Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 24 lip 2025, o 03:14




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 1 mar 2012, o 17:19 

Dołączył(a): 29 lut 2012, o 21:56
Posty: 20
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: kartonowy sternik
Ponieważ to mój pierwszy post na tym szanownym forum, to witam i pozdrawiam wszystkich użytkowników.

Kiedyś w trakcie spotkania ze znajomymi, rozmawailiśmy m.in. o tym jaka wiedza i umiejętności kapitana są gwarancją sukcesu? Czy nawigacja jest królową nauk żeglarskich, czy raczej umiejętność trzymania młotka i pilnika króluje?

Czy da się wogole podzielić wiedzę kapitana na działy, czy trzeba ją traktować ogólnie?

Piszę o tym, bo temat siedzi mi od dawna z tyłu głowy. Ja twierdziłem, że najważniejsza jest umiejętność dopłynięcia do portu przeznaczenia, czyli że nawigacja jest królową żeglarskich nauk. Znajomii przekonywali, że w obecnych czasach pełnych elektroniki trafić do portu każdy potrafi, nawet dziecko, natomiast zreperować silnik, zszyć pęknięty żagiel już nie każdy.

Kapitan ponadto powinien umieć tak zarządzać załogą, żeby ta stanowiła zgrany zespół. Ten psychologiczny aspekt też jest według mnie ważny.

Tak sobie siedzę i dumam, czy czasy które nadeszły i nadejdą powodują, że nawigatorzy przestaną istnieć a wszystko opierać się będzie o obraz wyświetlany na komputerze?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2012, o 19:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Poczytaj tematy w dziale Kuracent.
Wiele odpowiedzi tam znajdziesz ale i nowe wątpliwości Ci się pojawią

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2012, o 19:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
wietnamczyk napisał(a):
Znajomii przekonywali, że w obecnych czasach pełnych elektroniki trafić do portu każdy potrafi, nawet dziecko

Trafić, tak, ale jeszcze trzeba do tego portu wejść i zacumować. I może się okazać, że wybrano kiepski port :evil:
wietnamczyk napisał(a):
natomiast zreperować silnik, zszyć pęknięty żagiel już nie każdy.

No ale jak juz sobie zacumujemy, to ktoś to nam zrobi, skoro samemu nie potrafimy :D

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2012, o 20:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Najważniejszą umiejętnością moim zdaniem jest umiejętność dobrego bawienia się nie przeszkadzając innym :)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2012, o 21:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
wietnamczyk napisał(a):
Znajomii przekonywali, że w obecnych czasach pełnych elektroniki trafić do portu każdy potrafi,


Zapewniam Cię, że nie... Ale to tylko moje skromne zdanie, poparte znajomością rodzajów tzw. wypadków na morzu*

*tzw., bo tu (i nie tylko) twierdzą, że np. żeglarze dzielą się na tych, co siedzieli na mieliźnie i na tych, co się nie przyznają :) - a nie każda elektronika ma info o pływach ;)
Parę innych przyczyn też się znajdzie...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2012, o 22:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Moniia napisał(a):
Zapewniam Cię, że nie... Ale to tylko moje skromne zdanie, poparte znajomością rodzajów tzw. wypadków na morzu*
Różnie to bywa.
Wielu twierdzi, że przy żegludze oceanicznej, jakaś szczególna - o ile w ogóle - umiejętność prowadzenia nawigacji nie jest potrzebna.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2012, o 23:11 

Dołączył(a): 3 lut 2011, o 13:25
Posty: 2322
Podziękował : 389
Otrzymał podziękowań: 738
Uprawnienia żeglarskie: mam
Rozwiń Maarku proszę ;-)

_________________
noone


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2012, o 23:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Noonie, co mam rozwinąć? Prawdy oczywiste czy zwrot "wielu twierdzi"? :-)

Nie słyszałeś/czytałeś nigdy jak Zbieraj opowiadał, jak płynąć do Ameryki?
Nie musisz znać nawet kierunków geograficznych. Płyniesz w kierunku litery W, jak się robi za gorąco to skręcasz ku literze N a jak za zimno, to ku literce S dziób kierujesz i... trafiasz w Karaiby :-)

Ja twierdzę, że wszędzie da się dopłynąć i wejść w każdą zatokę, przesmyk, cieśninę bez map i elektroniki. Wystarczy ołowianka i odpowiednio duża ilość czasu. Tego ostatniego brakuje współczesnym żeglarzom :-( (stąd właśnie biorą się wypadki)

Angole uważają trochę tak, jak koledzy Wietnamczyka. "Ocean seamanship is more about fixing things and managing problems on board than navigation or routeing. Diesel engine maintenance, sea survival, medical and first aid training and courses run by manufacturers on servicing and maintaining their equipment are all invaluable preparation - for crew as well as skipper." Tu masz link do artykułu w Yachting World: http://www.yachtingworld.com/blogs/elai ... c-crossing

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2012, o 23:44 

Dołączył(a): 3 lut 2011, o 13:25
Posty: 2322
Podziękował : 389
Otrzymał podziękowań: 738
Uprawnienia żeglarskie: mam
Hmmm a ja głupi liczyłem na jakieś głębsze dno :D Dzięki ;-)

_________________
noone


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2012, o 00:12 

Dołączył(a): 29 lut 2012, o 21:56
Posty: 20
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: kartonowy sternik
To co napisał Maar ma sens ale faktycznie tylko wówczas, gdy dysponujemy nieograniczonym czasem a rzeczywistość jest taka, że czasu zawsze nam brakuje.

