Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 22 lip 2025, o 00:35




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 22 wrz 2009, o 03:03 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
skipbulba napisał(a):
gf
takich staruszków to tu chyba nie ma, albo sie nie przyznają:)

Ależ są właśnie! :) Czekam tylko aż się ujawnią, bo produkować się powinni najbardziej opływani, żeby potem googiel bzdur nie indeksował :)

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2009, o 07:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Cytuj:
Fala była nie większa niż 4 m i ponieważ przechyły były akceptowalne, to utrzymywałem taki kurs.

Rozumiem, że piszesz o przechyłach spowodowanych falą? Jeśli nie - w sensie, że był to przechył wiatrowy - to zmniejszenie powierzchni żagli pomogłoby na takie dictum :-)

Cytuj:
Zastanawiam się, jak należałoby płynąć półwiatrem przy większej (bardziej stromej) fali. Wydaje mi się, że trzeba by na zmianę płynąć baksztagiem i pełnym bajdewindem, aby uniknąć nadmiernych przechyłów.

I w sumie dobrze Ci się wydaje. Przed falą ostrzysz, na fali odpadasz. Nie jest to relaksacyjny sposób żeglugi, sternik musi się napracować, ale... nikt nie mówił, że będzie łatwo.
Żeby oszczędzić załogę, to przy dłuższych przelotach dobrze jest obrać inną taktykę - "halsowanie" w półwietrze, naprzemiennie jechać bajdewindem i baksztagiem. Przy czym nie należy ulegać pokusie nadmiernej redukcji żagli. Wyzbycie się grota i baksztag na samym sztakslu często prowadzi do pojawienia się choroby morskiej nawet w drugim czy trzecim tygodniu rejsu :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2009, o 08:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lip 2009, o 16:15
Posty: 892
Podziękował : 36
Otrzymał podziękowań: 59
Uprawnienia żeglarskie: jak dla mnie wystarczające
Chodziło mi oczywiście o przechyły spowodowane falą - płynięcie równoległe do fali. W tym przypadku ciągłe ostrzenie i odpadanie wydaje się być mocno uciążliwe - trzeba by się napracować za sterem, bo te skręty musiały by być dość głębokie, aby wystarczająco zmniejszyć kołysanie z burty na burtę.
A "halsowanie" na dużej fali w półwietrze niewątpliwie uprzyjemni załodze żeglugę.
Maar, a co do baksztagu na sztakslu i choroby morskiej - czy chodzi Ci o zwiększenie się kołysania poprzecznego, czy o większe "myszkowanie" jachtu?

_________________
pozdrawiam
skiera


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2009, o 09:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Cytuj:
Maar, a co do baksztagu na sztakslu i choroby morskiej - czy chodzi Ci o zwiększenie się kołysania poprzecznego, czy o większe "myszkowanie" jachtu?

Oczywiście chodzi mi o boczne kołysanie. Już nawet niewielki kawałeczek grota czy bezana dość skutecznie zmniejsza rozkołys i poprawia humor tym ze zdrowym błędnikiem.

Cytuj:
trzeba by się napracować za sterem, bo te skręty musiały by być dość głębokie, aby wystarczająco zmniejszyć kołysanie z burty na burtę.

Nie! To nie chodzi o zmniejszenie kołysania, lecz bardziej o "rozpierduchę" jako taką :-) Jeśli fale są 4 metrowe, to wiatru jest pewnie 5-8B a co za tym idzie jacht jest przygięty i kołysanie nie jest głównym problemem. Bardziej mnie martwiłoby na jakiejś laminatowej łupince walenie w burtę, w bulaje czy inne okienne dziwolągi nie posiadające blindklap i oczywiście o sternika, który poddawany ciągłemu zmywaniu w końcu się weźmie i zmyje :-)

Piszesz, że ciężko - no ciężko, trzeba się nakręcić, ale z drugiej strony to lepiej się nakręcić kołem na sucho niż cały czas pluć słoną wodą.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2009, o 09:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Katrine napisał(a):
Maar ale mi teraz chodzi jak wiatr z 2 strony wieje? tam była zegluga na wiatr a jak sie płynie z wiatrem to chyba inaczej jest nie?


A propos płynięcia z NAPRAWDĘ DUŻĄ falą z wiatrem to najlepiej to Moitessier opisał ("Pod żaglami wokół przylądka Horn") i nasze opisy przy tym to będzie grafomania. Polecam Ci tą książeczkę (i inne tego pana) jako że poza doskonałą dawką żeglarskiej prozy jest to też coś, z czego można świetnie się uczyć, a Moitessier był w tym uczeniu naprawdę dobry.

ps. Sami wszystkich błędów nie zdążymy popełnić, warto uczyć się na cudzych :)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2009, o 14:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
dzięki Monia już skołowałam ta książkę i zaraz zabieram się do czytania :)
Maar skasowałeś opcje podziękowania?:P czy znowu ja czegoś nie widzę :)

"nikt nie mówił, że będzie łatwo"

bo żeglarstwo nie jest dla softów :P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2009, o 16:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lip 2009, o 16:15
Posty: 892
Podziękował : 36
Otrzymał podziękowań: 59
Uprawnienia żeglarskie: jak dla mnie wystarczające
Maar napisał(a):
Piszesz, że ciężko - no ciężko, trzeba się nakręcić, ale z drugiej strony to lepiej się nakręcić kołem na sucho niż cały czas pluć słoną wodą.

Jak się okazuje to np na Bav.44 skręcanie do wiatru "robiło się" w zasadzie samo, bo jej niemiłą przypadłością była silna nawietrzność w większym przechyle (mimo samej tylko genuy, zrolowanej nieco). W drugą stronę było znaaacznie trudniej :evil: W zasadzie to zanim zaczynała skręcać, już jej musiałem dawać kontrę, żeby się uchronić od wejścia w linię wiatru.

_________________
pozdrawiam
skiera


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2009, o 18:51 
Macieq, to może jednak była to kwestia zbyt dużej powierzchi żagla, nie nawietrzności jachtu jako takiej? Piszesz że postawiona była sama tylko genua, lekko zrolowana, ale może to i tak było za dużo na warunki?


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2009, o 22:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lip 2009, o 16:15
Posty: 892
Podziękował : 36
Otrzymał podziękowań: 59
Uprawnienia żeglarskie: jak dla mnie wystarczające
Święty napisał(a):
Macieq, to może jednak była to kwestia zbyt dużej powierzchi żagla, nie nawietrzności jachtu jako takiej? Piszesz że postawiona była sama tylko genua, lekko zrolowana, ale może to i tak było za dużo na warunki?

Niee Święty, wiatr już słabł i te 3/4 genuy było akurat.
Piszę o zaobserwowanym zjawisku, bo może ktoś też miał podobne spostrzeżenia pływając na dość w końcu popularnej B44.

_________________
pozdrawiam
skiera


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 wrz 2009, o 08:13 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Miałem w tym roku okazję popływać na Bavarii 37 cruiser. Była mocno nawietrzna niezależnie od halsu, przechyłu i fazy księżyca. Wyłożenie steru 20 stopni na burtę zawietrzną powodowało jazdę mniej więcej po prostej :)

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 wrz 2009, o 17:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Koledzy prawidłowo podali zasadę wysterowywania fali. Od półwiatru do ostrego ostrzymy wchodząc na falę, odpadami schodząc. Na baksztagu na odwrót. Problem w tym, że zgodnie z moim doświadczeniem, na Bałtyku, Adriatyku i Egejskim ze względu na bardzo krótką falę jest to praktycznie niewykonalne. Ale można ( i należy) próbować. W sytuacji żeglugi na wiatr przy silnym wietrze i fali stosuję pełne bajdewindy aby nie tracić prękości. Piłowanie nie ma sensu, to co zyskamy, stracimy z nawiązką poprzez dużo większy dryf.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 wrz 2009, o 18:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
dzięki Krzysiu, o to właśnie mi chodziło :) jesteś wielki :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL