Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 21 lip 2025, o 13:45




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 175 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 25 maja 2011, o 19:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Wolfwind napisał(a):
to jest jeden wielki bajzel. I nie chodzi tu o obronę moich możliwości na siłę , tylko o przestrzeganie umów i określonych wcześniej warunków.


A tym razem mówisz o zasadzie stabilnego i bezpiecznego prawa, która również wynika z Konstytucji RP z art. 2 ;) i która to zasada w przypadku przepisów żeglarskich IMHO jest notorycznie łamana.

*****

JasiekN napisał(a):
Kiedyś, kiedyś, dawno temu, jachtowy sternik morski był li tylko "wykwalifikowanym oficerem". Nie dowódcą, bo od tego był co najmniej "bałtycki".


JasiekN napisał(a):
powiem więcej - "egzaminowany" (nie lipcowy) sternik morski - z dziką swobodą zdaje egzamin również na RYA lub IYT mastera (offshore, do oceana trochę mu brak, ale tylko trochę, bardzo niewiele).


*****

JasiekN napisał(a):
kapitan jachtowy rocznik 2008.


a j.st.m jaki rocznik?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 25 maja 2011, o 19:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2698
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Carlo napisał(a):
JasiekN napisał(a):
kapitan jachtowy rocznik 2008.

a j.st.m jaki rocznik?

Izba Morska nie podała, ale był to jego pierwszy rejs kapitański. Na dodatek także pierwszy rejs morski po długiej przerwie.

I oficer miał morsa z 1977 roku.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 25 maja 2011, o 19:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Nie wiem na pewno, bo w orzeczeniu Izby daty nie podano. Z rozmów prywatnych - datowanie patentu j.st.m. śp. kapitana Rzeszowiaka w tym feralnym rejsie - jakieś lata osiemdziesiąte. Czyli na pewno w systemie żeglarz - sternik - sternik p.u. - morski - bałtyk - wielki.

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 25 maja 2011, o 19:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Stara Zientara napisał(a):
ale był to jego pierwszy rejs kapitański



eeeee chyba nie....

Cytuj:
Tego dnia jacht nie wyszedł jednak z portu, bo kapitan M.K. (lat 27, 10 lat praktyki żeglarskiej, patent kpt. jacht. z 2008 r., ponad 14 tys. Mm żeglugi - ok. 4200 godz., w tym 3500 godz. kapitańskich, jako kapitan wchodził do Łeby przed 7-miu laty)


[Orzeczenie Izby Morskiej przy Sądzie Okręgowym w Gdańsku z siedzibą w Gdyni z dnia 10 grudnia 2008 r., sygn, akt WMG 22/08/]



*****
Dodano

To się nie dogadaliśmy, chodziło mi o to kiedy zdobył j.st.m ten kapitan A.D. 2008 :D

*****

Stara Zientara napisał(a):
ale był to jego pierwszy rejs kapitański. Na dodatek także pierwszy rejs morski po długiej przerwie.


Dlatego też uważam, że dyskusja, pod tytułem tekturowi są lepsi jest trochę niesprawiedliwa. Który jest lepszy czy gorszy, czy nie wiem co jeszcze jest oceną relatywną.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 25 maja 2011, o 22:54 

Dołączył(a): 2 lut 2011, o 15:55
Posty: 48
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz Jachtowy
Co do bojkotu PŻŻ to niestety nawet jeśli by całe środowisko jakimś trafem się skonsolidowało zapięło itp, to zawsze zostanie ta część takich co chcąc pływać zgłoszą się do pżż nie wiedząc o bojkocie i wyrobią tam patent. Szkoły żeglarskie nie mają interesu zadzierać z PŻŻ bo Ci wydają mi licencje na szkolenie, która tam zawsze przeważy przy wyborze ośrodka szkolenia. Czyli raczej nie wykonalne.
Zakładając, że nawet jakimś dziwnym trafem się by udało to co dalej, by były radykalne zmiany powinna być zmiana na stanowisku prezesa. Taka zmiana nie nastąpi bo ten który dziś mógłby być następcą zapewne żyje dobrze z obecnym prezesem(obserwując związki sportowe itp, jestem w stanie to założyć gdyż zwykle tak jest) a nawet jeśli zmiana taka by się wydarzyła to nie sądzę by była radykalna zmiana kursu.
Od 2 lat obserwuje pewną komisję z PZM(związek podobny jeśli chodzi o organizację) i Ci który mogą być w niej następcą lidera to są z obecnym za pan brat jeśli nie lepiej... Kto był raz w takiej organizacji myślę, że potwierdzi moje słowa co do stabilności jej władz.
Sam związek nie potrzebnie ma uprawnienia do wydawania patentów, powinien tak jak PZM mieć tylko uprawnienia do zarządzania czysto sportowym aspektem żeglarstwa czyli regaty oraz promowanie bezpieczeństwa dobrej praktyki żeglarskiej itp.
Jeśli miał by być porządek z patentami moim zdaniem powinien je wydawać urząd razem z motorowodnymi. Powinien być jeden dokument taki jak prawo jazdy ze wpisanymi uprawnieniami. Bo teraz jeden związek wydaje patent na żagle drugi na silnik a jeszcze jeden papier jest na radio. Wcale bym się nie obraził jeśli by zamiast tego dali jeden papier ze wpisanym jakim jestem żeglarzem, jakim motorowodniakiem oraz czy radio to jest coś co umiem obsługiwać...
Samych patentów jako obowiązku wyeliminować się raczej nie da w Polskim systemie prawnym gdyż tendencja jest taka, że praktycznie do wszystkiego co się porusza potrzebne są uprawnienia. Czy to dobrze czy źle to na dwoje babka wróżyła.
To ile godzin powinno być na dany stopień to pozostawiam innym, mądrzejszym do dyskusji.
Sam z PŻŻ miałem jedno spotkanie, po patent. Po ponad miesiącu czekania nie wytrzymałem, pojechałem do siedziby związku w bojowym nastroju gotowy na robienie burdy. Patent był drukowany przy mnie i to nie przypadkowo bo szukali mojego wniosku, co obrazuje jaki tam chaos panuje...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 25 maja 2011, o 23:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Marcinosik napisał(a):
a jeszcze jeden papier jest na radio
Ten był, jest i będzie osobno, bo to nie Chocimska , o, pardon, Ludwiki, tylko Genewa.
Ciężko Ci będzie, w imieniu Ludzkości Całego Świata, przekonać urzędników Międzynarodowej Unii Telekomunikacyjnej, że SRC (LRC, GOC) powinien Ci wydać np. Twój starosta :D

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 26 maja 2011, o 04:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Carlo napisał(a):

Dlatego też uważam, że dyskusja, pod tytułem tekturowi są lepsi jest trochę niesprawiedliwa. Który jest lepszy czy gorszy, czy nie wiem co jeszcze jest oceną relatywną.


Z całym szacunkiem - chyba nie do końca przeczytałeś to, co pisałem. O tym, że obecna sytuacja prawna nie jest w stanie jednym ruchem ustalić, (tu cytat, może niedokładny, bo z pamięci) "który z nich jest żeglarzem, a który matołem z wysługą lat".

Znam kartonowych idiotów i plastikowych orłów.

Śmiem twierdzić jednak, że "patent za wysługę lat" jakoś szybciej generuje sytuację "kapitan matoł". W poprzednim systemie było to niemal niemożliwe.

Przez kilka lat jeździłem z kolejnymi koleżankami i kolegami na "rozbójniki kapitańskie", żeby pokibicować. I pamiętam, że CKE zawsze kogoś oblewała, nie było 100 na 100, przynajmniej nieczęsto.

I znam dwa przypadki, które miały miejsce w związku z ostatnim (jak dotąd) terminem egzaminacyjnym:

oblanego, któremu się to oblanie jak najbardziej należało, który skwitował sprawę stwierdzeniem "bez łaski, i tak mi za parę miesięcy będą musieli dać ten kwit"

chłopaka, który tuż przed samą sesją egzaminacyjną (tą ostatnią) podliczył, że mu ileś tam godzin stażu brakuje, więc nie wiele myśląc wziął z Gdyni difurka, obleciał do Świnoujścia i z powrotem (w listopadzie), bo stwierdził, że on nie chce plastiku i musi zdążyć zdać. I zdążył, a teraz prowadzi piękne rejsy po zimnych wodach.

Jak myślisz, którego z tych dwóch kapitanów bardziej szanuję i dlaczego?

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma



Za ten post autor JasiekN otrzymał podziękowanie od: Roman K
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 26 maja 2011, o 07:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
JasiekN napisał(a):
Jak myślisz, którego z tych dwóch kapitanów bardziej szanuję i dlaczego?


Myślę, że żeby pływać sobie z żoną na difurku czy z przyjaciółmi na czymś większym, żaden rozbójnik ani inne wymysły PZŻ nie są mi niezbędne.
A jak będę chciał podjąć pracę zawodową, postaram się o uprawnienia/kwity uznawane w żegludze zawodowej.

Myślę, że Brytyjczykowi, (którego spotkałem we Władysławowie) który przypłynął z GB do Polski jachtem, który sobie kupił w tym samym sezonie, a jedyną "żeglarską publikacją naukową" jak przeczytał i posiadał była broszurka wydawana przez RYA, z pewnością nie było potrzeba tekturowego patentu kapitańskiego zdawanego po cząstkowych egzaminach i rozbójniku - nooo fakt zapomniałem to naród morski, oni to wyssali z mlekiem matki.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 26 maja 2011, o 07:12 

Dołączył(a): 27 wrz 2010, o 10:07
Posty: 117
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: Wioślarz, (małpa) ekstraordynaryjny
Po co sie ograniczać ! Zbojkotujmy galaktykę
Pozdrawiam !
Bogdan


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 26 maja 2011, o 07:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2698
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Carlo napisał(a):
A jak będę chciał podjąć pracę zawodową, postaram się o uprawnienia/kwity uznawane w żegludze zawodowej.

Polscy amatorzy przez kilka(naście) lat pływali żaglowcem. Potem zatrudniono kanadyjskiego zawodowca.

Jeden żaglowiec na świecie mniej :(

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 26 maja 2011, o 08:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Stara Zientara napisał(a):
Polscy amatorzy przez kilka(naście) lat pływali żaglowcem. Potem zatrudniono kanadyjskiego zawodowca.


Czy to ma być powód, żeby wszyscy amatorzy w Polsce mieli ciężko? Czy żeby żeglarz mógł sobie popłynąć z żoną dookoła świata Carterem 30 musi mieć patent j.k.ż.w.?? Można to było inaczej zrobić, ale PZŻ chciał mieć łapę na wszystkim. Wystarczyło system przenieść na zawodstwo (takjak to teraz próbuje robić M.Inrastrukrtury), a amatorom dać wolność. Po problemie. Jestem przekonany, że duże wzięcie miałby ten system. A tak? Jest jak jest.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 26 maja 2011, o 08:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Carlo napisał(a):
Czy to ma być powód, żeby wszyscy amatorzy w Polsce mieli ciężko?

Carlo napisał(a):
żoną dookoła świata Carterem 30


Przed Lipcem aby popłynąć zgodnie z polskim prawem z Splitu do Milnej na B 42 trzeba było być kapitanem, nawet mors nie starczał. Ta trasa, to 10 mil po wodach całkowicie osłoniętych.
Ewenement w skali świata !

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 26 maja 2011, o 08:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2698
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Carlo napisał(a):
Czy to ma być powód, żeby wszyscy amatorzy w Polsce mieli ciężko?

Rozumiem, że to, co napisałeś wcześniej, też dotyczy amatorów :)
Carlo napisał(a):
A jak będę chciał podjąć pracę zawodową

Chyba trochę się plączesz w zeznaniach :)
Chciałem tylko pokazać, że przedlipcowe kwity zwykle miały dużą wartość.

Cape napisał(a):
Przed Lipcem aby popłynąć zgodnie z polskim prawem z Splitu do Milnej na B 42 trzeba było być kapitanem, nawet mors nie starczał.

Krzysiu, zapędziłeś się. Mors mógł od bardzo dawna:
mój patent sprzed ponad 30 lat napisał(a):
3. do prowadzenia po morskich wodach wewnętrznych jachtów żaglowych o powierzchni żagli do 80 m2.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 26 maja 2011, o 08:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
JasiekN napisał(a):
O tym, że obecna sytuacja prawna nie jest w stanie jednym ruchem ustalić, (tu cytat, może niedokładny, bo z pamięci) "który z nich jest żeglarzem, a który matołem z wysługą lat".


Jasiek, jak to było z tym socjalizmem który bohatersko zwalcza problemy... :D :D :D
Tam gdzie nie ma patentów to jest dopiero problem:-( nic tylko się pochlastać :D :D :D

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 26 maja 2011, o 08:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Stara Zientara napisał(a):
Polscy amatorzy przez kilka(naście) lat pływali żaglowcem

Bo to nie byli amatorzy, to byli (i są) świetni profi. Problem w tym, że 99,999999999% ludzi takich aspiracji nie ma. Chce natomiast z przyjaciółmi popłynąć na Bornholm lub inną wypasioną Cykladę i zrobić to wypasioną Bawarką (Janusz jesteś wielki za te pojęcia :D )
A przed Lipcem taki ktoś musiał mieć kapitana. I to było chore.

*****

Stara Zientara napisał(a):
Krzysiu, zapędziłeś się. Mors mógł od bardzo dawna:

Mors do rozporządzenia Lipca mógł do 80 m żagla, co prawda również na Horn. Ale....wypasiona Sasanka, czyli B 42 ma żagla 90 m :D Sprawdziłem. Więc na tą wycieczkę na Milną kojot, mors nie :lol:

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 26 maja 2011, o 08:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2698
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Cape napisał(a):
Mors do rozporządzenia Lipca mógł do 80 m żagla, co prawda również na Horn. Ale....wypasiona Sasanka, czyli B 42 ma żagla 90 m :D Sprawdziłem. Więc na tą wycieczkę na Milną kojot, mors nie :lol:

80 m2 powierzchni pomiarowej.
Oceanis 44 ma, na przykład, 97 m2 rzeczywistej powierzchni, ale tylko 76 m2 pomiarowej.
Sprawdziłem :)

PS. Bo nie ważne, ile naprawdę, ważne, ile zapisano w kwitach jachtu :)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 26 maja 2011, o 09:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Stara Zientara napisał(a):
Carlo napisał(a):
Czy to ma być powód, żeby wszyscy amatorzy w Polsce mieli ciężko?

Rozumiem, że to, co napisałeś wcześniej, też dotyczy amatorów


Mówię tylko o amatorach.

A że w innym wątku wypowiadałem się na temat niekonstytucyjności niektórych zapisów, to nie mówiłem dlatego, że żądam czegoś dla siebie, tylko jak ja to widzę z prawnego punktu widzenia. Chyba nie popełniłem żadnej niestosowności, że mając jakąś tam wiedzę na temat prawa wypowiedziałem się na temat planowanych regulacji??

Zawodowo nie pływałem, nie pływam i pewnie nie będę pływał. Niechętnie się zgadzam a czasami się zwyczajnie nie zgadzam, jak mnie ktoś znajomy poprosi o prowadzenie rejsu dla obcych ludzi, nie tylko na morzu ale nawet na śródlądziu, bo nie lubię pływac z obcymi załogami i nie czuję się kompetnenty podejmować się bycia "przewoźnikiem" na morzu.

Stara Zientara napisał(a):
Carlo napisał(a):
A jak będę chciał podjąć pracę zawodową

Chyba trochę się plączesz w zeznaniach
Chciałem tylko pokazać, że przedlipcowe kwity zwykle miały dużą wartość.


Ja tego nie kwestionuję, ale to że miały wartość nie oznacza, że każdy kto chce żeglować ma je zdobywać. Wystarczy doborowolność. Wartość pozostanie, a nie będzie nikt musiał walczyć o zniesienie ich.



Stara Zientara napisał(a):
Oceanis 44 ma, na przykład, 97 m2 rzeczywistej powierzchni, ale tylko 76 m2 pomiarowej.


Co nie oznacza, że nie ma jachtów 44 stopowych o powierzchni pomiarowej większej niż 80m2.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 26 maja 2011, o 09:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2698
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Carlo napisał(a):
Wystarczy doborowolność.

I tu się zgadzamy w 100%.
Carlo napisał(a):
Co nie oznacza, że nie ma jachtów 44 stopowych o powierzchni pomiarowej większej niż 80m2.

Np. Scamp, ale on ma maszt o 3 metry wyższy (21 vs 18 m) :)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 26 maja 2011, o 09:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Panowie,czy Wam się przypadkiem nie popierdaczyło meritum?
Nie robi wam różnicy, że rozmawiając o dwóch różnych rzeczach próbujecie dojść do wspólnych wniosków?

Jedni piszą o bezsensie pozwoleń na żeglowanie, drudzy o deprecjacji ogólnych umiejętności żeglarskich a kolejni dopowiadają, że nie trzeba być tuzom, żeby przejechać wypasioną sasanką ze Świnkowa do Helu.
I każdy, mając rację chce udowodnić, że jego racja jest najracniejsza :-)

I żeby nie było, to też uważam, że nie trzeba być kapitanem wszechmórz i oceanów żeby bezpiecznie żeglować na własnym statku, że pozwolenia są głupie a jeszcze bardziej głupie jest traktowanie pozwoleń jako certyfikatów umiejętności.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 26 maja 2011, o 09:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Stara Zientara napisał(a):
Np. Scamp, ale on ma maszt o 3 metry wyższy (21 vs 18 m)


Ale już mors do 1997 r nie mógł popłynąć Carterem na Bornholm o ile się nie mylę?

*****

Maar napisał(a):
Panowie,czy Wam się przypadkiem nie popierdaczyło meritum?


A bo Ty taki aptekarz jesteś :D ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 5 cze 2011, o 17:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 cze 2011, o 13:23
Posty: 16
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: Kapitan Jachtowy
Bojkot...? To tylko kolejny slogan, nie tylko, że nie realny, to nic niedający.
Wystarczy zmienić PODEJŚCIE PANOWIE KAPITANOWIE do wydawanych OPINI o załogantach! Który z was wystawił NEGATYWNĄ OPINIĘ Z REJSU...? Ja takie wystawiam! Kto napisał „nie nadaje się”….? A potem taki lament…?
Obecnie wystarczy tylko "mała kosmetyka" w dzisiejszych "plastikach"
1. Kurs na żeglarza nie może trwać mniej niż 3 tygodnie w szkoleniu stacjonarnym! Teraz możesz zrobić "internetowo" z egzaminem na Wiśle!
2. Aby przystąpić na kurs S.J trzeba MIEĆ UPRAWNIENIA ŻEGLARZA! Kurs musi trwać minimum 3 tygodnie w systemie stacjonarnym! Teraz tego brak.
3. Jachtowy musi mieć staż 600h, ale jako oficer! A nie turysta! Na dodatek minimum jeden rejs 2 tygodniowy na pływach, i minimum 8 rejsów. Teraz wystarczy, że zapłaci za "wożenie"....
4. Morski 1000h, ale samodzielnego prowadzenia! I jednostkę lol20m, wystarczy dodać, że mają to być rejsy nie krótsze niż tydzień, że ma być ich minimum 15, oraz że na żaglowcach musi być 100h, jako oficer!
Uważam, że takie postawienie sprawy w znacznym stopniu wyeliminowałoby "matołów" z naszego grona:)
Maciej Chmielewski „kojot”


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 5 cze 2011, o 17:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Tak, nieczęsto, ale pisałem opinię negatywną. Albo - nie pisałem, tylko odbywałem z delikwentem rozmowę prywatną, na zasadzie: "naprawdę mam ci napisać opinię, czy polubownie - nie chcesz?"

Raz pewna panienka (która jednak chciała opinii, i zgodnie z własnym życzeniem, dostała) złożyła na mnie donos do organizatora rejsu. Jakoś nie bardzo się tym przejąłem :-) Organizator też.

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 5 cze 2011, o 17:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
maciex40 napisał(a):
Wystarczy zmienić PODEJŚCIE PANOWIE KAPITANOWIE do wydawanych OPINI o załogantach! Który z was wystawił NEGATYWNĄ OPINIĘ Z REJSU...? Ja takie wystawiam! Kto napisał „nie nadaje się”….? A potem taki lament…?

JasiekN napisał(a):
Tak, nieczęsto, ale pisałem opinię negatywną. Albo - nie pisałem, tylko odbywałem z delikwentem rozmowę prywatną, na zasadzie: "naprawdę mam ci napisać opinię, czy polubownie - nie chcesz?"

W obecnym stanie prawnym, to nie ma znaczenia. Opinia pozytywna, czy negatywna PZŻ musi staż zaliczyć.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 5 cze 2011, o 17:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Tak, wiem o tym. Mogę napisać, że gość miał dwie lewe ręce, rzygał przy jedynce i do niczego się nie nadaje, a zwłaszcza do kapitanienia.

Ale muszę (muszę!) napisać: port zaokrętowania, wyokrętowania, porty odwiedzone, mil, godzin (w tym na pływach) - nazbiera parę takich papierków i gotowy captain...

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 5 cze 2011, o 19:07 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
Jak chodzi o opinię.
Przez kilka ostatnich lat opowiadałem na rejsach autentyczną historię, jak to jeden z Kapitanów wystawił załogantowi st.j.(oficerowi), opinię " nadaje się do szkolenia na posiadany stopień". Jak sobie uświadomiłem że tylko kapitan się śmieje, a reszta nie, to przestałem to opowiadać.
Z żeglarskim pozdrowieniem
Roman

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 5 cze 2011, o 19:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17666
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Roman K napisał(a):
jeden z Kapitanów wystawił załogantowi st.j.(oficerowi), opinię " nadaje się do szkolenia na posiadany stopień". Jak sobie uświadomiłem że tylko kapitan się śmieje, a reszta nie, to przestałem to opowiadać.

Z tej opowiastki wynika jeno tyle, że jedynie słuszny i wspaniały system szkolenia i egzaminowania, wypuścił kogoś takiego, kto nadaje się do powtórnego szkolenia.

Wniosek? Taki system jest do d...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 5 cze 2011, o 19:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
maciex40 napisał(a):
Bojkot...? To tylko kolejny slogan, nie tylko, że nie realny, to nic niedający.
Wystarczy zmienić PODEJŚCIE PANOWIE KAPITANOWIE do wydawanych OPINI o załogantach! Który z was wystawił NEGATYWNĄ OPINIĘ Z REJSU...? Ja takie wystawiam! Kto napisał „nie nadaje się”….? A potem taki lament…?
Obecnie wystarczy tylko "mała kosmetyka" w dzisiejszych "plastikach"
1. Kurs na żeglarza nie może trwać mniej niż 3 tygodnie w szkoleniu stacjonarnym! Teraz możesz zrobić "internetowo" z egzaminem na Wiśle!
2. Aby przystąpić na kurs S.J trzeba MIEĆ UPRAWNIENIA ŻEGLARZA! Kurs musi trwać minimum 3 tygodnie w systemie stacjonarnym! Teraz tego brak.
3. Jachtowy musi mieć staż 600h, ale jako oficer! A nie turysta! Na dodatek minimum jeden rejs 2 tygodniowy na pływach, i minimum 8 rejsów. Teraz wystarczy, że zapłaci za "wożenie"....
4. Morski 1000h, ale samodzielnego prowadzenia! I jednostkę lol20m, wystarczy dodać, że mają to być rejsy nie krótsze niż tydzień, że ma być ich minimum 15, oraz że na żaglowcach musi być 100h, jako oficer!
Uważam, że takie postawienie sprawy w znacznym stopniu wyeliminowałoby "matołów" z naszego grona:)
Maciej Chmielewski „kojot”



I co najmniej jeden lot w kosmos :lol:



Za ten post autor Carlo otrzymał podziękowania - 2: Jaromir, kamiljazz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 5 cze 2011, o 19:48 

Dołączył(a): 19 maja 2011, o 08:05
Posty: 69
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: Sternik jach.
Roman K napisał(a):
Jak chodzi o opinię.
Przez kilka ostatnich lat opowiadałem na rejsach autentyczną historię, jak to jeden z Kapitanów wystawił załogantowi st.j.(oficerowi), opinię " nadaje się do szkolenia na posiadany stopień". Jak sobie uświadomiłem że tylko kapitan się śmieje, a reszta nie, to przestałem to opowiadać.
Z żeglarskim pozdrowieniem
Roman


Problem naprawdę nie leży w wydumanych stażach, opiniach czy innych takich. Wystarczy przywrócić egazminy na stopnie . Kogo obchodzi ile ktoś wypływał , czy kto go oceniał. Ważne czy umie czy nie.

_________________
a poza tym uważam, ze noży chińskich nie da sie naostrzyc...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 5 cze 2011, o 19:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17666
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Wolfwind napisał(a):
Problem naprawdę nie leży w wydumanych stażach, opiniach czy innych takich. Wystarczy przywrócić egazminy na stopnie . Kogo obchodzi ile ktoś wypływał , czy kto go oceniał. Ważne czy umie czy nie.

Zgodziłbym się w 100%, gdyby tylko zamiast "stopnie" było " dobrowolne certyfikaty kompetencji".

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: BOJKOT PZŻ
PostNapisane: 5 cze 2011, o 20:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Wolfwind napisał(a):
Problem naprawdę nie leży w wydumanych stażach, opiniach czy innych takich. Wystarczy przywrócić egazminy na stopnie . Kogo obchodzi ile ktoś wypływał , czy kto go oceniał. Ważne czy umie czy nie.

Zgodziłbym się w 100%, gdyby tylko zamiast "stopnie" było " dobrowolne certyfikaty kompetencji".

Tez bym zgodzil... jak mi wyjasnisz po cholere to komu?
Catz Podpuszczajacy Troche...

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 175 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL