Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 26 lip 2025, o 07:43




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 21 lis 2011, o 00:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Porządkowałem właśnie zdjęcia, które czasem mi nadsyłają znajomi i zauważyłem pewną interesującą przypadłość niektórych żeglarzy. Mam jakieś widoczki z bujania się nago na fałach, przerobienia pontonu na wannę z jacuzzi i inne idiotyzmy. Wyjaśnienie jest zawsze: "bo sztill nas dopadł", "bo nie wiało" itp.
W sumie tylko raz stałem na środku morza bez możliwości użycia silnika, a i to jedynie przez parę godzin, a więc nie mam odpowiednich doświadczeń. Pytam więc tych, co mają - czy naprawdę tak odwala z nudów? A może spokojne morze powoduje wyłączenie pewnych ograniczników? Czy skipper powinien chronić ludzi przed głupawką, czy też na nią pozwolić?
Mam za 2 latka zaplanowany dłuższy rejs, więc pytam całkiem poważnie, choć, oczywiście, nie wymagam samych poważnych odpowiedzi :D

PS. Jeżeli dział niedobry to poproszę o przeniesienie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lis 2011, o 02:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 lut 2011, o 11:15
Posty: 93
Lokalizacja: Wawa/Jabłonna
Podziękował : 31
Otrzymał podziękowań: 4
Uprawnienia żeglarskie: plastikowy mors
Mnie odbija. 2 dni staliśmy pod Islandią - silnik kapput, wiatru niet ..., były wyścigi wokół jachtu na pontonie, kąpiele golasów polewających się na deku wiadrami zimnej zaburtówki, wydziwiania kulinarne, chrzciny zegarków "Atlantic" w Atlantyku i wiele innych głupawek :)

_________________
Pozdrawiam
Rafał Kirkiewicz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lis 2011, o 07:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
zdecydowanie odbija :)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lis 2011, o 08:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
W przypadku dwulatka zostają Tobie tylko szelki/puszorek i smycz automatyczna :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lis 2011, o 09:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17669
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4531
Otrzymał podziękowań: 4285
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Podczas flauty na jeziorze też czasami odbija, pomimo tego, że do brzegu bliżej i można użyć np. wioseł, żeby za chwilę pójść na piwo.
Myślę, że to odbijanie zdrowe jest - podczas wiatru wszyscy są skupieni na żegludze, a im wiatr silniejszy, tym bardziej, a kiedy wiatru nie ma, to odreagowują to skupienie (czasami pewnie też stres) a gładką wodę dookoła traktują, jako bezpieczne środowisko.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lis 2011, o 10:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Rozumiem już, że głupawka to rzecz normalna :) A nie ma zagrożenia, że zabawa się przerodzi w coś niezbyt bezpiecznego? Znalazłem np. fotki z przeciągania pod kilem (no, uczciwie mówiąc to obok kila [a może kilu?]), ciągnięcia jachtu wpław, itp.
Aha, mała ciekawostka - w większości przypadków ludzie wygłupiają się rozebrani do rosołu :) Nagość sposobem na odreagowanie stresu? Pewnie coś w tym jest :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lis 2011, o 10:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17669
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4531
Otrzymał podziękowań: 4285
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Od uczestników rejsu zależy, czy odbijanie nie przekroczy jakichś granic. Moim zdaniem, skipper powinien patrzeć na to bardziej trzeźwym okiem i nie poddawać się ogólnej euforii, bo to on odpowiada za bezpieczeństwo.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 278 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL