Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Czy odbija wam przy flaucie?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=10114
Strona 1 z 1

Autor:  Sąsiad [ 21 lis 2011, o 00:24 ]
Tytuł:  Czy odbija wam przy flaucie?

Porządkowałem właśnie zdjęcia, które czasem mi nadsyłają znajomi i zauważyłem pewną interesującą przypadłość niektórych żeglarzy. Mam jakieś widoczki z bujania się nago na fałach, przerobienia pontonu na wannę z jacuzzi i inne idiotyzmy. Wyjaśnienie jest zawsze: "bo sztill nas dopadł", "bo nie wiało" itp.
W sumie tylko raz stałem na środku morza bez możliwości użycia silnika, a i to jedynie przez parę godzin, a więc nie mam odpowiednich doświadczeń. Pytam więc tych, co mają - czy naprawdę tak odwala z nudów? A może spokojne morze powoduje wyłączenie pewnych ograniczników? Czy skipper powinien chronić ludzi przed głupawką, czy też na nią pozwolić?
Mam za 2 latka zaplanowany dłuższy rejs, więc pytam całkiem poważnie, choć, oczywiście, nie wymagam samych poważnych odpowiedzi :D

PS. Jeżeli dział niedobry to poproszę o przeniesienie.

Autor:  ZygZag [ 21 lis 2011, o 02:07 ]
Tytuł:  Re: Czy odbija wam przy flaucie?

Mnie odbija. 2 dni staliśmy pod Islandią - silnik kapput, wiatru niet ..., były wyścigi wokół jachtu na pontonie, kąpiele golasów polewających się na deku wiadrami zimnej zaburtówki, wydziwiania kulinarne, chrzciny zegarków "Atlantic" w Atlantyku i wiele innych głupawek :)

Autor:  skipbulba [ 21 lis 2011, o 07:44 ]
Tytuł:  Re: Czy odbija wam przy flaucie?

zdecydowanie odbija :)

Autor:  Kurczak [ 21 lis 2011, o 08:10 ]
Tytuł:  Re: Czy odbija wam przy flaucie?

W przypadku dwulatka zostają Tobie tylko szelki/puszorek i smycz automatyczna :lol:

Autor:  robhosailor [ 21 lis 2011, o 09:38 ]
Tytuł:  Re: Czy odbija wam przy flaucie?

Podczas flauty na jeziorze też czasami odbija, pomimo tego, że do brzegu bliżej i można użyć np. wioseł, żeby za chwilę pójść na piwo.
Myślę, że to odbijanie zdrowe jest - podczas wiatru wszyscy są skupieni na żegludze, a im wiatr silniejszy, tym bardziej, a kiedy wiatru nie ma, to odreagowują to skupienie (czasami pewnie też stres) a gładką wodę dookoła traktują, jako bezpieczne środowisko.

Autor:  Sąsiad [ 21 lis 2011, o 10:08 ]
Tytuł:  Re: Czy odbija wam przy flaucie?

Rozumiem już, że głupawka to rzecz normalna :) A nie ma zagrożenia, że zabawa się przerodzi w coś niezbyt bezpiecznego? Znalazłem np. fotki z przeciągania pod kilem (no, uczciwie mówiąc to obok kila [a może kilu?]), ciągnięcia jachtu wpław, itp.
Aha, mała ciekawostka - w większości przypadków ludzie wygłupiają się rozebrani do rosołu :) Nagość sposobem na odreagowanie stresu? Pewnie coś w tym jest :roll:

Autor:  robhosailor [ 21 lis 2011, o 10:35 ]
Tytuł:  Re: Czy odbija wam przy flaucie?

Od uczestników rejsu zależy, czy odbijanie nie przekroczy jakichś granic. Moim zdaniem, skipper powinien patrzeć na to bardziej trzeźwym okiem i nie poddawać się ogólnej euforii, bo to on odpowiada za bezpieczeństwo.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/