z tego co widzę to nad zatoką też:) wolałabym jednak nad zatoką nie chce mi się do tego szczecina jechać to strasznie daleko :D może ktoś coś ciekawego nad zatoką ma do polecenia tak dla 6-8 osób?

Przeczytaj mój post wyżej. Podałem linka do czarterowni stoczniowej Delphii. Na s/y Oak pływałem, bez zarzutu. Port Górki, czyli Zatoka.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

no wiem ale mi właśnie rozmawiam z kolega ze Szwecji i mi powiedział ze ci ludzie od czarterów wszyscy strasznie oszukują i zastanawiam się czy nie jestem na to za głupia żeby podpisywać umowy....hmn

wiem mam na oku ta delfie:) cały czas o niej myślę. dzięki cape

Może w Szwecji tak jaest, nie wiem, bo nigdy nie czarterowałem w Szwecji.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

no właśnie chyba w Polsce tak jest... przypomnij sobie historie Agatonka z północnego lub z tego wątku jberry przygody z czarterem...

mi to już nawet nie chodzi o kasę... tylko o to ze jak mi odwołają to będzie bardzo duże rozczarowanie z mojej strony bo mam zamiar się długo przygotowywać do tego rejsu....chyba bym się zapłakała normalnie....

zastanawiam się czy czarter jest dobrym rozwiązaniem....ale jak coś poważnie myślę o delfie 37 na niech robiłam sternika i ją lubię

Katrine pierwsze prowadzenie??

Stare angielskie przysłowie mówi. Tyle masz, ila zapłacisz. W Polsce rynek czarterów morskich dopiero się rodzi. Firma Skaut nie ma własnych jachtów, zarządza za prowizję cudzymi. Stąd ich różny stan, również prawny. Delphia którą podałem to wizytówka stoczni. Np po moim rejsie płynął na Oaku właściel stoczni. To wszystko gwarantuje bardzo dobry poziom, ale odpowiednie również ceny. Takie same, jak na błękitntych. Ja na stan techniczny jachtów jestem pies, od czasu jak bym stracił oko na "bałtyckim trupie". Nie wiele brakowało. Hotel też ma znaczeniem, w końcu to wakacje.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

carlo tak....już się Grzesiek na mnie wyżył teraz Ty będziesz??:P

No to będę Ci kibicował

Ostatnio dowiedziałem się, że firma Skaut w listopadzie 2009 (czyli w momencie podpisywania ze mną umowy), ani póżniej nie miała żadnej umowy z właścicielami jachtu Orzeł, ani z syndykiem, na dysponowanie jachtem. Jak można pisać o niezagrożonych czarterach jak w ogóle nie ma się prawa do dysponowania jachtem! To było oszustwo od samego początku!

Kolejny dowód na "prawdomówność" Pana Marcina.

Sprawa trafi do sądu prawdopodobnie jeszcze w tym miesiącu.

_________________
Pozdrawiam
Jarek "borufa" Borówka

Art 286 kodeksu karnego może mieć tu zastosowanie.

"Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8."

http://www.infoveriti.pl/firma-pow/3511 ... na-okrzei/

"Zawiadamiając o popełnieniu przestępstwa (np. z art. 286) nie trzeba wskazywać osoby sprawcy. Zadaniem organu prowadzącego śledztwo jest ustalenie przeciwko komu należy ewentualnie skierować akt oskarżenia. Wystarczy okazać zamówienie i fakturę, a na podstawie tych oraz innych dowodów zebranych w postępowaniu będzie możliwe ustalenie czy zarzuty należy postawić osobie składającej zamówienie czy również przeciwko członkom zarządu, jako współsprawcom czy pomocnikom. „Ostateczna” decyzja będzie jednak należała do osoby prowadzącej postępowanie, a nie do osoby zawiadamiającej, która nie zawsze będzie wiedziała kto jest sprawcą."

Nie żałuj na dobrego pełnomocnika. Opłaci się.

Dobrze mieć takiego Carla na forum do pomocy w takich sytuacjach:)

Ja od tej firmy nie wezmę jachtu już. Niech sobie nie myślą. Kurde dla mnie to jest nie do pomyślenia. Zawsze starałam się ufać ludziom a po takich akcjach jak można komukolwiek ufać? Bez sensu!:/

Z firma SKAUT nic mnie nie laczy i nigdy nie laczylo. To nieprawda ze nie ma wlasnych jachtow bo ma, zreszta od Cartera SKAUT zaczynala. Osobiscie nigdy od nich lodki nie bralem , ale znam wiele osob ktore to robily i dalej robia. Sa tez przedstawicielami Jeanneau i Raymarine a zeby takie przedstawicielstwo dostac trzeba miec jakas wiarygodnosc.
Do opisanego , negatywnego wydarzenia sie nie odnosze bo temat znam jedynie z jednej strony. Z zycia wiem ze bledow nie robi tylko ten , kto nic nie robi.

Jednak brzmi to trochę jak ich usprawiedliwianie. Przypominam, że fakty wskazuja na działanie z premedytacją.

Wiele osób zachowuje się jak mój kolega Andrzej, który żeby nie stracić możliwości czarterowania od nich w przyszłości, siedzi cicho.

_________________
Pozdrawiam
Jarek "borufa" Borówka

Mnie z nimi nic nie laczy, mam wlasny jacht i mozliwosci plywania na wielu innych. Nigdy od Skauta nie czarterowalem i nie sadze zebym musial. Rozumiem Twoja sytuacje ale jak napisalem znam bardzo wiele osob od nich czarterujacych i z Nimi wspolpracujacych bardzo ze wspolpracy zadowolonych.

ja brałem jacht ze Skauta w 2003 i bardzo mile rejs wspominam. to było moje pierwsze prowadzenie, więc miałem "dużego stresa" rejs we wrześniu jacht dał radę i nie było problemów. Jacht był Skauta (carter-s/y Vendaval). raz brałem udział w rejsie na łódce z Firmy Skaut (S/y Mojito)i też było wszystko OK.
Mam nadzieję, że to o czym pisze jberry to tylko ich wypadek przy pracy, szkoda tylko, że tak bolesny dla jberry'ego.

Aż się zarejestrowałem Muszę stanąć w obronie Skautów bo są pierwszą polską profesjonalną firmą czarterową z którą miałem kontakt. Pływałem na wiosnę ich świetnie wyposażoną Delphią i polecam każdemu. Zdecydowanie za to odradzam kontakt z ludźmi Delphii z Górek, Państwo B. nie mają nic wspólnego z żeglarstwem i jak nie daj boże coś nie idzie tak jak powinno to zaczyna się robić bardzo nieprzyjemnie.

Pozdrawiam i życzę więcej szczęścia, bez którego w życiu ani rusz

Witam!
Korzystam ze Skautów kilka lat i bardzo cenię sobie ich profesjonalność oraz podejście do żeglarzy!Pełna uczciwość przy przekazywaniu jachtu i elastyczność w cenie utwierdza mnie w przekonaniu że jest to firma godna polecenia!Myślę że jedno nieporozumienie może przytrafić się najlepszym,ale nie może to wpływać na naprawdę dobrą robotę jaką wykonują!
Pozdrawiam
Maciej Wiesiołowski

I co dalej?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Jak to w wymiarze sprawiedliwości... czekam

_________________
Pozdrawiam
Jarek "borufa" Borówka

To Ci się jeszcze zejdzie, jak to w wymiarze sprawiedliwosci w RP.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Za dużo nie mogę pisać ale sprawa ruszyła z miejsca.

_________________
Pozdrawiam
Jarek "borufa" Borówka

Od złożenia zawiadomienia na policji to 2 miesiące spokojnie trzeba poczekać...

Z zegarkiem w ręku

_________________
Pozdrawiam
Jarek "borufa" Borówka

I jak tam Jarku?? Będą kierować do Sądu czy nie?