Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 2 sie 2025, o 00:00




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 297 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 10  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 6 kwi 2016, o 21:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Tomku, to proste - popatrz
https://www.youtube.com/watch?v=OwnQXTu ... tml5=False

_________________
Zbyszek



Za ten post autor boSmann otrzymał podziękowanie od: tomasz piasecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 kwi 2016, o 22:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Zrobić film mogę, ale kiedy zamieszczę to nie wiem :)

Btw, zestaw dostępny u mnie do kupna za jedyne £499 ;)

Dziś był mocno pracowity dzień. Najpierw wyczyszczono płetwę samosteru, potem została ona pomalowana antyfoulingiem.
Tak wyglądała przed (a raczej w trakcie czyszczenia):

Załącznik:
ImageUploadedByTapatalk1459976229.055680.jpg
ImageUploadedByTapatalk1459976229.055680.jpg [ 397.06 KiB | Przeglądane 5090 razy ]


A tak po:

Załącznik:
ImageUploadedByTapatalk1459976204.071082.jpg
ImageUploadedByTapatalk1459976204.071082.jpg [ 412.08 KiB | Przeglądane 5090 razy ]


Po skończeniu z płetwą zaczęła się zabawa z silnikiem (zabrakło wymówek aby odkładać, nawet włażenie na maszt sąsiadów to tylko kilka minut było...). Ponieważ silnik zdziwił mnie nie pokazując żadnych oznak życia, zaczęłam sprawdzać kabelki. I oczywiście, problem był z kabelkami. Minus się poluzował ale zamocowanie ponowne nic nie dało, więc zabrałam się za plus - okazało się, że wysokoprądowy wyłącznik w obwodzie postanowił zabezpieczyć go na dobre i nic nie przewodził, a jak zaczęłam odkręcać kable żeby go sprawdzić, połowa mocowania została mi w ręku (kluczu raczej). Oczywiste było, że ten przełącznik dożył swych dni, więc wymontowałam drugi, zapasowy (uprzednio był zamontowany na minusowym kablu) wyczyściłam do połysku (szczotka, pilniki), wyczyściłam końcówki kabli, podłączyłam i zaczęłam być z siebie dumna. Kilka minut i silnik radośnie pyrkał. Przyciśnięcie przycisku STOP grzecznie zatrzymało silnik, więc najwyraźniej kłopoty z dostawą prądu rzutowały na solenoid. A zresztą, okazało się, że jedną z metod odpowietrzania tego silnika (poza pompką - jest taka przy przekładni - oraz trzema specjalistycznymi śrubkami) jest po prostu zakręcenie silnikiem odpowiednio długo na starterze, powinien poradzić sobie z usunięciem powietrza. Zaczynam go lubić :D

Po pobawieniu się silnikiem (jak dziecko, jak dziecko.... ) ogłosiłam fajrant :)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 kwi 2016, o 22:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
A tu masz instruktaż:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: tomasz piasecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 kwi 2016, o 00:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Back by popular demand :)
Primo, nazwa jest Petzl - zawsze mi się te literki myliły.
Secundo, ascender:
Załącznik:
ImageUploadedByTapatalk1459985096.993159.jpg
ImageUploadedByTapatalk1459985096.993159.jpg [ 441.52 KiB | Przeglądane 5057 razy ]

Karabinek i karabinek z rolką
Załącznik:
ImageUploadedByTapatalk1459985147.567939.jpg
ImageUploadedByTapatalk1459985147.567939.jpg [ 381.04 KiB | Przeglądane 5057 razy ]

GriGri
Załącznik:
ImageUploadedByTapatalk1459985208.017888.jpg
ImageUploadedByTapatalk1459985208.017888.jpg [ 344.8 KiB | Przeglądane 5057 razy ]

Załącznik:
ImageUploadedByTapatalk1459985234.917968.jpg
ImageUploadedByTapatalk1459985234.917968.jpg [ 358.98 KiB | Przeglądane 5057 razy ]

Dźwignia do zjazdu
Załącznik:
ImageUploadedByTapatalk1459985320.283682.jpg
ImageUploadedByTapatalk1459985320.283682.jpg [ 334.64 KiB | Przeglądane 5057 razy ]

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowanie od: Seba
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 kwi 2016, o 12:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2011, o 20:33
Posty: 2037
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 953
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie, plastikowe, ze zdjęciem
W czasach zamierzchłych i słusznie minionych to, co nazywasz ascenderem, określane było jako poignée. Zapewne jest z tym tak jak z kanałem, co to ma inną nazwę z każdej strony ;)
Pewnie od tego francuskiego określenia wzięła się ta (obrzydliwa zresztą) nazwa "płanieta" z filmiku Zbieraja.

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 kwi 2016, o 12:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
damit napisał(a):
W czasach zamierzchłych i słusznie minionych to, co nazywasz ascenderem, określane było jako poignée. Zapewne jest z tym tak jak z kanałem, co to ma inną nazwę z każdej strony ;)
Pewnie od tego francuskiego określenia wzięła się ta (obrzydliwa zresztą) nazwa "płanieta" z filmiku Zbieraja.


W czasach słusznie minionych (1970-80te)to urządzenie nazywało się jumarem. Od nazwy firmy... Ascender to po prostu nazwa pochodząca od (angielskiego) słowa ascend - iść w górę. Francuski uchwyt (poignée) nie oddaje funkcji...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 kwi 2016, o 12:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2011, o 20:33
Posty: 2037
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 953
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie, plastikowe, ze zdjęciem
Moniia napisał(a):
to urządzenie nazywało się jumarem

Wiem :)
Ale nie chciałem się bawić w wykopaliska.
Swoją przygodę z tymi zabawkami zakończyłem z końcem lat 80-tych ub. wieku. Gdzieś mi się one walają po piwnicy jeszcze...

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 kwi 2016, o 17:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Baron Munchhausen wysiada :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 kwi 2016, o 20:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4913
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 885
Otrzymał podziękowań: 1945
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Moniia napisał(a):
rzutowały na solenoid
"Solenoid" - w sensie że "elektrozawór"? :-P

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Ostatnio edytowano 7 kwi 2016, o 20:25 przez Wojtek Bartoszyński, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 kwi 2016, o 20:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
"Selenoid"
Takie zwierzę nie istnieje. :D To jest solenoid.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: Wojtek Bartoszyński
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 kwi 2016, o 20:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4913
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 885
Otrzymał podziękowań: 1945
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Zbieraj napisał(a):
solenoid
Poprawiłem - dzięki (ale link był OK :cool: ). Co nie zmienia faktu że w języku polskim to o czym Moniia pisze nazywa się inaczej...

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 kwi 2016, o 20:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Po polsku to jest cewka powietrzna, ale nie słyszałem, żeby ktoś tej nazwy używał. :roll:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 kwi 2016, o 21:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Silnik sprawdzony raz jeszcze, linki od samosteru uporządkowane, zaczep na miejscu (znaczy się na rumplu). Paella, zimne piwo, radio Gibraltar i dobra prognoza. Życie jest fajne :)

Jutro wycieczka na drugą stronę pasa, nie Wiedźmą - sąsiad wybiera się po paliwo. Swoją drogą, ceny diesla dla łodzi w Gibraltarze są niesamowite. Na stacji benzynowej w Gibraltarze cena diesla dochodzi do £0.60 za litr. To straszna drożyzna jest (!) bo na stacjach dla jednostek pływających* (na nabrzeżu) litr diesla kosztuje £0.278. :D

Pełne zbiorniki Wiedźmy za £30. To lubię ;)

*ok, porównanie jest nie fair. Każda stacja na tym nabrzeżu ma wnętrze przedzielone zamykanymi drzwiami. Bo część od nabrzeża nie jest w Gibraltarze, przynajmniej w sensie podatkowo celnym. Stąd tak drastyczne różnice - po prostu nie finansuje się gibraltarskiej służby zdrowia czy transportu...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 kwi 2016, o 21:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Zbieraj napisał(a):
solenoid
Poprawiłem - dzięki (ale link był OK :cool: ). Co nie zmienia faktu że w języku polskim to o czym Moniia pisze nazywa się inaczej...

Zbieraj napisał(a):
Po polsku to jest cewka powietrzna, ale nie słyszałem, żeby ktoś tej nazwy używał. :roll:


A jesteście moi drodzy pewni wystarczająco, aby ze słownikiem PWNu się pokłócić? :rotfl:

Załącznik:
ImageUploadedByTapatalk1460059904.532162.jpg
ImageUploadedByTapatalk1460059904.532162.jpg [ 172.35 KiB | Przeglądane 4882 razy ]

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowanie od: Wojtek Bartoszyński
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 kwi 2016, o 21:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Zbieraj napisał(a):
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
"Selenoid"
Takie zwierzę nie istnieje. :D To jest solenoid.

Używa nawy "selenoid" co drugi jego sprzedawca.
Przy okazji bywa, że nazwą to "zworą trzpieniową".
Też ładnie :lol:
https://www.google.pl/search?q=zwora+tr ... 6ASP87zADA

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2016, o 07:41 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1152
Podziękował : 434
Otrzymał podziękowań: 412
Uprawnienia żeglarskie:
Moniia napisał(a):
damit napisał(a):
W czasach zamierzchłych i słusznie minionych to, co nazywasz ascenderem, określane było jako poignée. Zapewne jest z tym tak jak z kanałem, co to ma inną nazwę z każdej strony ;)

....W czasach słusznie minionych (1970-80te)to urządzenie nazywało się jumarem. Od nazwy firmy... Ascender to po prostu nazwa pochodząca od (angielskiego) słowa ascend - iść w górę. Francuski uchwyt (poignée) nie oddaje funkcji...


E tam, oddaje, oddaje - i to całkiem nieźle :)
Francuski rzeczownik ascenseur - oznacza takie cóś co się wznosi, pochodzi od ascension - wznoszenie, wspinanie się.
Znaczy potocznie po naszemu - winda.

Natomiast ta - poigneé - to nie tylko pięść, ale i zwykła rączka albo dźwigienka :)
Mam niejasne wrażenie że to jest ta dźwigienka vel rączka do hamowania zjazdu po linie ?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Jaromir napisał(a):
Zbieraj napisał(a):
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
"Selenoid"
Takie zwierzę nie istnieje. :D To jest solenoid.

Używa nawy "selenoid" co drugi jego sprzedawca.
Przy okazji bywa, że nazwą to "zworą trzpieniową".
Też ładnie :lol:
https://www.google.pl/search?q=zwora+tr ... 6ASP87zADA


Janusz - selenoid - to jest przecież cewka z Księżyca :rotfl:

________________________
Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2016, o 08:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
tomasz piasecki napisał(a):
(...).

Natomiast ta - poigneé - to nie tylko pięść, ale i zwykła rączka albo dźwigienka :)
Mam niejasne wrażenie że to jest ta dźwigienka vel rączka do hamowania zjazdu po linie ?
(...)


Tomku, przeczytaj raz jeszcże, to zauważysz, że ja się nie czepiam pochodzenia od ascende, ale słowa poigneé - bo uchwyt to może i jest, ale nijak to nie mówi, do czego on służy...

A ze zjazdem akurat nie ma nic wspólnego, do zjazdu to się to ustrojstwo kompletnie zdejmuje z liny ;) do hamowania zjazdu służy GriGri - to z kolei jest jak z jumarem, nazwa handlowa jednego produktu która rozprzestrzeniła się na inne (są!) tego typu produkty...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2016, o 08:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2011, o 20:33
Posty: 2037
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 953
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie, plastikowe, ze zdjęciem
Taka drobna wrzutka :P


_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże



Za ten post autor damit otrzymał podziękowania - 2: cine, Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2016, o 18:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Oh, pracowity dzionek dziś. Nie dało się odkładać dłużej posiedzenia na szczycie, a było ono długie, bolesne*, ale i owocne. Oczywiście wiatr skończył się, jak ja skończyłam prace na maszcie.
A spędziłam tam prawie trzy godziny. Jedna antena, druga, nowy bloczek** do fału kliwra. Na dół, odpocząć chwilę i znów w górę, tym razem uporządkować kable od anten.
To co zwisa, to zestaw narzędzi potrzebnych do posiedzenia na szczycie.
Załącznik:
ImageUploadedByTapatalk1460135188.386649.jpg
ImageUploadedByTapatalk1460135188.386649.jpg [ 328.48 KiB | Przeglądane 4732 razy ]


Załącznik:
ImageUploadedByTapatalk1460135446.469802.jpg
ImageUploadedByTapatalk1460135446.469802.jpg [ 362.35 KiB | Przeglądane 4732 razy ]



Gwiazdka wcześnie w tym roku - przynajmniej dla Wiedźmy :)
*ten zestaw nie był pomyślany na siedzenie tak długo na górze. Nóg nie czułam już w połowie czasu, jak zlazłam, to położyłam się na pokładzie na jakieś dziesięć minut, bo stać raczej nie mogłam..l

**o bloczkach napiszę jeszcze później.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2016, o 21:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Ok, a propos bloczków. Zwykle kupowałam Lewmar, bo działają bardzo dobrze i całkiem sensowne cenowo, jak mi w Sheppard's proponowano Seldena to się krzywiłam (30% więcej!). Tym razem wyboru nie miałam, bo wykupiłam im wszystkie Lewmary w rozmiarach mnie interesujących... Z obrzydzeniem (ze względów cenowych) kupiłam Seldena.

I teraz będę zmieniała co mogę (znaczy, czego jeszcze nie wymieniłam na nowe, taka burżujka to ja nie jestem, aby nowego Lewmara zmieniać...) na Seldena. Chodzą idealnie, tak samo jak Lewmar. Ale dopiero w drodze na jacht doczytałam się zasadniczej różnicy.

Otóż tego samego rozmiaru Lewmar i Selden różnią się zasadniczo primo dopasowaniem do liny - Lewmar 50mm 8mm lina maks, Selden - 12mm, ale także przenoszonymi obciążeniami. 450kg Lewmara to nic w porównaniu do Seldena z 700kg bezpiecznego obciążenia. Te różnice są jeszcze bardziej widoczne, gdy przyjrzeć się 60mm bloczkom - Lewmar maks 10mm lina i 800kg obciążenie robocze, gdy Selden 14mm maksymalna średnica liny i 1100kg obciążenia roboczego.

Naprawdę Selden zaczął mi się podobać. Z Lewmarem miałam problem - brać 72mm (dużo droższy) czy 60mm i drżeć, bo obciążenie niszczące jest na styk (1600 kg). Z Seldenem nie mam tego problemu. Nieco droższy - ale nie aż tak, jak bloczek z większej serii Lewmara, - i znacznie bardziej wytrzymały, dając mi zapas...
Załącznik:
ImageUploadedByTapatalk1460147674.031970.jpg
ImageUploadedByTapatalk1460147674.031970.jpg [ 302.98 KiB | Przeglądane 4681 razy ]

Załącznik:
ImageUploadedByTapatalk1460147599.444933.jpg
ImageUploadedByTapatalk1460147599.444933.jpg [ 308.54 KiB | Przeglądane 4681 razy ]

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2016, o 21:40 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Polecam Holty, już na drugiej łódce mam wiekowe i chodzą

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2016, o 21:44 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Monia, a jak dużo odkryjesz przed sobą kiedy popływasz na dobrych żaglach... Albo zastosujesz dobre liny... :) Albo dobre stopery...

W każdym razie - z bloczków polecam Harkena. Choć Selden i Ronstan (łożyskowane) są też ok.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2016, o 21:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Mam dobre liny, dobre stopery, teraz już dobre żagle :) Selden mi wystarczy, z Lewmara jestem zadowolona, ale wytrzymałościowa różnica jak ta oznacza, że warto dołożyć parę funtów. Ja mam ciężką łódkę i spore siły. Dołożenia drugiego tyle na Harkena nic nie uzasadni (Lewmar 50mm £15, Selden £21, Harken £35...)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2016, o 23:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Moniia napisał(a):
ten zestaw nie był pomyślany na siedzenie tak długo

Nic nie zastąpi ławeczki
są teraz w promocji -> http://www.skalnik.pl/prace-na-wysokosc ... 94-24907-p

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 kwi 2016, o 08:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Ławeczkę dorzucę do zestawu, tak aby obciążenie nie szło na pas, jak siedzę. Jak wchodzę, to ławeczka jest najprostszym sposobem na popełnienie samobójstwa :)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 kwi 2016, o 23:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Pracowity kolejny dzionek, czyli o potrzebie dobrej anteny..

Dzień spędzony głównie w środku - na podłączaniu różnych zabawek. Radio podłączone, w MMSI się nie pomyliłam :) gra i buczy. Będę się musiała instrukcji pouczyć, bo ma tyle fajnych opcji...
Potem, po potrójnej kawie (dwa podwójne espresso i zwykła kawa z mlekiem - czyli tutaj pojedyncze espresso dopełnione mleczkiem) i jakimś jedzonku zabawa z podłączeniem drugiej anteny (niższej i mniejszej) i anteny gps do transpondera. I pierwsza przymiarka (nieudana!) podłączenia radia do transpondera na NMEA 2000.
Transponder happy, świeci na zielono, na wifi się pokazuje, ale radio nadal pozycji nie ma a mnie już timer (strategicznie podłączony na tym samym obwodzie, co radio i transponder, coby nie dało się wyłączyć...) się drze. Wyłączyłam, chwila myślenia - skoro pierwsza opcja "jeden trójnik, terminator i bezpośrednio, bez zasilania" nie zdaje egzaminu, to dokładamy drugi trójnik, zasilanie i na końcu terminator. O, działa :)

Radio na AIS pokazuje cele na 24 mile, dobrze jest (widać wyraźnie kolejkę do Cieśniny na Śródziemnym). Ale transponder na małej, niżej położonej antenie marudzi - że Vswr za duże, że widzi tylko na pięć mil i tak dalej... Poszłam na obiad, popsuwszy najpierw silnik (znów marudzi - ale tym razem chyba wiem co - co nie oznacza, że to nie jest problem), oczywiście za późno - o 21.30, niestety w Nelsonie ruchu nie było i kuchnię już zamknęli, więc na piwie się skończyło.

Po powrocie przełączyłam anteny - dużą (3dB, whip, na topie - circa 15 metrów nad wodą) do transpondera, małą (1dB, 30 cm krótka antena, siedzi 4 metry niżej, na górnym salingu) do radia. Radio nadal odbiera cele na 25 mil, a transponder szaleje. 57 mil, całą Cieśninę widzę, Tangier mi się pokazuje, 230 statków w zasięgu... Jak widać, transponder potrzebuje dobrej antenki...

Załącznik:
ImageUploadedByTapatalk1460239874.904096.jpg
ImageUploadedByTapatalk1460239874.904096.jpg [ 379.5 KiB | Przeglądane 4537 razy ]

Załącznik:
ImageUploadedByTapatalk1460239818.750484.jpg
ImageUploadedByTapatalk1460239818.750484.jpg [ 213.18 KiB | Przeglądane 4537 razy ]

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 kwi 2016, o 23:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Poprawka, sprawdziłam w iSailorze (aplikacja Vespera ma maksymalny krąg zasięgu 48 mil) i okazuje się, że dobra antena 15 m nad wodą pozwala odebrać sygnały AIS z jednostek w niesamowitej odległości - 92 mile, praktycznie pod Alboran.
Oczywiście z racji mocy nadajnika (2W) nie będzie możliwe uzyskanie nawet zbliżonych odległości dla sygnału nadawanego przeze mnie, ale póki jest widoczny na 8-10 mil to mi wystarczy w zupełności.

Załącznik:
ImageUploadedByTapatalk1460240696.779787.jpg
ImageUploadedByTapatalk1460240696.779787.jpg [ 410.54 KiB | Przeglądane 4528 razy ]

Załącznik:
ImageUploadedByTapatalk1460240620.401034.jpg
ImageUploadedByTapatalk1460240620.401034.jpg [ 315.79 KiB | Przeglądane 4528 razy ]


Te zielone kropki to statki, przy małej skali iSailor tak wyświetla.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 kwi 2016, o 05:33 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1152
Podziękował : 434
Otrzymał podziękowań: 412
Uprawnienia żeglarskie:
Moniia napisał(a):
Ławeczkę dorzucę do zestawu, tak aby obciążenie nie szło na pas, jak siedzę. Jak wchodzę, to ławeczka jest najprostszym sposobem na popełnienie samobójstwa :)
boSmann napisał(a):
Moniia napisał(a):
ten zestaw nie był pomyślany na siedzenie tak długo

Nic nie zastąpi ławeczki
są teraz w promocji -> http://www.skalnik.pl/prace-na-wysokosc ... 94-24907-p


Czy możecie mnie oświecić - jak jest z używaniem tej ławeczki ?
Jeśli dobrze kumam - to ławeczka jest niewskazana do wjeżdżania na górę, co nietrudno zrozumieć, natomiast u góry, przy robocie - ma prawie same zalety.
Zastanawiam się tylko - czy cały ten system nie zanadto się plącze podczas wchodzenia i schodzenia ?

______________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 kwi 2016, o 07:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
tomasz piasecki napisał(a):
(...).
Zastanawiam się tylko - czy cały ten system nie zanadto się plącze podczas wchodzenia i schodzenia ?

______________________________

Pozdrawiam
tomasz


No wlasnie nie. Pasy wspinaczkowe są do tego przystosowane - mają uszka na przyczepienie bardzo dużej ilości różnych szpejów - taka natura bestii (wspinaczki). Co do ławeczki zaś, można ją całkiem wygodnie umieścić we właściwym miejscu ;) i nie przeszkadza tam zupełnie. Gdy potrzebna - podpiąć do ascendera (którego w tym momencie się nie używa) a który pozwala przejąć obciążenie z pasa na ławeczkę.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 kwi 2016, o 14:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4913
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 885
Otrzymał podziękowań: 1945
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Moniia napisał(a):
skoro pierwsza opcja "jeden trójnik, terminator i bezpośrednio, bez zasilania" nie zdaje egzaminu, to dokładamy drugi trójnik, zasilanie i na końcu terminator. O, działa
Moniia, można jaśniej? Bo z jednym trójnikiem to nie było opcji...

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 297 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 10  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL