Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Jacht zatokowy na morzu
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=1065
Strona 1 z 1

Autor:  neroxxx [ 31 gru 2006, o 13:33 ]
Tytuł:  Jacht zatokowy na morzu

Witam!

Czy ktoś z Was wypuszczał się jachtem zatokowym (balastowo-mieczowym) z Zalewu Wiślanego na Zatokę Gdańską? Jeżeli tak to proszę o cenne rady :) Mam nadzieje ze ten rejs dojdzie wrescie do skutku w tym roku.Jestem na etapie zbierania jak największej ilości informacji.Wiem że jeszcze wcześnie ale zawsze starannie przygotowywuje się do rejsu żeby nie było niespodzianek.Oto seria pytań :) :

1.Czy pływanie jachtem balastowo mieczowym po wodach morskich jest napewno bezpieczne?Widziałem w prawdzie we Władysławowie jakąś przerobioną Sasankę 660 ale..

2.W co oprócz radia UKF , GPS'u map,locji i przyrządów nawigacyjnych należy doposażyć czarterowany jacht (który de facto nie jest jachtem dopuszczonym do żeglugi w sektorze P-20)

3.Co z prowadzeniem dziennika jachtowego?

4.Ile czasu trwa przepłynięcie z Kątów Rybackich do Gdańska?Czy lepiej płynąć Wisłą Królewiecką czy Szkarpawą?

5.Jaką średnią prędkość nalezy liczyć dla takiego jachtu zatokowego o długości 8,2m i powierzchni ożaglowania ok 30 m2?

Z góry dziękuję za wszelkie odpwiedzi im więcej info tym lepiej :)

Autor:  kerosin [ 31 gru 2006, o 13:59 ]
Tytuł: 

Forumowa skarbnica wiedzy o plywaniu mieczowka po morzu to Skipbulba a znawca Szkaprawy, Martwej Wisly to Jurmak - Oni beda wiedzieli najlepiej.

Autor:  Jurmak [ 31 gru 2006, o 16:31 ]
Tytuł: 

neroxxx napisał(a):
1.Czy pływanie jachtem balastowo mieczowym po wodach morskich jest napewno bezpieczne?


Maciek Tobie odpowie najlepiej... Na pewno bezpieczne to jest leżenie w cieniu dęba :lol:

neroxxx napisał(a):
2.W co oprócz radia UKF , GPS'u map,locji i przyrządów nawigacyjnych należy doposażyć czarterowany jacht


A jak to chcesz doposażyć jacht w UKF? Masz zamiar zafundować właścicielowi jachtu UKF? Wg. obowiązujących przepisów UKF jest "przypisana" do jednostki... Powiem Tobie po cichy, ludzie pływają z "lewymi" ręczniakami...
Wklep w komórkę telefony wszystkich Kapitanatów i Bosmanatów dodatkowo jeszcze SAR włóż telefon w Aqapacka i chwatit.
GPS przydatna rzecz, oczywiście z ważniejszymi WPT. A już GPS mapowy z mapą Rafała Fitta to już jest full wypas na Zatokę.

neroxxx napisał(a):
3.Co z prowadzeniem dziennika jachtowego?


Szczerze? Hymmm nooooo ten tego... noooo czasami się go wypełnia :grin: :grin:

neroxxx napisał(a):
4.Ile czasu trwa przepłynięcie z Kątów Rybackich do Gdańska?Czy lepiej płynąć Wisłą Królewiecką czy Szkarpawą?


Ja płynełem zawsze Szkarpawą z postojem w Rybinie. Przy dobrym "wstrzeleniu" się w godziny otwarcia śluz Gdańska Głowa i Przegalina oraz mostu w Sobieszewie można to zrobić w jeden dzień.

neroxxx napisał(a):
5.Jaką średnią prędkość nalezy liczyć dla takiego jachtu zatokowego o długości 8,2m i powierzchni ożaglowania ok 30 m2?


A na to to chyba tobie nikt nie odpowie :grin:

Autor:  neroxxx [ 31 gru 2006, o 18:14 ]
Tytuł: 

Cytuj:
A jak to chcesz doposażyć jacht w UKF? Masz zamiar zafundować właścicielowi jachtu UKF? Wg. obowiązujących przepisów UKF jest "przypisana" do jednostki... Powiem Tobie po cichy, ludzie pływają z "lewymi" ręczniakami...


Hehe nie nie nie zamierzam nikomu zostawiać radia.No i oczywiście myślałem o ręczniaku..byłe był by kontakt jakiś.Sam kiedyś z takim radiem pływałem na harcerskim Nefrycie :)

Cytuj:
A na to to chyba tobie nikt nie odpowie


No właśnie kiedyś ktoś chyba z WSMki mówł że jest jakiś wzór na prędkość maksymalną jachtu morskiego..tzn teoretyczną :)


Dzięki , czekam jeszcze na odpowiedz na pierwsze pytanie :D
Szczęśliwego Nowego Roku!

Autor:  Jurmak [ 31 gru 2006, o 19:05 ]
Tytuł: 

neroxxx napisał(a):
No i oczywiście myślałem o ręczniaku..byłe był by kontakt jakiś.


:grin: Na Zatoce dobrze jest słuchać co się dzieje, dobrze jak masz skanowanie kanałów Gdańsk pracuje na 14, 16 na wszelki słuczaj i 71 VTS Zatoka. Oczywiście nie masz obowiązku mieć UKF. Zarządzenie Dyrektora UM zezwala na telefoniczne zgłoszenie wejścia do Gdańska.

neroxxx napisał(a):
No właśnie kiedyś ktoś chyba z WSMki mówł że jest jakiś wzór na prędkość maksymalną jachtu morskiego..tzn teoretyczną


A owszem jest :grin: istotnym parametrem jest długość lini wodnej :grin:

neroxxx napisał(a):
Dzięki , czekam jeszcze na odpowiedz na pierwsze pytanie


A to już Maciek niech się wypowie. Tak na marginesie dzisiaj w Gdańsku ładnie dmuchało :cry: Niestety miałem tylko komórkę http://galeria.makiela.pl/album84 Z Maćkiem ściągaliśmy plandekę z jego łódki, pracowała jak żagiel

neroxxx napisał(a):
Szczęśliwego Nowego Roku!


Również... :grin:

Autor:  seaskipper [ 31 gru 2006, o 19:28 ]
Tytuł: 

Cytuj:
A na to to chyba tobie nikt nie odpowie


No właśnie kiedyś ktoś chyba z WSMki mówł że jest jakiś wzór na prędkość maksymalną jachtu morskiego..tzn teoretyczną :)


Nie trzeba az WSm czy AM ten wzór to:
2,6(Llw)*0.5
to max predkosc pływania wypornosciowego zarówno dla lotniskowca jak i żaglowca, masowca i jachtu.

Szczęśliwego Nowego Roku!
Stopy wody w 2007

Autor:  jhh [ 1 sty 2007, o 19:21 ]
Tytuł: 

seaskipper napisał(a):


Nie trzeba az WSm czy AM ten wzór to:
2,6(Llw)*0.5
to max predkosc pływania wypornosciowego zarówno dla lotniskowca jak i żaglowca, masowca i jachtu.



2.6 Llw *0.5 tzn. 1.3 * Llw ? trochę to dziwnie wygląda...

według mojej wiedzy graniczna szybkość w węzłach to:

1.34 * sqrt(L)

gdzie sqrt to pierwiastek kwadratowy, a L -długość KLW w stopach. Dla współczesnych jachtów o ostrym wejściu wodnicy i przypłaszczonej rufie bliższy prawdy jest współczynnik 1.4 (łódka jest w stanie się wspiąć wyżej na falę własną, nie wchodząc w ślizg). Jak ktoś musi, może to sobie przeliczyć na SI :wink:

i oczywiście szczęśliwego, wietrznego ale pogodnego Nowego Roku

jhh

Autor:  seaskipper [ 1 sty 2007, o 22:28 ]
Tytuł: 

przelicz sobie sqrt( 3) i wtedy sie Tobie zgodzi
A gwoli wyjasnienia sqt(x) = (x)*0.5
tak tez sie zapisuje

Autor:  neroxxx [ 1 sty 2007, o 22:47 ]
Tytuł: 

Cytuj:
1.34 * sqrt(L)


No to by wychodziło dla mojego jachtu 6,67..nieźle :)
a dla 13,5 metrowego Opala 8,57..a pamiętam jak dziś że szliśmy Opalem 9,2 (prędkośc z GPS'u) i to bez bezana.

Autor:  seaskipper [ 2 sty 2007, o 00:26 ]
Tytuł: 

Na pancerniku czyli j80 miałem kiedys ponad 9kt, na opalu ponad 10kt ale z pradem pływowym.

Najciekawsze jednak,że na łodce 10m pokazywało do 9kt, ale pewnie tez dryf sie dodal, albo falka podkrecała...

Natomiast na carterku miałem cos ca 7kt jako srednia z kilku godzin...
:)))

Autor:  Carlos [ 2 sty 2007, o 02:14 ]
Tytuł: 

seaskipper napisał(a):
sqt(x) = (x)*0.5


raczej sqrt(x) = (x)^0.5

Balastowo-mieczową bezpiecznie na morzu nigdy nie jest. Widziałem jak podczas 4B sztormowało tango i to na zatoce.

A te prędkości np dla Opala są prawdopodobne, zwłaszcza brane z GPS-u, tu nie jest brana pod uwagę prędkość względem wody tylko względem lądu, czyli razem z prądem.

Autor:  seaskipper [ 2 sty 2007, o 02:23 ]
Tytuł: 

Carlos napisał(a):
seaskipper napisał(a):
sqt(x) = (x)*0.5


raczej sqrt(x) = (x)^0.5

tez mozna.

Balastowo-mieczową bezpiecznie na morzu nigdy nie jest. Widziałem jak podczas 4B sztormowało tango i to na zatoce.

:)))

A te prędkości np dla Opala są prawdopodobne, zwłaszcza brane z GPS-u, tu nie jest brana pod uwagę prędkość względem wody tylko względem lądu, czyli razem z prądem.


NO jasne,że tak.

NO ale te ponad 9kt na 10m łodce to wyniki z logu(spidometru) mechanicznego i zapewne wplyw pradu orbitalnego, bo na GPSie były nieco mniejsze ale i tak duuuze.

Autor:  Carlos [ 2 sty 2007, o 02:40 ]
Tytuł: 

Jeżeli na GPS-ie były prędkości mniejsze, to jest możliwość, że log mógł mieć dosyć duży błąd (albo po prostu był zepsuty), a na GPS-ie jakie były prędkości? mniej niż 7,5-8 kn?

Autor:  seaskipper [ 2 sty 2007, o 09:43 ]
Tytuł: 

NO szczegółow dokladnych danych nie pamietam. Ale na GPSie były raczej predkosci usrednione wokól których wahaly sie wskazania logu.
Co jak juz napisałem dobrze tłumaczy działanie pradów orbitalnych.

Autor:  tommy [ 25 lip 2009, o 08:08 ]
Tytuł:  Re: Jacht zatokowy na morzu

neroxxx napisał(a):
Witam!

5.Jaką średnią prędkość nalezy liczyć dla takiego jachtu zatokowego o długości 8,2m i powierzchni ożaglowania ok 30 m2?


znalazłem ten wzór w pewnej książce: V=2,42xsgrt(Lkwl) gdzie Lkwl w metrach

Wyskoczyłem kiedyś omegą na Zatokę Gdańską i oprócz silnego wiatru, który i tak musisz przeczekać w porcie głównym problemem jest FALA.
Nie wiem czym będziesz płynął ale jeśli toto ma płaskie dno to pod fale będzie ciężko - łódka będzie się chciała złożyć w pół (no i te laminaty są cieńsze).

pozdrawiam
tommy

Autor:  skipbulba [ 25 lip 2009, o 09:31 ]
Tytuł: 

popatrz na daty

Autor:  Rolfok [ 25 lip 2009, o 10:28 ]
Tytuł: 

tommy napisał(a):
V=2,42xsgrt(Lkwl)

to jest wzór na prędkość graniczną, maksymalną bez ślizgu, dla jachtu balastowego, o tradycyjnym kształcie kadłuba.

Autor:  tommy [ 25 lip 2009, o 15:57 ]
Tytuł: 

skipbulba napisał(a):
popatrz na daty


:-))

chyba odgrzałem starego kotleta

pzdr
tommy

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/