Ładna, tylko odcień już mi się opatrzył

_________________
www.samoster.org.pl

mógłbyś bardziej profesjonalnie się wypowiedzieć:P bo mi się bardzo podoba wszak

1/ Wielkość 10/12 metrów
2/ Rolowane obydwa żagle, tzn również grot
3/ Raczej Bawaria, bo podobno najlepiej manewruje na silniku.
4/ W miarę nowy jacht i z sprawdzonej firmy.
I tyle

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Przedstawiona przez Ciebie propozycja sportowej jednostki turystycznej dostępnej w czarterze na akwenie Morza Adriatyckiego w ogólności spełnia moje kryteria estetyczne, jednakże z zastrzeżeniem barwy zewnętrznego pokrycia kadłuba, która wydaje mi się typową, niewyróżniającą się i przez to niewystarczająco podkreślającą indywidualność potencjalnej czarterującej Jej Różowości.

_________________
www.samoster.org.pl

jesteś beznadziejny :P właśnie kolor ma dobry;) spinakera sobie tylko skołuje i będzie git:P

Niech Cię ręka boska broni!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Potrafisz obsługiwać?

_________________
www.samoster.org.pl

oj czepiasz się...
Jej Różowość potrafi wszystko... jak będzie chciała, to na spinakerze popłynie wstecz...

ja nie wiem o co wam chodzi:P chciałam zaspokoić potrzebę Grzesia odnośnie zmiany koloru jachtu;)

fakt na rzeszowiaku taki czarny był bez sensu;) ale taki różowy nadałby wyrazu;)

P.s jak ja mam poważnie z wami rozmawiać co? jak to się nie da :P

Odpowiem Ci na to pytanie poważnie.

Rozmawiaj jak chcesz, ale staraj się czytać przed wysłaniem to co piszesz i nie okraszaj wypowiedzi wrzutkami typu: "spinakera sobie tylko skołuje", to zobaczysz, że odpowiedzi będą zdecydowanie poważniejsze.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Tego się właśnie obawiam

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

do Marka:

a mi się wydawało że normalnie wkleiłam linka i spytałam o opinie fajnej łódeczki? czy to nie Grzesiek zaczął pisać prawie cały elaborat o niczym powołując się na "jej różowość?!" i to niby też moja wina tak? staram się zniżać do poziomu no- co innego mi zostało? przepraszam co mam odpisać na komentarze tego typu Grzeska czy Kuszy.

a zresztą skończmy ten temat bo widzę już do czego to znowu dąży.

wszystko wiem dzięki bardzo za rady. miłego dnia.

No i tradycji stało się zadość.

ps. Foch powinien być z przytupem.

pss. A nie pomyślałaś, że poprzez takie wstawki jakie przywołałem wyżej (ta o spinakerze) i oczywiście wiele innych tekstów, ludzie wyrobili sobie zdanie o Tobie? A mając opinię blondi do kwadratu jedziesz po prostu na niej

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Podziękowałem zupełnie przypadkowo. Chciałem nacisnąć klawisz do cytowania.
Jeśli nie można skasować - może pozostać. Kasi się należy. Np. za ciekawy - wbrew temu co pisze Olek - watek.



To tym razem zareklamuje PUNT:

http://www.punt.pl/cennik

Bavaria 32 (02) - cena czarteru od 1000 euro do 1700 euro za tydzień - zniżki + 1000 euro kaucji.

Spinaker:

120 EUR za tydzień - jachty do 34 stóp + kaucja 1000 EUR
150 EUR za tydzień - jachty powyżej 34 stóp + kaucja 1000 EUR

To daje do myślenia! PUNT prawie że tak samo martwi się o spinakera jak o całą resztę jachtu razem wziętą!

A tak z ciekawości OT: ile kosztuje nowy spinaker do Bavarii 32 lub jachtu podobnej wielkości? Czyżby dużo więcej niż 1000 euro? Zwłaszcza używany, 10-letni?

Acha! I nie przejmuj się głupimi docinkami Grześka czy Marka. Temat jest bowiem super!

Marek! A co złego jest w image blondi? Tym bardziej, że Kasia specjalnie tak się lansuje a mniej doświadczeni użytkownicy forum na to się nabierają.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Popatrz jakie to dziwne;) Zalazł się koleś co ze mną chce taką właśnie bez wyrazu łódką (kurde nawet bez różowego spinakera-sic!) popływać po Portugalii.. Normalnie chyba samobójca;)

By by!;) wcale bez focha!;D już przywykłam do tego i bynajmniej nie dam Grześkowi tej satysfakcji co to to nie:P

W wyglądzie nic - wręcz przeciwnie, jest super, ale w inteligencji blond jest kilka elementów normalnych inaczej.
Wiesz Jędruś, ja nigdy nie twierdziłem, że nie można się powygłupiać, ale jeżeli wygłupia się ktoś cały czas i ma do tego pretensje, że ludzie też się wygłupiają, to jest to co najmniej dziwne.

To nie PUNT się martwi, tylko firma w Chorwacji. Pewnie trochę dlatego, żeby zarobić - uszkodzić spinaker nie jest trudno, naprawa jest łatwa więc dlaczego mieliby nie zarabiać na żeglarzach chcących mieć fun?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

To akurat nie dziwne Za to Cię kocham! A pokocham jeszcze bardziej, jeśli w końcu sobie ten jacht wybierzesz samodzielnie. Umiejętność podejmowania decyzji jest bardzo ważna, a opinii w tym wątku masz już wiele

_________________
www.samoster.org.pl

Kasiu! Tak jak Ci doradził Zbieraj.

Poza tym podpisujesz sie jako sj czyli sternik jachtowy, wiec jesli chcesz aby było po bożemu i zaliczyli Ci oświadczenie to weź do 12m.

Na 4 osoby to wystarczy Ci i Carterek- bardzo sławna i miła łódka 30ft i na morzu daje rade.

Raczej unikaj bavarii bo pływa bokiem.., wiec w ciasnej marinie przy wiaterku bywaja problemy:))

1. Chorwacja jest istotna przy wyborze łodzi. Nie musi wtedy być łódź szalenie dzielna morsko. Bavarka w zupełności na ten akwen i typ żeglugi turystyczno-rodzinmy jest OK. Nie jest to zachwycająca łódź pod względem właściwości nautycznych - ale trochę ulepszoną Bavarką pływaliśmy na Północnym. Słabo brała fale (w sensie topornie) ale dało radę.

2. Ta łódka w linku jest prawdopodobnie zarejestrowana na 6 osób. Dla 4 osób - w zupełności wystarczy. Z resztą jest to napisane uczciwie w reklamie 4 + 2. Przy 6-ciu osobach musisz znaleźć dwie osoby, które będą chcieć spać w mesie.

3. Jeśli chodzi Ci jednak dosłownie o ten egzemplarz w dosłownie tej firmie - to miałbym wątpliwości. Zapłacisz uwzględniając zniżki więcej niż w PUNT. Firma zaś nastawiona jest raczej na Niemców i ma małe doświadczenie w Polsce. Choć są na Targach.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Na Chorwacji nie wieje! Nie słyszałeś co wszyscy mówią? Chorwacja właśnie odpadła;) Nie będę tam pływać jak tam nie wieje bo to bez sensu tylko się irytować będę.




Niedoczekanie Twoje;) Już mi kumpel ogarnia łódkę (nie ma do mnie siły chyba;) a że pracuje w jakiejś firmie więc będzie taniej a że sam chce płynąc (nie pozwala mi się zabić) to na pewno dobrą znajdzie ha:P przechytrzyłam Cię;)

Lepiej niech mi Andrzej jakieś połączenia samolotowe do Lizbony znajdzie;P

Jedź na Egejskie latem, Meltemi trochę Cię przetrzepie, to spokorniejesz.

Z Berlina Easyet

Te, na których ja pływałem, nie pływały bokiem. Pewnie dlatego, że nie miały sterów strumieniowych

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Ze sterem strumieniowym to ja nawet na bavarce umiem pływac prosto:))

Pływałem na różnych plastikach, różnych Bawariach, Douforach, Oceanicach, Gib Sea, First, Delphia. Większych różnic nie zaobserwowałem. Jednakże jeśli chodzi o Bawarię, tą jej manewrowość na silniku jest z całą pewnością w czołówce.
Stery strumieniowe miałem tylko raz, na Delphii.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Kasiu, trojga imion...

A może to po prostu zrób? Zamiast pieprzyć kocopoły o tym, czy łódka ma mieć 7 czy 17 metrów, ma mieć strumienie, albo wcale nie mieć silnika...


Zrób to.

Gwarantuję, że po "pierwszym kapitańskim" sporo rzeczy się dowiesz.

I będzie to z pożytkiem dla FŻ. Będzie trochę mniej blondynkowato.

Zrób wreszcie ten "swój" rejs. Przynajmniej będziesz wiedziała o co pytać na przyszłość.

Tak, prawda, wielokrotnie odpowiadałem na Twoje posty tonem lekceważącym (na ten też). Wybacz - na razie na to zasługujesz. Pojedź w morze za kapitana, oberwij swoje w czterylitery (bo nie jest to łatwa funkcja), przekaż wrażenia, spytaj starszych - nie odmówią odpowiedzi.

Na razie "nie wiesz, czego nie wiesz"

U mnie masz otwarte konto, tylko pytaj o takie sprawy, o których wiesz, że powinnaś zapytać. W każdym "prawdziwym" problemie postaram się pomóc.

Najlepszego, szerokiej wody. Pomyślnych wiatrów nie życzę, bo są potrzebne tylko "inteligentnym inaczej". Żeglarzom życzy się "silnych wiatrów". Z przeciwnymi dadzą sobie radę, a pomyślne wykorzystają.

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma

Szukam, gdzieby tu popłynąć w maju, gdyby nie była to Sycylia.
W przypadku Lizbony mamy tak, że możnaby znaleźć bilet z Berlina ale nie na 7 dni tylko np. na 10 dni dla jednej osoby z 1 bagażem za 134€ czyli po kursie półhurtowym 4,34:1 daje to 582 PLN. Jeśli wklikamy 8 osób to cena wzrasta do 152€ (661 PLN).

Tymczasem promocja AirFrance obowiązuje nadal dla 8 osób np. sobota-sobota 19-26 maj 2012 to koszt 709 PLN.

Doliczając koszt autobusu Polski Bus lub PKP lub auto + metro + przesiadki - to już chyba lepiej lecieć bezpośrednio z Warszawy. Chyba, że większość ekipy jest z Poznania czy Szczecina.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Nie rozumiem skąd w was tyle irytacji... Tak naprawdę oczekiwałam tylko odpowiedzi czy coś dużego czy raczej małego na pierwszy rejs brać. I ją dostałam . A to że wątek się rozrósł baaaardzo to już chyba nie moja wina. Jakbyś prześledził to głównie inni tutaj czy na pw odpowiadają mi ja tylko czytam sobie (zresztą w innych wątkach tak samo). dzięki tym tematom dostałam kilka namiarów na prywatne łódki (bardzo fajne zresztą) które pewnie kiedyś mi się przydadzą. A to chyba świadczy o tym że ludzie chcą sobie czymś pogadać i że jest zainteresowanie w tych tematach. (jakoś nie pamiętam żadnego swojego wątku na który by nie było odzewu). Aż tak Cię to irytuje?

Nie wiesz o tym (bo chyba nie masz wglądu w moje pw) ale wiele ludzi tez na pw pisze i naprawdę ludzi interesują takie tematy.

a tak BTW czy ja Ci bronie zakładać wątki i rozmawiać o "swoich" (tych mądrych i ambitnych) tematach?! nawet jak nic nie rozumiem to po prostu nie czytam i już a nie mam jakieś ciągłe pretensje.

Ja mam o tyle łatwiej że tak naparwde wcale nie muszę tutaj pisać. Oczywiście mogę zawsze wziąć telefon komórkowy i zadzwonić do Olka do Marka do Grześka i się spytać. a to że niektóre tematy tutaj poruszam to tak naprawdę bardziej dla innych niż dla siebie.

Większość osób tak ma i generalnie po to jest forum.
A dla innych - zapewne - bardzo pomocne będą pytania, które zadasz po tym swoim kapitańskim.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

A czego ty się boisz w Anglii. Solent to takie trochę większe Bełdany. Z tą może różnicą, że woda się rusza w pionie. Zatrzęsienie portów. W każdym miejscu jesteś max 3 godziny od schronienia. Gęsta sieć jednostek ratowniczych, które pomagają nie tylko wtedy gdy ci jacht tonie. Mojemu znajomemu jak padł silnik to nie dość, że go zaholowali do mariny to nawet postawili na jego własnym miejscu. Atrakcji turystycznych na brzegu multum. Bardzo wysoka sprawdzalność prognoz. Nie znam cen ale śmiem twierdzić, że nie zapłacisz za jacht więcej niż w Chorwacji.

A jacht weź najmniejszy wygodny, czyli w okolicach 10 metrów.

_________________
Leszek, s/v Saoirse
http://jachtsaoirse.blogspot.com

Kasieńko, chyba muszę polecieć drukowanymi literami.

Jak już będziesz wiedzieć, jaki masz problem, to "starzy" nie odmówią odpowiedzi. Szczerej, z dobrego serca płynącej, na zasadzie "silnych wiatrów Ci życzę". Też to (post temu) zadeklarowałem, i gdy już będziesz wiedziała, w czym masz problem - dotrzymam.

Kłopot polega na tym, że jak do tej pory (tekst otwarty) pieprzysz głupoty, zakładasz wątki o "pierwszym kapitańskim", o którym nie masz pojęcia, wybierasz się na studia podyplomowe w WSM-ce (opps, Akademii) i cieszysz się, że Twoje wątki autorskie cieszą się popularnością i ożywiają forum.

Szkoda, że się nie zastanowiłaś - dlaczego?

Żeglarze narodek złośliwy, lubią podokuczać. A licznik postów dzięki temu bije.

Kaśka, Julka, Marta, o obojętnym mi kolorze włosów (na razie z przewagą jasnych) - ja Cię osobiście proszę: pojedź wreszcie na morze za szefową, dostań w dupę, przestań chrzanić, zacznij wiedzieć, o co w tym całym interesie chodzi...

A jak wrócisz - to każdy "stary" Ci pomoże. Ja też, zadeklarowałem i podtrzymuję.

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma

nie wydaje mi się byś napisał coś nowego.

dziękuję za poinformowanie. przyjęłam do wiadomości