Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 24 lip 2025, o 02:39




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 474 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2 lut 2012, o 13:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Jacek Woźniak napisał(a):
czym odróżnić poprawność fok, luz od Krzysiu już puść ten sznurek co go trzymasz.
Ta pierwsza jest krótsza i nie muszę pamiętać, jak ma na imię ten trzymający sznurek. :roll:

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl



Za ten post autor WhiteWhale otrzymał podziękowanie od: Roman K
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 13:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Sąsiad napisał(a):
Opracuj. I umieść na forum.
Ale czytałeś co napisałem? Na potrzeby szkoły. Nie forum - SZKOŁY :-)

Nie mam szkoły żeglarskiej, nie jestem instruktorem i nie zamierzam niczego robić według wytycznych.

Sąsiad napisał(a):
Albowiem malkontentów nie brakuje nigdy. Bo łatwiej jest coś skrytykować, niż naprawić.
Masz rację - łatwiej, aczkolwiek mam poczucie tego, że co najmniej od ośmiu lat troszkę dla żeglarzy robię.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 14:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Mareczku, błagam! Jaki jest sens żeby komendy opracowywała szkoła dla siebie? Chyba tylko taki, żeby elitarniej było. I żeby patrzeć z góry na wyznawców innych szkół. No, może aspekt dyskusyjny (która szkoła lepsza) w dłuższych rejsach też się może przydać.
Maar napisał(a):
aczkolwiek mam poczucie tego, że co najmniej od ośmiu lat troszkę dla żeglarzy robię.

I chwała Ci za to :respekt: Tyle że w żadnym wypadku nie wynika z tego, że jesteś nieomylny. A (moim skromnym zdaniem oczywiście) Twój stosunek do komend takich, jakie są, jest błędny. Są one spójne i jednoznaczne, i, jak na razie, nikt nie opracował dla nich rozsądnej alternatywy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 14:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Sąsiad napisał(a):
patrzeć z góry na wyznawców innych szkół.

Bo jak wiadomo najważniejsze są szkoły Otwocka i falenicka. Od zawsze!

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 14:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2009, o 08:39
Posty: 210
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 60
Otrzymał podziękowań: 21
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Sąsiad napisał(a):
Są one spójne i jednoznaczne, i, jak na razie, nikt nie opracował dla nich rozsądnej alternatywy.

I właśnie w tym problem, że są i nie chcemy się obejść bez nich, bez poleceń, bez rozkazów.
Tak, rzeczywiście łatwiej wuczyć reakcji na komendę i najlepiej bez angażowania mózgu kursanta.
Bo najważniejsze, że wszędzie komendy będą takie same i na innej łódce też nie będzie musiał myśleć.
No i oczywiście jaki to prestiż - ja wydaję komendę, a oni posłusznie wykonują.
Ile jeszcze czasu będzie dominować "MARWOJ" i złote guziki?
pozdrawiam,
Marek

_________________
" Świat pokryty jest w większości wodą i to najlepiej świadczy,
że przeznaczeniem człowieka jest żeglowanie"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 14:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Sąsiad napisał(a):
nikt nie opracował dla nich rozsądnej alternatywy.
...i prawie nikt ich nie używa.

Znaczy się ludzie milczą? Nie!
Istnieje więc alternatywa tyle, że szkoły działają w oparciu o zatwierdzony przez związek o zasięgu krajowym glejt.
I to właśnie jest główny problem - ZWIĄZEK, który bardziej szkodzi niż pomaga w rozwoju żeglarstwa.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 14:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Maro M napisał(a):
I właśnie w tym problem, że są i nie chcemy się obejść bez nich, bez poleceń, bez rozkazów.
Tak, rzeczywiście łatwiej wuczyć reakcji na komendę i najlepiej bez angażowania mózgu kursanta.
Bo najważniejsze, że wszędzie komendy będą takie same i na innej łódce też nie będzie musiał myśleć.
No i oczywiście jaki to prestiż - ja wydaję komendę, a oni posłusznie wykonują.
Ile jeszcze czasu będzie dominować "MARWOJ" i złote guziki?
pozdrawiam,
Marek

Wiesz, nie obraź się, ale prezentujesz typowy punkt widzenia człowieka, który pływał wyłącznie na małych łódkach z prostym ożaglowaniem, z wykwalifikowaną załogą, bez trudnych warunków i skomplikowanych manewrów. W innym przypadku Twoje podejście mogło by się okazać po prostu niebezpieczne.
Może Cię zaskoczę, ale chodzi właśnie o to, żeby załogant reagował automatycznie. On nie ma myśleć, tylko robić co należy. A raczej jego myślenie ma się ograniczyć do poprawnego wykonania polecenia.

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

Maar napisał(a):
stnieje więc alternatywa tyle, że szkoły działają w oparciu o zatwierdzony przez związek o zasięgu krajowym glejt.

A nie wpadło Ci do głowy, że właśnie o ten zasięg krajowy chodzi?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 14:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Sąsiad napisał(a):
A nie wpadło Ci do głowy, że właśnie o ten zasięg krajowy chodzi?
Nie rozumiem. Co o zasięg chodzi? Że niby one - te komendy - jednakie od Bugu do Odry?

Sąsiad napisał(a):
Może Cię zaskoczę, ale chodzi właśnie o to, żeby załogant reagował automatycznie. On nie ma myśleć, tylko robić co należy. A raczej jego myślenie ma się ograniczyć do poprawnego wykonania polecenia.
Mnie wybierz, mnie! :-) Zaskocz mnie i opowiedz, taki z życia przykład daj, jak forma i/lub szczegółowość komendy wpływa na bezpieczeństwo?
Całkiem serio pytam.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 14:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Maar napisał(a):
Że niby one - te komendy - jednakie od Bugu do Odry?

No właśnie tak by było najlepiej.
Maar napisał(a):
Zaskocz mnie i opowiedz, taki z życia przykład daj, jak forma i/lub szczegółowość komendy wpływa na bezpieczeństwo?
Całkiem serio pytam.

Płyniesz z nami na Zawiasie? To poproszę Zientarę, żeby Cię jednorazowo powołał na oficera i kazał zrobić zwrot. Wtedy zrozumiesz.
Całkiem serio odpowiedziałem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 14:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2009, o 08:39
Posty: 210
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 60
Otrzymał podziękowań: 21
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Sąsiad napisał(a):
Wiesz, nie obraź się, ale prezentujesz typowy punkt widzenia człowieka, który pływał wyłącznie na małych łódkach z prostym ożaglowaniem, z wykwalifikowaną załogą, bez trudnych warunków i skomplikowanych manewrów.

Nie obrażam się :D
Rzeczywiście nie pływałem na lotniskowcach i wielkich żaglowcach.
Może rzeczywiście tam jest to konieczne (?)
Ale dlaczego przenosić to na mniejsze jednostki?
Dodam tylko, że na pozostałych pływadłach pływam od ponad 30 lat i jestem instruktorem (na szczęście nie PZŻ), a mój kurs trwał 4 lata.
Ucząc innych zawsze stawiałem na komunikację, zrozumienie tego co trzeba zrobić i współpracę.
Jak do tej pory nie przeszkadza mi to, a szczery uśmiech wywołują u mnie wyprostowani i dumni "kapitanowie - krzykacze".
Ale cóż, każdy pływa jak umie i jak lubi.
Pozdrawiam,
Marek

_________________
" Świat pokryty jest w większości wodą i to najlepiej świadczy,
że przeznaczeniem człowieka jest żeglowanie"


Ostatnio edytowano 2 lut 2012, o 14:53 przez Maar, łącznie edytowano 1 raz
Poprawiłem cytowanie



Za ten post autor Maro M otrzymał podziękowanie od: Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 14:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Sąsiad napisał(a):
Płyniesz z nami na Zawiasie? To poproszę Zientarę, żeby Cię jednorazowo powołał na oficera
Nie płynę z Wami, ale oficerowałem na Zawiasie razy kilka i... nigdy nie używałem kanonicznych, semikanonicznych czy nawet w jakikolwiek podobnych do kanonicznych komend.

To już bardziej na Omedze mogę sobie wyobrazić ten przysłowiowy LEWY-KLIWRA-SZOT-WYBIERAJ niż na Zawiszy czy Pogorce.
Całkiem serio piszę.

ps. A jeśli chciałbyś mnie zaskoczyć serią komend na kotwicę, to tym bardziej :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 14:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Maro M napisał(a):
Ucząc innych zawsze stawiałem na komunikację, zrozumienie tego co trzeba zrobić i współpracę.

Bardzo zdrowe podejście. Ale czy wystarczająco uniwersalne? Bowiem te pzżtowe komendy nadają się na każdy jacht żaglowy. Jeżeli osiągasz podobne efekty, to chętnie bym się zapoznał z Twoimi komendami, czy czego tam zamiast nich używasz.

Od razu wyjaśniam - mi nie chodzi o to, żeby każdy wydawał formalne komendy przy każdej okazji. Natomiast uważam, że każdy powinien je znać. I że wszyscy powinni znać takie same. Powtarzam - nikt nie opracował systemu, który mógłby zastąpić ten rodem z pzż. I dopóki to nie nastąpi, będę zwolennikiem nauczania tych właśnie komend.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 14:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Sąsiad napisał(a):
Płyniesz z nami na Zawiasie? To poproszę Zientarę, żeby Cię jednorazowo powołał na oficera i kazał zrobić zwrot. Wtedy zrozumiesz.

Maar był oficerem na Zawiszy.

Polecenia wydaję takie, żeby były zrozumiałe. Na małych łódkach często wcale, albo machnięciem ręką (np. rzucaj, oddaj itp.), albo uproszczone "puść to".

Na żaglowcu sprawa jest poważniejsza.
Np. trzeba zrobić zwrot.
Wzywam zastępcę i mówię "zrób sztag".
Zastępca idzie do oficera wachtowego i mówi "robimy sztag".
Wachtowy, w zależności od warunków, każe obudzić podwachtę, ogłosić alarm do żagli, albo radzi sobie tylko swoją wachtą (zwykle uzgadniając ze mną).
Następnie do zgromadzonych na pokładzie ludzi mówi "sztag robimy", z grubsza rozdziela do poszczególnych żagli, a na koniec mówi sternikowi "kręć".
Potem zastępca, wachtowy i starszy wachty (czasem także ja) łażą po pokładzie i mówią "kliwra już wyluzuj", "z bezansztakslem poczekajcie do linii wiatru" itp.
:lol:

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664



Za ten post autor Stara Zientara otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 15:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17668
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4283
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Stara Zientara napisał(a):
Wzywam zastępcę i mówię "zrób sztag".

Zamkną Cię za to :evil: :evil: :evil:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 15:08 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
No to spróbujmy zrobić manewr dojścia do kei bez użycia "komend", ale za pomocą słów prostych, licząc na inteligencję i zrozumienie zielonego załoganta.
Jasiu skaczesz na ląd.
Tera.
Rzućcie mu linę.
Bierz tą linę i biegnij do tyłu. Do tyłu łódki głąbie a nie do swojego.
Załóż to kółko na linie na to coś wystającego. Nie na kosz na śmieci k..wa, ale na to obok.
Te jak ci tam na imię ciągnij tą linę.
Zawiąż na tych takich rogach, ale przedtem przeprowadź przez tą wycięta dziurę.
:D :roll:
A wystarczyło nauczyć czterech pojęć: szpring, poler, knaga, półkluza.

_________________
Pozdrawiam
Roman


Ostatnio edytowano 2 lut 2012, o 15:14 przez Roman K, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 15:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Maar napisał(a):
nigdy nie używałem kanonicznych, semikanonicznych czy nawet w jakikolwiek podobnych do kanonicznych komend.

Pewnie nie było takiej potrzeby. Zresztą zazwyczaj nie ma. Tyle że używałeś zestawu pojęć znanych załogantom (a jak ktoś nie znał, to drugi mu podpowiadał), przekazując polecenia w sposób jednoznaczny. Inaczej tego sobie nie wyobrażam (jeżeli nie mam racji, to poproszę o jakiś przykład). Postać kanoniczna komendy istnieje właśnie po to, żeby komuś uczącemu się zaszczepić w możliwie najskuteczniejszy sposób właściwą siatkę pojęciową. A jak już ten co rozkazuje i ten co wykonuje mają wspólną siatkę, to modyfikacje są jak najbardziej dopuszczalne.

Już widzę, że Zientara opisał jak robi zwrot. A Ty? Naprawdę chętnie się uczę nowych rzeczy.

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

Maro M napisał(a):
Ale cóż, każdy pływa jak umie i jak lubi.

Nie zwróciłem na to wcześniej uwagi, ale to chyba najważniejsze zdanie w tej dyskusji. Jeżeli o mnie chodzi, to jak ktoś chce się popisywać, to ma do tego święte prawo, podobnie jak inni mają prawo się z tych popisów nabijać. Ja tam nie lubię represjonować niczyjej ekspresji.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 15:20 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
Za 100 zwrot.
Zwrot.
Mniej/więcej foka/grota
Podbierz/odpuść lekko grota/foka

A ciekawią mnie oficjalne komendy na wózki szotowe. ;)

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 15:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Sąsiad napisał(a):
te pzżtowe komendy nadają się na każdy jacht żaglowy.

Hmmm...

Prosty przykład:

Omega:
Do zwrotu przez sztag!
Zwrot!
Prawy foka szot luz!
Lewy foka szot wybieraj!

Zawisza (wg PZŻ):
Do zwrotu przez sztag!
Zwrot!
Bezana kontraszot luz!
Bezana szot wybierz!
Sternik, ster lewo!
Prawy latacza szot luz!
Prawy bomkliwra szot luz!
Prawy kliwra szot luz!
Sztafoka kontraszot luz!
Sztafoka szot luz!
Foka gafelgaja luz!
Foka kontraszot luz!
Foka szot luz!
Foka topenantę wybierać!
Sztafoka kontraszot przenieść!
Foka kontraszot przenieść!
Foka szot przenieść!
Foka gafelgaję przenieść!
Grotsztaksla kontraszot luz!
Grotsztaksla szot luz!
Grota gafelgaja luz!
Grota kontraszot luz!
Grota szot luz!
Grota topenantę wybierać!
Grotsztaksla kontraszot przenieść!
Grota kontraszot przenieść!
Grota szot przenieść!
Foka gafelgaję przenieść!
Foka topenantę luzować!
Bezansztaksla kontraszot luz!
Bezansztaksla szot luz!
Grota gafelgaję przenieść!
Grota topenantę luzować!
Bezansztaksla kontraszot przenieść!
Bezana szot luz!
Lewy latacza szot wybierać!
Lewy bomkliwra szot wybierać!
Lewy kliwra szot wybierać!
Sztafoka szot wybierać!
Sztafoka kontraszot wybierać!
Foka gafelgaję wybierać!
Foka szot wybierać!
Foka kontraszot wybierać!
Grotsztaksla szot wybierać!
Grotsztaksla kontraszot wybierać!
Grota gafelgaję wybierać!
Grota szot wybierać!
Grota kontraszot wybierać!
Bezansztaksla szot wybierać!
Bezansztaksla kontraszot wybierać!
Bezana szot wybierać!
Bezana kontraszot wybierać!
Sternik, tak trzymaj!

Sąsiad, byłeś na Zawiszy - którą wersję się stosuje? wg PZŻ (podobno dla żaglowców), czy opisaną w moim poprzednim poście?

PS. Spróbuj sobie wyobrazić, jakie pandemonium zapanowałoby na pokładzie, gdybym zaczął komenderować na Zawiszy w pokazany wyżej sposób "made by PZŻ" :lol: :lol: :lol:

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 15:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Roman K napisał(a):
Bierz tą linę i biegnij do tyłu. Do tyłu łódki głąbie a nie do swojego.

Usłyszałem to kiedyś na Mazurach :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 15:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Roman K napisał(a):
Bierz tą linę i biegnij do tyłu. Do tyłu łódki głąbie a nie do swojego.
Załóż to kółko na linie na to coś wystającego. Nie na kosz na śmieci k..wa, ale na to obok.
Te jak ci tam na imię ciągnij tą linę.
Zawiąż na tych takich rogach, ale przedtem przeprowadź przez tą wycięta dziurę.
:D :roll:
A wystarczyło nauczyć czterech pojęć: szpring, poler, knaga, półkluza.

Znowu się nie zgodzę :)

Wyciągam łapę z kieszeni i wskazując na odpowiedni poler mówię "tam".

Zawsze wystarczało, ale może ja mam inteligentniejsze załogi :lol: :lol:

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 15:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Stara Zientara napisał(a):
Spróbuj sobie wyobrazić, jakie pandemonium zapanowałoby na pokładzie, gdybym zaczął komenderować na Zawiszy w pokazany wyżej sposób "made by PZŻ"

Chciałbym tego kiedyś doświadczyć w naturze :) Zwłaszcza zakładając, że potrafisz to wszystko powtórzyć z natury we właściwym tempie i kolejności ;) Od razu mi się przypomniały DZtowe szczekaczki :lol:
Ale na poważnie - na Iskrze tak robiono (miałem kiedyś filmik robiony dla kroniki, niewykluczone że reżyserowany) i pandemonium nie było. Może to kwestia wyszkolenia załogi po prostu?

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

Stara Zientara napisał(a):
Wyciągam łapę z kieszeni i wskazując na odpowiedni poler mówię "tam".

Zawsze wystarczało, ale może ja mam inteligentniejsze załogi

Albo w każdej wachcie masz oficerów, którzy przełożą "tam" na konkretne polecenia. Poza tym, jak zauważyłeś, pływałem z Tobą na żaglowcach różnych i wiem, że trochę ściemniasz :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 15:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Sąsiad napisał(a):
Zwłaszcza zakładając, że potrafisz to wszystko powtórzyć z natury we właściwym tempie i kolejności ;)

Jako pełny <baczność> Instruktor Żeglarstwa PZŻ <spocznij> od wielu lat mam to we krwi. :lol: :lol: :lol:

PS. Zwrot na Zawiszy trwa ponad pół godziny - jest czas do namysłu :)

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

Sąsiad napisał(a):
na Iskrze tak robiono

Na Iskrze lub Pogorii można zapewne.

A na Zawiszy? Wymyśl komendę zgodną z kanonem PZŻ, która wskaże załogantowi miejsce zaczepienia kontraszota sztafoka w trakcie zwrotu lub stawiania. :)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 15:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Sąsiad ponownie o komendach napisał(a):
Natomiast uważam, że każdy powinien je znać. Powtarzam - nikt nie opracował systemu, który mógłby zastąpić ten rodem z pzż. I dopóki to nie nastąpi, będę zwolennikiem nauczania tych właśnie komend.

Masz chyba rację, równie niepotrzebnego w normalnym żeglowaniu "systemu komend" - nie opracował dotąd nikt (choć - tak na czuja - wypadałoby zbadać kwestię żeglarskich komend w byłym NRD i na Białorusi).
Co więcej - jakieś 99% żeglarzy nie musiało się nigdy żadnego "systemu komend rodem z pzż" uczyć i nie musiało go nigdy używać!..
I paczpan - żeglują, chociaż nie nauczono ich, że taki "system komend" w ogóle istnieje, zaskakujące nieprawdaż?
Nie zastanawiałeś się nigdy nad tym, jak wszyscy ci pokrzywdzeni przez nie-uświadomienie komendowe żeglarze dają sobie w ogóle radę w swoim żeglowaniu?
A zastanawiało Cię kiedyś że ci żeglarze w ogóle nie odczuwają najmniejszej nawet potrzeby "zastępowania systemu z pzż" - bo nawet o nim nie słyszeli?
Czy może odpowiedź na takie pytanie wymagałaby od Ciebie zbyt głębokiej refleksji.....?

Sąsiad o komedach napisał(a):
Są one spójne i jednoznaczne, i, jak na razie, nikt nie opracował dla nich rozsądnej alternatywy.

Znów masz rację - nikt i nigdzie nie opracował żadnej "rozsądnej alternatywy" dla jedyniesłusznieibezodwołanienarzuconegoodgórnie systemu komend a'la PZŻ. Nie opracowano takiej alternatywy, bowiem nikomu i nigdzie w normalnym żeglowaniu taka alternatywa nie była jak dotąd potrzebna...

I pomyśleć, że ci wszyscy biedni, okaleczeni brakiem znajomości perfekcyjnych komend "rodem z..." żeglarze, uznawszy, że wymaga tego sytuacja, dają sobie radę podpierając się jakimś prymitywnym i tragicznie niedoskonałym:
- Prepare to jibe!
- Jibe-ho!

O pomyśleć, że ci wszyscy biedni, niedouczeni żeglarze zmuszeni są używać swoich własnych, nieformalnych, nie uregulowanych, indywidualnych, swobodnych i niewymuszonych sposobów komunikacji pod żaglami - i to na dodatek każdy w swoim języku i własnymi słowami!
Zaiste - straszny to musi być trud tak bez komend żeglować... :roll:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 15:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Stara Zientara napisał(a):
A na Zawiszy? Wymyśl komendę zgodną z kanonem PZŻ, która wskaże załogantowi miejsce zaczepienia kontraszota sztafoka w trakcie zwrotu lub stawiania.

Ja tam nie będę od myślenia. Zostawiam to <Baczność!> Instruktorom Żeglarstwa PZŻ <Spocznij!> :lol: :lol: :lol:
Ale jakby co - to ja jestem gotów wziąć udział w eksperymencie przeprowadzenia PZŻtowego zwrotu. Podejrzewam, że byłaby to świetna zabawa :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 15:47 

Dołączył(a): 3 lut 2011, o 13:25
Posty: 2322
Podziękował : 389
Otrzymał podziękowań: 738
Uprawnienia żeglarskie: mam
Do zwolenników komend wg. PZŻ:

Jak radzicie sobie z manewrami w pierwszym dniu rejsu?
Skoro nikt nie zna komend, ogarnięcie podstawowych pojęć zajmuje kilka dni, a Wy nie zniżacie się :) do poleceń typu pociągnij za ten sznurek, to co? pierwsze 3 dni szkolenie na sucho w porcie, czy wykonujecie wszystko sami?

A co z załogą (zieloną), która chciałaby powozić tyłek i niekoniecznie ich obchodzi żeglowanie i jakieś tam komendy? :D

_________________
noone


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 15:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Sąsiad napisał(a):
ja jestem gotów wziąć udział w eksperymencie przeprowadzenia PZŻtowego zwrotu.

OK, tylko najpierw zrób referendum w załodze - bo wszyscy będą mieli zajęcie na co najmniej godzinę :)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 15:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
pierdupierdu napisał(a):
jakieś 99% żeglarzy nie musiało się nigdy żadnego "systemu komend rodem z pzż" uczyć i nie musiało go nigdy używać!..

A skąd ta statystyka? Teraz to się zmienia, ale dalej większość żeglarzy posiada patenty i w procesie szkolenia musiała się z komendami zapoznać. Chyba że, poprawcie mnie jeśli się mylę, przestały być one wymagane na szkoleniach pod egidą PZŻ. Mówię o Polsce oczywiście.
pierdupierdu napisał(a):
Nie opracowano takiej alternatywy, bowiem nikomu i nigdzie w normalnym żeglowaniu taka alternatywa nie była jak dotąd potrzebna...

Tu możesz mieć rację, od czasu jak behawioryzm uznano z "odhumanizowany" i odszedł do lamusa, coraz rzadziej stosuje się proste metody nauczania. Nie wiem tylko, czy nie zamieniamy siekierki na kijek.
pierdupierdu napisał(a):
równie niepotrzebnego w normalnym żeglowaniu "systemu komend" - nie opracował dotąd nikt

Tego nie wiem, zapytam kolegów z innych krajów. Na razie wierzę Ci na słowo.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 15:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Sąsiad napisał(a):
Wiesz, nie obraź się, ale prezentujesz typowy punkt widzenia człowieka, który pływał wyłącznie na małych łódkach z prostym ożaglowaniem, z wykwalifikowaną załogą, bez trudnych warunków i skomplikowanych manewrów. W innym przypadku Twoje podejście mogło by się okazać po prostu niebezpieczne.


Wiesz, nie obraź się, ale to bzdury. Nie wiem co masz na mysli pisząc "innych przypadkach" ale na wszystkim mniejszym od Zawiasa, konieczność istnienia sformalizowanych komend to bzdura. A Zawiasa i większe to generalnie (nie patrząc na to co ma w papierach,bo papier wszystko wytrzyma) trudno nazwać jachtem.

Sąsiad napisał(a):
Może Cię zaskoczę, ale chodzi właśnie o to, żeby załogant reagował automatycznie. On nie ma myśleć, tylko robić co należy.


O ja pier....lę. A ja myslałem, że żeglarstwo to fajna zabawa inteligentnych ludzi. A tu sie okazuje, ze załogant-żeglarz nie ma myśleć, nie ma się bawić, tylko ma automatycznie reagować, nie myśleć, robić! to co mu alfa i omega, dyktator, kacyk i Pierwszy Po Bogu Kapitan @Sąsiad każe/zakomenderuje. No litości, ale popier.... Ci się żeglarstwo z Marynarką Wojenną i to tych więcej barbarzyńskich nacji.

Sąsiad napisał(a):
Powtarzam - nikt nie opracował systemu, który mógłby zastąpić ten rodem z pzż.

No może nie że ja opracowałem , ale jest taki... nazywa się jezyk polski.
Stara Zientara napisał(a):
Na żaglowcu sprawa jest poważniejsza.

Mnie sie zdaje, że nie o żaglowcach tu dywagujemy.
Roman K napisał(a):
Jasiu skaczesz na ląd.
Tera.
Rzućcie mu linę.
Bierz tą linę i biegnij do tyłu. Do tyłu łódki głąbie a nie do swojego.
Załóż to kółko na linie na to coś wystającego. Nie na kosz na śmieci k..wa, ale na to obok.
Te jak ci tam na imię ciągnij tą linę.
Zawiąż na tych takich rogach, ale przedtem przeprowadź przez tą wycięta dziurę.

Jasiu skaczesz na ląd i tę linę przywiąż tam (pokazuję paluchem). Wsio.
Sąsiad napisał(a):
Ale na poważnie - na Iskrze tak robiono (miałem kiedyś filmik robiony dla kroniki, niewykluczone że reżyserowany) i pandemonium nie było. Może to kwestia wyszkolenia załogi po prostu?
Bo Iskra to.....???? Okręt Rzeczypospolitej Polskiej i kadeci pływają tam dla przyjmeności.....??? nie, pływają tam bo są szkoleni do służby na Okretach Marynarki Wojennej. A my robimy co...??? żeglujemy. A w jakim celu....? dla przyjemności.
nie wiem jak Tobie @Sąsiad, ale mnie sie przyjemność nie kojarzy z bezmyślnym, automatycznym wykonywaniem komend.

Sąsiad napisał(a):
Stara Zientara napisał(a):
Wyciągam łapę z kieszeni i wskazując na odpowiedni poler mówię "tam".

Zawsze wystarczało, ale może ja mam inteligentniejsze załogi

Albo w każdej wachcie masz oficerów, którzy przełożą "tam" na konkretne polecenia. Poza tym, jak zauważyłeś, pływałem z Tobą na żaglowcach różnych i wiem, że trochę ściemniasz :lol:

Nie, po prostu średni inteligentnemu człowiekowi nie trzeba nawet pokazywać paluchem.

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

Sąsiad napisał(a):
Mówię o Polsce oczywiście.

99% żeglarzy nie żegluje i nie szkoli się w Polsce

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...



Za ten post autor skipbulba otrzymał podziękowanie od: Maro M
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 15:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
noone napisał(a):
Skoro nikt nie zna komend, ogarnięcie podstawowych pojęć zajmuje kilka dni,

Szczerze mówiąc to nie poznałem dotąd osoby, która po jednorazowym wytłumaczeniu co to jest cuma, szot i co znaczy wybieraj/luzuj, nie zapamiętała tego do końca życia. Masz jakieś inne doświadczenia?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2012, o 16:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Sąsiad napisał(a):
Szczerze mówiąc to nie poznałem dotąd osoby, która po jednorazowym wytłumaczeniu co to jest cuma, szot i co znaczy wybieraj/luzuj, nie zapamiętała tego do końca życia. Masz jakieś inne doświadczenia?


I, rozumiem, to napawające otuchą w kwestii stanu intelektualnego ogółu żeglujących spostrzeżenie doprowadziło Cię do następującego stwierdzenia:

Sąsiad napisał(a):
Może Cię zaskoczę, ale chodzi właśnie o to, żeby załogant reagował automatycznie. On nie ma myśleć, tylko robić co należy.
?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 474 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL