Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=10511
Strona 1 z 2

Autor:  Kuracent [ 7 sty 2012, o 14:26 ]
Tytuł:  Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

Bardzo podoba mi się ten filmik:

http://www.youtube.com/user/Slawieckus? ... zH1wSwDsy0

Będę pokazywał go na spotkaniach przedrejsowych. Jeśli znacie podobne lub macie własne - dajcie znać.

Dygresja:
Ciekawe, czy takie pływanie było legalne? Jeśli jacht był poniżej 7,5m. i po 2006r. - to moim zdaniem tak.


pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Autor:  Moniia [ 7 sty 2012, o 14:30 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

Kuracent napisał(a):
Dygresja:
Ciekawe, czy takie pływanie było legalne? Jeśli jacht był poniżej 7,5m. i po 2006r. - to moim zdaniem tak.


Zdolne dzieciaczki... A co do Twojego pytania - w 35 sek. widać (potem też, ale tu najdokładniej) że w kabinie jest osoba dużo starsza niż te na pokładzie... Co zapewnia legalność tego numeru a w niczym nie ujmuje dzieciakom :)

Autor:  Węzełek [ 7 sty 2012, o 18:08 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

Nie pamiętam ile miałam lat dokładnie 11, czy 12, jak zapakowano mnie na żaglówkę( z tego co pamiętam, chyba kadet), razem z kolegą mniej więcej w tym samym wieku, wypchnięto na jezioro, i tylko tata kolegi krzyknął z brzegu:,, teraz sobie radźcie"
oczywiście pierwszy strat zakończył się w szuwarach, ale potem było już tylko lepiej :-P
Nikt się nie przejmował kapokami i bezpieczeństwem. Fakt faktem potrafiliśmy wpław przepłynąć to jezioro(Gopło) ,ale jak by któreś z nas dostało się do wody, po uprzednim uderzeniu bomem....? Nie mieliśmy asekuracji starszych na motorówce, jak np te dzieciaki z filmu Andrzeja, lub te co pływają w klubach na optymistach
Tu na filmie widać, że warunki to były bardziej do opalania niż do pływania, do tego jak napisałaMonia, był ktoś starszy w środku, do tego dzieciaki w kapokach i asysta innego jachtu ,lub motorówki. Na mnie ten film ,nie zrobił jakiegoś wielkiego wrażenia.Kupa dzieciaków na stojącej łódce, którym kazali sznurkami ruszać,dla mnie to kiepska reklama.

Ale dzieciaki fajne!

Autor:  skipbulba [ 7 sty 2012, o 19:15 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

a jak twierdziłem, że żeglarstwo to nie fizyka kwantowa i każdy może sobie zeglować, bez szkół, szkoleń, patentów, certyfikatów, SRC, ITR, kwitów na radary i innych takich, to chciano mi na tym i sąsiednim forum oczy wydrapać :(

Autor:  Carlo [ 7 sty 2012, o 19:19 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

Kto chciał, ten chciał :D

Autor:  robhosailor [ 7 sty 2012, o 19:28 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

Carlo napisał(a):
Kto chciał, ten chciał :D

Właśnie :D

Autor:  boSmann [ 7 sty 2012, o 19:38 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

A ja wsadzę kij w mrowisko (post w forum?) A co mi tam :-P
Żeglarstwo niebeśpieczne jest i basta.
Jestem za patentami wszelkiego rodzaju.
Argument mam jeden (ale mocny) - w LOKu mnie szkolono (nawet mnie się podobało) :D

Autor:  Carlo [ 7 sty 2012, o 19:38 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

boSmann napisał(a):
Argument mam jeden (ale mocny)


Nie do podważenia :lol:

Autor:  robhosailor [ 7 sty 2012, o 19:42 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

boSmann napisał(a):
w LOKu mnie szkolono (nawet mnie się podobało) :D

Jak byłem dzieckiem, to nawet Pałac Kultury mi się podobał... potem jednak mi przeszło.

Autor:  boSmann [ 7 sty 2012, o 22:23 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

robhosailor napisał(a):
nawet Pałac Kultury mi się podobał... potem jednak mi przeszło.

Nie rozumiem czemu? Gust Ci się zmienił (na gorszy)?
Mnie, jako przyjezdnego z prowincji, zawsze zachwyca :-P
Jeszcze lubię MDM i Plac Konstytucji no i w podziw mnie zawsze wprawia porywająca wizja urbanistyczna Ursynowa ;)

To pisałem ja, prowincjusz z bardzo mocnymi korzeniami warszawsko moskiewskimi :lol:

Autor:  robhosailor [ 7 sty 2012, o 22:53 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

boSmann napisał(a):
Nie rozumiem czemu? Gust Ci się zmienił (na gorszy)?

Zmienił się - nie ma wątpliwości. Pałac Kultury toleruję, jako obiekt z minionej epoki.
boSmann napisał(a):
w podziw mnie zawsze wprawia porywająca wizja urbanistyczna Ursynowa ;)

To też dzieło sztuki - z epoki Gierka, ale chyba gorsze są Stegny, budowane w tej samej, radzieckiej technologii, ale ogromniaste kloce. Mnie to poraża. jeszcze bardziej niż Ursynów, który się ostatnio troszkę uczłowiecza. Podobno psychologiczne badania dzieci ze Stegien pokazały straszliwe spustoszenie w ich wyobraźni - te dzieci, jako rysunek dowolny, rysowały bloki zza okna. :cry:

Autor:  Catz [ 7 sty 2012, o 23:01 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

robhosailor napisał(a):
Pałac Kultury toleruję, jako obiekt z minionej epoki.

Nie jako pomnik? Pomnik! Maly, ale gustowny...
Catz Co dzieckiem bedac tez nie wybrzydzal ;)

Autor:  robhosailor [ 8 sty 2012, o 10:59 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

A w ogóle, wracając do tematu, to dzieciaki w tym wieku pływają np. optymistami po prawdziwej wodzie, na prawdziwej fali i w prawdziwym wietrze i nie płaczą:
w wodzie zimnej i w cieplejszej, ale fala większa

Autor:  Kuracent [ 8 sty 2012, o 16:01 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

Węzełek napisał(a):
Tu na filmie widać, że warunki to były bardziej do opalania niż do pływania, do tego jak napisałaMonia, był ktoś starszy w środku, do tego dzieciaki w kapokach i asysta innego jachtu ,lub motorówki. Na mnie ten film ,nie zrobił jakiegoś wielkiego wrażenia.Kupa dzieciaków na stojącej łódce, którym kazali sznurkami ruszać,dla mnie to kiepska reklama.

Ale dzieciaki fajne!


Oczywiście na Tobie reklama nie zrobiła wrażenia, bo żeglujesz od dziecka i to jest w miarę normalne. Choć ja nie widziałem ok. 7-metrowej kabinówki 'prowadzonej' przez samych kilkulatków na pokładzie. W pierwszym poście pisałem, że będę ten filmik pokazywał na spotkaniach przedrejsowych. Z myślą o rodzinach załogantów. Będę także tym, którzy twierdzą, że żeglarstwo jest niebezpieczne i nie dla małych dzieci. Te przesądy są w Polsce niestety bardzo rozpowszechnione.

Jeśli kiedyś będzie plażowa pogoda i na pokładzie trójka 5-latków, to myślę, że też uda mi się nauczyć je wykonywania zwrotów na podobnym lub większym jachcie i to nie używając do tego teorii wektorów.

Jeśli macie jakieś filmiki z 3-5 latkami, które pomagają lub choćby 'pomagają' przy prowadzeniu, to dajcie tu.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Autor:  Narjess [ 8 sty 2012, o 16:13 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

Żeglarstwo jest proste. Dla wszystkich ;))
Obrazek

Autor:  Węzełek [ 8 sty 2012, o 18:27 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

robhosailor, ten drugi filmik, na prawdę robi wrażenie, Szacun Wielki dla dzieciaków, przecież te optymisty leciały w powietrzu , :shock:
To musiała być jazda. Nie ma co się wtedy dziwić, że Wikingowie, poodkrywali kontynenty, na długo przed Kolumbem, i to też w nie za dużych łodziach, mając taki,, zimny wychów" No ten film zrobił na mnie wrażenie i to duże ;) :D

Andrzej ,ja bym tego Twojego filmu raczej nikomu nie pokazywała, bo to nie jest żeglarstwo. mam znajomego co pływa z kilkulatkami, ma fajne fotki, będzie u mnie jutro ,to może go namówię, by wrzucił tu parę ;)

Autor:  robhosailor [ 8 sty 2012, o 18:47 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

Węzełek napisał(a):
Szacun Wielki dla dzieciaków, przecież te optymisty leciały w powietrzu , :shock:

Zizi Staniul (autor drugiego filmiku, tego z wielką falą) to, były polski zawodnik, a obecnie trener optymiściarzy:

Tam na youtubce jest sporo filmików z dzieciakami na optymistach

... a dziesięciolatki to już czasami startują w mistrzostwach np. w Palma de Mallorca, gdzie taka falka, to normalka :) :

Autor:  Węzełek [ 8 sty 2012, o 18:54 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

Dzięki za wyjaśnienia :D

Autor:  plitkin [ 8 sty 2012, o 18:58 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

Na stronie Mariana Bełbota masz kilka filmów z dzieciakami, w tym z manewrów portowych.

Autor:  Maar [ 9 sty 2012, o 12:28 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

Kuracent napisał(a):
Będę pokazywał go na spotkaniach przedrejsowych.
W sensie omawiania kwestii "jak wiele szotów foka można wybierać jednocześnie?" (19 sek)

:-)

Autor:  Kuracent [ 9 sty 2012, o 17:38 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

Marek napisał(a):
Kuracent napisał(a):
Będę pokazywał go na spotkaniach przedrejsowych.
W sensie omawiania kwestii "jak wiele szotów foka można wybierać jednocześnie?" (19 sek)

:-)



Moim zdaniem to idealny film "reklamowy" żeglarstwa dla osób, które nigdy nie były na jachcie. Same trochę się obawiają. A o dzieciach nie chcą myśleć!

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Autor:  Węzełek [ 9 sty 2012, o 18:48 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

Rence mi opadnęły. :-? Ale uparty ,to on jest. :lol:

Autor:  Maar [ 9 sty 2012, o 19:58 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

Kuracent napisał(a):
idealny
Andrzej - choć po łyżce to - całkiem serio.
Pewien "stary" kapitan lat kilka temu, przeprowadził ze mną rozmowę wychowawczą na temat "Od siatkówki do kory mózgowej".
Duży jesteś, powinieneś już umieć rozróżniać barwy. Ze szczególnym uwzględnieniem kolorów opartych o jasnoszary (web color: #EEEEEE).

Ten "stary" kapitan ukuł tezę, jakoby młodzież widzi biel i czerń, 30-to latki zauważają 2-3 odcienie szarości, ryczące 40-tki kilka odcieni tej najwspanialszej z barw a od piątego krzyżyka zauważa się całą, 16-to milionową paletę szarości ;-)

Uważam, że film jest gówniany, bachory niczym szczególnym się nie wykazują, a film... jak to film, nie trzeba mieć IQ wyższego niż hałda żużlu, żeby wyczuć wysoki poziom PR autora :-)

Autor:  Kuracent [ 9 sty 2012, o 20:02 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

Węzełek napisał(a):
mam znajomego co pływa z kilkulatkami, ma fajne fotki, będzie u mnie jutro ,to może go namówię, by wrzucił tu parę ;)


Super! Oczywiście czekam także na fotki, nie tylko filmy.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Autor:  Węzełek [ 9 sty 2012, o 20:22 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

Niestety Andrzejku, znajomy jeszcze jest w trasie, a ja idę już spać, ale może jutro. :roll:
Zapewniam Cię jednak ,że zdjęcia są, widziałam je na własne oczy. :)

Autor:  limpdurst [ 16 sty 2012, o 03:53 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

No nie, chyba żartujesz... To jest tylko filmik, który może zadziałać na kogoś kto nie wie co zrobić z dzieckiem na wakacje ale nie żeglarza - tak mi się przynajmniej wydaje. Na jeziorku flauta, żagle blacha a dzieciaki bez ładu i składu coś tam robią, a to szarpie jeden szota, a to się przesiądzie na drugą burtę... Ładny filmik itd, ale te dzieciaki nie żeglują tylko grają w reklamówce :)

pozdrawiam

mały edit: aby uprzedzić wszystkie dyskusje - poważnie, przyjrzyj(cie) się - jedyny moment kiedy widać, że jacht _płynie_ (a nie stoi w miejscu jak przez 99% filmu) to jest 27 sekunda, kiedy nie widać akurat sternika... plus dwa czy trzy rzuty na dziób.

Autor:  skipbulba [ 16 sty 2012, o 07:29 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

Nie jestem przekonany :) przyjedź kiedyś do Gdyni do Mariny czyli Basenu im. M. Zaruskiego i pooglądaj jak dzieciaki śmigają na szufladach i to w jakich warunkach. Myślę, że z taką łódką jak ta ba filmie dały by sobie radę bez wysiłku.

Autor:  Węzełek [ 16 sty 2012, o 10:11 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

Mam podobne zdanie jak Maciek, po prostu, tym dzieciakom z filmu nie dano szansy, na pokazanie się. Mam wręcz odwrotne uczucia oglądając ten film( niż zachęta do pływania), maluchy, grzecznie siedzące(część), albo chaotycznie szarpiące za szoty, coś tu nie gra, nie ma tu luzu, wszystko jest wyreżyserowane, a dziewczynki wręcz wyglądają na wystraszone. :roll:

Autor:  Maar [ 16 sty 2012, o 11:51 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

skipbulba napisał(a):
Nie jestem przekonany :) przyjedź kiedyś do Gdyni do Mariny czyli Basenu im. M. Zaruskiego i pooglądaj jak dzieciaki śmigają na szufladach
Ale co wspólnego mają dzieciaki śmigające w Gdyni z dzieciakami na filmiku?

Autor:  Netart [ 16 sty 2012, o 11:56 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo jest dziecinnie proste. Dosłownie.

Marek napisał(a):
Ale co wspólnego mają dzieciaki śmigające w Gdyni z dzieciakami na filmiku?


wiek ;)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/