Pamiętam, gdy na którymś rejsie , żeglarz na stojącym obok jachcie , zakładał rękawiczki aby dotknąć się swojej białej, czystej cumy.
I nie wiem czy bardziej mnie to śmieszyło czy wkurwiało.
Od tamtej pory moim załogantom zapowiadam ,że rękawic możemy używać jedynie do podejmowania obrośniętego muszlami mooringu.
Dodam jeszcze ,że pływam po ciepłych wodach, więc zakładanie rękawic z powodu niskich temperatur odpada.
A jak to wygląda u Was koledzy ?
Czy to ja jestem jakiś stary dinozaur, czy też żeglarze niewieścieją?

_________________
Pozdrawiam
Witek
'odwierty do pomp ciepła'

Ja zawsze w rękawiczkach.
Koronkowych.
v

Ja zabrałem na swój morski rejs pierwszy raz , nawet nie myśląc że użyje ich ale jak pierwszy raz złapałem w Chorwacji za mooring to już wiedziałem do czego się przydają. Na śródlądziu też nie są złe jak mocniej wiaterek zawieje i z szotami trzeba powalczyć. Takie moje zdanie, lepiej mieć i nie użyć niż żałować, że sie nie wzieło.

_________________
***** ***

I tego siem czymamy.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Używam rękawiczek. Zwykle przy manewrach ale do pracy przy żaglach też. Kupiłem również żonie i synowi - ma 12 lat.

Kolejny zniewieścialy.
Kto następny?
v

O żonach i dzięwczętach nie rozmawiamy, to jest oczywiste ,że one nie podlegają tym regułom.


Stary Borchardt przewraca się w grobie, oni na bosaka w listopadzie na reje, a my w rękawiczkach wybieramy szoty?
Według mnie to nie uchodzi , taki jestem.

_________________
Pozdrawiam
Witek
'odwierty do pomp ciepła'

O widzę że koledzy to prawdziwe wilki morskie z czasów kiedy to statki były z drewna a ludzie z żelaza. WOW. Gratulacje.
A kabestany wolno mieć czy zakaz?

Eeeee Witek. Nie mnieszaj systemów.
Jedno nie zaprzecza drugiemu, i drugie niezależne od pierwszego. No chyba że ja inaczej paczam na pewne rzeczy.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Kabestany zalecam. Ale ręce obowiązkowo z czarnej stali (żadna tam nierdzewna).
v

Czy moglbys prosze rozwinac te wspaniala mysl?!
A podobno zyjemy w XXI wieku...

I odpowiadajac na pytanie zawarte w tresci:
zawsze w rekawiczkach, i ja i Mloda.
Jak i 17 panow regatowcow z ktorymi mialam przyjemnosc plywac wspolnie na rejsie tydzien temu.
Moze tez fakt, ze lekko wialo(szlismy glownie na drugim refie grota i j3) jak i temp. nie za bardzo byly dodatnie, mial z tymi powszechnie noszonymi Handshuen cos wspolnego...

_________________
Pozdrawiam, Anna


"Arkę zbudowali amatorzy, Titanica -zawodowcy" Czeremcha

No dobra. Ale jak łódka z czarnej i nierdzewnej stali to może chociaż łapka w rękawiczce dla delikatnośći ? Do żagielka 60 m kw albo cumki o średnicy 2 cm.

Mam i nie waham się używać, nawet nie będąc zniewieściałym mężczyzną.
Do ochrony przed zimnem, rzecz jasna, do szarpania się z szotami to są mężczyźni.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Cóż, z Twojej wypowiedzi , jasno i wyraźnie widać, że to ja jestem dinozaur XX wieczny.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Docttore, żadnego zmiłuj, wy.. erdol te oznaki zniewieścienia za burtę i bądź jak prawdziwy
twardziel.

_________________
Pozdrawiam
Witek
'odwierty do pomp ciepła'

Wygłoszę oświadczenie.
W XXI wieku rękawiczki na wszelkich jednostkach pływających są obowiązkowe, pod karą chłosty.
Zwolnienie można uzyskać, od lekarza alergologa maksymalnie na okres jednego miesiąca w roku.
v

Yeah, tego się trzymajmy.!!!!

_________________
Pozdrawiam
Witek
'odwierty do pomp ciepła'

Yes Sir.
Ale przeciągania pod kilem nie będzie?
Proszę!
Nie kładłem przeciwporostówki 3 lata. Będą ostre muszelki.

3 lata!
Naleźy się dyplom za replikę Wielkiej rafy koralowej.
v

Chyba ,że założysz rękawiczki do podnoszenia banderki pod salingiem.

_________________
Pozdrawiam
Witek
'odwierty do pomp ciepła'

Takie białe, jedwabne.
Dobra, zamówię.
I nie będzie chłosty i przeciągania?
Obiecujecie!
No i łódkę też pomaluję przeciwporostówką daję słowo ale najpierw muszę ją wyciągnąć z wody a ona tę wodę strasznie lubi i stale w niej siedzi, zimą też.

Ja tam wyciągam z wody na lato.

_________________
Pozdrawiam
Witek
'odwierty do pomp ciepła'

Łódki generalnie wody nie lubią, bo im woda szkodzi. Trzeba je zmuszać do kontaktu z wodą. Uwaga!
Wyjątek karczer - delikatnie masujący.
v

A ta moja nie chce na ląd i już. Zaparła się i siedzi. Teraz trochę w mule ponieważ jest niski stan wody w Szczecinie. Wyciągnę chyba w 2020 wiosną i wtedy masaż i kolor.

Ja zawsze w rękawiczkach. Po co się brudzić w razie czego? Poza tym też to zawsze jakieś zabezpieczenie.

Nigdy wam skóry dłoni nie przypaliło?
Wzmaga się wiatr, zakładam rękawiczki.
Używam skórzane, robocze ze sklepu budowlanego.
Łatwo zrzucić w razie potrzeby.
W ciasnych „żeglarskich” cierpną mi palce.
Koło sterowe z nierdzewki zmusza przy niskich temperaturach do przemyślenia stosunku do rękawiczek.
Noszę również wysokie skórzane buty żeglarskie (kozaczki) jak mocno chlapie lub temperatura spada.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Coś o czapce?
v

Ktoś powiedział czapka? Tylko z uszkami!

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Proszę nie zapominać o sportowo-wyczynowych-całodobowych okularach słonecznych
typu „agent”.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Kalesraki. Jaki kolor.
v

I skarpetki włochate.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.