klozetowa umiejscowiona jest w brodziku prysznicowym, w którym się kąpiemy :)
Poranek to jeszcze jedna kąpiel w gorących źródłach i ruszamy dalej.

Następny postój wypadł w Zatoce Sounion u stóp świątyni Posejdona. To już na stałym lądzie i rzut beretem od Aten (ok 25Mm).
Świątynia z morza wygląda ciekawie i wszyscy się nią zachwycają. Zjeżdżają tu całe wycieczki autokarowe. Wizyta na górze kosztuje 8 EUR, ponieważ jednak wśród kolumn chodzić nie można, a jedynie wokół budowli jest ścieżka dydaktyczna część załogi odpuściła spacer po klifie i zakończyła swoją eksplorację w restauracyjce przed wejściem.
Również darmowy widok z góry na jachty stojące w zatoce był nad wyraz przyjemny.
W samej zatoczce jest spory hotel oraz ze dwie tawerny, jednak nie zrobiły one na nas specjalnego wrażenia.

Ostatni przelot do Aten i pomału kończymy nasz rejs.

Jeszcze tylko tradycyjna przestroga dot. tankowania. To o czym czytałem wcześniej tu na forum potwierdza się w 100%. Cysterna zaczyna tankowanie z pustym wężem i zanim paliwo wyleci z pistoletu już mamy na liczniku kilkanaście litrów. Jest też druga opcja – na liczniku jest już nabita spora ilość paliwa, gdy zaczynają tankować. W moim przypadku było to 44 litry! Początkowo sądziłem, że to 4,4 litra, ale licznik jest wyskalowany do pełnych jednostek. Po mojej gwałtownej interwencji gość pokazał, że paliwo już płynie i wyzerował liczydło… No i trzeci przypadek, też klasyczny. Pamiętajcie by dotankować do pełna przy odbiorze jachtu przed wypłynięciem. Na jednym jachcie licznik pokazywał full, a faktycznie brakowało w baku 60 litrów!

Wreszcie po załatwieniu tych wszystkich problemów ruszyliśmy na ostatnią wizytę do restauracji Paris tuż niedaleko portu. Także ona była polecana tu na forum i wielkie dzięki za to!
Dojść do niej łatwo – wyjściem „południowym” z mariny (za pirsem nr 9), pasami na drugą stronę nadmorskiej ulicy i zaraz obok kiosku 200 m w głąb lądu. Na mapach szukajcie CafeLeBon bo w Googlach z Parisem miałem problem.
Jedzenie typowo greckie tj. pita gyros, suvlaki, ale palce lizać i dużo. Ceny za wypaśny talerz ok 8 EUR. Przemiał jest niesamowity - w ciągu 2 godzin całkowicie zniknęły dwa ogromne mięcha wiszące na opiekaczach. W knajpce jest ciągły ruch, a właściciel i kelnerka obsłużą Was w sekundę. Nie zapomnijcie także ich pozdrowić od zwariowanej ekipy goszczącej tam 13.04 oraz od jej kapitana z synem -z pewnością będą wiedzieli o kogo chodzi :) No i poproście o tradycyjne darmowe winko. Zwłaszcza białe nam zasmakowało.

Gdyby ktoś miał jakieś pytania - to piszcie, zwłaszcza, że w tej okolicy buja się w tym tygodniu jeszcze jedna "nasza" załoga.



Za ten post autor adrozd otrzymał podziękowania - 2: nauaag, Sajmon
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2018, o 08:55 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
adrozd napisał(a):
Gdyby ktoś miał jakieś pytania - to piszcie
Jak przenieść Polskę bliżej Grecji, żeby łatwo dało się busem lub autem?
:kiss:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2018, o 09:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 sty 2010, o 22:16
Posty: 509
Lokalizacja: raz tu, raz tam
Podziękował : 35
Otrzymał podziękowań: 95
Uprawnienia żeglarskie: mam
666 napisał(a):
adrozd napisał(a):
Gdyby ktoś miał jakieś pytania - to piszcie
Jak przenieść Polskę bliżej Grecji, żeby łatwo dało się busem lub autem?
:kiss:

Ja tam wolę 2,5 h samolotem niż tak jak do Cro 15 h autem :-)

_________________
Grzegorz
S/Y Sail La Vie
https://facebook.com/sysaillavie



Uwaga: post może zawierać śladowe ilości błędów i nieścisłości ;-)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2018, o 11:15 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 837
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
oj tam - niedługo będzie moment Hyperloopem;-)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

A apropopopos spa w Loutra, to wygląda to ciekawie, bo źródełko biegnie sobie takim otwartym mini-akweduktem od strony miasteczka, co jednoznacznie nasuwa skojarzenie ze ściekami;-)
Choć oczywiście zapach i konsystencja tego nie potwierdzają...
A pani Kasia jak zwykle w kabaretkach?;-)
I uważajcie jak wchodzicie tam do portu, bo jak weźmiecie za duży łuk po zewnętrznej to od południa i południowego-wschodu (właśnie od strony źródełka) robi się tam szybko bardzo płytko...

_________________
Mirek



Za ten post autor miros76 otrzymał podziękowanie od: Sajmon
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2018, o 11:25 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 837
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
A w razie braku miejsc można rzucać kotwicę w rozszczepionej zatoczce na południe od Loutra.

_________________
Mirek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2018, o 11:38 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 837
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
adrozd napisał(a):
zdecydowaliśmy się zamiast na Santorini popłynąć na Folegandros.

Czyli jesteś kolejnym dowodem na to, że z planu Ateny-Santorini-Ateny, najczęściej wypada Santorini (no trudno, żeby to były Ateny;-)

_________________
Mirek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2018, o 23:12 

Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 22:02
Posty: 911
Podziękował : 261
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
miros76 napisał(a):
jesteś kolejnym dowodem na to, że z planu Ateny-Santorini-Ateny, najczęściej wypada Santorini (no trudno, żeby to były Ateny;-)

ja swój zrealizowałam jakiś czas temu - było Ateny - Santorini - Ateny, ale przez 10 dni.

Poza tym nie można przecież rezygnować z Santorini!!!

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 kwi 2018, o 06:56 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 837
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
Koma5 napisał(a):
Poza tym nie można przecież rezygnować z Santorini!!!

Owszem - można. Zawsze przecież jest alternatywa - Thira :) ;)

_________________
Mirek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 kwi 2018, o 08:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 sie 2011, o 19:59
Posty: 230
Podziękował : 16
Otrzymał podziękowań: 68
Uprawnienia żeglarskie: zwykły kapitan
miros76 napisał(a):
A w razie braku miejsc można rzucać kotwicę w rozszczepionej zatoczce na południe od Loutra.

Tak, fajna zatoczka Ag. Irini ale we wschodniej odnodze trzeba uważać, na środku leży kupka złomu (stare kotwice, łańcuchy), mniej więcej 37°26,38' N ; 024°25,97'E.

Woda w "rynsztoku termalnym" świetna ale miejsca w nim mało :).

_________________
Marek
________________
Ciężka praca daje korzyści w przyszłości, wylegiwanie się na kanapie daje korzyść natychmiast.



Za ten post autor turysta otrzymał podziękowanie od: Sajmon
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 kwi 2018, o 11:01 

Dołączył(a): 4 lip 2012, o 15:20
Posty: 7
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 7
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Gregs napisał(a):
666 napisał(a):
adrozd napisał(a):
Gdyby ktoś miał jakieś pytania - to piszcie
Jak przenieść Polskę bliżej Grecji, żeby łatwo dało się busem lub autem?
:kiss:

Ja tam wolę 2,5 h samolotem niż tak jak do Cro 15 h autem :-)


Dokładnie tak...
Bilety lotnicze kupione jesienią kosztowały nas po ok 300 PLN.
Dojazd na miejscu do mariny autobusem z lotniska 6 EUR.
Lotów z polskich lotnisk do Aten do wyboru do koloru.
A zakupy na miejscu nie specjalnie droższe niż u nas.
W sumie impreza cenowo wyszła nam porównywalnie z Chorwacją.
Oczywiście nie mówię o opłatach za porty bo jak wiecie tu Grecja niskimi opłatami bije na głowę Chorwację...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 kwi 2018, o 17:14 

Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 22:02
Posty: 911
Podziękował : 261
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
miros76 napisał(a):
Koma5 napisał(a):
Poza tym nie można przecież rezygnować z Santorini!!!

Owszem - można. Zawsze przecież jest alternatywa - Thira :) ;)

Hehe...no tak :)

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL