Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 19:17




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 7 gru 2021, o 20:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2768
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 88
Otrzymał podziękowań: 721
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
mancunian napisał(a):
O, to mniej więcej gdy ja zatrzymałem się z żeglarstwem. Zaczynałem jako załogant na Cadecie, z sukcesami regatowymi (medal mistrzostw Polski i wygrane eliminacje do mistrzostw świata), potem przeszedłem na Optimista, bo uznałem ze nudno ciągle słuchać kogoś innego.
No cóż, młody ma trochę inne podejście. Powiedział bym, że raczej nie broni się przed pływaniem na Optymistach chociaż regatami się nie rajcuje. Jeśli nasza tygodniowa wyprawa dojdzie do skutku to raczej liczę na spokojne pogaduszki, zwiedzanie, może trochę wędkowania. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 gru 2021, o 21:38 

Dołączył(a): 23 gru 2018, o 23:34
Posty: 561
Podziękował : 172
Otrzymał podziękowań: 188
Uprawnienia żeglarskie: brak
Chciałem powiedzieć tylko, że o ile to:

plitkin napisał(a):
A 14-latek rządzący sobie z optymistem poradzi sobie z żeglugą ociężałą kabinówką bez najmniejszego problemu. Skup się na składaniu masztu i podejściu do portu. A i to tylko za pierwszym razem, później on sam już ogarnie. A ster i żagle dzieciak ogarnie lepiej od dziadka. Szkwały też. I mówię to w oparciu o doświadczenie o jakie pytasz.


i to:

M@rek napisał(a):
Po 2 sezonach startow na Optymiscie jest lepszy niz wielu "patentowanych" sternikow po kursach


faktycznie może być prawdą, tak szczególnie jak to pierwszy jego raz na "większej" łódce, jest ogromna przestrzeń dla starego dziadka do przekazania mu niezbędnych wskazówek. Szczególnie jak chociaż trochę powieje.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 gru 2021, o 23:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10285
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1228
Otrzymał podziękowań: 2340
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Tak i na "duzych" jest latwiej. Cap Horn raczej nie jest w planach.
Catz

_________________
Wszyscy jestesmy winni - jak od zawsze pouczal Winniczek Slimak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 gru 2021, o 00:01 

Dołączył(a): 23 gru 2018, o 23:34
Posty: 561
Podziękował : 172
Otrzymał podziękowań: 188
Uprawnienia żeglarskie: brak
Pełna zgoda. Ale szkód też więcej można wyrządzić niż małą mydelniczką. Dlatego "dziadek" niech się zrelaksuje i podpowiada młodemu, gdy zajdzie potrzeba. W końcu 24 stopy to nie Bez2 czy Raja


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 gru 2021, o 07:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4064
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
mancunian,
Mnie się podobało, jak napisałeś o tym poczuciu wszechwiedzy. To chyba dość częsta cecha u tak młodych żeglarzy, których puszczono na szerokie wody. Rzeczywiście, też chyba miałem coś takiego i raz nawet ostro przesadziłem, kiedy wziąłem ze sobą na łódkę "o numer większą od kajaka" m in jednego takiego ze świeżym patentem i naprawdę ostro powiało z burzowej chmury. Ale to jest naturalne, że prawdziwe doświadczenie zdobywa się latami, a nie w szkółkach kadeciarzy, a młody człowiek, jeszcze długo ma pstro w głowie!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: mancunian
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 gru 2021, o 08:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5447
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 2914
Otrzymał podziękowań: 2898
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
robhosailor napisał(a):
Ale to jest naturalne, że prawdziwe doświadczenie zdobywa się latami, a nie w szkółkach kadeciarzy, a młody człowiek, jeszcze długo ma pstro w głowie!

Ja bym powiedziała raczej, że prawdziwe doświadczenie zdobywa się kojodupogodzinami, a nie latami. Optymiściarze z naszego klubu pływali średnio po 4-5 h 6 dni w tygodniu, od marca do listopada mniej więcej, plus regaty, plus obozy. W ciągu 2 lat przepływali ponad 1000 h, czyli jakieś 130 dni żeglowania po 8 h dziennie. Ile to by było lat weekendowo-urlopowego pływania wielu firumowiczów? I choć oczywiście manewrowanie w porcie, składanie masztu czy stawanie na kotwicy/bojce to dla nich coś nowego, ale samo żeglowanie ogarniają wyśmienicie. A innych rzeczy uczą się szybko.
A co do pstrokatości głowy, to byś się zdziwił, jak potrafią być odpowiedzialni na wodzie i jacy rozsądni.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca



Za ten post autor Janna otrzymał podziękowanie od: Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 gru 2021, o 09:00 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4172
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Janna napisał(a):
Ja bym powiedziała raczej, że prawdziwe doświadczenie zdobywa się kojodupogodzinami, a nie latami. Optymiściarze z naszego klubu pływali średnio po 4-5 h 6 dni w tygodniu, od marca do listopada mniej więcej, plus regaty, plus obozy. W ciągu 2 lat przepływali ponad 1000 h, czyli jakieś 130 dni żeglowania po 8 h dziennie. Ile to by było lat weekendowo-urlopowego pływania wielu firumowiczów? I


Cieszę się, że ktoś to powiedział. Oczywista oczywistość, która ma bardzo konkretne przełożenie na wodę. Jakże często obserwuję "starych doświadczonych kapitanów", którzy z wysoka patrzą na młodych zawodników bądzi pracowników firm czarterowych i stosują argumentację "co mi dzieciaku będziesz tłumaczył, ja żeglowałem po morzach i oceanach już wtedy, kiedy jeszcze się nie urodziłeś". A później najczęściej zbieramy takich "kapitanów" po szlaku bądź są wielkie akcje ratunkowe, bo "panie, silnik nie działa, co za niebezpieczny sprzęt mi daliście" (bez zrywki, istotnie, sprzęt działać nie chce).

Mam ogromny szacunek do zawodników z małych łódek. Oni sobie na dużej poradzą. Gorzej z reguły jest w drugą stronę.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowania - 3: Janna, M@rek, wojtek_80_szczecin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 gru 2021, o 09:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4064
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Nie wiem o co chodzi - nigdy nie byłem kapitanem dużego jachtu.

Nie znam też pojęcia: dupokojogodziny. Nigdy nie praktykowałem.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 gru 2021, o 09:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5447
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 2914
Otrzymał podziękowań: 2898
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
robhosailor napisał(a):
Nie znam też pojęcia: dupokojogodziny. Nigdy nie praktykowałem

Zupełnie tak samo, jak nie mówisz prozą ;)

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 gru 2021, o 09:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4064
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Chyba, jednak nie. Nie żeglowałem po morzach, ani nawet po śródlądziu, jako załoga, wśród wielu innych załogantów. W większości, 90% i pewnie jeszcze kilka, mojego żeglowania, byłem skipperem swojej własnej małej (!!!) łódki. To nie jest to samo doświadczenie.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 143 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL