Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 24 lip 2025, o 13:59




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 119 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 10 cze 2011, o 10:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Za prom w Sassnitz płaciłem w sobotę kartą płatniczą Visa Electron. Bez problemu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 cze 2011, o 10:34 

Dołączył(a): 24 kwi 2011, o 17:02
Posty: 2
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Wracając do patentów w Niemczech.Nieprawdą jest,że tam obowiązuje bezpatencie.Mają ich kilka ale jeden jest obowiązkowy.Jest to patent upoważniający do prowadzenia łodzi z sinikiem pow.4,5KM po drogach wodnych.Wszystkie inne są dobrowolne i tak naprawdę są potrzebne do czarterowania jachtów.Czarterujący może wyczarterować jacht bez sprawdzenia uprawnień,ale robi to na własną odpowiedzialność gdyż większość polis ubezpieczeniowych posiada klauzulę:"ubezpieczenie traci ważność gdy prowdzący nie posiada odpowiednich uprawnień na dany akwen".To samo dotyczy Austrii.

Łączę pozdrowiena

Stanisław Torc



Za ten post autor Stan.Torc otrzymał podziękowanie od: Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 cze 2011, o 10:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Piotr K napisał(a):
A dygresja wcale nie jest całkiem OT.
Być może w przypadku Anglika, Francuza czy innego Holendra niemiecka firma czarterowa nie byłaby taka wymagająca....


Myślę, że nie. Będą od niego wymagali uprawnień czy też certyfikatu kompetencji... który w tych krajach jest nieobowiązkowy chociaż możliwy do uzyskania :)

Stan.Torc napisał(a):
Wracając do patentów w Niemczech.Nieprawdą jest,że tam obowiązuje bezpatencie.Mają ich kilka ale jeden jest obowiązkowy.Jest to patent upoważniający do prowadzenia łodzi z sinikiem pow.4,5KM po drogach wodnych.


Daj nam Boże takie rozwiązania :)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 cze 2011, o 11:13 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
Jaromir.
Na Twoje pytania odpowiadam:
1. Tak orientuję się jak wygląda obecnie w Niemczech kwestia patentów, jest ich pięć.
2. Nie wiem ile kosztuje sam egzamin i patent, ale czas i w związku z tym koszty jego uzyskania (mówię o wyższych t.j. SSS i SHS), są dużo niższe niż u nas przed "lipcem" na j.s.m. i k.j.. Jak chodzi o uprawnienia wynikające z ich patentów i warunki ich uzyskania, to każdy może sobie sam porównać: http://www.rejsmorski.eu/?page_id=177 .
Piszesz że trudno będzie znaleźć w Niemczech firmę czarterową, która odmówi wypożyczenia jachtu w zakresie kompetencji opisanym w dobrowolnie zdobytym, nieobowiązkowym certyfikacie kompetencji. Musi odmówić bo w państwie, w którym uprawnienia są wymagane przez stosowne ustawy i rozporządzenia, posiadacz certyfikatu nie ma prawa prowadzić jachtu bez dodatkowych uprawnień. Ale napiszę do mojego armatora "Moli", co można wypożyczyć na certyfikat ISSA "Inshore skipper". Jak otrzymam odpowiedź, to opublikuję na forum.
Na zakończenie parafrazując Słowackiego "Jaromir, my nie wrogi, lecz dwa na słońcach swych przeciwnych żeglarze"
Pozdrawiam Roman

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 cze 2011, o 11:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Taka sytuacja miała miejsce na bank w rejonach przygranicznych do 2002 roku. Nie wiem jak dalej w głąb Niemiec. Później już nie bywałem w tym rejonie, więc nie mam sprawdzonych informacji. Świadkiem zdarzenia z Księdzem Proboszczem byłem ja, a z Ważnym Bankowcem mój kolega, który był wówczas dyrektorem oddziału banku w jednym z miast przygranicznych, a służbowo podwładnym tegoż Ważnego Bankowca :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 cze 2011, o 11:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Roman K napisał(a):
Musi odmówić bo w państwie, w którym uprawnienia są wymagane przez stosowne ustawy i rozporządzenia,

To sprawdź, jakie są wymagane, bo wyraźnie mylisz te obowiązkowe z tymi dobrowolnymi.
Stan.Torc napisał(a):
Nieprawdą jest,że tam obowiązuje bezpatencie.Mają ich kilka ale jeden jest obowiązkowy.Jest to patent upoważniający do prowadzenia łodzi z sinikiem pow.4,5KM po drogach wodnych.

Mój brat od ponad 30-lat mieszka w Badenii Witenbergi. Ma jacht żaglowy i motorówkę 130 km. Posługuje się jedynym obowiązkowym mikro patentem. Wypożycza na niego również jachty morskie w Niemczech.
W wielu krajach, i pewnie w Niemczech też tak jest, wymagania są zgodne z krajem paszportu. i dlatego papierowy mors nie mógł wypożyczyć jachtu o powierzchni żagla powyżej 80 m.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 cze 2011, o 13:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Roman K napisał(a):
1. Tak orientuję się jak wygląda obecnie w Niemczech kwestia patentów, jest ich pięć.

A ile i jakie "patenty" są obowiązkowe w Niemczech, by legalnie żeglować po morzu - wiesz?

Roman K napisał(a):
2. Nie wiem ile kosztuje sam egzamin i patent, ale czas i w związku z tym koszty jego uzyskania (mówię o wyższych t.j. SSS i SHS), są dużo niższe niż u nas przed "lipcem" na j.s.m. i k.j.. Jak chodzi o uprawnienia wynikające z ich patentów i warunki ich uzyskania, to każdy może sobie sam porównać: http://www.rejsmorski.eu/?page_id=177 .

No ale ile i jakie egzaminy i "patenty" są obowiązkowe, by będąc obywatelem Niemiec legalnie żeglować po morzu - wiesz...?

Roman K napisał(a):
Piszesz że trudno będzie znaleźć w Niemczech firmę czarterową, która odmówi wypożyczenia jachtu w zakresie kompetencji opisanym w dobrowolnie zdobytym, nieobowiązkowym certyfikacie kompetencji. Musi odmówić bo w państwie, w którym uprawnienia są wymagane przez stosowne ustawy i rozporządzenia, posiadacz certyfikatu nie ma prawa prowadzić jachtu bez dodatkowych uprawnień. Ale napiszę do mojego armatora "Moli", co można wypożyczyć na certyfikat ISSA "Inshore skipper". Jak otrzymam odpowiedź, to opublikuję na forum.

- Pytaj o sytuację obywatela innego niż Niemcy kraju, OK?
- Nikt nie dawał przykładu ISSA (Issa jest dość.. specyficzne) - ale fajnie - też spytaj...
- Spytaj jednak przede wszystkim, jak z wypożyczeniem przez posiadacza dobrowolnie zdobytego kwitka, związanego z konkretnym krajem i działającymi w nim organizacjami żeglarskimi .
W pytaniu moim było konkretnie o RYA... Fajnie będzie znać formalną odpowiedź... Praktyczną już znam, bo z Brytyjczykami żeglującymi na jachcie z niemieckiej czarterowni się już spotykałem. Nie mieli oni ani żadnego niemieckiego papieru, ani kłopotów z wypożyczeniem jachtu na któryś tam yachtmasterski kwit RYA..

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Ostatnio edytowano 10 cze 2011, o 13:17 przez Gość, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 cze 2011, o 13:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Stan.Torc napisał(a):
Wracając do patentów w Niemczech. Nieprawdą jest,że tam obowiązuje bezpatencie.
Mają ich kilka ale jeden jest obowiązkowy.Jest to patent upoważniający do prowadzenia łodzi z sinikiem pow.4,5KM po drogach wodnych.Wszystkie inne są dobrowolne i tak naprawdę są potrzebne do czarterowania jachtów.Czarterujący może wyczarterować jacht bez sprawdzenia uprawnień,ale robi to na własną odpowiedzialność gdyż większość polis ubezpieczeniowych posiada klauzulę:"ubezpieczenie traci ważność gdy prowdzący nie posiada odpowiednich uprawnień na dany akwen".To samo dotyczy Austrii.

Nikt nie twierdził, ze w Niemczech jest "bezpatencie"!
Kłopot w tym, że "bezpatencie" każdy (w tym i Ty) rozumie inaczej.
Może lepiej pisać po prostu jak jest - bez słów/wytrychów.
Dlatego dziękuję Ci za proste i rzeczowe opisanie sprawy.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 cze 2011, o 13:18 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
Niestety już wysłałem. RYA akceptują, a pytanie z "posiadaczem kwitka, związanego z konkretnym krajem" to by było trochę za dużo. Ale jak będę w czerwcu to się dowiem.
Roman

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 cze 2011, o 13:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84
Roman K napisał(a):
Kriss.
Jedno trafne zdanie i wszystko jasne.
Przytoczę podobny przykład: kolega chciał wyczarterować trzy lata temu z Niemiec Bavarię 39C (11,99m, 84,5m kw. żagla), a był "kartonowym" j.s.m.. Jak myślicie co zrobił?
Chciałbym przy tej okazji zwrócić uwagę wszystkim zwolennikom "bezpatencia" że Niemcy swoich przepisów nie zmienią i w związku z tym czartery z tamtąd macie z głowy.
O, kolejny nie potrafiący rozróżnić obowiązkowego patentu od uzyskanego dobrowolnie. Zresztą -- czarterownia może wymagać czego chce, z certyfikatem pirata wypisanym szwabachą włącznie i aby okaziciel miał miast ręki hak. A Ty możesz ten wymóg spełnić, bądź nie. Nie ma obowiązku czarterowania niemieckich Bavari 39C.

P.S.
stamtąd

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 cze 2011, o 14:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Cypis napisał(a):
Roman K napisał(a):
Kriss.
Jedno trafne zdanie i wszystko jasne.
Przytoczę podobny przykład: kolega chciał wyczarterować trzy lata temu z Niemiec Bavarię 39C (11,99m, 84,5m kw. żagla), a był "kartonowym" j.s.m.. Jak myślicie co zrobił?
Chciałbym przy tej okazji zwrócić uwagę wszystkim zwolennikom "bezpatencia" że Niemcy swoich przepisów nie zmienią i w związku z tym czartery z tamtąd macie z głowy.

O, kolejny nie potrafiący rozróżnić obowiązkowego patentu od uzyskanego dobrowolnie. Zresztą -- czarterownia może wymagać czego chce, z certyfikatem pirata wypisanym szwabachą włącznie i aby okaziciel miał miast ręki hak. A Ty możesz ten wymóg spełnić, bądź nie. Nie ma obowiązku czarterowania niemieckich Bavari 39C.

Cypisku - chyba niepotrzebnie napadasz na Romana..
Powodem jest słowo/wytrych "bezpatencie" i różne jego rozumienie...
Już pisałem - daj nam Boże taką swobodę, jakie daje "patencie" w wersji Niemieckiej...

Dlatego korzystam z okazji i przepraszam Romana K. za nazbyt chyba namolną krytykę.
Nawet cytowana powyżej, pierwotna jego opowieść o polskim kartonowym j.s.m okazuje się w tym wątku na temat i sensowna wielce.
Bowiem:
- w Niemczech patent jest wymagany.
- zagraniczne patenty są uznawane
- ale j.s.m "kartonowiec" ma w kwicie ograniczenie do 80m2
- czyli na B39C (83-85m2...) "kartonowy" j.s.m. to kwit za słaby!
Od razu odpowiem na zadane pytanie "co "kartonowiec zrobił". Otóż by wypożyczyć, wymienił w Polsce kwitek - zmieniono mu 80m2 na 18m LOA - i kwit stał sie już dość dobry na wzięcie B39C... albo B55 :lol:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 cze 2011, o 15:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84
Jaromir napisał(a):
Cypisku - chyba niepotrzebnie napadasz na Romana...
Powodem jest słowo/wytrych "bezpatencie" i różne jego rozumienie...
Żaden to napad. Natomiast z tym zdaniem:
Cytuj:
Chciałbym przy tej okazji zwrócić uwagę wszystkim zwolennikom "bezpatencia" że Niemcy swoich przepisów nie zmienią i w związku z tym czartery z tamtąd macie z głowy.
nie mogę się nijak zgodzić.
Jaromir napisał(a):
- ale j.s.m "kartonowiec" ma w kwicie ograniczenie do 80m2
- czyli na B39C (83-85m2...) "kartonowy" j.s.m. to kwit za słaby!
Od razu odpowiem na zadane pytanie "co "kartonowiec zrobił". Otóż by wypożyczyć, wymienił w Polsce kwitek - zmieniono mu 80m2 na 18m LOA - i kwit stał sie już dość dobry na wzięcie B39C... albo B55 :lol:
Czyli liberalizacja i zwolennicy bezpatencia rzecz ułatwili. Nieprawdaż? (c) Jaromir :D

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 cze 2011, o 16:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Carlo napisał(a):
Za prom w Sassnitz płaciłem w sobotę kartą płatniczą Visa Electron.

Staż na kapitana na promie zbierałeś? :lol: :lol: :lol:

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 cze 2011, o 17:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Na marginesie. kiedyś w Anglii nie mogłem zapłacić kartą Visa i myślałem, że to dlatego że polska. Ale w tym roku w Gibraltarz także nie mogłem kartą Visa (już inną) zapłacić i okazało się, że tam lepiej mieć Master Card.
A do adremu:
Niemcy takie już są, ze wierzą w to co napisane. Pływałem wiele lat jako papierzany jstm i dobrze było dopóki nie zamarzyło mi się popływać Roztoczem, które ma o 6 cm za dużo dla morsa. Ale tak naprawdę, bardziej niż to, co napisane na patencie liczy się jednak zaufanie armatora.

p.s.Romku - skompletowałeś załogę?

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 cze 2011, o 22:25 

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 05:27
Posty: 38
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
te porównania starych do nowych kapitanów często są powodem sporów,pytam się-kto mógł pływać i prowadzić rejsy ,,za komuny,,.Miesiąc temu słuchałem ,,morskich,,opowieści kapitana papierowego .Fajnie tylko jego ostatni rejs był w1992roku.PANOWIE PAPIEROWI trochę się w żeglarstwie zmieniło.Co do wiedzy wystarczy zobaczyć uprawienia żeglarza,wątpię czy są adekwatne do umiejętności i nikt nie robi z tego problemu.Dla mnie żeglarstwo wiąże się z odpowiedzialnością i ciągłą nauką.Spotkałem w swoim życiu wielu kapitanów ale na ten tytuł w moich oczach zasłużyli tylko nieliczni. jarek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2011, o 08:05 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
I dlatego zawodowe uprawnienia traci sie po 5 latach bez zamustrowania :)
Jak napisalem moim pierwszym poscie w tym watku, znam "Kartonowych" ktorzy od lat nie plywaja( za to uwielbiali egzaminowac) i "plastikowych" lub nawet bez stopni
ktorzy duzo i dobrze plywaja. Problem, a wlasciwie nie problem a roznice widze w tym
ze na "Kartony" trzeba bylo wykazac sie latwym do zweryfikowania stazem, oraz zdac
na kazdy stopien odpowiednie egzaminy a teraz wystarczy napisac oswiadczenie i przeplynac sie na zaglowcu nie wychodzac z koi.
Nie jestem zwolennikiem obowiazkowych patentow, jesli juz to jednostopniowy certyfikat kompetencji wydawany przez odpowiedni organ panstwowy . Uwazam
ze stary system patentow z weryfikowalnymi stazami i odpowiednimi egzaminami
zostal bezmyslnie rozwalony, a wystarczylo zostawic go w formie nieobowiazkowego.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2011, o 11:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 mar 2010, o 21:57
Posty: 1308
Lokalizacja: Wrocław-no prawie
Podziękował : 204
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: starczają na to, czym pływam
Ja mam pytanie do kartonowych kapitanów, niech któryś konkretnie napisze ile i na jakich jachtach, mil i godzin musiał przepłynąć, nim został do egzaminu na kpt dopuszczony?

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2011, o 12:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
doktor napisał(a):
le i na jakich jachtach, mil i godzin musiał przepłynąć, nim został do egzaminu na kpt dopuszczony?

Gugiel przyjacielem Twoim. Wguglaj w gugla "Dawne polskie stopnie żeglarskie". Albo lepiej od razu z tym hasłem do Wikipedii.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2011, o 13:37 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Szczegolow nie pamietam ale na pewno bylo 5 polskich portow morskich do tego
pozytywne opinie z rejsow gdzie sila wiatru przekraczala 7 czy 8 B. Opinie musialy byc zgodne z Kartami Rejsow w rejestrze PZŻ. Mialem problemy z zaliczeniem stazu na wodach plywowych bo byly na Zat.Biskajskiej na francuzkim jachcie a ie na polskim.
Uratowalo mnie to ze byla to wymiana miedzu UCPA a ZSP/AZS.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2011, o 14:33 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
M@rek.
Nie było aż tak źle. Pozytywne opinie musiały być, ale nie wszystkie rejsy musiały się odbywać w warunkach sztormowych. Był wymóg ( tez już nie pamiętam) ilości godzin t.z.w. "stażu sztormowego powyżej 8 st.B". Problem polegał na tym że jak pływałeś z
doświadczonym kapitanem to "stażu sztormowego" mogłeś nie zaliczyć przez wiele lat.
Później tą głupotę zlikwidowano.
Roman

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2011, o 17:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
To było zmienne. Najpierw żądano stażu w milach, potem w godzinach. Były też weryfikacje (w latach 50 sterników morskich przedwojennych na kapitanów morskich, potem w 60 czy 70 sterników morskich z rozszerzonymi uprawnieniami na kapitanów baltyckich i wreszcie chyba w 90 kapitanów bałtyckich na kapitanów). Ponadto nie można było robić dwóch stopni w jednym sezonie, tak że pełna droga awansu od sternika jachtowego do kapitana żeglugi wielkiej trwała cztery sezony, ale ponieważ st.j. mozna było zostać w wieku 16 lat a jkżb 21 to bywało i dłużej. A mnie to zajęło czas od 1968 do 1985.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 cze 2011, o 11:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
M@rek napisał(a):
I dlatego zawodowe uprawnienia traci sie po 5 latach bez zamustrowania :)

Jest to ciut bardziej skomplikowane...
Sam spójrz: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0050470445

Co 5 lat trzeba odnawiać tylko zawodowe dyplomy oficerskie, swiadectwa na poziomie pomocniczym (nieoficerskie) nie wzmagają odnawiania.
Warunkiem odnowienia zawodowego dyplomu oficerskiego jest:
albo minimum rok pływania od wydania poprzedniego dyplomu (czyli w ciągu 5 lat),
albo dwa lata w pilotażu (dla pokładu),
albo 2 lata przy remontach siłowni w stoczni (maszyna),
albo pływanie min 3 miesięcy w ostatnich 6 miesiącach ważności dyplomu na niższym stanowisku niż posiadany dyplom.
albo ponowne zdanie egzaminu (bez powtarzania obowiązkowych kursów.)

Howgh!

M@rek napisał(a):
Nie jestem zwolennikiem obowiazkowych patentow, jesli juz to jednostopniowy certyfikat kompetencji wydawany przez odpowiedni organ panstwowy . Uwazam ze stary system patentow z weryfikowalnymi stazami i odpowiednimi egzaminami
zostal bezmyslnie rozwalony, a wystarczylo zostawic go w formie nieobowiazkowego.

Całkowicie się zgadzam...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 cze 2011, o 06:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Jaromir napisał(a):

M@rek napisał(a):
Nie jestem zwolennikiem obowiazkowych patentow, jesli juz to jednostopniowy certyfikat kompetencji wydawany przez odpowiedni organ panstwowy . Uwazam ze stary system patentow z weryfikowalnymi stazami i odpowiednimi egzaminami
zostal bezmyslnie rozwalony, a wystarczylo zostawic go w formie nieobowiazkowego.

Całkowicie się zgadzam...

Jak większość z nas:)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 cze 2011, o 11:35 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
10-go czerwca obiecałem że napiszę do swojego niemieckiego armatora, co można wypożyczyć na certyfikat ISSA "Inshore skipper". Odpowiedź mnie zaskoczyła ale jest następująca: "Mola" pozwala czarterować swoje jachty na ten certyfikat do 12m dł.
Może trzeba popatrzeć ( ja też ) na nasze stopnie jako "zawodowe" niezbędne do wożenia tzw. pasażerów, ale już nie konieczne przy pływaniach rekreacyjnych lub rodzinnych.
Pozdrawiam
Roman

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 cze 2011, o 12:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Roman K napisał(a):
10-go czerwca obiecałem że napiszę do swojego niemieckiego armatora, co można wypożyczyć na certyfikat ISSA "Inshore skipper". Odpowiedź mnie zaskoczyła ale jest następująca: "Mola" pozwala czarterować swoje jachty na ten certyfikat do 12m dł.

Dzięki za przekazanie tej odpowiedzi tutaj!

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 cze 2011, o 09:27 

Dołączył(a): 19 cze 2011, o 06:55
Posty: 18
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Koledzy
Dobrym i obiektywnym-sprawiedliwym egzaminatorem jest MORZE.
Trudno coś do tego dodać.Kiedyś jeden z kolegów wypłynął z Pucka do Władysławowa
(nie wiem jaki miał patent i doświadczenie i nie chcę wiedzieć) Na drugi dzień wrócił do Pucka autobusem i tak zakończył się rejs przez niego prowadzony.
Na początku mojego żeglowania po morzu płynąłem z jednym ze starszych kolegów po Bałtyku.Kolega zaległ w Świnoujściu w koi.Ożył po powrocie z morza.Był to znany w moim środowisku działacz - po tym rejsie "żeglarz morski" Wprawdzie wiało coś koło 8B
ale kolega ten "miał zaliczone" dobrych kilka godzin na morzu.
I to by było na tyle.
Staszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 cze 2011, o 20:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Stanisław,
jaki związek ma Twoja wypowiedź z omawianym tematem?
Póki co egzaminatorem nie jest morze, tylko różni tacy z nadania PZŻ. Bez ich uznaniowej akceptacji se po morzu niczego nie poprowadzisz. No chyba , że pod szwedzką lub brytyjską banderą. Bo jak wiadomo, powieszenie niebiesko żółtej bandery lub bandery UK tak podnosi bezpieczeństwo jachtu, że żadne uprawnienia nie są potrzebne.
A Kapitan kapitanowi nie równy. Jeden jest niski i gruby, a drugi wysoki i chudy. Ja na szczęscie jestem zwykłym skipperem i mnie te dywagacje nie dotyczą :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 cze 2011, o 23:21 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
Maciek.
Mnie też nie dotyczą, ale nie o to chodzi w tej dyskusji.
Roman

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 cze 2011, o 19:07 

Dołączył(a): 19 cze 2011, o 06:55
Posty: 18
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Za jakieś 20-30 lat problemu nie będzie Być może patentów też.
Trzeba mieć tylko nadzieje,że jakieś tematy na forum się znajdą.
Staszek :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 cze 2011, o 20:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17669
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4529
Otrzymał podziękowań: 4285
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
stanisław napisał(a):
Za jakieś 20-30 lat problemu nie będzie Być może patentów też.
Trzeba mieć tylko nadzieje,że jakieś tematy na forum się znajdą.
Staszek :roll:

Jakieś się pewnie znajdą (problemy, może z patentami też) ale mogę założyć się, że mnie już nie będą one dotyczyły - tak sobie właśnie patrzę, czym zajmuje się i czym się martwi moja (o prawie 30 lat starsza ode mnie) Matka...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 119 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL