Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 kwi 2024, o 07:45




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Rejs na rugię
PostNapisane: 12 lip 2010, o 14:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2010, o 14:44
Posty: 7
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Witam serdecznie !
Mam w planach wybrać się w przyszłym roku moją Venuską na Rugię. Z racji mojego miejsca zamieszkania mam zamiar się zwodować gdzieś na Warcie i popłynąć przez Odrę na Zalew Szczeciński potem na niemiecką stronę do Peenemünde i dalej do góry na Rugię. Bardzo proszę kolegów tych, którzy pływali po tych wodach o informacje praktyczne. Interesuje mnie wszystko co jest związane z Rugią i Zalewem od strony żeglarskiej. Jeśli ktoś z forumowiczów posiada mapy papierowe tego akwenu i chciałby się nimi podzielić chętnie skorzystam z takiej okazji.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lip 2010, o 16:33 

Dołączył(a): 5 gru 2009, o 21:40
Posty: 1276
Podziękował : 145
Otrzymał podziękowań: 337
Uprawnienia żeglarskie: jachtowy sternik morski, m.s.morski.
W tamtym roku znajomy popłynął Antilą 22 \Ewa 2\ na Rugię i opis rejsu jest na stronie Kulińskiego\10.09.2009\oraz na stronie YKP Politechniki Warszawskiej Wolica\www.jkpwwolica.ayz.pl\ , w tym roku też popłyneli przez Rugię do Kopenhagi ale jeszcze nie wrócili .
Michał

_________________
Kto ma statki ten ma wydatki.
Pozdrawiam Michał aka Szkodnik
Usługi szkutnicze


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lip 2010, o 20:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2010, o 14:44
Posty: 7
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Czy masz na myśli Waldemara Ufnalskiego jeśli tak to czytałem jego opis z rejsu. Wysłałem do niego maila z prośbą o skorzystanie z jego doświadczenia ale jeszcze nie dostałem odpowiedzi. Z tego co napisałeś szkodnik są jeszcze na morzu. Pewnie się odezwie jak wróci z rejsu. Mimo wszystko podtrzymuję prośbę o wasze doświadczenie i o mapy papierowe.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lip 2010, o 21:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Polecam, jeśli jeszcze tego nie dokonałeś, zakup locji Wybrane porty Niemiec wschodnich - Jerzy Kuliński w sklepie Sail-ho Tam wpisz do wyszukiwarki nazwisko autora i bez problemu znajdziesz tę pozycję. Sam planowałem w tym roku rejs w tę stronę, ale w końcu wypadło na Bornholm, chociaż to nie wyklucza Rugii. Być może w określonych warunkach popłynę przez Zalew Szczeciński, Peenemünde, Sassnitz i Bornholm.

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek



Za ten post autor elektryczny otrzymał podziękowanie od: retman
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 lip 2010, o 19:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2010, o 14:44
Posty: 7
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Miałem zamiar kupić Wybrane porty Niemiec wschodnich ale kolega Waldemar w swoim opisie nadmienił iż jest sporo nieścisłości, zmian. Muszę się jeszcze dowiedzieć czy mimo to warto ją kupować.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2010, o 10:55 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
właśnie wróciliśmy z rejsu Na Rugie, zaczynaliśm na Warcie koło Obornik i tam wróciliśmy rejs trwał 3-tyg. i był leniwy,specjalnie nie gnaliśmy . dzieki temu zwiedziliśmy jeden porcik tylko na Rugii.

_________________
pozdrowienia piotr



Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowanie od: retman
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lip 2010, o 09:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 kwi 2007, o 09:37
Posty: 240
Lokalizacja: Warszawa/Toruń
Podziękował : 197
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Rugia - my love. O ile poplyniecie naokolo to warto: cudownie male i urocze porty na polnocnej czesci Rugii, fajne miejsca do eskploracji na zachodnim rozlewisku. Stralsund, Peenemunde (pohitlerowska baza wojskowy, klimaty postapokaliptyczne), Grefiswald... Minusy - malo prawdziwego morskiego plywania, w przypadku brzydkiej pogody korzysc krajoznawcza niemal zerowa.

Rugia - o ile dookola - sliczna, nieznana, zachwycająca. Malo turystyczna, a co za tym idzie - malo imprezowa. Jedynie w Stralsundzie knajpy otwarte dluzej niz do 21. Pewnie mniej godzin i mil, aczkolwiek nawigacja po rozlewisku bywa ciekawa.

To wprawdzie nie locja, ale polecam "Zakamarki Zachodniego Bałtyku" J. Kulińskiego. Do tego najlepiej dołożyć "Wybrane porty Bałtyku" oraz "Kurs na Morze Północne" (w tej ostatniej też kilka ciekawych rzeczy nt. Rugii). Ale na pewno ZZB - przede wszystkim do poczytania przed rejsem :-)

_________________
Rafał Natzke-Kruszyński

http://www.nazagle.pl/s2



Za ten post autor Rafał otrzymał podziękowanie od: retman
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lip 2010, o 21:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2010, o 14:44
Posty: 7
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Bardzo mnie zainteresował twój piotr6 wpis o wyprawie na Rugię. Czy mógłbyś rozwinąć temat, opisać drogę po warcie jakie przeszkody czekają, co byś zmienił w wyposażeniu co byś zabrał dodatkowo a czego nie. Proszę opisz może być nawet w punktach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2010, o 18:06 

Dołączył(a): 21 wrz 2010, o 22:19
Posty: 5
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Rejs na Rugię?
Wspaniały pomysł. Płynąłem Wartą z Gorzowa, (jacht zanurzenie 1,1m zwodowany w Gorzowie w stoczni rzecznej).Od Gorzowa do Szczecina paliwo można zatankować w Kostrzynie , Krajniku (1,5 km od mostu) i w Gryfinie, kilka mostów po drodze, maszt warto postawić dopiero w Szczecinie. Dobrym miejscem na nocleg jest kopalnia Barwinek. Dąbie , Zalew Szczecinski oraz Zalew Kamieński oferują kilka przystani i mnóstwo miejsc gdzie można stanąć na "dziko". Po niemieckiej stronie na Zalewie praktycznie tylko 3 mariny Uckermunde, Monkebude i Karnin ale później to marinę mozna znaleźć co kilka mil9 W niemczech standard wyższy a ceny niższe :shock: ) a i na dziko jest gdzie stanąć. Po drodze dwa mosty zwodzone Zecherin i Wolgast. Rugia to ciekawe krajobrazy (klify), zatoczki, ruch statków, wiele miejscowości do zwiedzenia, pozostaje tylko samemu wybrać co chce się zobaczyć. Do snucia planów wystarczy Tobie http://mappe.c-marina.com Od biedy po Zalewie można nawigować przy pomocy mapki "Zalew Szczeciński" dostępnej we wszystkich sklepach żeglarskich w Szczecinie.Cena około 2o pln.
Zaznaczone na niej są najważniejsze punkty drogi. Dalej warto sobie sprawić mapę Rund Rugen, umiarkowanie droga(dostępna też jest wersja "kokpitowa"-tańsza :D )
Pozdrawiam i życzę pomyślnych wiatrów



Za ten post autor Gaius otrzymał podziękowanie od: retman
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 paź 2010, o 14:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2010, o 14:44
Posty: 7
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Mam jeszcze parę pytań:
1. W jakim miesiącu najlepiej popłynąć pod względem pogody (wiatr, sztorm, itp)?
2. Gdzie najlepiej ubezpieczyć jacht i członków załogi na rejs po za obszar polski ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2010, o 16:26 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
W skrócie opowiem o moim rejsie na Rugię .
Do Szczecina z Wronek można dopłynąć w 3dni dziennie 12 godzin prędkość 10 -12km/h.
Mój jacht jest to Jaguar 22 o zanurzeniu 60cm ,silnik 6km dwusów,myślę że można szukać porównań do Venus . Pływałem żoną i zawsze to było 10-12 h ale my tak lubimy. Zatrzymywaliśmy się w Gorzowie , gdzie pozwolono nam wziąść gratis prysznic w nowej bazie awf (budynek po prawej stronie za promenadą) można się zatankować i zrobić zakupy stając przy promenadzie , lepiej nie stawać prz schodach. Paliwo najlepiej,najbliżej, zatankować w Kostrzynie przy Intermarsche stając między mostami na przeciwko klubu żeglarskiego. Co do tankowania , zakupiłem w Ikea wózek na kółkach, na który mogłem załadować karnister 25 litrowy, Rewelacja.
Nocowaliśmy zawsze na dziko . W Szczecinie stanęliśmy w klubie Pogoń , bo najbliżej gdzie sklarowaliśmy łódkę . Pływaliśmy z masztem umieszczonym na dziobie i na rufie ,żeby nic nie wystawało. Dobrze też maszt sklarowany , dla lepszej komunikacji unieść wyżej niż typowy mazurski stojak .

W Pogoni maszt postawiliśmy, paliwo zatankowaliśmy i płyniemy na zalew. Generalnie nie polecam stawania na dziko ,(odwraca się wiatr duża fala, spore płycizny i czasami zmienna głębokość) My to parę razy jednak zrobiliśmy. Masz dwie drogi na Rugię:prze Swinoujsćie i Pianą . Wybraliśmy wariant drugi. Z Nowego Warpna udaliśmy się do Niemiec gdzie raz nocowaliśmy na dziko na kotwicy i dwa dni w Kroslin ,czekając na zmianę wiatru , co zresztą nie nastąpiło . Toteż, jako jedyni postanowiliśmy płynąć pod wiatr( wszak gentelmeni nie pływają pod wiatr?) Tutaj używaliśmy naszej elektroniki czyli laptop z gps i mapami Verlaga , c-map , co by sprawdzać głębokości .Używaliśmy też Kuklinskiego -polecam. Wiatr nas zaniósł do portu Gager , gdzie nastąpiła decyzja o przyspieszonym powrocie (chcieliśmy opłynąc Rugię). Do Swinoujścia jakże by inaczej, pod wiatr, płynęliśmy 15 godzin, dzielnie,nie włączając silnika. easumując .Niestety jedną wadą tego rejsu był powrót, który trwał 5 dni w największym upale lipcowym. Po moich dwuletnich doświadczeniach za Zalewie Szczecińskim bardzo polecam .
Doszło do tego,że we Wrześniu będąc na Jezioraku stwierdziłem ,że to ostatni raz na jeziorach ,choć było bardzo sympatycznie.
Na łódce miałem dwa akumulatory ,łącznie 160Ah i możliwość ładowania z silnika i z brzegu, korzystałem z ładowania z gniazdka, Z dodatkowego wyposażenia miałem samoster elektryczny ,którego użyłem parę razy. Niezbędnym wyposażeniem dla mnie jest sztywny sztag na sztywnym rolerze. Miałem zapasowe żagle sztormowe ale ich nie użyłem ,chyba nie ma potrzeby ich wozić. brakowało mi internetu z dokładną prognozą pogody ale poradziłem sobie telefonem do przyjaciela.
Kończąc, spokojnie do 6B venuską można pływać po tym akwenie ,myślę że że jak przywieje mocniej toteż nie będzie tragedii wystarczy trochę ostrożności i rozsądku. Ja mam problem z moją kapitanową bo nie umie pływać i fala metrowa ją trochę niepokoi :( i to tyle . Jak najbardziej w Listopadzie się możemy spotkać ,ale jeszcze nie wiem jak pracuje

ps przepraszam za skrótową i chaotyczną opowieść ale jestem w robocie i piszę w przerwach

*****


_________________
pozdrowienia piotr



Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowanie od: starypraktyk
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2011, o 21:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2009, o 23:40
Posty: 337
Lokalizacja: warszawa
Podziękował : 15
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: plastikowy kapitan lipcowy :))
W zeszłym sezonie tam byłem na rodzinnym rejsie.
Łódkę czarterowaliśmy w niemieckiej firmie w Strahlsundzie.

Opłynęliśmy Rugię dookoła. Wrażenia nie zapomniane.
Pogoda własciwie cały czas super (koniec lipca) tylko wiatru troche było mało, poza jednym dniem, kiedy przechodził jakiś front i powiało do 8.
Porciki jak marzenie, ale szczególnie od strony rozlewisk popłudniami trzeba być ok. 16 w porcie, potem krucho z miejscem, choć niemiaszki bardzo przyjazne i zawsze można było się do kogoś przytulić. Mariny nie drogie, średnio płaciliśmy ok. 16-19 Euro za Bavarię 37 z 9--cio osobowa załogą (w tym 5 dzieci). 3 razy byliśmy na morskich plażach.
Piękne są mało znane u nas rugijskie porty otwartego morza: Lohme i Glowe, ale równie sympatyczna wyspa Hiddensee. Na rozlewiskach - oczym pisze Kuliński - trzeba się bardzo pilnować farwaterów. Wenuski, to będzie mniej dotyczyło, choć są miejsca, gdzie metr za szlakiem ptaki brodzą po kolana(!).
Myśmy tylko raz przytarli o dno ( ale nie groźnie) mijając się z czymś większym płynącym z przeciwka. W ta płytkość jest pewną wadą tego akwenu - nie można sobie pohalsować od brzegu do brzegu. Oczywiście nie dotyczy to Greifswalden Boden, gdzie miejsca do żeglowania jest w bród.
Urocze są miasteczka: Stralsund, Greifswald, (Sassnitz mniej); piękne widoki rozpościerają się z rugijskich wzgórz leżących blisko portów.

Atmosfera na wodzie i w portach prawdziwie żeglarska, a w nocy można się wyspać wreszcie bez przeszkód (a był to jeden z powodów naszej ucieczki z WJMu).

Generalnie polecam, a sam na pewno jeszcze wrócę na rugijskie rozlewiska.

_________________
Pozdrawiam, Krzysztof Kusiel-Moroz
_____________________________________________________
navigare... i wystarczy


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 00:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12957
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2917
Otrzymał podziękowań: 2587
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Kriss napisał(a):
sam na pewno jeszcze wrócę na rugijskie rozlewiska.

To wybierz się jeszcze bardziej na zachód - można dopłynąć do Ribnitz-Damgarten, a to już tylko dwadzieścia parę kilometrów od Rostocku.

To wszystko razem nazywa się Bodengewässer Ost - oddzielny rejon w niemieckich prognozach pogody.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 73 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL