z innego Twojego postu w innym dziale jakoś mozna wywnioskować że opalająca siędziewczyna na jachcie to największe głupstwo co można zrobić

no ale jak ktoś jedzie sobie popływać to co cała załoga ma balansować uczesniticzyć w pracach rany to jest urlop a nie regaty o puchar ameryki jak się już jest na wodzie to czemu się nie opalać ?? masz racje nie rozumiem podejscia że żeglarstwo to wyższy sport i każdy ma swoje zadania i nie czas na pierdoły "bo trzeba walczyć o życie"

no ale nie przesadzajmy że jest coraz mniej żeglarzy bo chcą żeby dziewczyną było wygodniej przecież jak im bedzie źle to faceci niebędą mieli życia i nie będąsobie mogli spokojnie popływać a co do zasłąniania słońca przez żagle no to zależy jak się pływa


a to źle ?? "starsi" sie nie luzują na mazurach??

Dajcie ludziom pływać tak jak lubią, a sami pływajcie tak jak Wy lubicie. Po co ta dyskusja? Przeciez zeglarstwo, zwlaszcza na mazurach, to wypoczynek, mile spedzenie czasu. Nie kazdego bawi szanowanie etykiety zeglarskiej, nie kazdy jest konserwatystą i chociaz ja osobiscie mam podobne podejscie do sprawy jak Haziaj, to nie zwracam specjalnie uwagi, jak ktos podchodzi do sprawy inaczej..
Od zawsze kazdy na dana rzecz ma swoje spojrzenie i najwieksza sztuka jest uszanowanie innego spojrzenia, nawet jesli nam to nie pasuje

Proponowałbym skonczyc ten offtop.

_________________
"Harley mój, to jest to.."
Klub Venuski i Venusjan - www.venuska.pl - zapraszam!

Co myślicie o nazwie Syrena dla łodzie.

a co z tym
http://www.discoverychannel.pl/konspira ... ndex.shtml

Ciekawa sprawa z tymi przesądami tym bardziej, że gdyby brać je wszystkie pod uwage to żaden jacht nigdy by nigdzie nie wypłynął jeśli w ogóle udałoby się go zwodować.
Co do kobiet na jachcie...powiem to tak: stopień zasyfienia i braku higieny jest odwrotnie proporcjonalny do ilości przedstawicielek tejże płci. Poza tym wnoszą mnóstwo pozytywnej energii.

najlepiej nie wierzyć w przesądy...

_________________
pozdrawiam
Bart76

Trzy najpiękniejsze rzeczy na świecie? Kobieta w tańcu, pełnej krwi koń arabski w galopie i fregata pod żaglami.

Z tego co mi do tej poryt wpojono, to fakt że nie można mieć na łajbie parasolki, gwizdać i przeklinać nie po żeglarsku Co do kobiet na pokładzie - nie wiem, o co się czepiacie Równouprawnienie mamy

_________________
"I am sailing, I am sailing, home again cross the sea.
I am sailing, stormy waters, to be near you, to be free..."

Co do gwizdania to niepowinno się gwizdać a wzięło się to z tego, że na dużych żaglowcach komendy były wydawane gwizdem, kto by słyszała jakąś komendę 50 metrów dalej

_________________
Szymon Kościelski

To co tylko się tam wybrać I gwizdanie na łódeczce stanie otworem

_________________
"Take your passion and make it happen"

Mój przyjaciel, po przejściu Hornu zagwizdał raz i stwierdził, że to jakieś dziwne
W dalszym ciągu nie korzysta z tego prawa.
Również sikanie pod wiatr jest mocno niepraktyczne i nieestetyczne , że nie wspomnę o tych co są wtedy na zawietrznej

_________________
Zbyszek

Rzyganie chyba też nie jest wtedy korzystne No ale kiedy masz obiadek w ustach to nie myślisz, na którą burtę biec Cóż, bywa

Ja jeszcze kojarze coś takiego że jak ktoś dostanie z bomu to musi go pocałować.

Oczywiście że mamy. Ale kiedyś Kobieta była traktowana jako zło, ponieważ na takim żaglowcu płynęło kilkudziesięciu chłopa, kilkanaście miesięcy na wodzie... Teraz wyobraź sobie ich reakcję jakbym im Kobietę na pokład wpuścić Zero skupienia na pracy a co za tym idzie, dochodziło do wypadków.

I stąd się wziął ten przesąd. A dziś? Ja jestem jak najbardziej za Kobietami na pokładzie

_________________
Nexo Yachts - moja praca, moja pasja.

A czy ktoś spotkał się z przesądem, że nie można zapalać papierosów od świeczek, bo to podobno wróży śmierć kogoś?

Ja się z tym spotkałem. Podobno zapalając papierosa od świeczki uśmiercasz marynarza. Ale nie wiem skąd to się wzięło. Może ktoś z forumowiczów zna korzenie tego przesądu?

_________________
Nexo Yachts - moja praca, moja pasja.

Nie wiem czy dobrze się orientuję, ale chyba było coś takiego że marynarze sprzedawali zapałki a wiadomo, że jak ktoś zapala od świeczki to zapałek nie potrzebuje. I w ten sposób odbierało się im zarobek itd.

Ja nawet słyszałem " Baba z Łodzi żaglą lżej"

_________________
okecaj

Nie no to już chyba "lekka" przesada...

Ja też ale mogą przez to wystąpić problemy z wiatrem, więc dla odpędzenia uroku musi drapać piętę masztu. No i powinna to być dziewica



Jest to bardzo stary przesąd nie tylko wśród żeglarzy, ale wszystkich ludzi morza. Nie wiem skąd pochodzi. Ale zawsze pilnuje aby był przestrzegany.
Być może wzioł się z tego że kiedyś żaglowce były oświetlane lampami olejnymi i odpalanie od takowej mogłą ją zgasić. Nie wiem, tak tylko spekuluje.

ale zkąd na żaglach znaleść dziewicę???

_________________
okecaj

Mniej więcej do 12 roku życia jeszcze się da

_________________
"Navigare Necesse Est, Vivere Non Est Necesse"