Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Wielce ciekawa książka!
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=10297
Strona 1 z 1

Autor:  zosta [ 9 gru 2011, o 11:26 ]
Tytuł:  Wielce ciekawa książka!

Dopiero zacząłem czytać, ale dotąd na każdej z 47 stron zadziwiała mnie wielokrotnie. Oczy coraz szerzej mi się otwierają, aż boję się w lustro spojrzeć.
A cóż tam jest? Ano na przykład w pierwszym zdaniu: "Co skłania człowieka do zrezygnowania z zasiadania w jednej z siedmiu najbardziej prestiżowych rad nadzorczych (...) opuszczenia 500 metrowego domu i zamienienia go na taki o tylko trzydziestu kwadratowych metrach?"
A nieco dalej: "Oceniliśmy, całkowity koszt systemu SPOS na ponad cztery tysiące dolarów rocznie plus opłaty za Internet. To drogo, ale niezbędne dla naszych szans na opłynięcie świata bezpiecznie i komfortowo."
oraz: "Ku naszemu zdumieniu przekonaliśmy się, że ilość miejsca magazynowego na naszym Halberg Rassy 46 była nieodpowiednia dla dalekich wypraw. (...) Po prostu czuliśmy, że model 46 byłby za mały dla dwuosobowej załogi (...)."
i "(...) Halberg Rassy 46 miał 95-cio konny silnik. (...) Byliśmy rozczarowani silnikiem. Model 62 został wyposażony w silnik o mocy 237 koni mechanicznych."
"... zdecydowaliśmy, że nasza nowa łódź będzie wyposażona w komputer stacjonarny dedykowany programów nawigacyjnych jak na przykład Transas, Navtex, Inmarsat C i AIS."
"Zdecydowaliśmy się na zainstalowanie elektrycznej kuchenki (...)"

i tak dalej i podobnie...

Też chcecie przeczytać?

Autor:  Maar [ 9 gru 2011, o 11:30 ]
Tytuł:  Re: Wielce ciekawa książka!

zosta napisał(a):
Też chcecie przeczytać?
W cytatach nie widzę nic zdrożnego. Jaki tytuł jest tej książki?

Autor:  Banan [ 9 gru 2011, o 11:46 ]
Tytuł:  Re: Wielce ciekawa książka!

Zosta... dawaj tytuł, nie pitol ;)

Autor:  zosta [ 9 gru 2011, o 11:53 ]
Tytuł:  Re: Wielce ciekawa książka!

Ja też nie. Zdrożnego nie. Za to bardzo innego od wszystkich innych książek, które dotąd czytałem. Ot choćby "Shrimpy" Actona, "Sailing to the reefs" Mitessiera, "Cruising under sails" Hiscocka czy "Z wiatrem i pod wiatr" Urbańczyka...
Najbliżej była chyba "Gipsy Moth Circles the World" Chichestera, ale to wciąż nie to.

Chcesz pod choinkę zamówić? Proszę bardzo: "Back at the Helm" Arne i Helene Mårtensson.
:)

A ja lubię popitolić ;)

Autor:  Banan [ 9 gru 2011, o 12:39 ]
Tytuł:  Re: Wielce ciekawa książka!

zosta napisał(a):
Chcesz pod choinkę zamówić?

Chcę ją pod choinkę, może być od Ciebie :) Ale po polsku :) I możesz pitolić do woli ;)

Autor:  zosta [ 9 gru 2011, o 13:46 ]
Tytuł:  Re: Wielce ciekawa książka!

Banan napisał(a):
Ale po polsku

Jeśli poczekasz z dziesięć lat, to przetłumaczę. :)
Banan napisał(a):
może być od Ciebie

Przecież to Gwiazdor przynosi! (a może Mikołaj? słyszałem też o Aniołku...)

Autor:  zosta [ 10 gru 2011, o 13:07 ]
Tytuł:  Re: Wielce ciekawa książka!

Popatrzcie na to. Na zdjęciu jacht państwa Mårtenssen burta w burtę z niemałą przecież Bavarią 42...
http://www.sy-empire.com/bilder_empire/ ... knok_s.jpg

A na marginesie: wygląda na to, że Bavarką też można świat opływać. Ci są w drodze od 2005: http://www.sy-empire.com

Autor:  leo828 [ 10 gru 2011, o 14:11 ]
Tytuł:  Re: Wielce ciekawa książka!

Jak zacząłem czytać pierwszy post to pomyślałem, że chyba wiem czyja to książka. I okazało się, że miałem rację :))

Trafiłem na ich kanał na Youtube jakiś rok temu.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=Q8YaWEWB55E&feature=related[/youtube]

Autor:  zosta [ 10 gru 2011, o 14:23 ]
Tytuł:  Re: Wielce ciekawa książka!

Filmy i blog zebrane są tutaj: http://yaghanvoyages.blogspot.com/searc ... results=50

Autor:  zosta [ 10 gru 2011, o 18:24 ]
Tytuł:  Re: Wielce ciekawa książka!

Pływanie "na bogato" nie cieszy się zainteresowaniem chyba, bo monolog tutaj bardziej niż dyskusja. Cóż, spieszę tylko donieść, że zakończyłem lekturę.

Książka zaczynała się wyliczaniem niezbędnych do żeglowania sprzętów, uzasadniania dlaczego bez tego wszystkiego wypływanie na szerokie wody byłoby szaleństwem i dywagacją na temat zbyt małych rozmiarów 46-cio stopowej łodzi dla dwóch osób.
Później przyszedł czas na nieco bardziej dla mnie zrozumiałe tematy, czyli opisy samego żeglowania i różnych odwiedzanych miejsc. Dowiedziałem się na przykład, że La Coruna jest bardzo sympatycznym miastem z dobrą mariną oraz że zawsze warto zaglądać do przewodnika Michelline przed wyjściem na obiad. Potem były liczne narzekania na południowo-amerykańską biurokrację, niemożność odebrania przesyłki z argentyńskiego urzędu celnego i generalnie niską jakość usług wszelkich. Ciekawe za to były opisy drogi na Antarktydę i później przez wody Ziemi Ognistej, Cieśniny Magellana i Chilijskich fiordów.
Dowiedziałem się też, że pierwowzór Robinsona Crusoe musiał marznąć, bo klimat na Juan Fernandez bynajmniej nie jest tropikalny.
Historia kończy się przerwą w żeglowaniu na wypoczynek w Yasawa Island Resort na Fiji. Aż poszukałem co to takiego i przyznam, że też chętnie tam na wakacje się wybiorę ;) http://www.yasawa.com/
No i za zupełny koniec jest lista usprawnień i napraw, które zostały zlecone do wykonania na Nowej Zelandii, kiedy Mårtenssonowie bawić mieli w Szwecji, zawierająca na przykład nowy telewizor i suszarkę do ręczników.

Ogólne wrażenia? Po pierwsze, że żeglowanie "na bogato" nie jest pozbawione problemów. Zawsze może wysiąść klimatyzacja, czy antena satelitarna, albo że może się ktoś pojawić większym jachtem.
Poza tym, to ciekawa lektura. Naprawdę. Przedstawia sposób patrzenia na świat, który jest mi obcy, ale przez to interesujący. Koniec końców, nie można odmawiać komuś prawa do wydawania grubych pieniędzy na zapewnienie sobie komfortu, jeśli go na to stać. Grunt, to że potrafimy się tak pięknie różnić.
Polecam.

Autor:  robhosailor [ 11 gru 2011, o 14:18 ]
Tytuł:  Re: Wielce ciekawa książka!

zosta napisał(a):
żeglowanie "na bogato" nie jest pozbawione problemów. Zawsze może wysiąść klimatyzacja, czy antena satelitarna, albo że może się ktoś pojawić większym jachtem.

To najgorsze! Reszta problemów, to bzdety. :lol:

Autor:  Moniia [ 11 gru 2011, o 15:03 ]
Tytuł:  Re: Wielce ciekawa książka!

Dzięki za recenzję. I za ostatni akapit :)

Autor:  Maar [ 11 gru 2011, o 15:13 ]
Tytuł:  Re: Wielce ciekawa książka!

zosta napisał(a):
Ogólne wrażenia? [...] że może się ktoś pojawić większym jachtem.
Nie czytałem tej książki, ale wydaje mi się, że akurat taki "problem" nie został opisany w książce.
Mieli Mårtenssonowie jakiś problem związany z zawiścią, jakieś snobistyczne chore jazdy? Albo inaczej spytam, mieli wśród przodków Polaków? ;-)

Autor:  M@rek [ 11 gru 2011, o 15:27 ]
Tytuł:  Re: Wielce ciekawa książka!

Marku, jesli myslisz ze inne nacje sa wolne od zawisci to sie mylisz . Moze sa lepiej
skrywane, ale na pewno sa :)

Autor:  zosta [ 11 gru 2011, o 15:29 ]
Tytuł:  Re: Wielce ciekawa książka!

Ich genealogii nie sprawdzałem, a o zawiści nic nie pisałem. ;)
Fragment z opisu Tahiti:
"W marinie Tahina cumowaliśmy obok prawdziwych super-jachtów. Stu-stopowe jachty nie były niczym niezwykłym. Yaghan był najmniejszą łodzią przy naszym molo."

Autor:  robhosailor [ 11 gru 2011, o 15:30 ]
Tytuł:  Re: Wielce ciekawa książka!

zosta napisał(a):
"W marinie Tahina cumowaliśmy obok prawdziwych super-jachtów. Stu-stopowe jachty nie były niezwykłe. Yaghan był najmniejszą łodzią przy naszym molo."

Mieli z tym jakiś problem, czy odnotowali fakt?

Autor:  zosta [ 11 gru 2011, o 15:38 ]
Tytuł:  Re: Wielce ciekawa książka!

Dalej: "Wyglądała mizernie przy 130-stopowej, starej J-boat Endeavour."
Czy mieli z tym problem? Nie napisali :)

Autor:  robhosailor [ 11 gru 2011, o 15:48 ]
Tytuł:  Re: Wielce ciekawa książka!

zosta napisał(a):
J-boat Endeavour

Klasa sama w sobie - wyróżnia się nie tylko wielkością, ale i (przede wszystkim IMHO) klasycznym pięknem. Przy niej wszystko może się wydawać mizerne.

Obrazek

Autor:  leo828 [ 11 gru 2011, o 16:40 ]
Tytuł:  Re: Wielce ciekawa książka!

M@rek napisał(a):
Marku, jesli myslisz ze inne nacje sa wolne od zawisci to sie mylisz . Moze sa lepiej
skrywane, ale na pewno sa :)


O to, to... Spróbuj takiemu Anglikowi wejść na ambicję to zobaczysz co to znaczy czysta nienawiść, a nie zwykła niechęć :)) Ale na tym polega urok poznawania innych kultur.

Autor:  Zbieraj [ 11 gru 2011, o 16:47 ]
Tytuł:  Re: Wielce ciekawa książka!

leo828 napisał(a):
Spróbuj takiemu Anglikowi wejść na ambicję to zobaczysz co to znaczy czysta nienawiść
Nie można wykluczyć, że będziesz robił za noplisa :lol:

Autor:  leo828 [ 11 gru 2011, o 18:14 ]
Tytuł:  Re: Wielce ciekawa książka!

Zbieraj napisał(a):
noplisa :lol:


Za co?!

Autor:  robhosailor [ 11 gru 2011, o 19:19 ]
Tytuł:  Re: Wielce ciekawa książka!

leo828 napisał(a):
Zbieraj napisał(a):
noplisa :lol:

Za co?!

Za tego, który ma dostać w ryj i cienko prosi: "No please!" :lol:

Autor:  leo828 [ 11 gru 2011, o 20:39 ]
Tytuł:  Re: Wielce ciekawa książka!

:lol:

Autor:  Stara Zientara [ 12 gru 2011, o 01:24 ]
Tytuł:  Re: Wielce ciekawa książka!

robhosailor napisał(a):
Za tego, który ma dostać w ryj

prawie :)

Myśliwy po powrocie z safari chwali się:
- Upolowałem lwa, dwie antylopy i 15 noplisów.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/