Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 22 lip 2025, o 01:14




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 467 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 16  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 24 mar 2018, o 21:04 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Kuracent napisał(a):
waliant napisał(a):
Kuracent napisał(a):
W biuletynie PZŻ rozdawanego na konferencji ubolewa się, że liczba kursantów w ubiegłym roku spadła...

Ale to chyba chodzi o kursantów PZŻ, a nie kursantów ogólnie w kraju?


A nie jest to proporcjonalnie?

Pytam, bo nie wiem.


Na proporcjach się nie znam. Corocznie natomiast obserwuję na ZZ po kilkaset sztuk dzieciarni i młodzieży "'wożonych""przez różne jednostki. Czy to Sztorm Grupa, Ahoj, Czarter, czy też pływających z ""Mili"" Kusznierewicza. Młodziaki są chyba najliczniejszą z grup poza weekendowych, choć niekoniecznie pod wezwaniem PZŻ

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2018, o 21:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Leszek napisał(a):
Maar napisał(a):
Aha, a może też uważasz, że osoba pływająca z rodziną od wielu lat będzie potrafiła wyłączyć samoster na środku oceanu?
Tak uważam.
A o żonie Staszka Dąbrownego, Helenie, słyszałeś? Przeczytaj ten wątek: viewtopic.php?f=18&t=27606

Można sobie uważać cokolwiek a życie pokazuje jak jest naprawdę.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2018, o 21:14 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
Kuracent napisał(a):
wielu z widzów oburzyło się, gdyż DZ-ta jest świetna do szkoleń. A Waszym zdaniem, czy w 2018 szkolenia powinny się odbywać na takich jachtach?
Pytanie, kogo szkolić. DZ czy podobne dwumasztowce (Trener, Duży Trener) były doskonałe do szkolenia żeglarzy jachtowych na sterników jachtowych. W tamtej metodyce ż.j. cechował się innymi umiejętnościami, niż st.j. Jedna z różnic była taka, że żeglarz na slupie miał wykonywać większość czynności osobiście i własnoręcznie (co najmniej ster i szoty grota), natomiast sternik jachtowy - szczególnie na dwumasztowcu - miał dowodzić/komenderować.
Czy DZ nadaje się do szkolenia podstawowego? Wg mnie (a wynika to m.in. z mojej praktyki instruktorskiej nie tyle na DZ co na Dużych Trenerach) jedynie uzupełniająco, z kilku przyczyn. Po pierwsze do obsadzenia jest zbyt dużo stanowisk (nawet 9 + instruktor) i w ciągu dnia szkoleniowego kursant zbyt rzadko obsługiwałby ster, a większość czasu byłby "ciągajsznurkiem" (jakby nie cenne było to ciąganie). Po drugie tak duża i ciężka łódka rzadko trafia na warunki, w których należy wyuczyć elementarne umiejętności reagowania na wiatr i jego podmuchy, przechył i balastowania żeby w ogóle być żeglarzem (tak, wiem, że w Trzebieży robiono szkolenie podstawowe na balastowych Nefrytach, wypuszczając w moim przekonaniu niepełnosprawnych sterników twierdzących, że łódki żaglowej się nie da wywrócić).
Czyli uzupełniająco tak, lub jako doszkalanie żeglarzy jachtowych chcących wejść na wyższy poziom. Przy 4°B-5°B dwumasztowce to bardzo ciekawe łódki. I można je wywrócić (nawet jeśli Trenery łatwiej, niż DZ).



Za ten post autor 666 otrzymał podziękowanie od: Leszek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2018, o 21:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Maar napisał(a):
Leszek napisał(a):
Maar napisał(a):
Aha, a może też uważasz, że osoba pływająca z rodziną od wielu lat będzie potrafiła wyłączyć samoster na środku oceanu?
Tak uważam.
A o żonie Staszka Dąbrownego, Helenie, słyszałeś? Przeczytaj ten wątek: viewtopic.php?f=18&t=27606

Można sobie uważać cokolwiek a życie pokazuje jak jest naprawdę.
Przestań żartować. Wszyscy wiemy jak było. Wracając do tematu DZ. Szkoliłem kilka lat na tym jachcie i wiem co można a czego nie. Wybacz, zadam pytanie ile czasu byłeś na DZ i w jakich warunkach. Ja byłem w różnych i naprawdę trudnych. Piękny jacht do szkolenia.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2018, o 21:41 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
a dużo tych DZ jeszcze pływa?mnie się wydaje,że nie wiele.Trudno szkolić na czymś czego nie ma

_________________
pozdrowienia piotr



Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowanie od: Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2018, o 21:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Leszek napisał(a):
naprawdę trudnych
Pentland czy Horn?
A tak bardziej poważnie - cóż z tego, że wspaniale manewrujesz na żaglach DZetą, skoro do portów nie można wchodzić na żaglach.
Albo - cóż ci z wiedzy o manewrowaniu na dwupatyku skoro w ofercie firm czarterowych nie ma żadnych ketchy?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowanie od: Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2018, o 21:49 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Maar napisał(a):
Albo - cóż ci z wiedzy o manewrowaniu na dwupatyku skoro w ofercie firm czarterowych nie ma żadnych ketchy?

Czy ty aby wychylasz nosa poza W-wę. Na Zalewajce są 4 czy nawet 5 . Trzy szkolne, dwie do czarteru. Z reguły obłożone chętnymi

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2018, o 21:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Bombel napisał(a):
Na Zalewajce są 4 czy nawet 5
Wstrząsające! W związku z tym natychmiast należy zacząć szkolenia na Dezetach!

ps. Zerknij do ogłoszeń w dziale ogłoszeniowym - ktoś oferuje dwupatyka?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2018, o 22:00 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
Maar napisał(a):
A tak bardziej poważnie - cóż z tego, że wspaniale manewrujesz na żaglach DZetą, skoro do portów nie można wchodzić na żaglach.
Słyszałem o takich - ba, nawet dwa razy byłem w takiej załodze - co po niespodziewanej awarii silnika szybko postawili trzy żagle, dzięki temu nie sztrandując, a uciekając od brzegu. No ale to były jachty z drewna, a żeglarze z ż....., a nie na odwrót :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2018, o 22:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Maar napisał(a):
Albo - cóż ci z wiedzy o manewrowaniu na dwupatyku skoro w ofercie firm czarterowych nie ma żadnych ketchy?
Marku! Znasz DZ czy nie? Proszę odpowiedz.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2018, o 22:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Maar napisał(a):
cóż ci z wiedzy o manewrowaniu na dwupatyku skoro w ofercie firm czarterowych nie ma żadnych ketchy?

Chyba nic.
Ale poczatkujacych prosty dwupatyk moze szybko, pogladowo, praktycznie i tanio nauczyc podstaw o SBO, SO i zaleznosciach miedzy nimi. Czy to w zyciu przydatne?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowanie od: jedrek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2018, o 22:10 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Maar napisał(a):
Bombel napisał(a):
Na Zalewajce są 4 czy nawet 5
Wstrząsające! W związku z tym natychmiast należy zacząć szkolenia na Dezetach!

ps. Zerknij do ogłoszeń w dziale ogłoszeniowym - ktoś oferuje dwupatyka?

Rozumiem że sobota, więc złośliwość wybaczam. A odpowiedzi udzieliłem w związku z Twoim twierdzeniem że w czarterach nie ma DZ.
Ale obiecuję że nie będę już przeszkadzał. :-P
PS Coby tak w temacie. Jeden z dostępnych do wynajmu zalewajkowych dwupatyków nosi nazwę Zagrycha, Jakby zabrakło to wiesz gdzie szukać :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2018, o 22:35 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Kuracent napisał(a):
Czyli Wiktorze: DZ ma coś unikalnego. Uczestnicy kursów doskonale uczyli się komend.


Jeżeli uważasz, że uczenie się komend ma coś wspólnego z nauką żeglowania - podziwiam. A jeżeli uważasz do tego, że konstrukcja jachtu jest unikalna, dlatego że uczestnicy kursu na niej uczyli się komend - to w ogóle wykracza poza ramy mojego rozumowania. Nie ogarniam co ma model jachtu do tego jak ktoś sobie coś gada bez sensu, a inni wykonują i tak to co mają zrobić, a nie to co on gada, bo zwyczajnie się nie wyrobią ze wszystkim gdby chcieli czekać na "komendę", rozumieć ją i dopiero po odbiorze, zrozumieniu, potwierdzeniu - wykonać.
Nie rozumiem jaka w tym zasługa jachtu. Raczej chwalisz system i tu się bardzo różnimy - mnie ten system komend zniechęca.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Kuracent napisał(a):
Zwolennicy DZ jako najlepszego jachtu treningowego uzasadniją, że jeśli nauczyłeś się nim manewrować, tzn. że potrafisz manewrować wszystkim na śródlądziu.


Bzdura. Zapraszam tych zwolenników na swoją łódkę. Zobaczymy. A poza tym nie tylko manewrowanie jest podstawą w nauce. Ba, uważam, że akurat manewrowanie na otwartej wodzie jest najprostszym elementem w nauce. Ja pierwszego dnia szkolenia robiłem zwroty przez sztag i rufę. Moi załoganci (totalni nowicjusze - nie żeglarze) po kilkunastu minutach treningu i szkolenia potrafią podjąć mnie z wody. Problemem pozostają manewry portowe, czego DZta nie nauczy lepiej czy inaczej niż inne jednostki. Problemem pozostaje nauka składania masztu, obsługi urządzeń na jachtach dostępnych obecnie w szerokiej ofercie rynkowej. Problemem pozostają manewry portowe z podniesionym sterem (na silniku na pawęży), lub na płytkiej wodzie na jachtach z małym zanurzeniem kadłuba. To są istotne aktualnie rzeczy, które sprawiają problemy nowicjuszom.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2018, o 22:51 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Maar napisał(a):
widzicie jaki jest stosunek ilościowy jachtów żaglowych do motorowych na wszelakich targach? Żeglarzy z każdym rokiem będzie mniej


Totalnie błędna teza. Z jakiej racji uznajesz targi i ofertę producentów za barometr tego kto i jakie hobby uprawia?
Mało tego, jako że jestem w branży, to stwierdzam, że widzisz zjawisko, a wyciągasz złe wnioski (źle interpretujesz co widzisz). Branża żeglarska ma się bardzo dobrze. I być może właśnie dlatego nie wystawia się na targach krajowch. W znanych mi szkołach żeglarskich nie widać spadku zainteresowania kursami, wręcz odwrotnie: szkoły inwestują we flotę i mają dobry poziom sprzedaży szkoleń. Mam bardzo bliski kontakt z dużymi szkołami na WJM, specjalizującymi się na różnych grupach (dzieci / dorośli). Obserwuję też rozwój rynku armatorskiego i floty czarterowej.

Profesjonalne raporty branżowe i statystyki również potwierdzają wzrosty rynkowe. Branża notuje średnio kilkunastoprocentowe wzrosty.

Stwierdzam zatem, że Twoje prognozy są zwyczajnie błędne. Żeglarstwo w Polsce nie zanika, wręcz odwrotnie - moim zdaniem się rozwija. Żeglarzy będzie przybywać i przybywa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2018, o 22:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Przedstawiam argumenty obu stron.
Jedni mówią 'archaiczny' inni 'najlepszy jacht do nauki manewrowania na śródlądziu
Jestem ciekaw Waszego zdania.

Nie jestem emocjonalnie związany z DZ.

pzdr,
Andrzej Kurowski


Ostatnio edytowano 24 mar 2018, o 22:58 przez Kuracent, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2018, o 22:57 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Kuracent napisał(a):
Przedstawiam argumenty obu stron.
Jestem ciekaw Waszego zdania.


Kumam. Swoje wyraziłem. Uczenie się komend nie jest nauką żeglarstwa. Moim zdaniem DZ jako konstrukcja nie ma żadnych przewag nad innymi popularnymi konstrukcjami. Ma natomiast szereg istotnych wad. Zatem - jak ktoś chce się na niej szkolić - niech się szkoli. Jak nie - to nie. Nie powinno się zadawać pytania "powinna czy nie" w kontekście szkoleń na tym modelu. Rynek zweryfikuje.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2018, o 23:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
plitkin napisał(a):
(źle interpretujesz co widzisz). Branża żeglarska ma się bardzo dobrze.

Nie jestem z Branży, ale od dziesiecioleci intensywnie zegluje na Srodziemnym. Jesli "Branża żeglarska ma się bardzo dobrze", to motorowowa ma sie bosko i coraz, coraz lepiej.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2018, o 23:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
plitkin napisał(a):
mnie ten system komend zniechęca.


Czas jakiś wstecz stałem w Hammerhus swym poprzednim jachtem - jeszcze pod banderą SE, więc jako prawie swojak to w oczy się nie rzucałem.

Siedzę w kokpicie, pije dobre zimne piwo i w ciszy pięknego portu słyszę nagle jakieś koszmarne wrzaski dochodzące z wchodzącego jachtu ...

Odwracam głowę i widzę jakieś 40" jacht pod banderą PL z pełną - chyba 10. osobową - obsadą na pokładzie i słyszę jakieś ... koszmarne komendy na wszystko na co się chyba wydać je dało wypluwane z siebie z szybkością karabinu maszynowego przez prowadzącego jednostkę oraz podobnej szybkości odpowiedzi na ten słowotok ze strony załogi.

Z ciekawości zacząłem oglądać jakież to trudne manewry będzie wykonywać dzielna nasza załoga, ale oni jedynie wykonywali prostą czynność dojścia do pomostu.

Tyle, że wyrzucili z siebie w tym czasie na cały port jakiś przeogromny potok komend, odpowiedzi i potwierdzeń...

Jak już opanowałem szok po tym chyba szkoleniu i moja psychika wróciła do normalności - do tego samego portu wszedł podobnej wielkości jacht - coś z 12 m - chyba pod lokalną banderą - z dwójką starszych ludzi na pokładzie - on za sterem a ona obsługiwała sznurkologię.

Zacumowali obok mnie a cały ich manewr odbył się bez jednego chyba słowa ...

Do dziś nie mogę pojąć sensu nauki tego szczekania i odszczekiwania się typu "lewy, prawy szot, wybierz, wyluzuj, lewa, prawa cuma wydaj, obłóż, obijacze itd, itd, itp....

Nie rozumiem tego uwielbienia uczenia tych komend ludzi, którzy chcą sobie zwyczajnie popływać rekreacyjnie.

Czy każdy w przyszłości musi dowodzić Darem Pomorza ?

Czy idea szkolenia typu wojskowego będzie u nas - jak Lenin - wiecznie żywa ?

Pzdr

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Ostatnio edytowano 24 mar 2018, o 23:44 przez bury_kocur, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowania - 4: 01_Anna, Jaromir, Moniia, nauaag
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2018, o 23:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Kuracent napisał(a):
Nie jestem emocjonalnie związany z DZ.

Ja tak.
Wprawdzie zeglowalem tym tylko raz w zyciu i to jako dorosly, doswiadczony regatowiec.
Wiatr byl slaby, ale urzekl mnie majestat DZ, mozliwosci zonglowania zaglami i towarzystwo.
Do szkolenia sie nadaje, zwlaszcza jako komplement (wstep?), dla zielonych, dzieci i nawet rodzin, dla ktorych "kurs/oboz/rejs zeglarski" jest forma spedzania wakacji.
Catz o Niepowinnosciach

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2018, o 00:25 

Dołączył(a): 29 paź 2011, o 14:37
Posty: 295
Podziękował : 282
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: Jakieś tam
Szkoliłem się na DZ i potem chętnie pływałem tym jachtem. Żeglowanie na nim doskonale uczy pracy żaglami. Słowotok komend nie jest konieczny, 9-cio osobowa załoga również nie. Do opanowania manewrowania 2-masztowcem uważam, że DZ jest idealna.

_________________
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
http://www.szkutnia.waw.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2018, o 02:59 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Drzewiej DZ do szkolenia była przydatna. Wszak nawet JSM za kanakę robił. Obecnie umiejetności z przeciętnego slupa w połączeniu z znajomością odpowietrzania silnika, naprawy rolera, instalowania rumpla awaryjnego są bardziej potrzebne niż umiejętność kręcenia kółeczek na DZ.
Oczywiście jedno drugiemu nie przeszkadza, ale nie udawajmy że na przeciętnym 5/7 dniowym kursie podstawą programu szkolenia ma być operowanie jachtem typu DZ.


Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2018, o 11:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Pierwszy napisał(a):
Do opanowania manewrowania 2-masztowcem uważam, że DZ jest idealna.
Podobnie jak i Trener, Jotka, Bruceo, itd, itd.

Każdy jacht jest idealny do nauki, gdy ma się - na ową naukę - wystarczająco dużo czasu. A właśnie ostatnio czas jest produktem deficytowym.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2018, o 12:21 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Pierwszy napisał(a):
Żeglowanie na nim doskonale uczy pracy żaglami...
Do opanowania manewrowania 2-masztowcem uważam, że DZ jest idealna.


Pierwsze zdanie - ciekawa teza. Możesz rozwinąć dlaczego żeglowanie właśnie na DZ uczy pracy żaglami? Wg mnie pracy żaglami uczy instruktor, a nie konstrukcja. Mało tego, niezależnie od konstrukcji jest z tym całkiem spory problem w szkoleniach (w sensie - z nauką pracy żaglami).

Co do drugiego zdania: rozwiń pls co takiego wyjątkowego jest w manewrowaniu podczas kursu dwumasztowcem? I po co taka umiejętność jest na podstawowym kursie żeglarskim? Ja bym optował za tym, by była lepsza nauka właściwego manewrowania jachtem z jednym masztem, a z tym są poważne problemy w praktyce. Jestem przekonany, że samo wprowadzenie dwumasztowca na kursie przy tym samym poziomie nauczania co na jednomasztowcu nie daje kursantom większego wyczucia ani żadnych innych/nowych niezbędnych umiejętności. Jak mówię: dobry instruktor plus przyzwoicie utrzymany i strymowany slup to w zupełności wystarczające zestawienie. I, wnioskując na podstawie obserwacji, stwierdzam, że niezmiernie rzadkie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2018, o 00:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Kuracent napisał(a):
W biuletynie PZŻ rozdawanego na konferencji ubolewa się, że liczba kursantów w ubiegłym roku spadła...

Na śródlądziu znacznie. Na morzu gigantycznie. :-(

Jak jakaś firma nie potrafi zorganizować interesujących dla klientów szkoleń - ale poświęca czas na rozważania zalet i wad szkoleń na ożaglowanych szalupach wiosłowych - to jej spada.
Co w tym zaskakującego?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2018, o 01:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Leszek napisał(a):
Maar napisał(a):
Leszek napisał(a):
Maar napisał(a):
Aha, a może też uważasz, że osoba pływająca z rodziną od wielu lat będzie potrafiła wyłączyć samoster na środku oceanu?
Tak uważam.
A o żonie Staszka Dąbrownego, Helenie, słyszałeś? Przeczytaj ten wątek: viewtopic.php?f=18&t=27606

Można sobie uważać cokolwiek a życie pokazuje jak jest naprawdę.
Przestań żartować. Wszyscy wiemy jak było.

Nie "wszyscy", na przykład ja nie wiem.
Przybliżysz "jak było"?
Leszek napisał(a):
[Wracając do tematu DZ. Szkoliłem kilka lat na tym jachcie i wiem co można a czego nie. Wybacz, zadam pytanie ile czasu byłeś na DZ i w jakich warunkach. Ja byłem w różnych i naprawdę trudnych. Piękny jacht do szkolenia.

Ja też miewałem DZ-tę na obozach "szkoleniowych". O tyle nietypowych, że nie brakowało na nich innych, dość różnorodnych łódek.
W takiej sytuacji nie można było nigdy znaleźć chętnych do pływania na DZ-cie. Kursanty prychały i starały się załapać na Oriony, C20-tki, Morsa, Tango i inne takie... W ostateczności na Omegi - byle tylko nie na DZ-tę. Kursanty po prostu twierdziły, że takiego wynalazku jak DZ i tak nie będą chcieli pożyczać, no bo jak żeglować czymś takim dla przyjemności (znaczy z panienką na ksiuty, rodzinnie-urlopowo albo z kumplami na piwo).
Nasz klient - nasz pan - i w rezultacie DZ-ta najczęściej stała, służąc podczas obozów głównie awaryjnej dostawie posiłków dla 60 luda - z odległej o dwa kilometry knajpy (bo się nasz obozowy pojazd permanentnie psuł). Tyle o stosunku do "DZ" kursantów, którzy mieli możliwość wyboru innej łódki.
To co prawda opis sytuacji sprzed kilkunastu lat - ale jakoś nie przypuszczam, by dzisiejsi kursanci mieli jakoś znacząco odmienne zdanie na temat użyteczności "szkolenia" na DZ-cie...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2018, o 01:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Pierwszy napisał(a):
Do opanowania manewrowania 2-masztowcem uważam, że DZ jest idealna.

Wymienisz kilka współczesnych 2-masztowców o długości ok. 8,5 metra, zanurzeniu ok. 50 cm i masie ok. 1,5T?
Wielu znajdujesz dziś chętnych do nauki żeglowania 2-masztowcem?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2018, o 18:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4909
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 881
Otrzymał podziękowań: 1941
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Maar napisał(a):
w ofercie firm czarterowych nie ma żadnych ketchy?
Maar, czego nie ma? :-?

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2018, o 18:54 

Dołączył(a): 29 paź 2011, o 14:37
Posty: 295
Podziękował : 282
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: Jakieś tam
Jaromir napisał(a):
Pierwszy napisał(a):
Do opanowania manewrowania 2-masztowcem uważam, że DZ jest idealna.

Wymienisz kilka współczesnych 2-masztowców o długości ok. 8,5 metra, zanurzeniu ok. 50 cm i masie ok. 1,5T?
Wielu znajdujesz dziś chętnych do nauki żeglowania 2-masztowcem?
Nie wymienię bo pewnie nie ma takich. Chętnych do nauki prowadzenia 2-masztowca też chyba wielu nie znajdę choć może kilku by się zebrało.

plitkin napisał(a):
Pierwsze zdanie - ciekawa teza. Możesz rozwinąć dlaczego żeglowanie właśnie na DZ uczy pracy żaglami? Wg mnie pracy żaglami uczy instruktor, a nie konstrukcja. Mało tego, niezależnie od konstrukcji jest z tym całkiem spory problem w szkoleniach (w sensie - z nauką pracy żaglami).
Na prawdę konieczne jest czepianie się słówek? DZ po prostu fajnie reagowała na wybieranie/luzowanie foka i bezana co pokazywało co się dzieje z jachtem przy pracy żaglami.
Maar napisał(a):
Każdy jacht jest idealny do nauki, gdy ma się - na ową naukę - wystarczająco dużo czasu. A właśnie ostatnio czas jest produktem deficytowym.
Do DZ zawsze było jakoś bliżej niż do Jotki czy Bruceo :)
Trenerem nie pływałem.

Rzeczywiście dla celów wypożyczenia łódki na tygodniowe pływanie po Mazurach itp. szkolenie na 2-masztowcu jest zbędne. I macie rację, że obecnie warto więcej uwagi poświęcić innym zagadnieniom. Ja jednak lubiłem zabawy DZ-tą z wyjętym sterem.

_________________
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
http://www.szkutnia.waw.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2018, o 19:34 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Tylko, widzisz,
Pierwszy napisał(a):
Do opanowania manewrowania 2-masztowcem uważam, że DZ jest idealna.

Do DZ zawsze było jakoś bliżej niż do Jotki czy Bruceo :)
A pomimo że DZka bliska sercu memu, jakoś nijak nie zauważyłem zbieżności w technice manewrowania z np. Jotką, Opalem czy Riglem. Ani nawet z dużo mniejszem keczykiem ;)
Jakoś nie chcą się obracać wokół miecza... :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2018, o 20:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
plitkin napisał(a):
W trakcie kursu plywalem m.in. na DZ i nie przypominam sobie by jakakolwiek umiejętność zdobyta akurat na tej konstrukcji była wyjątkowa w całym moim przygotowaniu.

A pływaliście z wyjętym/zablokowanym sterem?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 467 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 16  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL