Forum żeglarskie • Zobacz wątek - Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 lip 2025, o 18:56

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » O żeglarstwie » Ogólnie o żeglarstwie

Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Strona 2 z 2

[ Posty: 58 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

Stara Zientara

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 23 lis 2011, o 17:47

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy

skipbulba napisał(a):

Jeanneau napisał(a):

Wiesz, ja mam tylko 6 miesięcy urlopu

Weź bo Ci lutnę !

Tylko!!??

Ja też mam tylko 6 miesięcy urlopu, a i to nie zawsze. I przeważnie siedzę wtedy w domu. :lol:

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Góra

skipbulba

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 23 lis 2011, o 17:50

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m

Fajnie, Ciebie Stara Zientaro jedna prędzej dorwę i wtedy Ci lutnę! Strzeż się !

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Góra

-O-

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 23 lis 2011, o 18:31

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2056
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam

skipbulba napisał(a):

Tylko!!?? Tylko to jest 26 dni w roku, tyle ma standardowy Polak

No, jak ktoś woli pracować, bo chce zarabiać - to na to już nic nie poradzę.
To się nazywa, o ile się nie mylę, pracoholizm.
Nic tylko kasa.

Stara Zientara napisał(a):

Ja też mam tylko 6 miesięcy urlopu, a i to nie zawsze. I przeważnie siedzę wtedy w domu.

Prawidłowa postawa. A mógłby zarabiać.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com

Góra

skipbulba

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 23 lis 2011, o 18:40

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m

Lutnę mu, jak mi Bóg miły lutnę!

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Góra

bury_kocur

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 23 lis 2011, o 18:54

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają

Marek napisał(a):

bartoszek napisał(a):
jezeli to jest "zaburzenie" to co to jest 6 chlopa na 9metrowym jachcie.
Masochizm!

A jak nazwać pływanie na 9 metrowym jachcie w 8 osób z możliwością jeszcze dwóch dodatkowych miejsc do spania w mesie?
Przecież takie propozycje są na obecnym porządku dziennym na Mazurach.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Góra

maciek.k

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 23 lis 2011, o 20:25

Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 09:40
Posty: 571
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

bury_kocur napisał(a):

Marek napisał(a):

bartoszek napisał(a):
jezeli to jest "zaburzenie" to co to jest 6 chlopa na 9metrowym jachcie.
Masochizm!

A jak nazwać pływanie na 9 metrowym jachcie w 8 osób z możliwością jeszcze dwóch dodatkowych miejsc do spania w mesie?

Życie ...

Pozdrawiam,
Maciek

Góra

Moniia

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 23 lis 2011, o 21:08

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)

bury_kocur napisał(a):

Marek napisał(a):

bartoszek napisał(a):
jezeli to jest "zaburzenie" to co to jest 6 chlopa na 9metrowym jachcie.
Masochizm!

A jak nazwać pływanie na 9 metrowym jachcie w 8 osób z możliwością jeszcze dwóch dodatkowych miejsc do spania w mesie?(...)

Umartwianie się... Bo z masochista, z definicji, robi to dla przyjemności... :lol:

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Góra

Maro M

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 23 lis 2011, o 22:29

Dołączył(a): 3 wrz 2009, o 08:39
Posty: 210
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 60
Otrzymał podziękowań: 21
Uprawnienia żeglarskie: sternik

skipbulba napisał(a):

Jeanneau napisał(a):

Wiesz, ja mam tylko 6 miesięcy urlopu

Weź bo Ci lutnę !

Tylko!!?? Tylko to jest 26 dni w roku, tyle ma standardowy Polak

Nie przejmuj się, to jest tylko kwestia podejścia.
Ja mam cały czas urlop z 5 - cio dniowymi przerwami na pracę.

_________________
" Świat pokryty jest w większości wodą i to najlepiej świadczy,
że przeznaczeniem człowieka jest żeglowanie"

Góra

Greg.

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 4 gru 2011, o 16:41

Dołączył(a): 21 wrz 2011, o 12:33
Posty: 192
Podziękował : 11
Otrzymał podziękowań: 4
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m

bury_kocur napisał(a):

A jak nazwać pływanie na 9 metrowym jachcie w 8 osób z możliwością jeszcze dwóch dodatkowych miejsc do spania w mesie

Dla mnie to rodzaj choroby. Nie wiem czemu ludzie tak pływaja ale wiem ze tak pływają. Pamietam jak w Kotorze z bawarki 36 wysypywało sie 11 Polek i Polaków. Licząc byłem pod sporym wrażeniem

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

Jeanneau napisał(a):

ja mam tylko 6 miesięcy urlopu i do tego na raty.

Ja mam 12 miesięcy dlatego będąc w krakowie znalazłem sobie zajęcie:)

Góra

M@rek

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 4 gru 2011, o 16:46

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.

Greg. napisał(a):

bury_kocur napisał(a):

A jak nazwać pływanie na 9 metrowym jachcie w 8 osób z możliwością jeszcze dwóch dodatkowych miejsc do spania w mesie

Dla mnie to rodzaj choroby. Nie wiem czemu ludzie tak pływaja ale wiem ze tak pływają. Pamietam jak w Kotorze z bawarki 36 wysypywało sie 11 Polek i Polaków. Licząc byłem pod sporym wrażeniem

Ja bym tak nie poplynal, podobnie jak nigdy nie poplyne majac spac na kanapce w messie na czarterowym sporym jachcie, ale ja tp rozumiem. To proza zycia, czyli koszty

Góra

Greg.

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 4 gru 2011, o 16:55

Dołączył(a): 21 wrz 2011, o 12:33
Posty: 192
Podziękował : 11
Otrzymał podziękowań: 4
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m

M@rek napisał(a):

czyli koszty

Nie zgodze się że koszty. Bierzesz mniejsza łódkę w gorszym standarcie. chyba że jestes straszne paniska i popłyniesz w 9 byle kibelek był w środku

Góra

M@rek

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 4 gru 2011, o 20:39

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.

Jak ? mniejsza lodke na 11 osob ? chyba dwie ?
Mnie osobiscie to wisi, bo po pierwsze mam wlasny, a po drugie uwazam ze jacht niezaleznie od wielkosci jest dla 2 osob

Góra

Kuracent

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 29 cze 2012, o 23:03

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.

Kpt. Cichocki miał wczoraj wywiad w TV, który prowadził kpt. Baranowski.

Do tego wątku warto wpisać, co powiedział kpt. Cichocki.

On woli pływać sam, bo boi się o bezpieczeństwo załogi. Bardzo mi się to spodobało. Będę to cytował wszystkim moim załogom...

Innymi słowy znalazł kolejny argument do mojego zwariowanego wątku. ;-)

pzdr,
Andrzej Kurowski

Góra

M@rek

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 1 lip 2012, o 11:14

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.

Chyba nieuwaznie czytasz tem watek

ten aspekt byl poruszany wczesniej pare razy.

Góra

-O-

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 1 lip 2012, o 11:37

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2056
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam

Właśnie kończę mój samotny rejs z Lizbony na Azory. Dopływam właśnie do Praia da Victoria na Terceirze.
Ciągnę na holu innego samotnika, który dokonał nieporównywalnie większego wyczynu - Edwarda, który kończy właśnie tutaj swój udział w rejsie Jester Azores Challenge. Wystartował 27 maja.
Za jakieś 2 godziny zejdziemy na ląd, uścisnę mu rękę i pogadamy.
Pewnie o samotnym żeglowaniu coś więcej napiszę.

Dla niewtajemniczonych.
Edward Zając płynie 21 stopwą s/y Holly

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com

Góra

Były_User 934585

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 1 lip 2012, o 13:50

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt

No dwie godziny minęły i...

Uściskaj Edwarda z cała serdecznością!

Góra

-O-

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 1 lip 2012, o 14:09

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2056
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam

Jacek Woźniak napisał(a):

Uściskaj Edwarda z cała serdecznością!

Już to zrobiłem.
Jako pierwszy na lądzie.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com

Góra

plitkin

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 1 lip 2012, o 14:16

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę

Marku, gratuluję! Obserwowalem Ciebie na aisie. Wczoraj sie zmartwilem kiedy zobavzylem zmiane kursu o 170 stopni, ale teraz juz wiem co to moglo byc- przejecie holu. Gratuluje! Dla mnie jestes przykladem!

Góra

wodna

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 1 lip 2012, o 15:27

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 19:42
Posty: 76
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy

Ciekawie się Was czyta...

więcej już nauczyłam się "teorii" z tego forum, niż z kursu :P

_________________
wodna°ᵒ̊

Góra

Catz

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 1 lip 2012, o 23:12

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )

Gratuluje, chociaz troche szkoda, ze ten piekny i bezprecedensowy rejs nie skonczyl sie na zaglach.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Góra

Colonel

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 2 lip 2012, o 06:59

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego

Catz napisał(a):

Gratuluje, chociaz troche szkoda, ze ten piekny i bezprecedensowy rejs nie skonczyl sie na zaglach.

A co? Marek wiosłował? I co takiego bezprecedensowego było? Zrobił po prostu dobry samotny, oceaniczny rejs.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Góra

junak73

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 2 lip 2012, o 08:22

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.

Kuracent napisał(a):

Innymi słowy znalazł kolejny argument do mojego zwariowanego wątku. ;-)

pzdr,
Andrzej Kurowski

Przyjmij jeszcze ten. Nie lubię nikomu oddawać steru, według mnie bardzo ważny powód

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Góra

-O-

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 2 lip 2012, o 10:16

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2056
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam

Colonel napisał(a):

I co takiego bezprecedensowego było?

Catz pisał o rejsie Edka Zająca. Wspomniałem o nim na poprzedniej stronie.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com

Góra

Colonel

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 2 lip 2012, o 10:24

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego

Rajs Edka nie jest może bezprecedensowy ale dla mnie jest REWELACYJNY. Catz jest nieprecyzyjny.
Tobie troszke zazdraszczam.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Góra

Catz

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 2 lip 2012, o 14:41

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )

Colonel napisał(a):

Rajs Edka nie jest może bezprecedensowy ale dla mnie jest REWELACYJNY. Catz jest nieprecyzyjny.

Dwukrotnie zgoda!

Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Góra

Colonel

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 2 lip 2012, o 16:01

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego

Jak fajnie się z Tobą zgadzać

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Góra

Catz

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 2 lip 2012, o 23:19

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )

Prawda?

Catz
Edit: I jak latwo mozna!

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Góra

Laguna2403

Tytuł: Re: Żeglowanie samotne jest łatwiejsze

Napisane: 3 lip 2012, o 12:12

Dołączył(a): 10 sty 2012, o 13:41
Posty: 9
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy

Ja również cenię sobie "samotne pływanie", a gości przyjmuję na łajbie tylko wtedy kiedy JA mam na to ochotę (!). Oświadczam, że z moją głową wszystko w porządku.
Z tym, że samotnie pływam na śródlądziu, a po morzach raczej w zespole (bo innych mozliwości nie mam-póki co) i wtedy musisz "znosić" wszystkie niespodzianki związane ze wspólnym rejsem. Ale ok, ilu ludzi na świecie, tyle opinii. Samotne pływanie ma mnóstwo zalet (wiele z nich już zostało powyżej, w komentarzach, opisanych) i jak zawsze ma swoje wady. A wybór należy do nas (!).
Pozdrawiam...

Stanisław
www.cezar-team.pl

Góra

Strona 2 z 2

[ Posty: 58 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2

Strona główna forum » O żeglarstwie » Ogólnie o żeglarstwie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 75 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników