Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Żeglarskie książki https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=1167 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | AsiaJohn [ 27 lut 2007, o 21:51 ] |
Tytuł: | Żeglarskie książki |
Jakie ksiażki o tematyce żeglarskiej,morskiej czytaliscie i polecacie?? To ja mogę zacząć... Baardzo podobała mi się ksiażka A.Pawełka "Cena strachu - pontonem przez Atlantyk" , oraz A.Bombard "Dobrowolny rozbitek" i teraz jestem w trakcie "Samotnych zeglarzy" - to naprawde świetne ksiażki - wg mnie oczywiscie ![]() ![]() Czekam na wasze propozycje.... PS.Nie wiem czy juz taki temat był(ale bynajmniej nie doszukałam sie ![]() |
Autor: | Arturrock [ 28 lut 2007, o 21:18 ] |
Tytuł: | |
No to tak. Ja polecam: - "Człowiek, o którego upomniało się morze" Alina i Czesław Centkiewiczowie. BARDZO POLECAM!!! - "Byłem Kaczorem" Sergiusz Nawrocki - "Czarna Bandera" Janusz Meissner - "Zielona Brama" Janusz Meisner -"Pierwsza dokoła świata" Krystyna Chojnowska-Liskiewicz -""Pogorią" na koniec śiata" Kazimierz Robak -"Samotny żeglarz" Joshua Slocum |
Autor: | AsiaJohn [ 28 lut 2007, o 21:54 ] |
Tytuł: | |
Hmm niezłe tytuły... a mozesz przybliżyć mi o czym dokładnie jest "Człowiek, o którego upomniało się morze",chyba kiedyś obiło mi sie to o uszy ,ale wiesz skleroza...(dobrze ze nie boli ![]() |
Autor: | Rolfok [ 1 mar 2007, o 00:12 ] |
Tytuł: | |
Polecam kilka innych: "Moja Lively Lady" Alec Rose "Mój własny świat" Robin Knox-Johnston "Na małych statkach wśród piaszczystych ławic" Maurice Griffiths "Samotni zeglarze" Jean Merrien Pozdrawiam |
Autor: | Jurmak [ 1 mar 2007, o 08:44 ] |
Tytuł: | |
AsiaJohn napisał(a): Jakie ksiażki o tematyce żeglarskiej,morskiej czytaliscie i polecacie?? Leniwy jestem ![]() |
Autor: | Arturrock [ 1 mar 2007, o 10:33 ] |
Tytuł: | |
Interesująco napisana książka. Jest to opowieść o Roaldzie Amundsenie - słynnym polarniku z początku XX wieku. Dzieciństwo i fascynacja lodem, Arktyką, Antarktydą. Fascynujący człowiek, pełen zapału, miłości i mądrości w tym, co stanowiło numer jeden w jego życiu. Warto przeczytać tę książkę choćby ze względu na to, że tak naprawdę my niewiele wiemy o jego osiągnięciach, o nim samym. Uczono w szkole, mówiono w telewizji, ale to za mało. Książka pozwala wczuć się w tamte czasy. Jest tu także Nansen, Scott, Percy i wielu innych polarników. To zadziwiające, jak można było dotrzeć do bieguna bez radia, samolotów, innych zdobyczy techniki. Niewiarygodne, że można przejść ponad 1000 km piechotą z zaprzęgiem psów, nie mając żadnej bazy po drodze, żadnej łączności... Jeżeli chcesz wiecej o tej ksiazce wiedziec to daj znac a Ci o niej wiecej opowiem AsiaJohn ![]() |
Autor: | AsiaJohn [ 1 mar 2007, o 15:42 ] |
Tytuł: | |
Dziex Arturrock za opis,rzeczywiscie cos w tej opowiesci musi być ![]() |
Autor: | żurek [ 2 mar 2007, o 14:09 ] |
Tytuł: | |
-''Marią''dookoła świata. - Maciej Krzeptowski. Książka jest jakby pamiętnikiem M.Krzeptowskiego z rejsu z Ludomirem Mączką(*). Nie przeczytałam jej całej, ale zdjęcia wstawione w tekst mówią same za siebie. |
Autor: | boSmann [ 2 mar 2007, o 16:08 ] |
Tytuł: | |
Warto też przeczytać "Marią" przez Pacyfik - Antoni Jerzy Pisz |
Autor: | wlodwoz_old [ 2 mar 2007, o 21:58 ] |
Tytuł: | |
Niezwykle budujący jest fakt, że uczestnicy tego forum, cenią sobie czytanie. Jakże rzadkie to zjawisko, poza żeglarzami, oczywiście! ![]() |
Autor: | AsiaJohn [ 2 mar 2007, o 22:14 ] |
Tytuł: | |
wlodwoz a co Ty byś polecił?? ![]() |
Autor: | Arturrock [ 2 mar 2007, o 22:40 ] |
Tytuł: | |
Ja także polecam książke "Król Szczurów" James Clavell, co prawda ta książkia nie jest o zęglarstwie ale dla kogoś co lubi czyta i lubi książki związne z obozami jenieckimi w ktorych dzieją sie niesamowite zeczy......... Poprostu radze przeczytac . Ja osobiście nie spałem w nocy aby przeczytc kolejny i kolejny itd. rozdzial ![]() [ Dodano: Pią 02 Mar, 2007 23:00 ] A o to i Recenzja tej o to ksiazki ![]() Życie w obozie jenieckim Changi na Singapurze polegało na ciągłej walce o przetrwanie. Każde jajko, które stanowiło największe źródło witamin, było dla więźniów na wagę złota. Na samym ryżu, którego i tak było jak na lekarstwo, nie dało się pociągnąć nawet tygodnia. Szerzące się czerwonka i malaria powodowały, że pękający w szwach obozowy szpital był najczęściej odwiedzanym miejscem każdego żołnierza. Był jednak Król. Król potrafił dopasować się do tej sytuacji. Jako jedyny w obozie miał własną kurę i ważył trzydzieści kilogramów więcej od reszty niedobitków. Umiał robić interesy. Był pośrednikiem w transakcjach pomiędzy więźniami a strażnikami. Zarobione pieniądze stawiały go na tronie wśród dwóch tysięcy jeńców, a jednocześnie potęgowały ich najszczerszą nienawiść do Króla. - Jak to jest, że macie tyle, kiedy cała reszta nie ma nic? – spytał Grey, ogarnięty zazdrością o zegarek, pierścień, papierosy, zapałki i pieniądze. - Nie wiem, panie poruczniku. Po prostu dopisuje mi szczęście – odparł uprzejmie Król. Mimo że temat wojny wydaje się już być mało oryginalny, ta książka jest zupełnie niezwykła. Wielką rolę odegrały tu doświadczenia autora, który spędził trzy i pół roku w opisywanym obozie. Nadaje to niesamowity realizm opisywanemu w niej światu. Drzwi do cel pozostawiono otwarte (...), olbrzymia brama przecinająca mur stała otworem i jeńcy mogli wchodzić i wychodzić niemal swobodnie. Lecz mimo to czuć tu było zaduch, jakiś klaustrofobiczny smród. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że nie jest to wcale powieść wojenna, lecz genialna wręcz książka psychologiczna. Ukazuje nam bohaterów „od środka”. Silnie zaznacza ich osobowości. Pozwala poznać postaci od strony moralnej. Pokazane jest życie jeńców, ich stosunek do świata i wojny, ich przyjaźnie, antypatie, chora walka o przetrwanie. Changi było dla swoich mieszkańców więcej niż więzieniem. Changi było dla nich Genesis, miejscem, gdzie wszystko zaczyna się od nowa.(...) Ludzie ci byli na dodatek przestępcami. Popełnili ciężką zbrodnię. Przegrali wojnę. I mimo to wciąż żyli. „Król szczurów” jest opowieścią wyjątkową, jedną z książek, które każdy człowiek przeczytać powinien. W dodatku jest to lektura, zresztą jak i inne tego autora, do której z przyjemnością się wraca, aby jeszcze raz poczuć ten klimat panujący w samym środku dżungli. Wschód według Clavella jawi się jako miejsce bardzo nam bliskie, mimo iż różnice są tak wielkie. Autor zgrabnie łączy historię i kulturę Wschodu z Zachodem okraszając to trzymającą w napięciu akcją, której nie powstydziłby się żaden pisarz powieści kryminalnych. |
Autor: | wlodwoz_old [ 3 mar 2007, o 14:27 ] |
Tytuł: | |
AsiaJohn napisał(a): wlodwoz a co Ty byś polecił?? ![]() Znaczy kapitan. Może nie do końca o żeglarstwie, ale...? |
Autor: | hubertsumo [ 6 cze 2007, o 15:37 ] |
Tytuł: | |
ja bym polecił "podróż Brendana" Tima Severina. Ksążka opisuje rejs grupy zapaleńców przez atlantyk, z irlandii do ameryki przez wys. owcze i islandię, na skórzanej łodzi. Rejs miał rodzaj eksperymentu potwierdzającego że mnisi z irlandii w 10w w takich właśnie łódziach mogli dopłynąć do ameryki. Teoria opierała się na opisie tego rejsu w jakiś starych sagach irlandzkich. Gorąco polecam bo to naprawdę ciekawa książka. ![]() |
Autor: | KWASIX [ 6 cze 2007, o 15:59 ] |
Tytuł: | |
CEŚĆ Dla mnie wręcz kultową książką jest "ZNACZY KAPITAN" a tak przy okazji, chyba w Serocku na jakimś podwórku widziałem jacht o takiej nazwie, czy ktoś o tym coś wie ??? Pozdrawiam. |
Autor: | slawosz [ 6 cze 2007, o 16:47 ] |
Tytuł: | |
Prócz "Znaczy Kapitana" warto też przeczytać "Szamana morskiego" i "Krążownik spod Samosierry" tego samego autora ![]() |
Autor: | boSmann [ 6 cze 2007, o 17:25 ] |
Tytuł: | |
slawosz napisał(a): Samosierry Somosierry Oj denerwował się Kapitan jak mu tytuł przekręcano |
Autor: | KWASIX [ 6 cze 2007, o 19:15 ] |
Tytuł: | |
slawosz napisał(a): Prócz "Znaczy Kapitana" warto też przeczytać "Szamana morskiego" i "Krążownik spod Samosierry" tego samego autora Czytałem, ale ta pierwsza K.O.Borchardta jest naj. Wydanie z 1960 roku w sztywnej płóciennej oprawie mam przy sobie na każdym morskim rejsie. Pozdrawiam. |
Autor: | AsiaJohn [ 7 cze 2007, o 12:35 ] |
Tytuł: | |
Kwasix możesz krótko prezybliżyć o czym dokładnie jest "Znaczy Kapitan"?? ciekawy tytuł...zaintrygował mnie ![]() |
Autor: | Darecki67 [ 7 cze 2007, o 13:15 ] |
Tytuł: | dobra książka |
Polecam książkę ALFEDA LANSINGA «WYPRAWA ENDURANCE»jest to prawdziwa opowieść o zmaganiach grupy ludzi pod dowództwem sir Ernesta Shackletona podczas wyprawy na wody,lądy dzikiej i niezbadanej Antarktydy w roku 1915 . |
Autor: | kusza [ 7 cze 2007, o 14:51 ] |
Tytuł: | |
ktoś pytał o "Samotny rejs Opty" - warto!! Asiajohn pyta o czym jest "Znaczy Kapitan"- jest o Znaczy Kapitanie ![]() ja do listy dorzucę jeszcze "Morze dookoła naszego domu" Tage Voss i "dookoła świata po piórko pingwina" Ruda Krautshnider (mam nadzieję, że nie popełniłem błędu w nazwisku" "Morze sprzyja odważnym" Adamowicza, dla mnie podobny klimat jak u Borcharda... |
Autor: | AsiaJohn [ 7 cze 2007, o 16:36 ] |
Tytuł: | |
Widzę ,że muszę zaopatrzyć się w kilka dobrych tytułów ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | KWASIX [ 8 cze 2007, o 17:42 ] |
Tytuł: | |
AsiaJohn napisał(a): Kwasix możesz krótko prezybliżyć o czym dokładnie jest "Znaczy Kapitan"?? ciekawy tytuł...zaintrygował mnie ![]() kusza ma rację, lecz trzeba zaznaczyć że dzieje się to w latach międzywojennych, gdy dopiero co, po odzyskaniu niepodległości "rodziła' się polska marynarka handlowa i wojenna Pozdruufkli ![]() |
Autor: | bart76 [ 15 cze 2007, o 22:53 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Znaczy kapitan. Może nie do końca o żeglarstwie, ale...? Fajna książka, napisana lekko i z chumorem, można się pośmiać... |
Autor: | sindbad [ 19 cze 2007, o 15:57 ] |
Tytuł: | |
A jaką książkę byście polecili osobie która ma zamiar zdać na patent motorowodny (z tego co udało mi się znaleźć to jest tylko jedna książka). Może wy znacie coś godnego uwagi |
Autor: | AsiaJohn [ 19 cze 2007, o 21:55 ] |
Tytuł: | |
Manewrowanie jachtem motorowym - Jan Jałoszyński - pewnie to znalazłeś... ale wydaje mi sie,że to ksiażka warta uwagi,jesli chcesz zdać patrent motorowodny ![]() |
Autor: | sindbad [ 20 cze 2007, o 16:19 ] |
Tytuł: | |
Dzięki. Właśnie tą widziałem ale nie byłem pewien czy jest to książka posiadająca wszystkie informacje które potrzeba zdajac na patent. Pozdrawiam!!! [ Dodano: Czw 21 Cze, 2007 12:12 ] A jeszcze takie pytanie: Czy różni się ta książka (w sensie treści) od książki żeglarskiej? Bo jeśli ma te same informacje to się nie opłaca kupować (oczywiście pewnie ma więcej tego jak prowadzić motorówkę i coś o silnikach ale tego się dowiem na kursie który i tak muszę odbyć). Bo w księgarni tej książki nie znalazłem (żadnej motorowodnej) a wyjeżdżam w sobotę na obóz (właśnie na nim mam to zdać) a dopiero wczoraj zarezerwowałem miejsce (trochę późno). I nie wiem czy zdążę gdzieś jeszcze ją kupić. Bo jeśli nie ma aż takiej różnicy w treści to nie ma co biegać po księgarniach w całym mieście i szukać. Chyba że jest tam coś istotnego to bym spróbował sobie załatwić (może z neta priorytetem) |
Autor: | AsiaJohn [ 21 cze 2007, o 11:35 ] |
Tytuł: | |
Nie ma za co ![]() Słuchaj co do treści tejże ksiażki to zbytnio się nie orientuje(moze ktoś inny powie Ci dokładnie...) ...ale myślę,że jest tam więcej informacji niż w ksiażce żeglarskiej,więcej teorii dotyczącej samego manewrowania,ale jesli jej nie dostaniesz to wydaje mi sie,że i tak dasz rade ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam ![]() |
Autor: | sindbad [ 22 cze 2007, o 12:35 ] |
Tytuł: | |
Niestety już nie zdążę kupić bo jutro wyjeżdżam (jakoś sobie poradzę bez niej). Strasznie późno zacząłem w ogóle szukać obozu (w środę). Ale może kupię po obozie (zawsze się przyda jak coś zapomnę lub póżniej na kolejne stopnie) Pozdrawiam!!! |
Autor: | kosiasko [ 28 lip 2007, o 05:47 ] |
Tytuł: | |
Czy Bernard Moitessier tlumaczony jest na polski? |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |