Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 24 lip 2025, o 02:21




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 474 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 16  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 27 sty 2012, o 19:26 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
koma5 napisał(a):
pough napisał(a):
A w przypadku jak dodasz kolor sznurka to ten co go trzyma jak nie jest daltonistą ma szanse zrozumieć, że to do niego. :lol: :lol:

Jeżeli sznurki - dziobowy i rufowy - są w innych kolorach :lol:

Dobry skipper jak bierze zieloną (jeśli już o kolorach mówimy) załogę musi zadbać o tęczowe sznurki. :lol: :lol: :lol:



Tak naprawdę. Manewr podejścia w zgranej załodze wykonuję prawie bez słowa.
Z rekreacją omawiam wcześniej czego od każdego oczekuję i potem wystarczy tylko gdy powiem dziobowa albo rufowa. Jedno krótkie słowo i załoga wcześniej przygotowana wie co robić.

Jak potrzebuję szpringi czy bresty to też normalnie powiem, a nie wydaję komendy wyrywając ze snu sąsiednie załogi. :lol: :lol:

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 19:35 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Cape napisał(a):
Nie musimy przekrzykiwać hałasu windy i silnika.

Nie interesuje mnie sposób komunikacji z załogą ważne że ma być skuteczny.
Interesuje mnie tylko czy opisując co ma wykonać załogant mówisz mu że ma możliwość olania Twego sygnału ręką. Krótko mówiąc, czy dajesz do zrozumienia mu że Twą wolę może mieć w d....
Wolę wynikającą z najlepszych chęci by rejs przebiegał bezpiecznie i skutecznie miło etc...

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 19:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
ins napisał(a):
Interesuje mnie tylko czy opisując co ma wykonać załogant mówisz mu że ma możliwość olania Twego sygnału ręką.

A Ty omawiając manewr mówisz załogantowi, że może olać Twoją słowną komendę ? Czy też mówisz mu, że komenda jest regulaminowa i dlatego jej olać nie można. Bo te nieregulaminowe w/g Ciebie można. Śmieszne.
Dobra załoga, to taka, która manewry wykonuje nie tylko skutecznie, ale również cicho. Takie są zwyczaje, czyli etykieta.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 20:01 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Cape napisał(a):
Śmieszne.
.
Sorry ale śmieszny jest Twój taniec węża.
Umawiając się z załogantem, że na sygnał ma coś wykonać i nie przedstawiają mu innej alternatywy - możliwości olania sygnału - stwarzasz sytuację w której Twe machnięcie ręką jest niczym innym niż komendą, poleceniem, rozkazem. To że niekiedy używa się słowo "proszę" nic nie zmienia. Tekst - proszę pociągnąć zieloną linkę z prawej strony zejściówki - jest tak samo komendą jak zwrot -grota szot wybierz -. Jeśli załoga nas oleje będziemy w obu przypadkach mniej lub bardziej wkur.....

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 20:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
ins napisał(a):
Jeśli załoga nas oleje

Masz jakieś traumatyczne doświadczenia. Mnie się to nie zdarzyło.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 20:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
ins napisał(a):
Rozumiem że opisując prostą czynność - rzucenia cumy dajesz załogantowi prawo wyboru. Na Twe machnięcie ręką może rzucić cumę, albo nie. W obu przypadkach będziesz równie szczęśliwy. bo przecież nie chodzi o realizację Twej woli i polecenia - wynikającego z sposobu prowadzenia rejsu skutecznie i bezpiecznie. Tak to ma wyglądać?
Piotr Siedlewski


Ale ja rozumiem, że to Ty płacisz swoim podkomendnym za realizację twojej woli i rejsu skutecznie i bezpiecznie z zachowaniem form, które nam tak rekomendujesz jako jedynie słuszne? Jeśli nie to znaczy, że nasz kraj nadal nie otrząsnął się po słusznie minionym systemie.

PS Tak historia, jak współczesność zna miejsca w których wojskowy dryl i rozkazy przekroczyły ramy wojska i ogarnęły pozostałe dziedziny życia. Nieodmiennie z fatalnym skutkiem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 20:16 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Cape napisał(a):
ins napisał(a):
Jeśli załoga nas oleje

Masz jakieś traumatyczne doświadczenia. Mnie się to nie zdarzyło.

Pytam się jeszcze raz: czym jest Twe machnięcie ręką : supliką, petycją, jak wolisz to może uniżoną prośbą, którą można olać czy poleceniem? Masz odwagę odpowiedzieć na to proste pytanie?
Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 20:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Moje machnięcie ręką jest skuteczną komunikacją i na tym zakończę polemikę.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 20:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany
Jak pływam z zieloną załogą, początkowo sam się zajmuję prawie wszystkim. :lol:
Mają patrzeć, sie uczyć i pytać. Jeśli tylko chcą. Jak się naumią, to nie trza komend. Wystarczy uzgodnić gdzie dobijamy.
Ważniejsze od uczenia jak rzucać sznurkiem, jest powiedzenie gdzie nie wsadzać kończyn i dlaczego, i jeszcze czym się różni kultura (żeby nie było OT). ;)

PS
O komendach zawsze coś tam wspomnę - a jakże! :-P

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 20:34 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Cape napisał(a):
Moje machnięcie ręką jest skuteczną komunikacją i na tym zakończę polemikę.

Mimo wszystko spróbuję. Czy Twój sposób komunikacji w czasie manewru traktujesz jako propozycję dla załogi, która może ją odrzucić?

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 20:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
ins napisał(a):
Mimo wszystko spróbuję. Czy Twój sposób komunikacji w czasie manewru traktujesz jako propozycję dla załogi, która może ją odrzucić?
Piotr Siedlewski


A dasz wiarę, że da się fajnie i bezpiecznie pływać bez ustalania kto jest kapitan a kto załoga że o oficerach nie wspomnę? I nikt się nie topi, strat w sprzęcie nie ma. Całkiem nieregulaminowo.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 20:56 

Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 22:02
Posty: 911
Podziękował : 261
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Yigael napisał(a):
A dasz wiarę, że da się fajnie i bezpiecznie pływać bez ustalania kto jest kapitan

Owszem, da się...
Gorzej z morzem...
...no i czasem ci, co na brzegu, maja uciechę, gdy słychać sprzeczne komendy z dobijającego jachtu :lol:

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 20:57 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Zaciekawiłeś mnie. Mógłbyś rozwinąć bardziej propozycję braku tz kierownika statku. W przypadku problemów, nieszczęść kto ma wówczas odpowiadać, przed sądem , rodziną itd.?

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 21:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2816
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
ins napisał(a):
Mimo wszystko spróbuję. Czy Twój sposób komunikacji w czasie manewru traktujesz jako propozycję dla załogi, która może ją odrzucić?


Piotrze a jakie to ma znaczenie? A jeśli stojąc z tą cumą na dziobie nie rzucę jej to co, użyjesz słów powszechnie uznanych za niecenzuralne, czy wyrzucisz mnie za burtę?
Masz rację w jednym, uczestnicząc w kursie gdzie każdego dnia pływałem w innym składzie i z innym instruktorem, komendy sprawdziły się, bo były takie same. Ale czy konieczne było darcie RYA przez 5 załóg potwierdzających "jeeest do zwrotu przez sztag", gdy pływaliśmy na małym zbiorniku i powtarzało się to co 10-15 sek.? Po kilku dniach zresztą komend na szoty też już nie było, bo każdy wiedział co ma robić.
Ja napiszę tak, wstyd by mi było, gdybym nie znał nazw części jachtu, takielunku itp., ale nie uważam, że wiedza ta jest bezwzględnie konieczna, żeby dobrze i bezpiecznie pływać.
A po kilku rejsach, wprawdzie mazurskich, jedyną komendą jest "no to sruuu" oznaczająca zwrot i wszyscy wiedzą co maja robić.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 21:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
koma5 napisał(a):
Yigael napisał(a):
A dasz wiarę, że da się fajnie i bezpiecznie pływać bez ustalania kto jest kapitan

Owszem, da się...
Gorzej z morzem...
...no i czasem ci, co na brzegu, maja uciechę, gdy słychać sprzeczne komendy z dobijającego jachtu :lol:


Który to jacht z pewnością ma kapitana i używa się na nim komend - a uciecha przednia prawda?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 21:14 

Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 22:02
Posty: 911
Podziękował : 261
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
bastard napisał(a):
Ja napiszę tak, wstyd by mi było, gdybym nie znał nazw części jachtu, takielunku itp., ale nie uważam, że wiedza ta jest bezwzględnie konieczna, żeby dobrze i bezpiecznie pływać.

Pewno, że nie...Zawsze przecież można byc tylko od mycia pokładu i kambuza.

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 21:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2816
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
koma5 napisał(a):
Pewno, że nie...Zawsze przecież można byc tylko od mycia pokładu i kambuza.


No comment.....

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 21:32 

Dołączył(a): 7 maja 2006, o 09:53
Posty: 391
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: Inland Skipper
Co do "kapitana", to rzeczywiście, nie musi być. Natomiast na wypadek nieszczęścia, przepisy mówią o "kierowniku jednostki pływającej". Dotyczy to również dwuosobowego kajaka.

_________________
Włodek Woźniak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 21:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Włączyłem komputer, w wątku "Przedstaw się" trwa dyskusja o bojerach w warunkach globalnego ocieplenia. Wydzieliłem.
Wchodzę do kolejnego wątku, o kulturze jako takiej, a tam dysputa (mądra inaczej) o komendach. Wydzielić mi się już nie chce - może ktoś z moderatorów nie miał dziś piątkowej łychy? :-)


No to pojadę, bo próg mi się znacznie obniżył :-)

Po pierwsze czym się różni kultura żeglarska od kultury nieżeglarskiej? Że niby jak ktoś jest chamem na lądzie, słoma z butów łechce go pod pachami, to na wodzie stanie się prof. Kołakowskim?! Nie. Cham będzie chamem, a człowiek kulturalny będzie pod żaglami człowiekiem kulturalnym. Nie mylmy zwyczajów (tu akurat żeglarskich) z kulturą, pls.

Co komendy wydawane w sposób taki lub siaki mają wspólnego z kulturą żeglarską? Nic. Zgodziłbym się ze stwierdzeniem, że umiejętność wydawania komend jest bardzo pożądaną cechą skippera i generalnie umiejętność wydawania komend jest tożsama z umiejętnością dowodzenia załogą. (podkreśliłem załogą, żeby odróżnić kumpla czy "kuzynkę" od załogi)
Oczywiście Polacy, z charakterystycznym dla nacji przegięciem (i to IMHO nie jest wina Zaruskiego, harcerzy, LOKu czy w końcu PZŻ) zachłysnęli się byciem Sobieskim i Jagiełłą razem wziętymi i "dowództwo" na burcie jest dla wielu tym samym czym dowodzeniem rycerstwem pod Wiedniem i na polach Grunwaldu.
Stąd właśnie te czapki z kapustą (znam jednego forumowicza co prawie cały Atlantyk w takowej przeszedł), niedopuszczanie myśli, że sięgnie nie jako pierwszy po kotleta przy obiedzie oraz - indagowane - głośne i tak samo niegramatyczne jak i skomplikowane komendy.

Angole (za pewne Francuzi, Niemcy, Hiszpanie i Bozia raczy wiedzieć kto inny) też mają swoje Ready to tack! - Ready - Helms-a-lee! i nikogo to nie oburza. Po prostu w różnych warunkach (wielkość jachtu, rodzaj rejsu, liczebność załogi) sposób prowadzenia jachtu i wykorzystanie sił załogi jest różne. Są łódki, których samemu nie da się poprowadzić (w pewnych warunkach) i są ludzie, którzy czerpią przyjemność z pracy w zespole.

Zientara i Ins przeginają, bo... właśnie nie wiem dlaczego. To tłumaczenie Wojtka "jak chłopu na miedzy" to nie wiem o ssoooo chodzi (używanie zdań podrzędnie złożonych to trudna sztuka) a Piotrek - oczywiście - musi się ustawić w opozycji (taki on już jest i albo go takiego polubimy, albo będzie trzeba z nim pod kil) i siła przekomarzania otwarła skrytkę z napisem "ABSURDY", chociażby miał identyczne zdanie (gdzieś z kontekstu właśnie tak wynika).

ps. Idę się napić, mam łychę co na nalepce jest statek jakiś żaglowy :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowania - 4: Colonel, jedrek, Milena, Netart
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 21:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
cutty sark, wredna menda!!! :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 21:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
bastard napisał(a):
wstyd by mi było

A mnie jest wstyd, gdy w porcie zagranicznym wpływa jacht z polską banderą pod lewym salingiem (bo te z polską banderą na rufie tego nie robią) i następują tzw komendy głośnym wrzaskiem. Ja te komendy rozumiem, inne załogi ze względu na to, że polskiego nie rozumieją, nie.
Konstrenacja jednak jest powszechna.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 21:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
wlodwoz_old napisał(a):
Co do "kapitana", to rzeczywiście, nie musi być. Natomiast na wypadek nieszczęścia, przepisy mówią o "kierowniku jednostki pływającej". Dotyczy to również dwuosobowego kajaka.


A jeśli go nie będzie? Sąd spokojnie poradzi sobie z ustaleniem winy dwóch kajakarzy czy trzech żeglarzy. Tylko najpierw musi się wydarzyć tragedia czy wypadek, które nie są, jak wykazują statystyki, chlebem powszednim w tym hobby. Jeśli w grę będzie wchodziła odpowiedzialność za wypadek - uchybienie przepisom w postaci nie wyznaczenia kierownika kajaka nie będzie największym problemem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 21:57 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
ins napisał(a):
Zaciekawiłeś mnie. Mógłbyś rozwinąć bardziej propozycję braku tz kierownika statku. W przypadku problemów, nieszczęść kto ma wówczas odpowiadać, przed sądem , rodziną itd.?

Piotr Siedlewski


Bożę! Ty naprawdę pływasz za karę...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 22:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Jacek Woźniak napisał(a):
ins napisał(a):
Zaciekawiłeś mnie. Mógłbyś rozwinąć bardziej propozycję braku tz kierownika statku. W przypadku problemów, nieszczęść kto ma wówczas odpowiadać, przed sądem , rodziną itd.?

Piotr Siedlewski


Bożę! Ty naprawdę pływasz za karę...


Też odnoszę takie wrażenie. I ten nieustanny stres, to brzemię ewentualnej odpowiedzialności. Może niektórzy krzykami przy dojściu do kei Orionem odreagowują? :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 22:10 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Jacek Woźniak napisał(a):
Bożę! Ty naprawdę pływasz za karę...

Znajomość reali i przepisów jest karą?
Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 22:15 

Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 22:02
Posty: 911
Podziękował : 261
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Yigael napisał(a):
A jeśli go nie będzie? Sąd spokojnie poradzi sobie z ustaleniem winy dwóch kajakarzy czy trzech żeglarzy

Na morzu trzeba keptyna wskazać przed, na sródlądziu zapytają po fakcie.

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 22:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2816
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
Yigael napisał(a):
Może niektórzy krzykami przy dojściu do kei Orionem odreagowują? :roll:


Marek ma rację, wszyscy przejaskrawiacie. :evil:
Problemem nie jest to, czy powiemy co zrobić w taki czy inny sposób i czy jest czy nie jest to komenda. Ważne jest tylko:

Cape napisał(a):
A mnie jest wstyd, gdy w porcie zagranicznym wpływa jacht z polską banderą pod lewym salingiem (bo te z polską banderą na rufie tego nie robią) i następują tzw komendy głośnym wrzaskiem.


Wracam do regat wirtualnych, tam jest spokojniej... :lol:

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2012, o 22:32 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
bastard napisał(a):
...Wracam do regat wirtualnych, tam jest spokojniej... :lol:

I nie potrzeba komend. :lol: :lol: :lol:

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 sty 2012, o 02:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
ins napisał(a):
Jacek Woźniak napisał(a):
Bożę! Ty naprawdę pływasz za karę...

Znajomość reali i przepisów jest karą?

1. PAC - realiów a nie jakiś reali .
Chyba że chodzi Ci o znajomość waluty brazylijskiej. :-?
2. A karą bywa uparte nazywanie własnych wyobrażeń "realiami".
3. Bardziej dotkliwą karą jest śmiertelna powaga, towarzysząca maksymalnie upierdliwemu interpretowaniu wszystkich przepisów, również takich co są w najbardziej oczywisty sposób zbędne.
4. Jedno muszę Ci przyznać - Twoja konsekwencja w stosowaniu p. 2 & 3 może być skuteczna w dyskusji. Interlokutorzy prędzej czy później zrezygnują z jej prowadzenia, z obawy przed zaziewaniem się na śmierć...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowania - 2: Były user, Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 sty 2012, o 07:50 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
pierdupierdu napisał(a):
wszystkich przepisów, również takich co są w najbardziej oczywisty sposób zbędne.

Aha.
Widzę taką oto scenkę.
Klient - Panie -
Bosman na przystani - Co !? -
K. - Z kumplami Omegę chciałbym wypożyczyć -
Bp - 30 złociszy za godzinę -
K. - dobra -
po przekazaniu, opowiedzeniu gdzie jest jakaś mielizna, obejrzeniu środków ratunkowych
Bp. - No dobra to proszę o jakiś patencik, albo legitymacje studencką, żebym mógł wpisać kto prowadzi cokolwiek i niech się Pan wypisze w książce wyjść -
K. Jakie ku.... kto prowadzi -
Bp. - Jak jakie ku... na terenie zespołu Szczecin Świnoujście wychodząc z przystani musi się Pan wypisać wychodząc na wodę -
K. - Co ty pierdo...... stara PZŻ -etowska dziadygo to jest przepis zbędny!!!
Bp. - jak to zbędny??? -
K. - Co dziadygo nie wiesz, że pierdupierdu po swym triumfalnym powrocie na forum żegluj.net łaskawie ten przepis ogłosił zbędnym -
Bp. - Aaaa / tu westchnienie pełne szacunku i uwielbienia / Jak pierdupierdu tak powiedział , a zapewne Pan Kapitan Zientara go w tym poparł to ja, już w tym momencie nic od Szanownych Panów nie chcę -
Koniec scenki
Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 474 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 16  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL