Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 26 lip 2025, o 07:36




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 188 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 18 paź 2011, o 18:03 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Awaria sprzętu, która istotnie wpływa na przebieg, niestety może być reklamowana i dlatego najczęściej jest rekompensowana.

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 paź 2011, o 18:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
AndRand napisał(a):
Awaria sprzętu, która istotnie wpływa na przebieg

Tylko, że ta awaria, spowodowała niemozność włączenia silnika. Więc nie bardzo rozumiem tą wypowiedź.
AndRand napisał(a):
jak bym nie mógł spać przez mruczący silnik to też bym reklamował u organizatora

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 paź 2011, o 18:08 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Ponieważ jechał przy słabych wiatrach na silniku, to rozumiem, ze z powodu awarii rozrusznika silnik chodził cały czas - im silniej wiało tym niższe obroty.
No chyba że na korbę viewtopic.php?f=3&t=9369

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Ostatnio edytowano 18 paź 2011, o 18:27 przez AndRand, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 paź 2011, o 18:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
AndRand napisał(a):
Ponieważ jechał przy słabych wiatrach na silniku, to rozumiem, ze z powodu awarii rozrusznika silnik chodził cały czas.
Na silniku jechał gdy prędkość spadała poniżej 2 kn. a po awarii rozrusznika nie mógł już odpalić silnika i dlatego ledwo zdążyli
WhiteWhale napisał(a):
Do Barcelony dopłynęliśmy na czas kosztem zwiedzania Balearów.


Gdy nie ma wiatru, to jacht żaglowy bez silnika nie chce płynąć :-( :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 paź 2011, o 18:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
AndRand napisał(a):
Ponieważ jechał przy słabych wiatrach na silniku, to rozumiem, ze z powodu awarii rozrusznika silnik chodził cały czas.

Z powodu awarii rozrusznika nie można było włączyć silnika. To w jednym rejsie, w innym, ze względu na czas i niekorzystne wiatry, używano silnika zdaniem jednego z załogantów za dużo.
Na morzu z różnych przyczyn używa się silnika sporo. 1/3 na silniku, a 2/3 na żaglach to normalne.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 paź 2011, o 20:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 lip 2011, o 16:25
Posty: 336
Lokalizacja: N50°03' E18°36'
Podziękował : 157
Otrzymał podziękowań: 78
Uprawnienia żeglarskie: majtek
Maar napisał(a):
Gdy nie ma wiatru, to jacht żaglowy bez silnika nie chce płynąć

szok normalnie szok :D
i co dalej ??? :roll:

_________________
Pozdrawiam Piotr
"Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antałek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 paź 2011, o 20:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Rejs był ten sam. Musiałem na żaglach wejść do La Linea (koło Gibraltaru) gdzie mieliśmy 3 dni przestoju. Organizator wyłażąc ze skóry (i portfela) dostarczył rozrusznik. No i na Baleary czasu nie starczyło. Co moim zdaniem atrakcyjności rejsowi nie ujęło, ale de gustibus...A uczestnikom zaproponował rekompensatę. A ja robiłem dpbrą minę starając się, by następna załoga miała jacht na czas.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 paź 2011, o 23:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Cape napisał(a):
1/3 na silniku, a 2/3 na żaglach to normalne

Oj tam, oj tam.. Normalnie to jest 52% postoju, 25% na silniku i 23% na żaglach. :)

PS. A jak się komuś nie podoba, to niech poprosi Kuracenta o napisanie odpowiedniego regulaminu :)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 paź 2011, o 22:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 lut 2009, o 22:00
Posty: 81
Lokalizacja: kołobrzeg
Podziękował : 18
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
To znaczy że można podpisać umowę z "zarządcą "pogody......bardzo ciekawe.

Ciężkie czasy nastaną bo ja 70% czasu w morzu gonię motory na tym akwenie pod "Olimpem". Poczekam z ciekawością aż ktoś zabierze się do sporządzenia tokowego dokumentu-umowy. A swoją drogą to już nie wystarczy byc w miarę normalnym skipperem który odpowiada za bezpieczeństwo załogi i jachtu. Program rejsu i tak przecież weryfikuje aktualna pogoda i samopoczucie zalogi (poranki bywaja trudne).

Może czas na stworzenie listy skipperów sprawdzonych i godnych zaufania tak jak to od lat robią wędkarze na swych forach oceniając szyprów jednostek wędkarskich na Bałtyku.

Jak rejs jest udany to załoga nagradza extra skippera i uchachani wracają do domów ale gdy rejs kładzie człowiek który pomylił "bajki" to dzielna załoga siada do neta i nie żałuje sobie jadąc po obiekcie swego niezadowolenia.

Może jest już taki ranking tylko ja o nim nie wiem ?

_________________
Nie wszystko co robimy w życiu musi mieć sens ale powinno być ..... ciekawie.
Pozdrawiam Miras
http://www.jachtjozefina.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2011, o 06:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Mnie to rybka, ja nie skiperuję :D Chyba, że na własnym jachcie :) Ale tego nie można nazwac skiperowaniem....
Pomysł jest fajny, aleeee. Trzebaby opracować sposób uwiarygodnienia takich opini, żeby uniknąć sytuacji, ze np. skiper skiperowi robi czarny PR :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2011, o 07:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
A ja bym chetnie taka liste poznal. Czesto znajomi mnie pytaja o skippera na rozne rejsy, a tylko do kilku mam zaufanie i jak sa akurat niedostepni, to nie mam co poradzic. Niestety pojedyncze wypowiedzi na forach nie daja pelnego obrazu. Moze Kuracenta namowic, zeby ranking opracowal? Zaleta jest taka, ze wierze w jego oryginalne podejscie, a poza tym nie kazdy "z ulicy" bedzie mogl sie wypowiedziec. Jakby co, to chetnie pomoge.
Zasada jest prosta - anonimowa (ale nie dla moda, czyli podlegajaca moderacji) ankieta, okreslajaca kilka kryteriow, w tym wrazenia ogolne. Punkty rankingowe wyrazone w procentach dla kazdego skippera w kazdej kategorii. Tylko nie wiem czy phpBB na to pozwala, vBulletin pozwalal na pewno.

PS. Sorki za brak polskich literek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2011, o 08:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Sąsiad napisał(a):
Moze Kuracenta namowic, zeby ranking opracowal? [...] Zasada jest prosta - anonimowa (ale nie dla moda, czyli podlegajaca moderacji) ankieta, okreslajaca kilka kryteriow, w tym wrazenia ogolne.

Boże, Ty to widzisz i nie grzmisz? Śpisz?!

Połączenie słów "Kuracent" i "ankieta" skutkować może tym, że pierwsze pytanie będzie: Czy skipper zostawia kluczyk w stacyjce?

A tak na poważnie, to niby co taka ankieta miałaby dać skoro problem nie leży w ocenie ogólnej, tylko w tym, że komuś się nie podoba KONKRETNE działanie prowadzącego?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2011, o 08:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marku, ankieta taka nie sklada sie w zasadzie z pytan, a tzw. kategorii (np. "relacja jakosci do ceny", "miodnosc", "sprawnosc seksualna" :D :D itp.) i z definicji jest mocno subiektywna. Oczywiscie dopiero po dosc dlugim czasie (chyba ze namowi sie uzytkownikow na wejrzenie wsteczne) jest jakkolwiek miarodajna. Wbrew pozorom ludzie wynajmujacy skippera mysla w podobny sposob, a opinie malkontentow znikaja w masie. Wiem, ze tak jest, bo sam jestem oceniany w podobny sposob (tyle, ze w innych kategoriach ;) ) juz od 10 lat i od drugiero roku wynik procentowy jest na w miare stalym poziomie, jego poprawienie wymaga sporego wysilku (z korzyscia dla klientow), a pojedyncza wpadka obniza zauwazalnie, ale nie bardzo znaczaco.
Nie uwazam tez, zeby skipperom to przeszkadzalo, zwlaszcza tym z gory rankingu ;), a moze ich zmobilizowac do unikania wpadek, ktore potem wywoluja wielostronicowe bicie piany na niniejszym forum.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2011, o 09:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Sąsiedzie, cóż z takiej ankiety miałoby wyniknąć? Cóż miałby dać taki ranking? Kiedyś telefon kupiłem w oparciu o internetową ankietę. Był na szczycie ocen i... był najgorszym aparatem jaki miałem. Po niewczasie doczytałem się, że jest doskonały do gier i słuchania muzyki, z tym, że ja nie gram i nie słucham muzyki :-)

Może zrozumiałbym ideę, która Ci przyświeca, gdyby pomysł ankiety opierał się o jedno pytanie, no, maksymalnie dwa: a) skipper OK, b) skipper do dupy, ale rozbijanie tego na działy zawsze skutkować będzie bzdurnością wyników.

IMHO przy wyborze osoby (członka załogi, skippera, pracownika, etc) najważniejsza jest znajomość oceniającego - w szczególności podejście oceniającego do życia, żeglowania, współdziałania a nawet polityki - i dopiero patrzenie przez pryzmat zaburzeń ocenodawcy pozwala wyrobić sobie o osobie ocenianej prawdziwą opinię.

Chcesz przykład? :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2011, o 10:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 sty 2007, o 21:15
Posty: 2503
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: JSM, SRC, STCW, MIŻ
Maar napisał(a):
Chcesz przykład? :-)


Jedziesz :D

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2011, o 11:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marku, nie chodzi o to, zeby wystawic ranking jakosci skipperow, wiadomo bowiem, ze kazdy ma inna skale ocen. Chodzi jedynie o pomoc przy wyborze, jezeli czlowieka kompletnie nie znasz, a jest akurat dostepny. Moze Cie to zdziwi, ale wielu ludzi chcacych pozeglowac, wybiera kompletnie nieznajomego skippera, chyba ze jakiegos konkretnego wskaze czarterownia. Dla nich zebrane globalnie opinie innych moga byc bezcenne
Ja sie zreszta nie upieram sie, ze to dobry pomysl. Po prostu rozwinalem tworczo sugestie skiper61.


PS. Przy okazji odpisywania na PW uswiadomilem sobie, ze ranking to niedobre pojecie, bo sugeruje pozycje (lepsza, lub gorsza). Lepszy bylby rating :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2011, o 12:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Chodzi także o wiarygodnośc tych ocen. Czyli piszac otwartym tekstem, żeby ktoś złośliwie, ze swawoli , zemsty lub dla pogrążenia konkurencji nie nabił skiperowi XY negatywnych ocen......

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

Jakiś czas temu na Forum sami ustaliliśmy, że oceny dotyczące firm czarterowych, skiperów i.t.p. nie podpisane imieniem i nazwiskiem lub w inny sposób uwiarygodnione co do tożsamości piszącego będą usuwane........

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2011, o 13:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 kwi 2010, o 09:47
Posty: 3
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: JSM
Witam wszystkich- śledzę z zainteresowaniem ten wątek pobudzony do życia wpisem zawiedzionego klienta. Otóż moim skromnym zdaniem żadne regulaminy, umowy itd. nie sprawdzą się w praktyce Najlepsze cechy społeczne skippera rozbiją się o mur "bezdysksyjno-roszczeniowy" z jednej strony,
a najlepsze intencje klientów polegną w kontakcie z "pierwszym po bogu", który swoje przyzwyczajenia
z kutra rakietowego przeniósł na jacht turystyczny. Jeżeli obie strony są w stanie pójść na kompromis to tydzień na jachcie będzie na pewno udany. Wymaga to jednak pewnego wysiłku zarówno ze strony skippera jak i klientów

Życzę sobie i wszystkim kompatybilnych załóg i elastycznych skipperów
Wojtek Szopa :D



Za ten post autor wojtek65 otrzymał podziękowanie od: AndRand
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2011, o 13:26 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Kurczak napisał(a):
Chodzi także o wiarygodnośc tych ocen. Czyli piszac otwartym tekstem, żeby ktoś złośliwie, ze swawoli , zemsty lub dla pogrążenia konkurencji nie nabił skiperowi XY negatywnych ocen......

I kto miałby je weryfikować?

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2011, o 13:45 

Dołączył(a): 1 sty 2010, o 23:19
Posty: 229
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Jak to mawiają jeszcze się taki nie urodził coby wszystkim dogodził. Tak jak napisał wojtek65 jeżeli nie będzie chęci kompromisu z jednej i drugiej strony to nic z tego nie będzie.

_________________
Maciek Pachla
----------------------------------------------------------------------------------
"Zawsze odkładaj do jutra to, co jutro możesz odłożyć do, powiedzmy, przyszłego roku" TP

https://www.facebook.com/SifuAspera/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2011, o 14:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17669
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4531
Otrzymał podziękowań: 4285
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
wojtek65 napisał(a):
Witam wszystkich- śledzę z zainteresowaniem ten wątek pobudzony do życia wpisem zawiedzionego klienta. Otóż moim skromnym zdaniem żadne regulaminy, umowy itd. nie sprawdzą się w praktyce Najlepsze cechy społeczne skippera rozbiją się o mur "bezdysksyjno-roszczeniowy" z jednej strony,
a najlepsze intencje klientów polegną w kontakcie z "pierwszym po bogu", który swoje przyzwyczajenia
z kutra rakietowego przeniósł na jacht turystyczny. Jeżeli obie strony są w stanie pójść na kompromis to tydzień na jachcie będzie na pewno udany. Wymaga to jednak pewnego wysiłku zarówno ze strony skippera jak i klientów

Życzę sobie i wszystkim kompatybilnych załóg i elastycznych skipperów
Wojtek Szopa :D


Niby wszystko tak, jak piszesz. Załóżmy, że obie strony działają w dobrej wierze, ale...
Porównajmy pracę wynajętego skippera do pracy innej wynajętej osoby, usługodawcy w innej branży. Czy na prawdę zdasz się zawsze na instynkt i dobrą wolę, zamawiając jakąś usługę nieżeglarską i nie podpiszesz umowy, nie zawrzesz w niej, przynajmniej ramowo, a lepiej szczegółowo, jakie obowiązki ma usługodawca, a kiedy i za co zapłaci usługobiorca? Fakt - umowa nigdy nie będzie zawierać wszystkich aspektów, które może podyktować życie, ale zapytaj jakiegokolwiek prawnika, co sądzi np. na temat Twojego rozsądku, kiedy będziesz musiał wyegzekwować swoje prawa i dochodzić roszczeń, a nie zawarłeś umowy na piśmie. Spróbuj teraz udowodnić, która ze stron nie wywiązała się z kontraktu.

Niech mnie ktoś oświeci: Czym różni się wynajęty skipper np. od wynajętego architekta?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2011, o 14:17 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
robhosailor napisał(a):
Niech mnie ktoś oświeci: Czym różni się wynajęty skipper np. od wynajętego architekta?

Powierzchnią na której muszą współpracować :lol:
Pozdrawiam
Roman

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2011, o 14:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
AndRand napisał(a):
Kurczak napisał(a):
Chodzi także o wiarygodnośc tych ocen. Czyli piszac otwartym tekstem, żeby ktoś złośliwie, ze swawoli , zemsty lub dla pogrążenia konkurencji nie nabił skiperowi XY negatywnych ocen......

I kto miałby je weryfikować?


Zdaje sie, ze zaczalem robic za adwokata tego pomyslu, choc nie byl moj :-( Ale coz, jak zauwazylem wszystkie watki o skipperach budza wiele emocji.

Co do meritum - sposobow weryfikacji jest bardzo duzo. Wybor metody zalezy od ustalenia zakresu zadan stojacych przed ankieta. Powiedzmy np. ze skipperzy w ramach autopromocji beda prosic zalogantow o wypelnienie (juz to widze :lol: ), wtedy jest dosc prosto - mail i kod. W innych przypadkach potrzeba ustalic sposob i zakres moderacji. Zreszta to temat techniczny, w tym miejscu tylko jako off-top


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2011, o 14:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
robhosailor napisał(a):
Czym różni się wynajęty skipper np. od wynajętego architekta?

Odpowiem pytaniem na pytanie:
Jak na projekt architektoniczny wpływa prognoza pogody na najbliższy tydzień?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2011, o 14:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Jeśli architekt albo zleceniodawca jest meteoropatą....

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2011, o 14:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2009, o 08:39
Posty: 210
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 60
Otrzymał podziękowań: 21
Uprawnienia żeglarskie: sternik
robhosailor napisał(a):
Niech mnie ktoś oświeci: Czym różni się wynajęty skipper np. od wynajętego architekta?


Może tym, że architekt działa wg Twoich wskazówek, a załoga działa wg wskażówek skipera.
To tak w skrócie.
Marek Mińkowski

_________________
" Świat pokryty jest w większości wodą i to najlepiej świadczy,
że przeznaczeniem człowieka jest żeglowanie"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2011, o 14:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
robhosailor napisał(a):
Niech mnie ktoś oświeci: Czym różni się wynajęty skipper np. od wynajętego architekta?
Architekt jest rozliczany z "efektu końcowego" czyli projektu a nie z metod jakimi ten swój projekt tworzył.
Natomiast skipper jest rozliczany z metod oraz "efektu końcowego" czyli przybycia do portu przeznaczenia.

Już gdzieś pisałem, że łączenie w jednej umowie trasy rejsu i sposobów żeglowania jest idiotyzmem.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2011, o 14:29 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
No to raczej mówimy o kierowniku budowy metodą gospodarczą - jak będzie pogoda to wybudujemy w dwa tygodnie...

Chociaż to słabe porównanie, bo każdemu skojarzy się z "...będzie pan zadowolooony!" :D

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2011, o 14:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17669
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4531
Otrzymał podziękowań: 4285
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Dobra, może porównanie z architektem nietrafione, to z opiekunką do dziecka (lub starszej osoby) bo pracuje z "żywym materiałem" będzie trafniejsze.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2011, o 14:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
robhosailor napisał(a):
Dobra, może porównanie z architektem nietrafione, to z opiekunką do dziecka
Jeszcze gorzej!
U opiekunki liczy się tylko metoda pracy a efekt ostateczny nie!
Stąd właśnie biorą się na świecie debile, roszczeniowcy, kretyni bez wyobraźni i inne pacany, bo w czasach dziecięcych były hodowane a nie wychowywane!

I właśnie takie "owoce pracy opiekunek" chcą tworzyć później umowy dla skiperów, bo pojęcie kompromisu i elestyczności jest im obce.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowania - 2: Kurczak, Ognisty Szkwał
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 188 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 276 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL