Nawiazujac do wczesniej przeze mnie podjetego tematu Grecji (Lavrion-Korfu), niejako naturalnym staje sie pytanie do forumowiczow o ich aktualne doswiadczenia z zeglowania po akwenach Grecji (Uklon szczegolny do Cape-a). Czy naglasniane w mediach niezadowolenie spoleczne jest wyczuwalne? Czy dalo sie to zauwazyc we wzroscie cen, niepewnosci na lotniskach (ewentualne strajkianp. polaczenia wewnetrzne). Mysle ze te informacje moga byc przydatne dla wielu planujacych zegluge wakacyjna w tych rejonach.

_________________
Trzymaj się wiatru!
Adam Stępień
www.smartkat.pl

Strajki i demonstracje dotyczą Aten, a te mają 5 mln mieszkańców. Na morzu, na wyspach, wszystko działa normalnie. Np 5 maja w trakcie strajku generalnego byliśmy na Hydrze, wszystko funkcjonowało, bo prywatny biznez nie strajkuje. Był też aspekt pozytywny, cały 5 maja nie pływały promy i był spkój. W Grecji wyraźnie podrożało paliwo. 1,4 euro za litr diesla. Reszta cen bez zmian. Oczywiście można trafić na strajk lotniska, ale jak się ma pecha, to się ma pecha.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Dzieki za info z "linii frontu", mysle ze mimo wszystko warto monitorowac tu na forum sytuacje, aby dodac otuchy i argumentow!

_________________
Trzymaj się wiatru!
Adam Stępień
www.smartkat.pl