Lepsze jutro było wczoraj.

A źle będzie dopóty, dopóki o złej pracy osób zatrudnionych w marinach będziemy rozmawiać tylko we własnym gronie. Gdyby pracodawca takiego bosmana wiedziałby jak jego pracownik spełnia się na stanowisku, to myślę, że zareagowałby prawidłowo (w sensie, paszoł w kierunku won, etc.)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

akurat w Dziwnowie ta marina jest na rozruchu, trochę jak dzieci we mgle, ale bosman całkiem miły.

Tutaj akurat jest pracodawca do wymiany

_________________
pozdrowienia piotr

Zima sie skonczy i znow te cholerne zeglarze przyplyna i beda chcieli cos od mojej osoby, a to haslo do fifirifi a to dogladania jachtu, a to diabli wiedza czego jeszcze. A ja przeciez nie mam w umowie o prace takich obowiazkow, wiec niech sie ciesza, ze w ogole z nimi gadam...
Ciekaw jestem czy dalej takie podejscie pokutuje w marinach?

Marku nie wiem czy pracodawca bedzie mial cos do dodania. Po co ma sobie robic problemy, a podejscie ze marina jest moja i albo cumujecie albo spadacie ( a i tak cumujecie bo nie macie innego wyjscia) wiec co sie bede przejmowal.

Ja juz pomijam kwestie dogladania jachtu, bo pisalem o tym wczesniej.

Maar stales u nas w marinie i przyszedl ktos do ciebie?
Informacji co i jak tez nie ma ( no jest ale nieaktualna)
Ale idzie i u mnie ku lepszemu. Jest juz natrysk, toalety i pralnia

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs

To może przesłać link do tej dyskusji do mariny w Świnoujściu.

No tak daleko to ja bym się nie posuwał

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"