_________________
Con người là gì, đây là giấc mơ của mình.
Pozdrawiam
Li


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2012, o 00:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
wietnamczyk napisał(a):
rzeczywistość jest taka, że czasu zawsze nam brakuje.

W tym kontekście odpowiedź na pytanie
wietnamczyk napisał(a):
jaka wiedza i umiejętności kapitana są gwarancją sukcesu?

Brzmi; wiedzieć jak znależć czas i umieć zarobić na wykorzystanie tego czasu

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2012, o 06:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
wietnamczyk napisał(a):
nawigatorzy przestaną istnieć a wszystko opierać się będzie o obraz wyświetlany na komputerze?
Idąc dalej w tym kierunku, to ani jacht ani morze nie byłoby potrzebne - wystarczy wygodny fotel przed komputerem. Ale na poważnie - Rzeczywiście, elektronika bardzo ułatwia nawigację co nie zwalnia skipera od myślenia i posiadania jakiejś dozy wiedzy. W tym również tej, jak nazwałeś, psychologicznej. Wszystkich uszkodzeń na morzu i tak się samodzielnie nie usunie, więc jednak trzeba umieć doprowadzić taki kulejący jacht do właściwego portu.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2012, o 08:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
WhiteWhale napisał(a):
do właściwego portu

Borąc pod uwagę warunki meteo :roll:

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2012, o 10:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
Mamy przykład kapitana Paszke i kapitana Cichockiego mieli problemy jeden musiał doprowadzić poważnie uszkodzony katamaran do portu (a nie było blisko) a drugiemu elektronika padła ale dalej płynie . Czyli wiedza i umiejętności . Im więcej wiedzy posiadamy tym więcej możemy zdziałać .

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2012, o 10:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Micubiszi napisał(a):
Mamy przykład kapitana Paszke i kapitana Cichockiego mieli problemy
Nie bardzo rozumiem - jako czego przykład przywołałeś te nazwiska? Natura problemu była diametralnie różna, wszak.

Caldwell nie miał żadnej żeglarskiej praktyki i też przeżył ;-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2012, o 11:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
Może faktycznie trochę odbiegłem od wątku. Wydaje mi się jednak że im kapitan ma większy zakres wiedzy i praktyki tym bezpieczniej na jachcie.

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2012, o 12:17 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Micubiszi napisał(a):
Może faktycznie trochę odbiegłem od wątku. Wydaje mi się jednak że im kapitan ma większy zakres wiedzy i praktyki tym bezpieczniej na jachcie.


A jeśli kapitan jest szalony? :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2012, o 12:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Maar napisał(a):
Caldwell nie miał żadnej żeglarskiej praktyki i też przeżył ;-)

A były jeszcze setki, jeżeli nie tysiące jemu podobnych...
Pewnie nieszczęśni nie wiedzieli, że należy najpierw poprosić o wyjaśnienie żeglowania jakiegoś "instruktora" a potem cierpliwie nabywać praktyki pod okiem doświadczonych... :lol: :lol:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2012, o 14:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Maar napisał(a):
Moniia napisał(a):
Zapewniam Cię, że nie... Ale to tylko moje skromne zdanie, poparte znajomością rodzajów tzw. wypadków na morzu*
Różnie to bywa.
Wielu twierdzi, że przy żegludze oceanicznej, jakaś szczególna - o ile w ogóle - umiejętność prowadzenia nawigacji nie jest potrzebna.


Marku, ależ ja się całkowicie z Tobą zgadzam! Zawsze się w tej kwestii zgadzałam, na oceanie nic mu nie potrzeba, jak nic nie umie są szanse, że łódce nie będzie przeszkadzał* Problem pojawia się blisko brzegu - tu już jakaś znajomość tematu się przydaje, żeby (trzymając się już przykładu mielizn na pływach) nie siedzieć wysoko i sucho do następnego roku (podejrzewam, że są takie miejsca**) kilka mil od portu...

*Let's the boat do the sailing, she'll do it better than you... (tutejsze)

**takowe, co przy jednym pływie w roku są pod wodą... Znam takie, co przy jednym pływie w roku są suche, więc podejrzewam, że w drugą stronę też, ale nie mam w tej chwili przykładów

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2012, o 19:39 

Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 09:40
Posty: 571
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ten temat częściowo został poruszony w innych wątkach, takich jak choćby o sensowności robienia kursu ITR ...
To jest trochę tak, że niezbędne okazuje się to czego nie umieliśmy kiedy zaszła taka potrzeba i doszło do tragedii. Wtedy sprawa jest jakby oczywista.
W momencie, gdy dyskutanci snują teoretyczne wywody, wszystko jest niezbędne lub zbędne w zależności od tezy którą należy udowodnić :)
Moim zdaniem skipper powinien umieć jak najwięcej. Jak pływa dużo, to każda wiedza się mu w końcu przyda. Jak pływa kilka tygodni w roku, to może przez trzydzieści lat nie wykorzystać wiedzy zawartej w "Żeglarz i sternik jachtowy" - ale czy to znaczy, że jej nie powinien mieć ?

Pozdrawiam,
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2012, o 20:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
skiper (niekomercyjny) powinien mieć tyle wiedzy ile uważa za konieczne. Za chiny ludowe nie przekonasz mnie, że ITR jest mi potrzebny i nie mam zamiaru go robić. Argument, że powinien wiedziec jak najwięcej jest bez sensu. Fizyki kwantowej tez ma się uczyć... i szydełkowania ?
Skiper powinien wiedzieć to co jest mu konieczne, ale ponieważ nie ma możliwości obiektywnego ustalenia ile to jest "konieczne" to decyzja o tym co wiedziec "powinien" powinna być po stronie skipera.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2012, o 20:19 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
skipbulba napisał(a):
Argument, że powinien wiedziec jak najwięcej jest bez sensu. Fizyki kwantowej tez ma się uczyć... i szydełkowania ?

Manipulacja.
skipbulba napisał(a):
Skiper powinien wiedzieć to co jest mu konieczne, ale ponieważ nie ma możliwości obiektywnego ustalenia ile to jest "konieczne" to decyzja o tym co wiedziec "powinien" powinna być po stronie skipera.

Racja.
PS. w przypadku "braku możliwości obiektywnego ustalenia", co kapitan wiedział, a co wiedzieć powinien, decyduje Izba Morska :evil:

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2012, o 21:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Roman K napisał(a):
PS. w przypadku "braku możliwości obiektywnego ustalenia", co kapitan wiedział, a co wiedzieć powinien, decyduje Izba Morska :evil:


Jeszcze.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2012, o 22:05 

Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 09:40
Posty: 571
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
skipbulba napisał(a):
Za chiny ludowe nie przekonasz mnie, że ITR jest mi potrzebny

Nawet nie próbuję :)
W temacie dyskusji twierdze jednak, ze wiedzę, podobnie jak zdrowie doceniamy dopiero gdy zabraknie ...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 mar 2012, o 04:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
skipbulba napisał(a):
decyzja o tym co wiedziec "powinien" powinna być po stronie skipera.
Raczej po stronie armatora (nie wszyscy pływają własnym, Skipciu). :)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664



Za ten post autor Stara Zientara otrzymał podziękowanie od: Roman K
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 mar 2012, o 19:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 lut 2010, o 20:31
Posty: 268
Lokalizacja: Topola Mała
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 52
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
wietnamczyk napisał(a):

Piszę o tym, bo temat siedzi mi od dawna z tyłu głowy. Ja twierdziłem, że najważniejsza jest umiejętność dopłynięcia do portu przeznaczenia, czyli że nawigacja jest królową żeglarskich nauk. Znajomii przekonywali, że w obecnych czasach pełnych elektroniki trafić do portu każdy potrafi, nawet dziecko, natomiast zreperować silnik, zszyć pęknięty żagiel już nie każdy.


Żeglarze pływający na własnych jachtach, zwłaszcza ci którzy pływaja daleko, są zmuszeni wykonywać wiele napraw samodzielnie. Natomiast ci, którzy jachty czarterują nie muszą się zbytnio martwić o naprawy, o utrzymanie jachtu, więc ta wiedza jest im , można by rzec , zbędna.
Co do wiedzy ściśle żeglarskiej, to ta musi być w obu grupach taka sama.

_________________
Pozdrawiam
Witek
'odwierty do pomp ciepła'


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 mar 2012, o 20:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Roman K napisał(a):
skipbulba napisał(a):
Argument, że powinien wiedziec jak najwięcej jest bez sensu. Fizyki kwantowej tez ma się uczyć... i szydełkowania ?

Manipulacja.


Nie, dlaczego? Manipulacją jest stwierdzenie, że skipper powinien wiedziec jak najwięcej. Wcel nie powinien. Powinien wiedzieć to co jest potrzebne. Jego zdaniem.
Stara Zientara napisał(a):
Raczej po stronie armatora (nie wszyscy pływają własnym, Skipciu). :)
hmm.. może masz rację, ale nie jestem pewny. W każdym razie to detal.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 mar 2012, o 11:13 

Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 09:40
Posty: 571
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
skipbulba napisał(a):
Roman K napisał(a):
skipbulba napisał(a):
Argument, że powinien wiedziec jak najwięcej jest bez sensu. Fizyki kwantowej tez ma się uczyć... i szydełkowania ?
Manipulacja.

Nie, dlaczego? Manipulacją jest stwierdzenie, że skipper powinien wiedziec jak najwięcej.

W jakim celu miałbym posługiwać się manipulacją w swojej wypowiedzi ? To już się nadaje do przeniesienia do wątku o przesadności :)

Pozdrawiam,
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 mar 2012, o 12:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Nie siędzę w twojej głowie, więc nie wiem w jakim celu.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL