Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 24 lip 2025, o 02:23




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 87 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2 wrz 2011, o 10:14 

Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 09:40
Posty: 571
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
maciek.k napisał(a):
robhosailor napisał(a):
musisz trzymać się ustalonego planu, bo to sprawa życia i śmierci i za to trafi Cię grom z Jasnego Nieba???

A skąd ten wniosek ?

Nie wniosek, tylko pytanie - z trzema pytajnikami na końcu.

Odpowiedź brzmi: nie. Z kropką na końcu :)

Pozdrawiam,
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2011, o 10:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17668
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4283
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
maciek.k napisał(a):
Odpowiedź brzmi: nie. Z kropką na końcu :)

To co z tym całym planowaniem rejsu w nieznane rejony? Daje się go zmienić w drodze na podstawie tak błahego powodu, jak jakiś malowniczy porcik? :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2011, o 10:29 

Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 09:40
Posty: 571
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Odpowiedź brzmi, tak. :D
A czy Ty, dopuszczasz takie miejsca na twojej drodze, które wolałbyś np. przejść w dzień ?
I jak się o ich istnieniu dowiadujesz ?

Pozdrawiam,
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2011, o 10:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17668
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4283
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
maciek.k napisał(a):
Odpowiedź brzmi, tak. :D
A czy ty dopuszczasz takie miejsca na twojej drodze, które wolałbyś np. przejść w dzień ?
I jak się o ich istnieniu dowiadujesz ?

Planuję swoje (krótkie, plażowe, a także dłuższe śródlądowe) przeloty dość precyzyjnie (na podstawie dostępnych map i przewodników) i mam czasami po kilka wariantów przejścia, co nie znaczy, że nie zmieniam swoich planów w trakcie przejścia, bo zmieniają się warunki, albo/i ... pomysły. Nie jestem niewolnikiem tego, co sobie zaplanowałem, a życie zmienia się zgodnie z własnymi regułami.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2011, o 10:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Maar napisał(a):
pierdupierdu napisał(a):
Ciekawe co rozumiesz pod "nie podpada"...
To, że dla żeglugi przyjemnościowej stopień szczegółowości planu podróży jest pochodną rozsądku skippera i dobrej praktyki a nie wymogów formalnych.

BTW nawet gdy się wychodzi w morze "żeby se popływać bez celu" to przecież zawsze ma się w głowie jakiś passage planing a nawet dwa, trzy czy nawet dziesięć, bo przecież kiedyś trzeba będzie zacumować :-)

Napisałeś: Bo Ty mówisz o passage planingu w rozumieniu konwencji SOLAS. Na szczęście żeglarstwo przyjemnościowe nie podpada pod ową... co nie jest prawdą.
Szczegóły przepisów SOLAS dotyczących żeglarstwa przyjemnościowego zostały podane w tym wątku - dokładnie 2 wrz 2011, o 07:29.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2011, o 11:02 

Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 09:40
Posty: 571
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
Planuję swoje (krótkie, plażowe, a także dłuższe śródlądowe) przeloty dość precyzyjnie (na podstawie dostępnych map i przewodników) i mam czasami po kilka wariantów przejścia, co nie znaczy, że nie zmieniam swoich planów w trakcie przejścia, bo zmieniają się warunki, albo/i ... pomysły. Nie jestem niewolnikiem tego, co sobie zaplanowałem, a życie zmienia się zgodnie z własnymi regułami.

Więc nie różnimy się w tej kwestii.
Szkoda, że wątek tej dyskusji zapoczątkowany przez Jacka:
Stara Zientara napisał(a):
maciek.k napisał(a):
JacekBol napisał(a):
obserwując aktualnie wielu dzielnych sterników morskich, mam wrażenie, że planowanie podróży morskiej w ogóle wyleciało z planów szkoleniowych

Tu się zgadzam, ale nie wiem, czy tzw. "passage planning" kiedykolwiek tam był (?)

Do roku 1985 (chyba) był na egzaminie na jsm przedmiot organizacja rejsów. Sternik jachtowy mógł wtedy prowadzić jachty po wodach wewnętrznych, więc nie bardzo miał co planować (chyba, że odkrywczą wyprawę na Mazury :) ).

Szybko skończył na tzw. temacie domyślnym ;)

Pozdrawiam,
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2011, o 11:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17668
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4283
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
maciek.k napisał(a):
Szkoda, że wątek tej dyskusji zapoczątkowany przez Jacka:
JacekBol napisał(a):
obserwując aktualnie wielu dzielnych sterników morskich, mam wrażenie, że planowanie podróży morskiej w ogóle wyleciało z planów szkoleniowych

W tym nie pomogę. Wiemy, że kiedyś był, a czy teraz jest i czy powinien być (może powinien) to sprawa tych, którzy zamierzają szkolić i być szkoleni. :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2011, o 11:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
pierdupierdu napisał(a):
Napisałeś: Bo Ty mówisz o passage planingu w rozumieniu konwencji SOLAS. Na szczęście żeglarstwo przyjemnościowe nie podpada pod ową... co nie jest prawdą.
No dobra, przegiąłem ze zwrotem "nie podpada".
Podpada pod SOLAS, ale ze względu na wielkość statków i specyfikę żeglarstwa przyjemnościowego podpadanie to jest często niezauważalne dotkliwe :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2011, o 12:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Maar napisał(a):
pierdupierdu napisał(a):
Napisałeś:
Cytuj:
Bo Ty mówisz o passage planingu w rozumieniu konwencji SOLAS. Na szczęście żeglarstwo przyjemnościowe nie podpada pod ową...
co nie jest prawdą.
No dobra, przegiąłem ze zwrotem "nie podpada".
Podpada pod SOLAS, ale ze względu na wielkość statków i specyfikę żeglarstwa przyjemnościowego podpadanie to jest często niezauważalne dotkliwe :-)

Jakoś tak to zrozumiałem (przyznasz - trudno było inaczej to rozumieć) , że sugerujesz wyłączenie żeglowania przyjemnościowego z SOLAS. Całkowicie.
Tymczasem w stosunku do wymienionych wyżej regulacji - tak nie jest.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2011, o 14:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Maar napisał(a):
(...)
Nigdy nie miałeś tak, że płynąc gdzieś (w sensie do zaplanowanego miejsca) zobaczyłeś po drodze uroczy porcik/zatoczkę/łotewer i nie znając go/jej tam właśnie wszedłeś?


To już tytułem uzupełnienia, bo widzę, że Maar wytłumaczył już zwrot "nie podpada"(znaczy, co artysta miał na myśli).

Zbieraj już kilkakrotnie zwracał uwagę na fakt, że na bliskich mi wodach "passage planning" króluje. I, żeby wyjaśnić pewne narosłe przy tym nieporozumienia, wyjaśnię, że:

Primo - na tutejszych wodach, jak po ostatnim stanowisku MCA podpowiada RYA:

RYA napisał(a):
RYA Note: Skippers should note that this regulation changes the status of passage planning on small boats from simply good practice to a requirement under UK law for vessels proceeding to sea


tak więc o ile nikt przy zdrowych zmysłach nie mówi, że masz na papierze planować kilkugodzinne pływanie po wodach, które znasz od dziecka, a jak zapyta to i tak wszystko o nich wiesz - MCA w swoim stanowisku określa to jasno:
MCA napisał(a):
(...)
the degree of voyage planning will be depend upon the size of vessel, its crew and the length of the voyage.


Niemniej jednak, planowanie jako działanie jest wymogiem formalnym, wynikającym z przepisów konwencji SOLAS dotyczących nas.

Secundo:
Każdy dobry plan przewiduje odchyłki od planu, to raz. A dwa, kto broni Ci się zatrzymać gdzieś, skoro coś fajnego zobaczyłeś? (np. zatoczkę w której chętnie staniesz na obiad na kotwicy, a może i na noc?) No i dobrze. I dzięki planowi, który czy to na papierze, czy w głowie sobie zrobiłeś, wiesz dobrze, jaki jest mniej więcej prąd, ile masz do wysokiej wody itd. Większość planu to i tak informacje o pływach, niebezpieczeństwach po drodze (skoro nie masz tego na liście, to przynajmniej wiesz, że nic niebezpiecznego wokół nie zauważyłeś) itd.

Sam fakt, że zaplanowałeś sobie dany przelot jeszcze nie wymusza na Tobie, że masz niewolniczo się trzymać tego planu. To są informacje zebrane o danym kawałku. W jednym miejscu - czy na kartce, czy w Twojej głowie. Nikt nie zabrania Ci sprawdzić czegoś ponownie w almanachu czy locji, ale przynajmniej wiesz, w którym kawałku jesteś :) itd.

tertio: jak mieć nie będziesz, to nikt Ci krzywdy nie zrobi - chyba, że w efekcie tego wpakujesz się pod jakiś prom w wejściu, bo nie wiedziałeś, że w tym porcie trzeba zapytać Harbourmaster'a o zgodę na wejście albo przejście na drugą stronę kanału portowego(!). W tym ostatnim przypadku - może to Cię kosztować parę funtów...

Niemniej jednak, dość dziwnie się na Ciebie popatrzą...

quatro: tu link do podsumowania, co z SOLAS dotyczy nas (z uwagami RYA):
http://www.rya.org.uk/infoadvice/regssa ... OLASV.aspx

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2011, o 19:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Moniia napisał(a):
mówimy o skali tygodni. Może miejscami nawet miesięcy...


Jurek Wąsowicz swoj pierwszy rejs dookola planowal na 3 lata a wrócił do Gdańska po sześciu latach z kawałkiem.
Jak do tego ma sie ta Andrzejowa planowanka...
Poczytaj Andrzej może jeszcze "Cztery lata na huśtawce" i pare innych a potem zaproponuj dziewczynie zmianę tematu pracy albo... niech najpierw poplynie w samodzielnie zaplanowany rejs choćby do Karlskrony i z powrotem a potem pogadamy o planowaniu.
A może Ty Andrzej zechciej samodzielnie zaplanować jakiś rejs a potem SAMODZIELNIE go poprowadzić wg własnej logistyki ...
A potem pogadamy o tej logistyce.
Pzdr
Kocur
(mocno rozbawiony) :lol:

*****

Kuracent napisał(a):
Ale czy Twoim zdaniem - powinien być obowiązek zdawania tej dziedziny na certyfikaty/patenty żeglarskie?


Andrezj - czy Ciebie pogięłlo juz kompletnie - chcesz egzaminy to SOBIE je zdawaj SAM stając przed lustrem a innych zostaw w spokoju.
Chcesz zbawiać świat to zbawiaj go sam.
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Ostatnio edytowano 4 wrz 2011, o 15:22 przez Stara Zientara, łącznie edytowano 1 raz
ortografia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2011, o 19:49 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
bury_kocur napisał(a):
Jak do tego ma sie ta Andrzejowa planowanka...
Poczytaj Andrzej może jeszcze "Cztery lata na chuśtawce" i pare innych a potem zaproponuj dziewczynie zmianę tematu pracy albo... niech najpierw poplynie w somodzielnie zaplanowany rejs choćby do Karlskrony i spowrotem a potem pogadamy o planowaniu.
A może Ty Andrzej zechciej samodzielnie zaplanować jakiś rejs a potem SAMODZIELNIE go poprowadzić wg wlasnej logistyki ...
A potem pogadamy o tej logistyce.

ten tekst to do mnie, a nie Kuracenta...
co cię boli???

ZAWSZE WSZYSTKIE wyprawy planuję SAMODZIELNIE i dobrze wtedy na tym wychodzę.
nie martw się o mnie.

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 wrz 2011, o 23:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
AndRand napisał(a):
ten tekst to do mnie, a nie Kuracenta...


Ten teks byl do Kuracenta.
Do Twoich zapatrywań nic nie mam.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 09:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
bury_kocur napisał(a):
Poczytaj Andrzej może jeszcze "Cztery lata na huśtawce" i pare innych a potem zaproponuj dziewczynie zmianę tematu pracy


Spokojnie Włodek!
O planowaniu rejsów było tu sporo wątków i możemy o tym pogadać.
Ale ten wątek jest zupełnie inny i żeglarstwo jest tu tylko pretekstem.
Jeśli chcielibyśmy zaplanować na poważnie rejs wg. wskazówek Urbańczyka wyłożonych w "Dookoła świata bez sztormów", to możnaby na to poświęcić wiele wieczorów.

Ale w tym wątku nie chodzi o prawdziwy rejs. Być może rejs Ani nigdy sie nie odbędzie. Tu zupełnie nie o to chodzi! Ania ma inne podejście. Chce się zająć Zarządzaniem Projektami. I napisać pracę. Teoretyczną. Być może trochę oderwaną od życia! Ale żeglarstwo wydaje się być idealnym tematem przy planowaniu rzeczy trudnych. Planowanie informatyczne - teraz po doświadczeniach żeglarskich - wydaje mi się być pikusiem.

Ale musisz przyznać Włodku, że żeglarstwo składa się z tylu elementów, że trudno to zaplanować. Mało tego! W trakcie rejsu zmieniasz plan, modyfikujesz go itd.

I podejście Ani jest dla mnie niezwykle inspirujące. Być może rejs się nie odbędzie. A więc nie musimy tego wszystkiego w najdrobniejszych szczegółach analizować. Może dany przelot będzie trwał nie 10 a 14 dni. Nieistotne! Chodzi o zgrubne zaplanowane na potrzeby pracy magisterskiej. I przy takim podejściu - paradoksalnie można zacząć bezstresowo. I przynajmniej "po łebkach" przeanalizować różne aspekty ważne w dłuższych wyprawach. Najważniejsze jest zacząć. I możnaby - wydawałoby się - być wolnym od krytyki mądrych, doświadczonych żeglarzy.

Dla mnie liczy się tu też, że w ogóle rozmawiając o tym - poszerzamy swą wiedzę. omawiamy różne aspekty planowania rejsu. Jakby to wyglądało, gdybyśmy zdecydowali się na Horn a jak przy Kanale Panamskim? Co trzeba uwzględnić? Ale w tym momencie chciałem zacytować Urbańczyka. To już zbyt duże szczegóły jak na ten dział - omówię to dokładniej w dziale Kuracent w wolnej chwili. Bo to naprawdę hard core. Jego planowanie jest o niebo bardziej szczegółowe niż opisywane w brytyjskich książkach!

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 15:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Kuracent napisał(a):

Ale w tym wątku nie chodzi o prawdziwy rejs. Być może rejs Ani nigdy sie nie odbędzie. Tu zupełnie nie o to chodzi! Ania ma inne podejście. Chce się zająć Zarządzaniem Projektami. I napisać pracę. Teoretyczną.


Jakoś nie mam specjalnego nabożeństwa do "nauk teoretycznych".

No, ale coś się postaram podpowiedzieć.

Dzień pierwszy - Gdańsk, sobota. Pociągi do Gdańska nie dojechały z powodu strajku na kolei. Czekam na załogę.

Niedziela, Gdańsk. Załoga dotarła, ale strasznie skacowana. Prowiantu i tak nie kupimy, bo niedziela, idziemy na Długi Targ.

Poniedziałek, Gdańsk. Qrczątko, czemu mi się tak pić chcę, przecież tyle wczoraj wypiłem... No dobra, wieczorem jakoś tych pijusów obudzę i pójdziemy na zakupy. Całkiem wieczorem - wracamy na Długi Targ, do tej samej knajpy, wczoraj było fajnie, a nie ma sensu na noc wychodzić. A poza tym prawdziwy żeglarz nie zaczyna rejsu ani w piątek, ani w poniedziałek.

Wtorek, Gdańsk. Dobra, wychodzimy koło południa. Ale buja! Załoga rzyga, pieprzyć takie na ramię broń, wchodzimy do Helu. Podobno w Morganie jest fajnie (tu można uzupełnić pracę o zdjęcia wnętrza, receptury drinków i cennik).

Środa, Hel. Leje. Wieje. Morgan o 200 metrów. Nie ma sensu. Po południu się zobaczy.

Środa wieczór i noc ze środy na czwartek. Nareszcie prawdziwe żeglarstwo! Nie po to uczyłem się passage planningu, żeby nie zrobić nocnego przelotu. O drugiej w nocy w Gdyni to co prawda tylko całodobowy przy Świętojańskiej (róg 10 lutego) jest czynny. A Zielona Tawerna (też całodobowa) ma przerwę na sprzątanie między piątą a szóstą... Jakoś damy radę!

Czwartek. Gdynia. Zdjęcia z Tawerny chyba trzeba będzie trochę ocenzurować przed zamieszczeniem w pracy, ale fajnie było. Trzeba się zbierać do Gdańska, bo jutro termin oddania łódki... Eeee, wystarczy jak pójdziemy jutro rano...

Ja może sobie jaja z poważnego tematu robię, ale (co wiem obserwacji) mnóstwo rejsów "żeglarskich" odbywa się właśnie według takiego scenariusza...

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma



Za ten post autor JasiekN otrzymał podziękowania - 2: Maar, meping
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 15:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
JasiekN napisał(a):
a może sobie jaja z poważnego tematu robię,
Ależ gdzież tam? :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 15:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Nie "Morgan" tylko "Alternatywa" - a po za tym skąd ja to znam?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 15:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Colonel napisał(a):
Nie "Morgan" tylko "Alternatywa"

Ostatnio "Kuter" :)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2011, o 19:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Przez dwa T!!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 wrz 2011, o 13:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Może przez dwa - na pewno na końcu była jeszcze jakaś liczba :)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 wrz 2011, o 13:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Podsrawowy "Kutter", ten w połowie ulicy Wiejskiej, po prawej ręce, czyli numery parzyste, na przeciwko "Stelli Maris" jest beznumerowy. Ale są jeszcze filie...

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 wrz 2011, o 14:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Andrzej, Wojtek, teraz to Wy sobie jaja z poważnego tematu robicie, dryfując go ku adresom knajp, (co z kolei jest również pożyteczne, jako składnik "lądowej wiedzy" "opiekuńczego skippera").

Ja wywołałem ten offtop, więc czuję się odpowiedzialny (haha!).

Mam sobie do zarzucenia tylko tyle, że "w opisie rejsu" nie dodałem na przykład, że w środę na Helu spieprzył się ostatni działający bankomat.

I wtedy byłby komplet (powróciwszy do źródła - chronologicznie):

- niespodziewane okoliczności zewnętrzne, związane z konfliktem społecznym, niezależnym od realizatora projektu,
- niekorzystne warunki terminowe,
- trudności w zarządzaniu zasobami ludzkimi,
- niespodziewane warunki pogodowe, uniemożliwiające wykonanie zadania,
- przejściowa utrata płynności finansowej,
- możliwość działania osób trzecich, mogących wykorzystać imię i wizerunek w sposób niekorzystny dla firmy,
- obiektywne i subiektywne przyczyny, opóźniające realizację kontraktu.

Przyznacie, że podstawowym zadaniem Project Managera jest umiejętność elastycznego reagowania na dynamicznie zmieniającą się sytuację, oraz traktowanie nowych okoliczności nie w kategorii "przeszkody" lecz "wyzwania".

Skipper z mojego przykładu wszystkim tym zadaniom sprostał :D :D :D

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 wrz 2011, o 15:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
W Helu są ze trzy bankomaty. A żeglarstwo to wspaniale zajęcie, żeby jeszcze nie trzeba było płynąc od portu do portu...

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 kwi 2013, o 22:29 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
odgrzewam i może lekko "offtopowo" zapytam : czy "Dookoła świata bez sztormów" jest książką godną polecenia z uwagi na informacje praktyczne ? Znacie jeszcze jakieś inne godne polecenia książki, artykuły itp - oczywiście we właściwym temacie ?

A może już koleżanka Andrzeja napisała pracę i podzieli się z nami wiedzą, którą jak widzę w pełni profesjonalnie udało się wam jej przekazać :mrgreen:

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 kwi 2013, o 07:53 

Dołączył(a): 31 sie 2010, o 17:20
Posty: 713
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 55
Otrzymał podziękowań: 72
Uprawnienia żeglarskie: jakiś sternik
Oj, Seba, drążysz temat... :D

Tomka Cichockiego kup sobie.
Tam co prawda było 17 sztormów, ale minęły jak mgnienie wiosny... ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 kwi 2013, o 08:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2011, o 20:33
Posty: 2037
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 953
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie, plastikowe, ze zdjęciem
Phi, jeden sztorm na 18,35 dnia. Da się wytrzymać :)

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 kwi 2013, o 13:22 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
Marian.Kowalski napisał(a):
Tam co prawda było 17 sztormów, ale minęły jak mgnienie wiosny... ;)


Może właśnie dlatego, że pominął wspomnianą przeze mnie książkę :mrgreen: :mrgreen:

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 87 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL