Ahoj,
Taka sytuacja: 14.08.2025, ok. godz.17.30 znajomy wchodzi do portu żeglarskiego w Sassnitz po całodniowym przejściu z Rønne (Bornholm) na jedną nockę przed Świnoujściem. Zobaczył gościa (zapewne bosmana) na pomostach, żywo gestykulującego wskazując na wypłynięcie z portu. Mijał akurat innego Polaka, który właśnie wychodził i spytał o co chodzi temu gościowi na kei. Okazało się, że jeśli nie masz rezerwacji, to nie masz czego tu szukać i nie staniesz... Przy tym widać było dużo miejsc wolnych w porcie. Czasu było jeszcze trochę, więc zrobił "w tył na lewo" i wziął kurs na Świnoujście.
Sprawy by pewnie nie było, gdyby zaraz po wyjściu nie dostał ostrzeżenia o załamaniu pogody. Skończyło się na kotwicowisku wyspy z latarnią po drodze do Świnoujścia. Ale teraz refleksja...
A gdyby to była jakaś rodzina z dziećmi? Obok żadnej Mariny, tylko port promowy. Czy w takiej sytuacji możemy odmówić wypłynięcia z portu? I czy mieliście tam podobne przeżycia? Trochę słaba promocja jakże urokliwego miejsca...

_________________
FALA rządzi, FALA radzi, FALA nigdy Cię nie zdradzi...

Przypuszczam ze sytuacja wyjatkowa zwiazana z regatami katamaranow Sail GP .

W zeszłym roku nikt nas nie wyganiał, a rezerwacji nie mieliśmy (nawet mi do głowy nie przyszło).
Mam nadzieję, że teraz to wyjątkowa sytuacja.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Rezerwacje byly nie tylko w samym Sassnitz ale tez w okolicznych portach. Podobnie zreszta bylo z Hotelami i kwaterami w ktorych miejsca byly wyprzedane . Taka impreza tak blisko wczesniej sie nie odbywala a na kanale sportclub relacjonowal Maciek Cylupa.
Zainteresowanym polecam powtorki bo "dzialo sie"