Witajcie,
nie widzę tu "powitalni" więc tutaj Was wszystkich, miłośników żeglarstwa witam
Pływanie na żaglowkach od pewnego już czasu stała się moją wielką przyjemnością. Poskutkowało to tym, że w końcu by mieć możliwość wypożyczenia jachtów nie dawno zyskałem patenty na żeglarza jachtowego i motorowodniaka. Od dziecka uwielbiałem wodę, łódeczki, Mazury...tak jest do dziś.

Dziś mam 34 lata, rodzinę i 2 dzieci 6 i 8 lat. Chciałbym ich również zarazić tą wspaniałą pasją do żeglarstwa. Dlatego mam do Was ważne dla mnie pytanie, jaką łódeczkę warto na początek wypożyczyć by była w miarę bezpieczna i przestronna. Chcielibyśmy wyczarterować sobie na kilka dni jachcik by móc miło spędzić czas. Łódka nie musi być szybka, wolałbym by była wygodna. Ja i żona mamy średnio 180cm wzrostu...
Chciałbym by taka pierwsza wyprawa dla reszty rodzinki była bezstresowa by chcieli ze mną pływać dalej razem i się nie zrazić...

Podobają mi sie jachty typu Corvetta, Sasanka, Antila, TES itp.

Pomożecie? doradzicie? i ewentualnie gdzie w rejonie Rucianego można wyczarterować w dobrej cenie i zadbany jacht.

Pozdrawiam ciepło
Piotrek

to znaczy? Ty masz 2m a żona 1,60m? ważne jest ile ma wyższe z Was
nie ma co radzić, kup tą która najbardziej Ci się podoba i która w Twoim odczuciu najlepiej pływa. A przede wszystkim tą, która bedzie w najlepszym stanie

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Wydawało mi się, że chodzi o czarter

W zasadzie wszystkie współczesne konstrukcje mają co najmniej po 180 cm w środku. Jeśli chodzi o wygodę poruszania się w srodku i ergonomię zabudowy, to np. Antila 24 wydaje się być OK. Ale moim zdaniem pływa wolniej od konkurencji Na pewno takie łódki są dostępne "Pod Dębem" w Nidzie. Corvetta i Sasanka są sporo niższe, ok. 150 - 155 cm w środku.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

ja mam 182cm żona 178cm, ale wiadomo, że nie będziemy chodzić "wyprostowani ciągle...

dokładnie, tylko czy o tej porze jeszcze da radę coś wynająć bo słyszałem, że ludzie już wiosną wczesną rezerwują... znacie czy macie jakieś czartery w okolicy Rucianego?

sprawdzę, dzieki.

podobno dla nowicjusza lepsza będzie żaglówka o mniejszej powierzchni żagli, szczególnie grota, oraz z jak najmniejszym minimalnym zanurzeniem by z dzieciakami spokojnie do brzegu dobić...

Antila nie ma zbyt duzego zanurzenia i bez problemu dojdziesz do wiekszości mazurskich brzegów. Co do grota, zawsze możesz pływać na I refie Poważnie.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Tango 780 family jest taką rodzinną, bezpieczną łódką. Ma od strony rufy osłonięty kokpit co w dzisiejszych konstrukcjach łódek bywa rzadkością. Daje to duże poczucie bezpieczeństwa rodzicom w przypadku małych dzieci na pokładzie. Na pw wysyłam Ci linka do firmy, w której zawszę czarterowałem ten jacht.

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek

Ależ jest, jak by co, tutaj: Przedstaw się

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl

teraz to nawet lepiej coś wyczarterować niż na wiosnę....
tu masz na bieżąco oferty Last Minute, które są dużo niższe od katalogowych :
http://forum.:forum_o_mazurach:/viewtopic.php?t=2798
fajne i bezpieczne jachty ?
z mniejszych : Antila 24/26, pegaz 737, Tango 780 Family, Joker 785(jakoś tak),
Phobos 25 Family.
z większych : Solina 27, Janmor 28, Tes 28 Mangam, Pegaz 31, Janmor 31, Tes 32 Dreamer, Nubian 29, Tango 30, [Cobra 33/Maxus 33] - ale to już chyba za duże...
Nautiner 30, Mellody 30, Nubian 30, Hornet 28, Twister 950.
ale obojętne jaki jacht byś wziął, pamiętaj, że wystarczy zwyczajne zlekceważenie warunków pogodowych i :

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania

Ja polecam na początek krowiaste nowe kontrukcje z wysokoką burtą - to daje dużo realnego bezpieczeństwa nie tylko poczucie (one się podczas SZKWAŁU nie poprzewracały:)). Wyczynu i tak nie planujesz, a wysoka wolna burta oznacza komfort w środku.

Z drugiej strony właśnie wróciłem ze spływu Rospudą. Oraliśmy całe dnie krzaki w canoe, spaliśmy w małym namiociku i moja czteroletnia córka była wniebowzięta ... więc chyba nie o jacht tu chodzi

Pozdrawiam,
Maciek

Polecam Antilę 27, poczytaj http://forum.:forum_o_mazurach:/viewtopic.php?t=1116
Pływałem na tej łódce w ubiegłym roku, godna polecenia dla rodziny Waszego "średniego" wzrostu, ja mam 181cm i we wnętrzu mogłem śmiało stać wyprostowany.

_________________
Navigare necesse est
Jestem "zielony"
Aleksander Twardowski

Jak by mi chodziło o komfort, to bym sobie zamówił apartament u Ritza, a nie jakiś tam jacht na Maurach


No właśnie!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

nie poprzewracały się te jachty, które stały dobrze zacumowane w porcie bądź te, którymi dowodzili ludzie doświadczeni i odpowiedzialni.....

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania

Hmm...
Nie zapominaj o innej, bardzo licznej kategorii jachtów - tych na których żeglarze mieli więcej szczęścia niż rozumu...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

zakładając ten film :



zgadzam się z tym co napisałeś i pewnie takich było wielu jednak miejmy nadzieję, że dało to przeżycie tym ludziom wiele do myślenia gdy zobaczyli później w telewizji bilans tragicznych następstw, które innych przebywających na wodzie w tym czasie dotknęły.....

widząc coś takiego :


na śródlądziu : port/zatoka a w najgorszym wypadku trzciny
na morzu : pełny ref ?
Jaromir, sam powiedz...





pozdrawiam....

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania

Zrzucić żagle, bo się podrą.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Zupełnie nie rozumiem po jakiego grzyba wrzucasz w tym wątku te filmy? Czyżbyś chciał zasugerować, że najbezpieczniejszą łodzią na Mazurach dla małżeństwa z dwojgiem dzieci będzie łódź podwodna?
Może lepiej wrócić do pytania autora wątku i dać sobie spokój z tym straszeniem, nie o to pytał Piotr

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek

Byłem w Mikołajkach, w przystani, podczas białego szkwału, widziałem co się działo, ale straszyć nie ma czym. Od bywalca, starego (na oko po 70-tce) żeglarza usłyszałem, że taki szkwał widział ostatnio 50 lat temu, więc prawdopodobieńtwo powtórki w najbliższym czasie niewielkie.
Jeśli chodzi o łódź podwodną w tym szkwale też ucierpiałaby, gdyby miała tak nieodpowiedzialnego skipera jak Ci, którzy mimo ostrzeżeń i wyglądu nieba, pozostali na wodzie.
Piotrze, bez obaw, dobra łódka+rozsądek+dystans do własnych umiejętności i spoko.

_________________
Navigare necesse est
Jestem "zielony"
Aleksander Twardowski

Na morzu jak to na morzu - nie ma reguły...
Po prostu wszystko w zależności od wielu zmiennych

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Bodaj Zbyszek z mazury.info zebrał i opublikował statystykę jakie jachty miały problemy. Pamiętam, że najwięcej było drobnoustrojów (orion etc.) oraz jachtów regatowo turystycznych z morsem rt i tango 730 na czele. Nowe hotelowe konstrukcje poradziły sobie lepiej.


To, że ostatnie 50 lat było spokojniejsze, wcale nie oznacza, że nie rozpoczyna się bardziej burzliwe 50 ...

Offtopicznie pozdrawiam,
Maciek