Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 19:01




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 17 gru 2017, o 17:34 
*** Ban ***

Dołączył(a): 30 lis 2016, o 12:56
Posty: 98
Podziękował : 40
Otrzymał podziękowań: 20
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
http://telewizjarepublika.pl/francuz-po ... 58164.html


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 gru 2017, o 19:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Pewnie się połowa forum nie zgodzi z moja opinią, ale jak dla mnie to bez sensu jest ten rekord...

Komu i do czego ma służyć ?

Bo jak dla mnie żeglarstwo to jest spokojna włóczęga od poru do poru lub od kotwicowiska do kotwicowiska :)

A tutaj jest zapierda....nie do przodu byle szybciej, byle, szybciej, byle szybciej...

Dziś wracałem z Gdańska - i ciągle mnie ktoś wyprzedzał mimo nieciekawych warunków - ciągle się komuś spieszyło...

I w imię czego ?

Żeby być na miejscu 10 minut wcześniej ?

A po co ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: nauaag
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 gru 2017, o 19:26 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9897
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
A ja Tobie powiem,że z jeden dzień bym tak popływał :D ta prędkość robi wrażenie

_________________
pozdrowienia piotr



Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 gru 2017, o 19:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Włodkowi tego nie tłumacz, jeśli musi pytać po co, to nie warto tłumaczyć.
Ja powiem tak: mnie to nie rajcuje, żeglarstwo to włóczęga pośpiechem się brzydząc, lecz rozumiem inne podejście i kibicowałem.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 gru 2017, o 19:48 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4172
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
bury_kocur napisał(a):

Dziś wracałem z Gdańska - i ciągle mnie ktoś wyprzedzał mimo nieciekawych warunków - ciągle się komuś spieszyło...

I w imię czego ?

Żeby być na miejscu 10 minut wcześniej ?

A po co ?


A po co jechales autem, a nie rowerem lub pociagiem? Albo z buta? W imię czego? :)
Chyba że już osiagnales taki wiek mentalny, że uznajesz swoje wybory za właściwe i optymalne dla wszystkich (wybor predkosci, formy podróży i td) :)



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: jgrz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 gru 2017, o 19:49 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9897
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Colonel Ale tak z choć jeden dzień to byś poplywal? :D

_________________
pozdrowienia piotr



Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 gru 2017, o 19:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
plitkin napisał(a):
A po co jechales autem, a nie rowerem lub pociagiem? Albo z buta? W imię czego?


Bo to Wiktorze co wiozłem w bagazniku trudno by mi było przewieźć inaczej
.

Ale dobra - niech Wam będzie - regaty i wszelkie wyścigi są the Best :D

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 gru 2017, o 20:07 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4172
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Nie muszą być the best. Wystarczy byś uznał, ze mają prawo być w ogóle i żw Twoja formuła żeglarstwa wcale nie jest jedynie dopuszczalna ;)



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowania - 3: Jaromir, M@rek, Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 gru 2017, o 20:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
plitkin napisał(a):
Wystarczy byś uznał, ze mają prawo być w ogóle i żw Twoja formuła żeglarstwa wcale nie jest jedynie dopuszczalna


Dopuszczam choć nie rozumiem.

Znaczy - qmam, choć pojąc sensu nie mogę :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 gru 2017, o 20:56 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4172
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Nie wiem jaki sport lubisz. Jakikolwiek by to nie był - analogia jest oczywista :)
Swoją drogą, na świecie calkiem spora część żeglarzy czerpie zabawę właśnie ze skutecznego/szybkiego/rekordowego/emocjonującego pływania.
Przyznam sie bez bicia- ja osobiscie nie rozumiem na tym etapie życia używania jachtu jako srodka transportu: ani to nie jest tanie, ani efektywne, ani przyjemne. I choć uprawiam zeglaratwo rekreacyjne dosc regularnie, to raczej idzie ono jako dodatek do towarzystwa / ciekawego miejsca.

Nie rozumiem np. działkowiczów: za wlasną kasę harują na tych skrawkach ziemi dobrowolnie... Nie oznacza to jednak, że nie ma to sensu albo mam się ze swoimi poglądami rwgularnie uzewnętrzniać tylko dlatego, że mam kawałek działki przy domku i jest tam trawnik :)



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 gru 2017, o 21:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
bury_kocur napisał(a):
Bo jak dla mnie żeglarstwo to jest spokojna włóczęga od poru do poru lub od kotwicowiska do kotwicowiska

A François Gabart uważa, że żeglarstwo to jest szybkie opłynięcie świata, na przykład w 42 dni.

Nie wiem czemu masz ze zrozumieniem tego jakiś problem...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 gru 2017, o 21:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
plitkin napisał(a):
ani przyjemne
Serio? To ja nie rozumiem. ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 gru 2017, o 21:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
plitkin napisał(a):
Nie wiem jaki sport lubisz


Szachy Wiktorze - szachy...

Gra ta nie zmusza mnie do bezsensownego pośpiechu :D

Siadam sobie z zimnym piwem i mogę spokojnie przemyśleć następny ruch...

Wiktorze - nie ma nic piękniejszego od braku pośpiechu w życiu...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Jaromir napisał(a):
Nie wiem czemu masz ze zrozumieniem tego jakiś problem...


Ależ Jarku ja nie mam ze zrozumieniem tego żadnego problemu jeno pojąć idei tego nie mogę :rotfl:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

plitkin napisał(a):
mam się ze swoimi poglądami rwgularnie uzewnętrzniać tylko dlatego, że mam kawałek działki przy domku i jest tam trawnik


Widzisz - a ja wokół domu mam 800 m. kw działki i jest tam TYLKO trawnik.

I lubię ten trawnik i dlatego tępię krety.

I nie chce na nim nic więcej, czego wielu nie qma.

Tak jak ja nie qmam tego pośpiechu w poruszaniu się wszelkimi środkami lokomocji do przodu.

Czy oni wszyscy śpieszą się na własny pogrzeb ?

Ależ on nadejdzie - we właściwym czasie :lol:

Do tego nie ma potrzebny się spieszyć :D

Życie jest tak piękne, że trzeba je przeżywać spokojnie :mrgreen: - bez pośpiechu ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: mkonst
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 gru 2017, o 21:47 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4172
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Yigael napisał(a):
plitkin napisał(a):
ani przyjemne
Serio? To ja nie rozumiem. ;)


Serio. Jak patrze na wiele rejsów moich znajomych (lub nieznajonych), to nie rozumiem jak mozna czerlac z tego przyjemnosc. W wielu przypadkach to nie rozumiem nawet dlaczego nazywają to co robią žeglarstwem :) Przykaldow mnostwo: albo plywanie na ciagle przebranych zaglach, a jak nie wydaje - dlaczanie diesel-grota. Tylko po to by doplynac szybciej. To nie lepiej poswiecic energię na trym?
Inni tylko chleją na łódce (na Mazurach widok powszechny). Jeszcze inni biorą starego śmierdziucha z powyciaganymi od 15 lat zaglami, pływającego na wiatr z katem martwym 140 stopni, i orają morze. To wszystko - nie moja bajka, choc akceptuję i takie spedzanie czasu. Dla mnie nie byloby to ani przyjemne, ani sympatyczne. Wrecz strata czasu.
Zatem tak: serio, nie każdą formę żeglarstwa uznaję za przyjemną. Obecnie, rzecz jasna.

Dodam by było jasne: turystyczne plywanie lubię. Ale moje rozumowanie takiego plywania zdecydowanie odbiega od sredniej forumowej, z tego co widzę. Przykladowo: uwielbiam plywac turyztycznie z Markiem "-O-" i pisalbym sie na wiele etapow w Ich kolejnym rejsie. Jednoczesnie unikalem wprost udzialu pomimo wielu zaproszeń na rejsy, ktore mnie nie interesowały, organizowane na różnych forach.
Tak, serio, nie każde bujanie mnie kręci.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 gru 2017, o 21:57 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9897
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Wiktor trochę rozumiem ale na szczęście dużo ludzi pływa tak jak im odpowiada. :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 gru 2017, o 22:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
plitkin napisał(a):
Przyznam sie bez bicia- ja osobiscie nie rozumiem na tym etapie życia używania jachtu jako srodka transportu: ani to nie jest tanie, ani efektywne, ani przyjemne.


Tego nie rozumiem. Bo dla mnie żeglowanie właśnie jest przyjemne.

plitkin napisał(a):
Jeszcze inni biorą starego śmierdziucha z powyciaganymi od 15 lat zaglami, pływającego na wiatr z katem martwym 140 stopni, i orają morze.


A tego to chyba nawet nie chcę zrozumieć. Szkoda, że zapytałem :/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 gru 2017, o 22:26 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4172
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
piotr6 napisał(a):
Wiktor trochę rozumiem ale na szczęście dużo ludzi pływa tak jak im odpowiada. :D


I to jest najpiękniejsze. Rozumism to i akceptuję. Oby wzzyscy podzielali takie podejscie ;)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Yigael napisał(a):
plitkin napisał(a):
Jeszcze inni biorą starego śmierdziucha z powyciaganymi od 15 lat zaglami, pływającego na wiatr z katem martwym 140 stopni, i orają morze.


A tego to chyba nawet nie chcę zrozumieć. Szkoda, że zapytałem :/


Przykro mi. Ja w takim plywaniu DLA SIEBIE nie znajduję ani romantyzmu, ani przyjemności. Mam udawać, ze mi sie to podoba? Nie wystarczy fakt, ze co chw8la podkreślam, ze rozumiem każdą formułę plywania, co nie oznacza, że muszę ja wybierać dla siebie?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 gru 2017, o 22:34 
*** Ban ***

Dołączył(a): 30 lis 2016, o 12:56
Posty: 98
Podziękował : 40
Otrzymał podziękowań: 20
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
...nie ma nic piękniejszego od braku pośpiechu w życiu...

Kiedyś, jak byłem jeszcze małolatem - samochód był wtedy przywilejem zamożnych -
wymyśliłem sobie że NIGDY, POD ŻADNYM POZOREM nawet nie przyspieszę kroku idąc na przystanek komunikacji miejskiej. Choćby autobus czy tramwaj był w zasięgu krótkiego sprintu.
To dobre ćwiczenie. Pozwala przewartościować wiele spraw w życiu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 gru 2017, o 22:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
plitkin napisał(a):
Przykro mi. Ja w takim plywaniu DLA SIEBIE nie znajduję ani romantyzmu, ani przyjemności. Mam udawać, ze mi sie to podoba? Nie wystarczy fakt, ze co chw8la podkreślam, ze rozumiem każdą formułę plywania, co nie oznacza, że muszę ja wybierać dla siebie?


Myśleć jakiego języka używasz i jak może to odebrać ktoś, kto takimi cieknącymi drewniakami z wyłopotanymi, starymi żaglami pływa bo lubi klimat, albo z ekonomicznego przymusu.

plitkin napisał(a):
Jeszcze inni biorą starego śmierdziucha z powyciaganymi od 15 lat zaglami, pływającego na wiatr z katem martwym 140 stopni, i orają morze.



Za ten post autor Były user otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 gru 2017, o 08:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
I o tym co pisze Wiktor, i o zwiedzaniu świata pod żaglami, pisał w swoich książkach tak tutaj nielubiany Andrzej Urbańczyk. Panowie (nie ma w wątku Błękitnych), to wszystko już było, ze 40 lat temu napisane ;)
Może dlatego tak lubię jego książki? Bo można się nie zgadzać, ale czyta się ciekawie.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 gru 2017, o 08:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
"Niech każdy sobie żegluje jak lubi" - Andrzej Korycki

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowania - 2: Jaromir, plitkin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 gru 2017, o 09:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
plitkin napisał(a):
Ja w takim plywaniu DLA SIEBIE nie znajduję ani romantyzmu, ani przyjemności. Mam udawać, ze mi sie to podoba? Nie wystarczy fakt, ze co chw8la podkreślam, ze rozumiem każdą formułę plywania, co nie oznacza, że muszę ja wybierać dla siebie?


A tak z ciekawości - napisz jaka forma żeglarstwa jest dla Ciebie najbardziej Cię wkręcająca i dlaczego ?

Co Cię wkręciło w ten sposób spędzania czasu ?

Nie piszę " w ten sport" bo żeglarstwo sportowe to uprawia z nas naprawdę niewielu - ot, np. Mateusz lub Dominik Życki.

Bo ja na pewno nie - ale ciekaw jestem Twoich Wiktor odpowiedzi na powyższe pytania ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 gru 2017, o 09:12 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
"Niech każdy się podnieca rekordami." - vaginal
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 gru 2017, o 11:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7297
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3585
Otrzymał podziękowań: 1951
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
"Specjalna łódź francuskiego podróżnika to 30 metrowy trimaran, który został specjalnie zaprojektowany do szybkiego przemieszczania się – mogąc osiągnąć prędkość nawet 65 km/h."
Kurde taka prędkość na jachcie to by mnie kręciła.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 gru 2017, o 11:27 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8807
Podziękował : 3978
Otrzymał podziękowań: 1915
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
bury_kocur napisał(a):

Nie piszę " w ten sport" bo żeglarstwo sportowe to uprawia z nas naprawdę niewielu - ot, np. Mateusz lub Dominik Życki.



Najpierw musisz wyjasnic w jaki sposob rozumiesz pojecie "sport" bo juz z tego co napisales widze ze pogladami mocno sie roznimy :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 gru 2017, o 11:38 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4172
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
bury_kocur napisał(a):
A tak z ciekawości - napisz jaka forma żeglarstwa jest dla Ciebie najbardziej Cię wkręcająca i dlaczego ?

Co Cię wkręciło w ten sposób spędzania czasu ?

Nie piszę " w ten sport" bo żeglarstwo sportowe to uprawia z nas naprawdę niewielu - ot, np. Mateusz lub Dominik Życki.

Bo ja na pewno nie - ale ciekaw jestem Twoich Wiktor odpowiedzi na powyższe pytania ...


Włodku, nie pływam aż tak bardzo długo - raptem kilkanaście lat. No może niecałe 20 (albo i całe). Niemniej, nie kręci mnie już od dawna pływanie byle jakie - byle by pływać (bez patrzenia czym i z kim). Kręci mnie pływanie niosące jakąś wartość dodaną poza samy faktem spełniania prawa Archimedesa :)


Czyli:
- w pływaniu turystycznym kręci mnie pływanie w dobrym towarzystwie w ciekawych miejscach, które chcę odwiedzić. Wówczas traktuję jacht jako nietuzinkowy środek lokomocji. Musi on zapewnić pewny komfort i zapewnić przyjemność z przemieszczania się. Prawdopodobnie wiele z tych warunków musi być spełnione razem. Są ciekawe miejsca, które bardzo bym chciał zwiedzić i to mogłoby przeważyć na rzecz gorszego jachtu. Mam pewne żeglarskie turystyczne marzenia: np. Antarktyda. Tam bym co do komfortu jednostki nie wybrzydzał - raczej liczyłoby się towarzystwo i bezpieczeństwo jednostki. Inny przykład: bardzo chcę kiedyś popłynąć jachtem do Petersburga i Amsterdamu. Tutaj już byle czym nie popłynę, bo wybór jest spory. Popłynęw taki rejs z dobrą ekipą i fajną jednostką.
Inny przykład: nie czerpałbym przyjemności z rejsu np. do Szwecji/Finlandii np. czarterowym i średnioutrzymanym Opalem lub Jotką. Bo już tam byłem i mógłbym zrealizować taki rejs jachtem sprawiającym przyjemność. Szkoda by mi było czasu - po prostu ten czas jest deficytowy i mógłbym go skonsumować efektywniej (również żeglarstko).

Czyli nie popłynę z własnego wyboru z kiepskim towarzystwem nawet dobrym jachtem w nieciekawe miejsce. Raczej nie wpuszczę też swojego towarzystwa (z reguły to nie żeglarze) na kiepski jacht, który nie zapewnia przyjemnosci pływania lub komfortu.


- W pływaniu rekreacyjnym realizowanym dla własnej przyjemnosci decyduje jacht. Szkoda mi czasu na turlanie się byle czym. Akwen jest mniej istotny. Przykładowo - w ostatnim czasie uwielbiam pływać rekreacyjnie małą "Popierdółką" (foto poniżej). Z wielką przyjemnością wsiadam na ciekawe dla mnie łódki w takim pływaniu: np. wsiadłbym na TP52 lub na jakąś Imocę, wsiadłbym na jakiś katamaran (z przyjemnością na foilach). Taki jacht musi być ciekawy, być w dobrym stanie technicznym, mieć dobre żagle w dobrym stanie. Upraszczajac: dla przyjemności w pływaniu rekreacyjnym nie wsiądę np. na zaniedbaną czarterową omegę z WATu z rogatnicą, bez obciągacza bomu, z porosniętym dnem i rozklekotanym mieczem.

s/y Popierdółka
Obrazek


- w pływaniu rekreacyjnym realizowanym w grupie najczęściej uwagę zwracam na jacht. Pływając z rodziną ten jacht musi zapewnić komfort i czystość dla rodziny, a dla mnie przyjemność z pływania (dobre żagle, regulacje, działający osprzęt). Zaś w pływaniu rekreacyjnym ze swoją załogą jacht odgrywa rolę decydującą: z przyjemnością wsiądziemy na dobrze strymowany i ciekawy dla nas jacht (np. J/70).

W pływaniu regatowym (sportowym) właściwie skazany jestem na 2 formuły:
1. Sprzęt organizatora. Wówczas jacht odgrywa czasem istotną rolę, ale czasem inne czynniki mogą zaważyć: np. poziom sportowy imprezy, rywale, atrakcje towarzyszące (np. turystyczne), data, logistyka, koszty.
2. Regaty na sprzęcie wynajmowanym/dostępnym w czarterze/własnym: tu stan sprzętu jest najważniejszy. Za stratę czasu uważam start na nieprzygotowanym lub kiepskim sprzęcie. Nie daje mi to przyjemności.


Formy żeglarstwa, z których osobiscie nie czerpię przyjemności i bym się nie zdecydował:
- pływanie (jakiekolwiek) z ludźmi, którzy mi nie pasują; Jedyny chyba wyjątek - jakiś mega-hiper jacht i jednorazowe ściśnięcie zębów - aby tylko na czymś takim popływać;
- oranie znanego mi morza (czyli nieciekawego pod względem turystycznym) przez 2 tygodnie bez celu na zaniedbanym jachcie z kiepskim osprzętem, wydmuchanymi i nieskutecznymi żaglami. Tutaj nawet ekipa nie przeważy.
- np. roczny samotny rejs. To co robi Szymon dla mnie to totalna abstrakcja - ja bym nie mógł. Już po kilku dniach tęsknię za rodziną i pracą.

Podsumowując: bardzo cenię sobie szerokopojętą jakość pływania, a nie sam fakt. Może dlatego, że mogę mieć wybór, a problemem jest czas, a nie sam fakt.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 gru 2017, o 12:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
plitkin napisał(a):
bardzo cenię sobie szerokopojętą jakość pływania, a nie sam fakt

Mam wrażenie, że to powinna być podstawa. Jak sprzęt nawala, albo jest do niczego, to człowiekowi zgrzyta w sercu.
Tym niemniej, bywa różnie. Czasami, zwłaszcza krótkie wypady, można zrobić na zasadzie "wariactwa" (na tym czy owym, dla próby albo zwyczajnie dla towarzystwa). Inna sprawa że na "ruinie" to już nie wiem kiedy pływałem.
Z drugiej strony, to ja zazwyczaj jednak pływam w regatach, właśnie z braku czasu/urlopu. No bo skoro muszę wybierać...
Ale jednak czasami trafia się okazja, odskocznia typu przelot krótki/długi poza regatami i ma wtedy ogromny urok, właśnie tylko jako przebywanie na wodzie z odniesieniem do czasów dawnych.
Bo to czego mi brakuje, a bywało dawno: gdy była spokojna chwila, a ja jako załogant siedziałem na balaście, to potrafiłem się tak wyłączyć, że nie wiedziałem kiedy zleciały mi np 4 godziny. To było mgnienie oka, chwila, podczas której widziałem wodę ciągle inną i własne myśli. Totalny odlot i reset.
Teraz już tak nie wychodzi, albo bardzo, bardzo rzadko. Chyba przez wiek, a może pływanie jako skipper - wtedy czujność jest potrzebna i nici z resetu.
Dlatego właśnie lubię czasami płynąć jako załoga, na innym jachcie, bo wtedy mam pełną radość i frajdę bez obowiązków i odpowiedzialności.

P.S. W takim rejsie dookoła, to myślę, że trochę czasu na takie sytuacje jak kiedyś i rozmyślania, może by się znalazło... ;)
P.S.2. O tym, czyli o radości z żeglowania, też pisał Urbańczyk... ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 gru 2017, o 13:32 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4172
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
waliant napisał(a):
właśnie tylko jako przebywanie na wodzie z odniesieniem do czasów dawnych.


Właśnie od tego zacząłem opis swoich preferencji: ja nie pływam aż tak długo by sentymentalnie się związać z jachtami dostępnymi kiedyś tam, kiedy jachty były mało dostępne. Może stąd takie a nie inne preferencje. W żeglarstwo wszedłem w epoce komercji i nie widzę sensu tracić czas na bujanie się na sprzęcie, który nie daje mi satysfakcji z pływania.

To tak jak z autami: wybieramy komfortowe nowoczesne auta. Choć ja osobiście, z sentymentem wsiadłbym na np. Ładę 21013 lub 2107 i przejechał się takim autem gdzieś w jakąś delegację. Inni popatrzą na mnie jak na wariata: bo ani sensu w tym nie ma, ani żadna to frajda. Natomiast ja na tym uczyłem się jeździć i przede wszystkim remontować. Przykładowo: kiedyś Ładę 21013 odpaliłem po kilku (czy nawet nastu) latach stania w garażu. Miałem z 16 lat. Byłem dumny z siebie. Do garażu łaziłem codziennie.

W żeglarstwie nie mam żadnych sentymentów związanych ze starym sprzętem. Podobają mi się wybrane oldtimery, ale wyłącznie zadbane. Z przyjemnością wsiadłbym na zadbanego drewnianego Dragona z laminatowymi żaglami i spinakerem, ale już męczyłbym się gdyby zmuszono mnie do rejsu na jakiejś średnioutrzymanej Jotce.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 gru 2017, o 13:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
plitkin napisał(a):
ja nie pływam aż tak długo by sentymentalnie

Oj, to ja muszę chyba pisać bardziej zrozumiale, bo kompletnie co innego miałem na myśli. Zupełnie źle wyjaśniłem, o co mi chodzi. :(

Mnie chodziło o to, ze kiedyś, jak wsiadałem na jacht, to mogłem tylko patrzeć na wodę i znikać we własnych myślach. To jest moje odniesienie do czasów dawnych, zupełnie niezwiązane z jachtami jako takimi (w sensie typu i stanu). Po prost kiedyś potrafiłem się wyłączyć na długo, a teraz nie potrafię, albo rzadko.

Nie mam sentymentu do jachtów w złym stanie, bo bardzo rzadko na takich pływałem, praktycznie wcale. Nie pływałem też nigdy na opalach czy jotkach.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL