To jest kompletne nieporozumienia. Wiatraki służą do produkcji wiatru i dzięki temu możemy żeglować. Pomyślcie, tam gdzie nie ma wiatraków, nie ma wiatru. Grecy to juz dawno odkryli i wybudowali na każdej wyspie wiatraki, dlatego na Egejskim wiatru raczej nie brakuje. Te greckie są na pedały, te bałtyckie na prąd.
Chcecie mieć wiatr, muszą być wiatraki.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Masz rację, Cape. Tak samo forum żegluj.net jest potrzebne, żeby w ogóle istnieli ludzie. No bo jak nie ma ludzi, to nie ma forum.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Mnie sie to nie podoba ani na lądzie ani na wodzie ale cóż: De gustibus non disputandum est!

_________________
---------------------
Adam C.

Ostatnio przeczytałem w gazecie, że pewna uczona niewiasta prof. dr hab. n. med. Maria Podolak-Dawidziak przestudiowała wszelkie holenderskie, amerykańskie, niemieckie, portugalskie, brytyjskie, francuskie i Bóg jeden wie jakie jeszcze opracowania i w swym wiekopomnym dziele zebrała wraz z zespołem uczonych mężów (prof. dr hab - 1 szt, dr inż. - 3 szt, mgr inż. - 2 szt) swoje wnioski.

Wynika z nich jednoznacznie, że wiatraki powodują powstawanie dźwięków, które słyszane są przez słonie i wieloryby.
Jeżeli nie jesteś słoniem lub wielorybem to już po krótkim okresie przebywania w okolicy wiatraka może cię dotknąć: zaburzenia nastroju, migreny, depresja, agresywność, zaburzenia równowagi, uszkodzenia pęcherzyków płucnych, etc.
Jeżeli twoja łódka będzie przebywała w pobliżu wiatraka przez okres odpowiednio dłuższy, to czeka cię: osłabienie układu odpornościowego, padaczka, choroby kardiologiczne, alergie i bóle kręgosłupa, bóle stawów, krwawienie z błony śluzowej nosa, spojówek , narządów układu pokarmowego, obniżenie ostrości wzroku, wrzody żołądka i dwunastnicy, zespół jelita nadwrażliwego oraz hemoroidy.

Gdy wiatraków będzie więcej niż jeden, na ten przykład cała farma wiatraczana a ty w swej niewiedzy rzucisz gdzieś w pobliżu kotwice i udasz się z kieliszkiem wieczornej brandy do kokpitu, to masz same przyjemności: zmniejszenie zdolności poznawczych, obniżenie zdolności zapamiętywania, pogłębione zaburzenia psychiczne, zaburzenia neurologiczne charakterystyczne dla rozległego uszkodzenia mózgowia (coś jak Parkinson).

Uważajcie gdzie pływacie!

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Czyzbys nie przepisal aby ulotki z opakowania Apap'u ?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

APAP? Pani prof. Podolak-Dawidziak to nie byle APAP, tylko szefowa Katedry i Kliniki Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantologii Szpiku Akademii Medycznej we Wrocku, członek Komitetu Patofizjologii PAN.

ps. Całe szczęście, że te niskie dźwięki nie powodują impotencji, bo w ich rytm trzeba by śpiewać "Już nie wrócę na morze"

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

nie mów hop tylko czekaj na kolejne wyniki badań... zamiast czekać potomstwa....
"już mam dosyć włóczęgi, na pewno to wiem..."

A możesz zdefiniować te okresy bo mnie to ciekawi. W końcu to praca Pani prof. więc powinny zostać podane dokładnie

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl

Tak na serio, to w tym opracowaniu jest 3-4 lata i powyżej 10 lat.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Marek, ty od groma musisz mieć wolnego czasu - skąd Ci przyszło do głowy czytać takie opracowania

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Tak se myślałem, że to raczej długie okresy czasu
Na morzu dla ludzi to nie ma znaczenia ale na lądzie to już inna sprawa.

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl

Eee, tam widzicie tylko złe strony...
Bądźcie optymistami
Gdzie indziej na środku morza znajdziecie miejsce do podładowania skiepszczonego akumulatora

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

To może lepiej było przepisać nie ulotkę z APAPU lecz reklamę APAP-NOC? Wtedy zamiast wywoływania tych wszystkich groźnych dla zdrowia a nawet życia następstwi infradźwięki pozwalałyby wyciszyć się na wieczór oraz gwarantowalyby zdrowy i spokony sen

Tomek Janiszewski

Tam skąd pochodzę (zachodnie Kujawy) naziemne wiatraki powstają jak grzyby po deszczu.
Wokół Inowrocławia jest ich już chyba z kilkadziesiąt....
Z tego co słyszałem mieszkańcy narzekają głównie na słyszalny hałas emitowany przez te urządzenia....
IMHO z tą szkodliwością w przypadku morskich farm to chyba lekka przesada.....
Dawno udowodniono, że sztormowa fala oprócz słyszalnego ludzkim uchem ryku - jest także źródłem infradźwięków ........

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

W listopadzie ruszyła w Stoczni Gdańskiej ruszyła produkcja wiatraczanych wież. Na razie będzie się produkować 100 szt. rocznie, ale w 2012 ruszy druga, nowocześniejsza linia i produkcja wzrośnie do 300 szt.

Wieże będą zajebiaszcze. 120 m. wysokości, 5 m. średnicy u podstawy a waga 190 ton (plus 50-70 turbina). Koszt produkcji jednego wiatraka w stoczni (ich porąbało, albo coś ze statkami pomyliło!!!) obliczono na 1,5 mln euro a w bussines planie jest szacowana wartość polskiego rynku wiatraczanego na 20 mld euro.
Wychodzi z tych szacunków, że w Kolebka Solidarności planuje w najbliższym czasie łąki pomiędzy Odrą i Bugiem 13 tysiącami wież wiatrakowych.

Nie dosyć, że nie będzie gdzie pływać, to jeszcze nie będzie którędy chodzić

Jedyna nadzieja, że Kaczor dojdzie do władzy, rozpierdzieli gospodarkę a Stocznię Gdańską znacjonalizuje

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Podczas jednego z puckich SIZów (chyba 2008) specjalnie wybralem się na spacer do górującej nad tym wycinkiem zatoki farmy kilkudziesięciu wiatraków (ZTCP ponad 30). Stojąc pod samym wiatrakiem słyszałem cichy, ledwo zauważalny szum - jakby schowanego w chmurach, lecącego na granicy stratosfery odrzutowca. Innych dolegliwości nie zaznałem. W sąsiadującej wsi również nie zarejestrowalem transparentów i billboardów o treści: TA FARMA NAS ZABIJA! To już w drodze powrotnej przekonałem się że samochody śmigające nadzatokową szosą słychać z dużo większej odleglości niż wiatraki. A przecież toczące się po nieidealnie równej nawierzchni opony stanowią wydajne infradźwiękowe "bębny" - jakoś od tego nikt nie umiera, nawet kierowcy. Potwierdzenie że famy wiatrowe nie czynią skustycznej szkody w środowisku znacząco większej niż... szumiący las(!) uzyskałem od goszczącego na Warszawskich Ekospotkaniach (a co tam, zwisa mi łatka ekooszołoma! ) przedstawiciela Ligii Walki z Hałasem.
Za to przekonałem się że inny głoszony przez przeciwników farm wiatrowych zarzut: że ich budowa niesie zagładę wszelkiej roślinności na obszerze farmy - jest całkowicie prawdziwy. Pomiędzy wiatrakami panował krajobraz księżycowy. Ale nie był to skutek, jak oni twierdzili, zamierania roślin pod wpływem zabójczych infradźwięków, lecz po prostu rozjechania i rozkopania terenu przez cieżki sprzet budowlany. Za pare lat teren zostanie zrekultywowany (warto by zastanowić się nad nałozeniem takiego obowiązku na budowniczego farmy) i znów będzie można uprawiać zboże, ziemniaki a nawet buraki, których dorodny zagon znajdował się zaraz poza obrębem farmy...

Tomek Janiszewski

Masz rację , krajobraz księżycowy jest tymczasowy. Te wiatraki , które widuję na Kujawach stoją od kilku lat w środku szumiących latem pól obsianych/obsadzonych czym się da.....
To nie farma a pojedyncze wiatraki rozrzucone wokół Trzemeszna , Strzelna, Mogilna, Kruszwicy i Inowrocławia.
Podobnie te które oglądałem w Austrii - wokół których były pola uprawne....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Ojej ja mam takie objawy. Lapiduchy mi wciskają, że to od wódy i trybu życia a tu proszę to te wiatraki są winne! Jutro im nagadam, a esperal to wydłubię z plecków jeszcze dziś.

_________________
---------------------
Adam C.