Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 lip 2025, o 16:38




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 170 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6
Autor Wiadomość
PostNapisane: 1 lis 2012, o 11:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 lut 2010, o 20:31
Posty: 268
Lokalizacja: Topola Mała
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 52
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Yigael napisał(a):

Jak masz Wojciechu baby sztag, wypinany sztag do sztaksla, albo okucie na pokładzie

Na upartego jak jest porządny fał w zapasie to można sztormowego foka stawianego na własnym liku postawić na stropiku od sztagownika w który wpięty jest roller, tylko lik foka


Właśnie rozważałem takie rozwiązanie, ale:
- jaki fał będzie wystarczająco porządny ?
- jeżeli mocujemy go do sztagownika to musimy mieć ten fał gdzieś poniżej fału gieni więc dochodzi mocowanie jakiegoś bloczka na maszcie.
- gdzie zamocować ten blok, żeby nie naruszyć ustroju olinowania stałego.
- fał z liny włókiennej , nawet dynema, będzie się rozciągał, w konsekwencji duże ugięcie liku przedniego foka . To z kolei skutkuje kiepską ostrością.
Takie są moje obawy co do tego rozwiązania.

Na mojej poprzedniej utce, Bonito 9 czyli Carter 30, miałem mocny " rolrefanlage" , do tego małego foka marszowego przystosowanego do refowania.
Gdy pogoda była niepewna, zrucałem geię , stawiałem foka i mogłem w razie pogorszenia warunków zarefować go do wymiarów potrzebnych w danej chwili.
Pływałem w ten sposób na wiatr przy 45 kn, a z wiatrem zdarzyło się nawet 55.
Wszystko działało bez zarzutu.
Teraz jednak, przy prawie 50 m kw. genuy, zrzucanie jej powiedzmy przy 6 , a potem zwijanie i upychanie do kabiny byłoby dość kłopotliwe , dlatego szukam innego rozwiązania.

_________________
Pozdrawiam
Witek
'odwierty do pomp ciepła'


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 12:08 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Witku, na Carterze stosowales, moim zdaniem, rozwiazanie optymalne. Na Taurusie, na ktorym czasem plywam sztaksle sa na raksach, a G I tez ma chyna prawie 50 m.
W razie koniecznosci zwijam ja i klaruje na pokladzie wiazac do relingu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 12:09 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
plitkin napisał(a):

Victor. Wprost odpowiadałem na konkretne pytanie Wojtka1968. Jeśli chodzi o Twój poprzedni post, nigdzie nie napisałeś, że unikasz sztormów, choć ja się domyśliłem, że to masz na myśli. Dlatego wyraźnie zastrzegłem, że intencje Twojego postu zapewne są inne, co wyjaśniłeś w kolejnym poście. Mój poprzedni post był trochę tendencyjny, bo staram się zawsze dołączyć trochę pokory. I to co pisze kieruję do wszystkich.

Nie uważam za abstrakcję użycie słowa zauważalnie, bo nie piszemy o konkretnym jachcie, a na każdym ten wpływ będzie miał większe lub mniejsze znaczenie. Ale będzie zauważalne.
Czy na tyle znaczące, by rezygnować z rolera genuy? Nie sądzę, bo inne aspekty bezpieczeństwa tracą na rozwiązaniu bez niego. Decyzję pozostawiam skipperom.

Sam mimo mojego poprzedniego postu, z praktycznego punktu widzenia preferuję sztywny sztag z rolerem.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

M@rek napisał(a):
skipbulba napisał(a):

pough napisał(a):
IMHO zauważalnie.


IMHO w sztormowym wietrze? raczej IMHO nie :)


Bo w sztormowym wietrze z tych 5 stopni robi sie 15 :)

+- te 5 o których dysputa czy ma znaczenie. :lol:

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 12:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
M@rek napisał(a):
Gdyby Edek Zajac mogl plywac szybciej i ostrzej ukoncxzylby choc raz regaty "Poloneza" i nie musialby w sztormie splywac do Ustki zamiast na mete w Swinoujsciu


Chcesz powiedzieć, że to roler wpływa na jego szybkość? A nie na przykład wielkość łódki? :)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 12:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 maja 2009, o 13:15
Posty: 249
Podziękował : 78
Otrzymał podziękowań: 37
Uprawnienia żeglarskie: szyper łodzi rekreacyjnych
Ketiw napisał(a):
Jestem zwolennikiem rolowanych żagli, zwłaszcza rolowanej na sztywnym sztagu genuy.
Widzę jednak duży minus ze względu na trudności z postawieniem sztormowego foka.
Pochwalcie się jakie macie pomysły na rozwiązanie tego problemu, zwłaszcza na jachcie z jednym sztagiem.


Jest taki patent np.:
https://www.youtube.com/watch?v=AMRiNPHQaBs

_________________
Pozdrawiam,
rudekolek

"Ty mnie chroń od lądu, a ja Ciebie ochronię przed morzem" - rzekła łódź do swego kapitana.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 12:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 lut 2010, o 20:31
Posty: 268
Lokalizacja: Topola Mała
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 52
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
plitkin napisał(a):


. Chetnie bym poczytal Grzywiastego czemu on taki radykal suwakowy jest, bo moze sie spotkal w praktyce lub zna tych, co sie spotkali z tym rozwiazaniem i sie nacieli? Chetnie bym .


Na poprzednim jachcie miałem takiego sztormowego foka, tyle że rękaw był zapinany raksami. Rzeczywiście w mojej ocenie ten pomysł to nie wypał.
Zakładanie tego ustrojstwa nawet na sucho w porcie było problemem a co dopiero gdy duje i kiwa.

_________________
Pozdrawiam
Witek
'odwierty do pomp ciepła'



Za ten post autor Ketiw otrzymał podziękowanie od: plitkin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 12:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
pough napisał(a):
+- te 5 o których dysputa czy ma znaczenie. :lol:

W sztormie? moim zdaniem nie.
w turystyce? moim zdaniem nie.
w regatach? Moim zdaniem olbrzymie :)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 12:24 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
skipbulba napisał(a):
pough napisał(a):
+- te 5 o których dysputa czy ma znaczenie. :lol:

W sztormie? moim zdaniem nie.
w turystyce? moim zdaniem nie.
w regatach? Moim zdaniem olbrzymie :)

Zwłaszcza że w "sztormie turystycznym" podpieramy się silnikiem, a w "sztormie regatowym" zdani jesteśmy na żagle. :)

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 12:27 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Marku, nawet nie o Kiwo na Baboo myslalem, bo tam chyba 9ki nie doswiadczylismy. Ostatni raz w tym roku tuz po sylwestrze wracalismy z Melilli z Markiem. Wachtowalismy po kolei, na mojej wachcie wialo do 46 knotow z tego co pamietam. Ale Kate jest dzielna, autopilot dawal rade, wiec spokojnie siedzialem sobie za szprycbuda i podziwialem widoki. Potem wyszedl Marek a ja poszedlem spac. Obudzilem sie jak juz przycumowani bylismy w Hoszpanii. Marek sie nawet rozrefowal, bo siadlo deczko pod koniec Jego wachty. Ja tez mialem mysli czy by sie nie rozrefowac czesciowo kiedy siadlo do 40-42 knt. Nie pisze by hojrakowac, tylko po to by potwierdzic slowa Marka i Pough-a, ze wszystko zalezy od wielu dodatkowych czynnikow. Akurat na Kate sie czulem wtedy bardzo bezpiecznie i nie sztormowalismy. Na swojej lodce samotnie na wachcie bym chyba juz sztormowal gdzies na wschod (z wiatrem). A najpewniej poprostu bym nie wyszedl w morze.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 12:34 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
skipbulba napisał(a):
M@rek napisał(a):
Gdyby Edek Zajac mogl plywac szybciej i ostrzej ukoncxzylby choc raz regaty "Poloneza" i nie musialby w sztormie splywac do Ustki zamiast na mete w Swinoujsciu


Chcesz powiedzieć, że to roler wpływa na jego szybkość? A nie na przykład wielkość łódki? :)


I jedno i drugie. Sama wielkosc o niczym nie decyduje :) Wystarczy porownac czasy bezwzgledne z wielkoscia lodek w tych regatach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 12:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
M@rek napisał(a):
Sama wielkosc o niczym nie decyduje :)


No wiesz, nieznaczne różnice nie decydują, ale połowa długości ma jednak znacznie :)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 13:05 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Tegoroczny Polonez: Marek, jacht 24 stopy, zdazyl sie wyspac, a znany celebryta na jachcie 40 stop jeszcze byl w wyscigu. A Marka lodka to nie slizgowa wydmuszka.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 16:08 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Tu nie chodzi o to zeby sie licytowac czy chwalic. W mojej ulubionej ksiazce : Zeglowanie w warunkach sztormowych pewne zasady potwierdzone przykladami sa jasno podane. M.inn. to ze im mniejsza ( morska) lodka tym wiekszy, negatywny wplyw rolera. I ja sie z tym zgadzam w zupelnosci bo nie raz sie o tym osobiscie przekonalem :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 17:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
M@rek napisał(a):
M.inn. to ze im mniejsza ( morska) lodka tym wiekszy, negatywny wplyw rolera.

z tym się zgodzę :)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 17:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Moge sie zgodzić, że roler nie poprawia albo wręcz pogarsza osiągi jachtu. W żeglarstwie, szerzej w okrętownictwie, jeszcze szerzej w technice, zawsze jest "coś za coś". Każdy na swój użytek definiuje czego potrzebuje i czym za to chce zapłacić. Z mojego punktu widzenia roler ma wyłącznie zalety - tak właśnie ja sobie żegluję.

I jeszcze kwstia tych nieszczęsnych 5 stopni. Nie wiem, czy to jest 5 stopni. NIe wiem, czy te stopnie nie dają się skompensowac lub utracić z powodu choby jakości sterowania. Ale rzeczywiście w cięzkiej pogodzie zdolność pójścia ostrzej może być nie do przecenienia - w sytuacji, kiedy nie ma miejsca na sztormowanie z wiatrem i trzeba odejść od zawietrznego niebezpieczeństwa.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 18:36 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Andrzeju, czy to bedzie 5 , 7 czy wiecej stopni to zalezy od wielu czynnikow.Z moich doswiadczen wynika ze jest to wielkosc istotna, ktora powieksza sie w miare pogarszania warunkow. Jakosc sterowania pomijam, bo to oddzielny temat.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 18:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12595
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4265
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Colonel napisał(a):
I jeszcze kwstia tych nieszczęsnych 5 stopni. Nie wiem, czy to jest 5 stopni. NIe wiem, czy te stopnie nie dają się skompensowac lub utracić z powodu choby jakości sterowania. Ale rzeczywiście w cięzkiej pogodzie zdolność pójścia ostrzej może być nie do przecenienia - w sytuacji, kiedy nie ma miejsca na sztormowanie z wiatrem i trzeba odejść od zawietrznego niebezpieczeństwa.


Tu się podepnę, bo mi sporo wątku przeleciało.
Czemu mówimy tylko o sztormowaniu? Gdy wieje 6-7 to nie ma żadnego sztormowania, swoje trzeba płynąć. Ot, przykład z tego roku, powrót z Bałtijska pod wiatr, wiało tak 7-8 (nie mieliśmy akurat czynnego wiatromierza, to nie wiem dokładnie). Otóż na takiej trasie, przy halsówce, te 5 stopni ma olbrzymie znaczenie. Pozwoliło nam dopłynąć w 15 godzin, zamiast męczyć się, moknąć ileś tam czasu dłużej. I o to też chodzi, nie tylko w regatach.

Czemu Kiwi M@arka pływa ostro jak wieje mocno? Pewnie z tego samego powodu co Pallas (też 24 stopy). Czyli dobrze uszyte, dobrze przystosowane żagle do danych warunków. Żadnych rolerów, szprycbud, fartuchów na relingach, bramek na rufie, osprzętu na koszach i innych hamulców.

Złośliwie moge dodać ostatnie regaty do Władkowa. Wycofało się kilkanaście jachtów. A trudno mówić o sztormowaniu przy wietrze 35 węzłów (niektórym ponoć wiało pod 40, może i tak). Pallas nie miał żadnych problemów z haslowaniem się pod ten wiatr i fale. Tyle że deczko mokro się zrobiło ;) Ale przez to, że szliśmy ostro, to szybciej doszliśmy do pławy i mogliśmy przejść na relaksowe pływanie z wiatrem :)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 20:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
waliant, ale bierzesz pod uwagę, że nie wszyscy są regatowcami i niektórzy pływają dla relaksu, turystycznie, "przyjemniaczkowo" ? I nie tęsknią za "niedźwiedzim mięsem"? I że dal nich znacznie wazniejsza jest szprycbuda, roler pozwalajacy nie walczyć o zycie na dziobie przy zmianie żagli itd? Że są ludzie dla których te 5 stopni jest bez znaczenia? :D
Ja na przykład mam w d... te 5 stopni i jak mi wiatr nie leży do Karlskrony to płyne do Gronhogen, albo do Visby, albo nawet do Ventspils, w myśl zasady, że dżentelmeni pływają tylko pełnymi wiatrami.
A sztormy to się spędza w barze, a nie w morzu.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 20:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12595
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4265
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
skipbulba napisał(a):
waliant, ale bierzesz pod uwagę, że nie wszyscy są regatowcami i niektórzy pływają dla relaksu, turystycznie, "przyjemniaczkowo" ?


Ależ biorę. Przecież już na początku, i ja i M@rek napisaliśmy, że każdy pływa jak chce i w tym wypadku wybiera co mu pasuje. Teraz tylko ustalamy wady rolerów ;)

Co do rolera pozwalającego nie walczyć na dziobie, to podałem cytat, jak to Edek Zając nie walczył na dziobie, bo ma roler w nowym jachcie ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2012, o 20:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1336
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
skipbulba napisał(a):
Ja na przykład mam w d... te 5 stopni i jak mi wiatr nie leży do Karlskrony to płyne do Gronhogen, albo

Ja podobnie... Tyle, ze tych 5° chyba nie trace? Mam zwijacze i nie widze, czym sie rozni zagiel na zwijaczu od zagla na raksach?
W normalnej zegludze à la "niemieccy emeryci", zwijacze bardzo ulatwiaja zycie, a antycypowac trzeba zawsze.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 170 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 180 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL